Korona dzieli się punktami na koniec 2018 roku. Tylko remis z Miedzią

22-12-2018 17:17,
Redakcja

Na koniec roku na Suzuki Arenie z pewnością nie zabrakło emocji. Zabrakło jednak tego, co jest solą futbolu – bramek. W ostatnim meczu w 2018 roku, Korona Kielce bezbramkowo zremisowała z beniaminkiem Lotto Ekstraklasy, Miedzią Legnica. Tym samym żółto-czerwoni, mając 31 punktów na koncie, zrównali się z Piastem Gliwice i Pogonią Szczecin, ale ze względu na najsłabszy stosunek bramkowy, przerwę zimową spędzą na 7. pozycji w tabeli.

Zaskoczył wyjściowym składem Gino Lettieri, trener Korony. W podstawowej jedenastce znalazł się Zlatko Janjić, ale najbardziej niespodziewany był powrót – po dłuższej przerwie – dwóch zawodników: Vato Arweladze oraz Kena Kallaste. Do gry wrócił także Bartosz Rymaniak, ale o dziwo nie zagrał na prawej stronie obrony. Tę pozycję zajął Michal Gardawski, „Ryman” był ustawiony przed nim w pomocy. Zmiana – z konieczności – nastąpiła też między słupkami. Kontuzjowanego Matthiasa Hamrola zastąpił Michał Miśkiewicz.

REKLAMA

Bez wątpienia lepiej sobotni mecz zaczęła Miedź. To ona przeważała, stwarzała większe zagrożenie. Tak jak już w 5. minucie, gdy Kornel Osyra uderzał głową, ale świetną paradą popisał się bramkarz Korony.

Na szczęście napór gości z Legnicy trwał około kwadransa. Potem już przeważała drużyna Lettieriego, ale kielczanie byli bardzo mało efektywni. Swoich szans próbowali dwukrotnie Mateusz Możdżeń i Arweladze, ale albo uderzali obok bramki (częściej), albo dobrze te strzały bronił golkiper Miedzi.

Najbliżej zdobycia goli żółto-czerwoni byli w 27. minucie. Po rzucie rożnym, na bramkę uderzał Elia Soriano, a piłkę z najbliższej odległości próbował wpakować jeszcze do siatki Adnan Kovacević. Do szczęścia zabrakło jednak milimetrów, obrońca trafił tylko w boczną siatkę.

Soriano swoją okazję miał przed przerwą jeszcze raz, ale po świetnym zagraniu Ivana Marqueza, źle ułożył się do strzału i uderzył za słabo, by pokonać Antona Kanibołockiego.

Druga połowa mogła rozpocząć się dla Korony fatalnie. Po niezbyt groźnym strzale Juana Camary, piłkę pod brzuchem przepuścił Miśkiewicz i tylko dzięki szczęściu futbolówka nie wtoczyła się do bramki. Na szczęście dla bramkarza i jego drużyny, skończyło się na rzucie rożnym.

Korona odpowiedziała strzałem z dystansu Arweladze, ale jego intencje dobrze wyczuł Kanibołocki. Potem najwyższym kunsztem wykazał się golkiper Korony. Po kapitalnej akcji, bardzo aktywnego tego dnia, Pawła Zielińskiego, z najbliższej odległości strzelał Henrik Ojamaa (ubiegł Rymaniaka), ale Miśkiewicz jakimś cudem zdołał zablokować piłkę.

Podobnie na brawa zasłużył w kolejnych minutach, gdy bardzo pewnie bronił strzały Borja Fernandeza oraz Petteriego Forsela. Kielczanie odpowiedzieli szarżą Arweladze, ale nie została ona zakończona ani strzałem, ani dobrym podaniem.

Lettieri postanowił coś zmienić. Z boiska zeszli Arweladze i Kallaste, w ich miejsce pojawili się Djibril Diaw i Felicio Brown Forbes. Potem jeszcze na murawie zameldował się Marcin Cebula. Oprócz roszad personalnych, doszło też do zmiany ustawienia. Miało to poprawić jakość gry Korony.

I już przy pierwszej okazji było blisko do zdobycia gola. Forbes świetnie zagrał do Rymaniaka, ten dośrodkował w pole karne, ale Gardawskiemu nieco zabrakło, by precyzyjnie uderzyć głową.

W 76. minucie serca kieleckich kibiców zadrżały, gdy po strzale Camary i rykoszecie od jednego z obrońców, piłka przeleciała tuż nad poprzeczką. Miśkiewicz nawet nie zdążyłby zareagować przed tym zagrożeniem.

W 83. minucie swojej szansy głową próbował Rymaniak – obronił to Kanibołocki. Podobnie jak chwilę później Piątkowski, ale górą był Miśkiewicz. W 85. minucie po strzale Soriano, piłkę wybił Grzegorz Bartczak. Ostatecznie mecz zakończył się remisem i podziałem punktów, choć zawodnicy obu drużyn mieli jeszcze swoje dogodne okazje. Te jednak nie docierały do bramki, były blokowane przez obrońców.

Zapis relacji NA ŻYWO

Na boiska ligowe Korona powróci w niedzielę, 10 lutego, gdy na wyjeździe zmierzy się z Arką Gdynia.

Korona Kielce – Miedź Legnica 0:0

Korona: Miśkiewicz - Rymaniak, Kovačević, Marquez, Kallaste (69’ Forbes) – Arweladze (69’ Diaw), Żubrowski, Możdżeń, Janjić (75’), Gardawski - Soriano

Miedź: Kanibołocki - Zieliński, Miljković, Osyra, Bartczak, Camara, Szczepaniak (75’ Piątkowski), Purzycki, Fernandez, Ojamaa (89' Santana), Forsell

Żółte kartki: Marquez, Żubrowski - Milijković, Purzycki

Widzów: 5468

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

Kibic2018-12-22 17:23:09
Lettieri, dlaczego nie chciałeś wygrać tego meczu ? Odpowiedz na pytanie.
R2018-12-22 17:26:28
Współczuję tym 5.5 k kibicom co poszli to oglądać. Lettieri naplul im w twarz.
ART2018-12-22 17:26:50
Rece opadaja. Bylismy na 5 miejscu, do konca trzy mecze z dolem tabeli, w tym dwa u siebie. Efekt? Dwa punkty i powtorka z rozrywki jak rok temu. Mam dosc, tutaj nigdy nic sie nie zmieni. Srodek tabeli i tak do upadlego. Dobrze, ze to juz koniec na jakis czas.
Halynka2018-12-22 17:27:14
Mam nadzieję że nam ktoś podkupi Janica bo to taki dobry zawodnik
Trener Gino2018-12-22 17:27:21
Znowu udlao mi się zrobić psikusa naszym kibicom. Ja i moje wybory... Broń Boże żeby korona przypadkiem nie awansowała do Pucharów.
Jarek Z2018-12-22 17:27:47
SŁABIUTKA GRA
JUŻ MYŚLELI CHYBA O ŚWIĘTACH
kibic2018-12-22 17:28:12
W tym momencie straciłem wiare w Koronę.
1. Miśkiewicz 6/10
2. Rymaniak 4/10
3. Kovacevic 5/10
4. Marquez 4/10
5. Kallaste 2/10, w ogole nie widoczny
6. Zubrowski 2/10
7. Mozdżeń 2/10
8. Janjić -1/10
9. Arweladze 5,5/10
10. Gardawski 4.5/10
11. Soriano 4/10
Lettieri 1,5/10 Dziekuje za wyrownany mecz.
KAROLCIA2018-12-22 17:28:15
koniec rundy jesiennej - jest dobrze.
Dziękujemy
Tomek2018-12-22 17:28:34
Letieri juz myslal o wakacjach a nie o grze. Korona bardzo zle zostala ulozona taktycznie do tego meczu. Szczescie ze nie przegralismy. Letieri odpocznij i zabieraj sie do pracy.
Klaudiusz2018-12-22 17:28:37
Brawo Michał Miśkiewicz!!!
Tony2018-12-22 17:28:38
Ostatnie trzy mecze gość ewidentnie ustawia zespół żeby nie zdobyć kompletu punktów... Janic miał dzisiaj walczyć dla drużyny? Wolne żarty. Okradacie kibiców!!!
Papulotron2018-12-22 17:28:43
Oj bolały dziś oczy od patrzenia na granie Korony.
Całe szczeście, że z takim składem chociaż remis dowieziony.
Dziś gra Rymana to była jakaś tragedia, Janijć trzyma swój poziom. Jedyny który dziś zapie..... to Gardawski
obiektywny2018-12-22 17:29:35
MIedz była lepsza
Irek2018-12-22 17:30:01
pogoda im przeszkadzała
popielek2018-12-22 17:30:47
Dziękujemy za ten mecz i całą runde jezienno -zimową
wesołych świąt dla Was
ranek kimono2018-12-22 17:31:03
ostatni gasi światło
XXX2018-12-22 17:31:22
DZIĘKUJEMY.
BRAWO MIŚKIEWICZ I GARDAWSKI
Filip2018-12-22 17:31:44
Nalslabszy w Koronie:
Letieri
Janjc
Alvaradze
Naljepszy:
Gardawski
kretyn2018-12-22 17:31:49
Rymaniakm żubrowskim słabo
Kibic- bocianek2018-12-22 17:32:28
Janic - oczy bolą jak patrzę na twoja gre i ten trucht po boisku
edek z krainy kredek2018-12-22 17:32:45
Maciek K wróc
19732018-12-22 17:36:21
Zwykle bronie Lettieriego ale dzisiaj starata punktów na jego konto, idiotyczne, niezrozumiałe decyzje kadrowe i jeszcze te zmiany. Co to w ogóle było?
BODZIO2018-12-22 17:37:40
LETIERI jest tak zakręcony że nie wie dlaczego nie był w stanie wygrać.Po prostu,nie udało się,a jest to drużyna LIETIERIEGO ,UDA SIĘ ALBO NIE UDA, tym razem nie udało się.MĄDRY TRENER.
Taka prawda2018-12-22 17:40:15
Żenujący mecz w żenującym składzie na czele z Janjićiem , generalnie to żenujący grudzień , 4 mecz z rzędu bez wygranej ....
w dużej mierze zasługa trenera !!!
Sander2018-12-22 17:41:06
Po słynnej wypowiedzi naszego trenera widać że w zespole Korony brakuje motywacji. Szkoda ......
queebitz@2018-12-22 17:43:52
Mam szacunek dla dokonań, w ogóle tak zwanym, trenera Lettieriego, za jego piłkarskie osiągnięcia z tak przeciętnym - właśnie piłkarsko zespołem - ale nie rozumiem taktyki na ten mecz. Złe decyzje , złe wybory i wniosek: trzeba pożegnać się z niektórymi piłkarzami (pierwsi z brzegu: Janić, Kallaste). Dzisiaj wszyscy zawiedli, no - oprócz: Gardawskiego i Miśkiewicza. Bez nich nie byłoby nawet punktu. Szkoda tych straconych punktów w ostatnich trzech meczach, Naprawdę szkoda. W części ponosi za to winę trener Lettieri... Niestety.
gnom2018-12-22 17:45:57
Gardawski dzisiaj dał popis, brawo. Decyzje trenera niezrozumiałe. Najlepsi skrzydłowi na ławce, a my wszystko gramy środkiem aż Soriano musiał schodzić na skrzydła. Miśkiewicz na początku niepewny ale potem się rozegrał. Wynik na koniec jeden z najlepszych w historii, jeśli nie najlepszy. Jeśli nikt nie odejdzie a wymieni się słabe ogniwa typu Kallaste, Janijic, Brown Forbes, Górski, to o wyniki można być spokojnym. Utrzymanie już praktycznie mamy a reszta zależy od polityki klubu. Dzisiejszy skład wskazuje na to, że chcieli zobaczyć czy któryś z rezerwowych jeszcze rokuje i jedynie Wato się jakoś obronił. Nie denerwujcie się, Święta idą :) Pozdrowienia dla piłkarzy, bardzo dobra runda!
Diter2018-12-22 17:47:53
4 mecze, 3 punkty - REWELACJA !!! BRAWO LETTIERI !!!
Dziak2018-12-22 17:49:54
Po raz kolejny widać, że chciało się Gardawskiemu. Janjic jak zwykle gra w chodzonego. Kallaste to zauważyłem na boisku po jakimś czasie bo zero gry. A już brak dokładności w podaniach to jakaś masakra. Gino trzyma poziom by za bardzo w tabeli się nie wznieść...
Kiper2018-12-22 17:53:51
Tylko czy aż remis ?? Wyglądali tak poza nielicznymi wyjątkami (Gardawski,Rymaniak) jakby dalej trzeźwieli po pępkowym u Możdżenia...
Pinokio2018-12-22 17:54:19
Możdżeń ty se w przerwie zimowej lecz haluksy, bo na WDK-u gołębie straszysz.
Jarek2018-12-22 17:56:26
Ale męczycho ciekawe kto przekonal do siebie trenera ? Niech zgadne p. Janic !
Mxkrzysiekmx2018-12-22 17:56:45
Powiem szczerze gra korony dziś to dno i kilo mułu
Kilon2018-12-22 17:59:06
Myślałem, że choć Włoch to jednak Niemiec będzie grał ambicją , przygotowaniem, taktyką a to było zaprzeczenie footballu, bezład na boisku i tylko dzięki nieudolności Miedzi i paru zawodnikom tj, Grdawski, Miśkiewicz ,Rymaniak osiągnięty remis...
zalamka2018-12-22 18:04:33
zero ambicji począwszy od prezesa przez trenera do piłkarzy. oddawać za bilety kpina z kibiców. Co to za sklad marny trenerzyno
Ja tego nie kupuje2018-12-22 18:06:13
zaczęło się to co rok temu udawanie ze gramy w piłkę. Trener wystawiajac taki sklad z Janjiciem i Arweladze wskazał kierunek. Tego meczu nie mieli prawa wygrac.Bez sensu to wszystko klub bez ambicji prezes i trener bez jaj. Piłkarze swietnie bawią się w masce a na boisku dno
Janjic odejdz wstydu oszczedz2018-12-22 18:08:05
Za ten sabotaż w trzech ostatnich meczach niech sobie prezes kupi karnet razem z tym pseudo trenerkiem aby oglądać kapeli tyu Janjic czy Arweladze
R2018-12-22 18:12:16
Brawo Lettieri, 3 mecze z drużynami 12,13,14 i całe 3p. Tu się przegrywa walkę o puchary a nie w Warszawie. Ten gość nawet nie wie co bredzi
kibic2018-12-22 18:20:58
Aaaaaaaaaaahahahahahahahahahahaha! Gdzie te trzy punkty?! Dziś widziałem pozorowanie gry przez piłkarzy Lettieriego i gdyby Miedź była cwańsza, czyli gdyby potrafiła grać na faule, wygrała by w Kielcach, bo wyraźnie piłkarsko była o dwie klasy lepsza. Wyglądało to tak jakby spotkały się dwa zespoły, jeden z I ligi (Miedź a drugi z ligi III. Brawa dla Miedzi za grę fair, bo nie symulowała fauli i nie starała się o karne, a miała sytuacje.
Korona wywalczyła 3 punkty, ale w trzech ostatnich meczach. Tylko zbyt wielu widzów było na tym meczu, a mogło ich być tylko 468 plus Janek.
Gardawski marnuje się w tym klubie, jak szanuje siebie to powinien szukać innego klubu, gdzie może się rozwinąć i coś zdobyć do CV. W Kielcach tego na pewno nie zdobędzie, a na przeciętniactwo szkoda marnować zdrowia. Jak skończy karierę, to nie będzie miał za co się leczyć.To samo zresztą dotyczy innych ambitnych. Moja rada, szukajcie nowych pracodawców, bo Kielce szczęścia wam nie dadzą. Tam gdzie zaczyna się Korona Kielce, kończy się sukces.
Kielon2018-12-22 18:24:18
Za ten mecz to 1 na wiosnę powinien być darmowy dla kibiców, oby bez paru niby panów piłkarzy których kazał nam oglądać pan Lettieri...
qolo2018-12-22 18:25:12
zbliżają się puchary więc ch.......a gramy
kibic2018-12-22 18:27:28
Do Kibic.
Odpowiedzi udzielił ci po meczu z Legią.
I jeszcze jedno. Moim zdaniem ci co zapłacili za bilety na ten mecz są współodpowiedzialni, za ten marazm, który pokazuje przed Polską Lettieri i jego zespół. To ci "sponsorzy" dają świadectwo, że praca Lettieriego zmierza we właściwym kierunku, mimo odpychania szans, które mu się pchają drzwiami i oknami. Jeśli dany sportowiec czy trener odrzuca szansę wykorzystania słabości rywali, to jest to pospolity frajer.Być może rękę na tym wszystkim trzyma jeden ze sponsorów, od którego zależą wyniki osiągane przez Koronę. Miało być 0:0 i jest 0:0, a faworytem była Korona przecież.
bodzio2018-12-22 18:28:16
Gdyby nie było trenera,byłoby mniejsze zamieszanie bez zrozumienia.
do Tony2018-12-22 18:29:21
To kibice sami się okradają. Nikt ich nie zmusza żeby kupowali bilety i jeszcze w dodatku marzli.
do niektórych2018-12-22 18:31:57
Lettieri w ciągu sezonu udowadniał wam, ze jesteście naiwne barany, a wy dopiero dziś się o tym przekonaliście?
Diamir2018-12-22 18:46:22
Szkoda nawet patrzeć na to co dzieje się w moim klubie
Trener który nie ma za grosz ambicji!
I prezes chce by płacić za karnet na następną runde. Sic
Digi2018-12-22 18:49:47
Panie Zając czas pomyśleć o nowym trenerze niech ten skończy ten sezon i konieczna jest zmiana.
i tyle2018-12-22 18:52:25
Wyniki Korony trzech ostatnich meczów, w nawiasie pozycja w tabeli:
z Wisłą Płock(13) 2:2 u siebie,
ze Śląskiem (14) 1:1 wyjazd,
z Miedzią (12) 0:0 u siebie.
Są powody do dumy. A wcześniej mecz z Legią na wyjeździe gładka porażka 0:3. I ktoś pisze o szacunku do dokonań Lettieriego...
Niestety..2018-12-22 18:59:11
Zubrowski i Możdżeń powinni dawać więcej drużynie. Są słabi .Ostatnie mecze zupełnie bez formy. Gardawski i Miśkiewicz uratowali remis. A na gola bezpośrednio z wolnego , to się doczekamy jak przyjdzie ktoś kto będzie to potrafił . Niech zarząd razem z Suzuki szukają wzmocnień. Z kilkoma grajkami można się bez żalu rozstać
klub bez ambicji2018-12-22 19:05:58
Zlatko Janjic i wszystko jasne zero gry zero.pomyslu ale.minuty na boisku muszą się zgadzać al tak brawo Gino próbujesz na siłę tego słabego grajka. za duzo mamy punktow to trzeba odpuścić ludzie a my chodzimy i za to.placimy czy warto? oni nas nie szanują
R2018-12-22 19:21:58
I jeszcze jedno, powoli odjeżdża też 8. Jak Wisła nie zbankrutuje to nas przeskoczy razem z Zaglebiem. W rundzie rewanzowej zagraliśmy z 12,13,14, 15 drużyna w tym 3 mecze u siebie.
WL2018-12-22 19:28:51
Szkoda panowie oglądać. Tragedia. Podniecaliśmy się przez ostatni miesiąc ale teraz już będzie tylko bierne oglądanie.
oj naiwni2018-12-22 20:02:18
Dlaczego Korona nie chciała wygrać tego meczu? Odpowiedź można znaleźć w "Weszło". Ot, taki cytacik: :
"Korona zdecydowanym faworytem wg LV BET. Kurs na jej wygraną to 1.83, za wygraną Miedzi nasi kumple płacą po kursie 4.35".
A kto postawił na remis?
zsw2018-12-22 20:10:44
Panie Lettieri czy aby napewno chce Pan osiągnąć sukces jako trener bo Rudy SCYZOR ma wyniki a właściciel klubu też zagramaniczny (jak mawiał PAWLAK) pozdrawiam KIBICÓW KORONKI i najlepszego w Nowym Roku i zdrowia na Święta (wszystkim) a o meczu -warto zapomnieć bo szkoda nerwów oj
Zlatko king2018-12-22 20:44:56
Ale dziś znowu zagrałem extra mecz. Kreowałem sytuacje pokazywałem się do gry, zagrałem mnóstwo fantastycznych podań tylko koledzy znowu nieskuteczni. Juz nie mogę doczekać się wiosny bo jestem w takim gazie źe treneiro znowu będzie zaczynał skład ode mnie. A jak nie to idę do Barcy
Andzej 112018-12-22 21:07:39
Oby ta gra nie odbiła im się czkawką w późniejszych terminach
Andzej2018-12-22 21:10:38
oby im to się czkawką nie odbiło ....
qolo2018-12-22 21:18:10
tylko dzieci szkoda, przyszły i zmokły... a młody pyta: tato, dlaczego oni nie strzelają tak jak ja pod poprzeczkę tylko w niebo?
kibic2018-12-22 21:28:23
Jak można co mecz wystawiać całkowicie inną jedenastkę? Po co on tak kombinuje?
Co ten trener odwala ze składem?2018-12-22 21:32:43
Co ten trener odwala ze składem?
do zsw2018-12-22 21:34:43
Przecież Lettieri wyraźnie powiedział, ze Korona jest zbyt słaba na sukcesy (nawet w tej beznadziejnie słabej lidze) i że w pucharach grać nie będzie (w domyśle). Po co sobie robicie jakiekolwiek nadzieje? Nie słuchacie co mówi trener, widzicie, ze prezes nie reaguje na jego słowa, czyli Korona tylko gra, żeby nie spadać z ligi. To jest jedyna ambicja, którą kieruje się ten klub. Nie dla kieleckich kibiców sukcesy, nie dla psa kiełbasa.
Mks2018-12-23 03:14:07
klub bez ambicji nie chodzę na mecze Korony nie ze mną takie numery stop sabotazowi
KK2018-12-23 11:00:48
Gino Lettieri i jego sztab szkoleniowy nie wyciągnął wniosków z poprzedniego sezonu jeśli chodzi o przygotowania w sztuce piłkarskiej. Dokładnie rok temu Koroniarze także nie mieli siły w ostatnich meczach, np. z Jagą czy z Piastem szczęśliwie zremisowali, a teraz z Miedzią, która była jednak lepsza piłkarsko, choć wynik meczu do końca był otwarty. Widać było, że kapitan drużyny Rymaniak (był osłabiony po chorobie, w jego miejsce powinien zagrać Kosa) i spółka tak biegali po płycie boiska jakby byli spętani, mieli problemy z utrzymaniem się na ciężkiej murawie, jakaś dziwna niemoc ich ogarnęła. Przed meczem ze Śląskiem oglądaliśmy walczącą i fajnie grającą Koronę, a wczoraj taki zawód, mieliśmy otrzymać od nich pod choinkę miły prezent w postaci wygranej z Miedzią, a tu taki zawód, po prostu fatalna gra, szczęśliwy remis. Ponadto zaskakujące eksperymenty trenera w składzie, 4. nowych piłkarzy, a na ławce usiadł Cebula, Jukić, Diaw, czy Pućko. Dobrze, że Miśkiewicz poprawnie bronił i miał dużo szczęścia. Jedynie dorobek punktowy jest pokaźny, aczkolwiek biorąc pod uwagę terminarz, ciężko będzie załapać się do ,,8". Dziewiąta w tabeli Cracovia traci do Korony tylko 4 oczka. Gramy z nimi na wyjeździe, także z Arką. Wiosna zapowiada się interesująco. Życzę wszystkim włodarzom, piłkarzom i kibicom Koronki zdrowych i wesołych świąt oraz wszystkiego co najlepsze w Nowym Roku 2019:)
Pozdrawiam serdecznie, kibic Koronki od 1975 r.
zbulwersowany2018-12-23 21:05:50
Panowie, Święta tuż, tuż a tu tyle złości i nienawiści. Powstrzymanie się trochę

Ostatnie wiadomości

W 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce wygrała domowy mecz z Radomiakiem Radom 4:0. – Lubię w sobie to, że zawsze daję z siebie wszystko co mogę i co potrafię – mówił po spotkaniu Danny Trejo, skrzydłowy „żółto-czerwonych”.
Korona Kielce pokonała w spotkaniu 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy Radomiaka Radom 4:0. – Od początku byliśmy zaangażowani i w naszej sytuacji takie zwycięstwo było bardzo potrzebne – powiedział Jewgienij Szykawka, napastnik kielczan.
W sobotę (20 kwietnia) 20-krotni mistrzowie Polski rozpoczną rywalizację z KGHM Chrobrym Głogów. Drużyna, która pierwsza wygra dwa spotkania awansuje do finału Orlen Superligi.
W 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce wygrała domowy mecz z Radomiakiem Radom 4:0. Po ważnym zwycięstwie zadowolenia ze swoich podopiecznych nie krył Kamil Kuzera.
Korona Kielce zdeklasowała Radomiak Radom na Suzuki Arenie. Żółto-czerwoni wygrali w 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy 4:0, a i ten wynik wydaje się najniższym wymiarem kary. – W naszej grze nie było pozytywów – podsumowuje szkoleniowiec gości.
W 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce wygrała domowy mecz z Radomiakiem Radom 4:0. Bramki dla „żółto-czerwonych” zdobyli Luka Vušković (samobójcza), Danny Trejo oraz Jewgienij Szykawka (dublet).
Superliga sp. z o.o. i ZPRP podjęły decyzję o wprowadzeniu technologii wideoweryfikacji w meczach Orlen Superligi oraz Orlen Pucharu Polski. Arbitrzy będą mogli korzystać z systemu VR od półfinałów obu rozgrywek.
Niemiecki dziennik Bild poinformował o zainteresowaniu ze strony Magdeburga bramkarzem Industrii Kielce Andreasem Wolffem. Czy kluczowy zawodnik Mistrzów Polski może opuścić klub?
Korona Kielce przystępuje do 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w której zmierzy się z Radomiakiem Radom. Do rywalizacji dojdzie na kieleckiej Suzuki Arenie. O której rozpocznie się ten mecz i gdzie można go obejrzeć?
29. kolejka Ekstraklasy, w przypadku Korony Kielce, oznacza spotkanie z Radomiakiem Radom. Od lat zwaśnione ze sobą kluby dziś zagrają na Suzuki Arenie o trzy punkty. Dla żółto-czerwonych komplet "oczek" będzie kolejną życiodajną kroplówką w walce o utrzymanie. Zapraszamy do śledzenia relacji tekstowej NA ŻYWO, jaką zrealizujemy na CKsport.pl.
Piątkowy mecz z Radomiakiem Radom będzie bardzo ważnym spotkaniem w kontekście walki kielczan o utrzymanie. Przeanalizujmy więc czego możemy się spodziewać po drużynie prowadzonej przez Macieja Kędziorka.
W 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zagra na własnym stadionie z Radomiakiem Radom. „Żółto-czerwonych” czeka jedna z najważniejszych batalii w sezonie.
Jarosław Przybył sędzią meczu 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym Korona Kielce zmierzy się z Radomiakiem Radom. Spotkanie na Suzuki Arenie będzie 24 konfrontacją „żółto-czerwonych” prowadzoną przez tego arbitra.
Na rynku dostępne są różne rodzaje lotek do badmintona, niektóre kosztują kilkanaście złotych za opakowanie, inne kilkaset. Skąd tak duże różnice? Czy warto wydawać po kilkadziesiąt złotych na jedną lotkę, jeśli za tyle można mieć opakowanie?
Już w najbliższy piątek Korona Kielce zmierzy się na własnym stadionie z Radomiakiem Radom. Na konferencji prasowej przed spotkaniem poruszony został interesujący wielu temat kontuzji oraz przygotowania fizycznego zespołu.
Dylan Nahi przedłużył umowę z Industrią Kielce! „Żółto-biało-niebieski” klub prolongował kontrakt ze skrzydłowym do 2028 roku.
Wiosenne przesilenie to okres, który często wiąże się z uczuciem zmęczenia, apatii oraz obniżeniem nastroju. Są one w dużej mierze spowodowane wydłużeniem dnia i wzrostem temperatury, który przekłada się na zmiany hormonalne. Można jednak im zapobiec. Wystarczy zadbać o odpowiednie nawyki żywieniowe i suplementację. Tylko, które witaminy i suplementy będą dobrym wyborem na wiosenne przesilenie?
Rozdmuchane i przeskalowane – tak w największym skrócie można podsumować oskarżenia, jakie padły pod adresem Benoita Kounkouda na początku roku. Szczypiornista był podejrzewany o próbę gwałtu na 20-latce, co jednak nie znalazło potwierdzenia w faktach.
Od czwartku do soboty Kielce ponownie staną się bilardową stolicą Polski. W dniach 18-20 kwietnia w Galerii Echo dobędzie się 2 zjazd tegoroczny zjazd Bilardowej Ekstraklasy.
Industria Kielce w półfinale Orlen Superligi zagra z KGHM Chrobrym Głogów.
Ciągnący się od miesięcy uraz Mateusza Czyżyckiego nie ustępuje. W środę trener Kamil Kuzera poinformował, że 26-latka w tym sezonie na murawie już nie zobaczymy. Wszystko wskazuje na to, że gracza Korony Kielce czeka zabieg.
Korona Kielce w 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy zagra na własnym stadionie z Radomiakiem Radom. – Ambicją, wolą walki i zaangażowaniem musimy wygrać mecz z Radomiakiem – powiedział przed spotkaniem Bartosz Kwiecień, obrońca „żółto-czerwonych”.
To już końcówka biletów dostępnych na mecz Magdeburg - Industria Kielce. Klub pozyskał dodatkową i zarazem ostatnią pulę wlotek na to starcie.
Jak przekazał prezes Cracovii, Mateusz Dróżdż, Puszcza Niepołomice tylko do końca obecnego roku będzie mogła korzystać z obiektu w Krakowie. – Gdyby nie pracownicy Cracovii, to Puszcza nie byłaby w stanie zorganizować meczu. Chcemy im pomóc, ale nasz stadion to nasz dom - mówi prezes krakowskiego klubu.
Zajmująca miejsce spadkowe Korona Kielce zmierzy się w piątek na Suzuki Arenie z Radomiakiem Radom. – Wszyscy zdają sobie sprawę z tego, że mieliśmy inne oczekiwania. Miało to inaczej wyglądać, chcieliśmy czegoś innego – mówi podczas konferencji trener Kamil Kuzera.
Korona Kielce w 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy zagra na własnym stadionie z Radomiakiem Radom. O kwestiach kadrowych przed tym ważnym pojedynkiem szerzej opowiedział Kamil Kuzera, trener „żółto-czerwonych”.
Rozlosowano grupy turnieju olimpijskiego szczypiornistów. Do walki o medale może stanąć nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
Polonia Kielce zakontraktowała zawodnika z Iranu. Jest nim Mohamad Ali Rouintanesfahani, a więc były reprezentant swojego kraju.
Kolejna kolejka PKO BP Ekstraklasy upłynęła pod znakiem wielu rozczarowań. Jednymi z rozczarowanych mogli być kibice Korony Kielce, a także kilku drużyn walczących o Mistrzostwo Polski. Rozczarowani nie mogą być też statystycy, gdyż ponownie pod względem frekwencyjnym było nieźle.
Korona Kielce wypełniła limit rozegrania 3 000 minut przez młodzieżowców w trwającym sezonie. „Żółto-czerwoni” mają również szansę na nagrodę z Pro Junior System.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group