Przed sezonem nie oczekiwaliśmy tak dobrej gry. Do Warszawy jedziemy po zwycięstwo

29-11-2018 17:56,
Marcin Długosz

Korona Kielce spisuje się jak dotąd w obecnym sezonie bardzo dobrze – gra skutecznie i kolekcjonuje kolejne punkty. Poniekąd zaskakuje to nawet samego trenera Gino Lettieriego. - Nie oczekiwaliśmy tyle punktów czy takiej dobrej gry. Latem straciliśmy kluczowych i bardzo dobrych zawodników, a i w okresie przygotowawczym nie było tak, jak to sobie wyobrażaliśmy. Traciliśmy sporo bramek – szczerze przyznaje Włoch, ale jednocześnie podkreśla, że jego zespół jedzie na wyjazdowy mecz z mistrzem Polski po zwycięstwo.

W stolicy z powodu żółtych kartek nie zagra Adnan Kovačević, dotychczas znakomicie współpracujący z Ivanem Marquezem i Djibrilem Diawem. - Ta trójka rzeczywiście fajnie współpracowała, ale sądzimy, że mamy też innych zawodników, którzy są w stanie załatać tę dziurę – odpiera szkoleniowiec kielczan.

REKLAMA

I kontynuuje: - Malarczyk to zawodnik będący w stanie zagrać na tej pozycji. W trójce w środku może wystąpić jednak także Rymaniak, mamy różne opcje.

W poprzednim sezonie żółto-czerwoni złapali zadyszkę w grudniu, a trener argumentował to wąską kadrą i mocno ograniczonymi możliwościami rotacji. Teraz wygląda to inaczej. - W tym roku nie ma już tak wąskiej kadry jak rok temu. W zeszłym sezonie wypadnięcie Kovacevicia mogłoby nas zaboleć bardziej niż w tej chwili – uważa Lettieri.

Swoistym wzmocnieniem jest również na pewno dla Korony fakt wyśmienitej formy Marcina Cebuli. Co szkoleniowiec powiedział temu zawodnikowi po wygranej 4:2 potyczce z Górnikiem Zabrze, w której gracz ten zdobył bramkę i zanotował dwie asysty? - Mówiłem mu, żeby nie popełnił tego samego błędu, który popełniał często w ostatnich sześciu latach. Żeby nie rozegrał tylko jednego dobrego meczu, ale potwierdził tę formę nawet jeszcze osiemnaście razy w tym sezonie – kwituje Włoch.

O przełamanie warszawskiej obrony łatwo nie będzie. - Legia jest bardzo zwarta w defensywie. Każdy ich zawodnik ma wysokie umiejętności technicznie i to widać w ataku - sądzi trener Korony.

Czy kieleckiemu zespołowi grozi dekoncentracja po serii świetnych wyników i wobec wysokiego miejsca w tabeli? - Jest taka możliwość, ale uważamy, że zawodnicy muszą być świadomi, że pokazali dobrą pracę. Przed nami jednak jeszcze cztery mecze, w których trzeba to powtórzyć. Piłkarze powinni wiedzieć to sami z siebie. My, trenerzy, wcale nie musimy tego przypominać – mówi Lettieri.

I nie zgadza się, że większe oczekiwania przed sobotnim starciem są w stosunku do zawodników Legii. - Presja jest po obydwu stronach. My też jedziemy do Warszawy po zwycięstwo – kończy włoski szkoleniowiec żółto-czerwonych.

Mecz Legia – Korona rozpocznie się w sobotę, 1 grudnia o godzinie 20:30 na stadionie przy ulicy Łazienkowskiej w Warszawie.

fot. Grzegorz Ksel


Partner relacji z meczu Legia - Korona

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

miki2018-11-29 18:30:35
Trenerze tylko nie Malarczyk , proszę nie srajmy do własnego gniazda w którym jest jako taki porządek . Moim zdaniem lepiej zagrać trzema niż czterema z Malarem , to cienias .
darius2018-11-29 18:34:21
Jednak Lettieri jak nikt inny potrafi wbić do głów elementarne zasady futbolu totalnym patałachom. Jakiej zbieraniny półamatorów nie dostanie, potrafi wycisnąć z niej 110%. Na selekcjonera repry by się nadał xD
Ryś2018-11-29 18:44:41
Rymaniak na "środku" to połowa Rymaniaka! Oby nie.....
Po zwyciestwo2018-11-29 21:26:37
Hamrol, od prawej Rymaniak, Diaw, Marquez, Gardawski, przed nimi Petrak, Zuber, Jukic, Mozden, Ceba i Soriano
Bryx2018-11-29 22:31:13
Szacun Trenerze za wyniki. Utrzymajmy poziom w grudniu.
Polak2018-11-29 23:04:19
Malarczyk tylko do środka, tylko wtedy jest wartością dodaną. Ale musi być w formie czyli grać, a tak nie jest, bo Marquez wygrał miejsce. Poza tym na boku prawie nie grywał, nawet szybszy Dejmek nie dawał rady. Wiec ktoś z ofensywy kto umie odebrać piłkę. Zreszta tylko ofensywą można ten mecz wygrać. Gra z kontry skończy sie porażką.
Malar nieeeeeeee....2018-11-30 02:10:39
Malar już pokazał w Mielcu i Gdańsku.
A z Legią tylko z kontry, bramki Kosy w Warszawie, czy Przybyły, nawet Kiełba w Kielcach zawsze były z kontry.
Ewentualnie ze stałych fragmentów.
Zobaczcie jak Legia nas kontrowałak w Kielcach,bramki po rajdzie Guilerme, Hamalajnena sam na sam, Kuchy też poszedł sam.
Akurat stoperów mamy wolnych i z kontry nam strzelali i Górnik i Cracovia, a uciekł nam Angulo i Zapolnik i wojtkowiak uciek Rymanowi za co dosta kartkę prawie różową.
Posumowując stoimy gęsto na swojej połowie i równoległy presing, ewentualny odbiór i kontra.
do Po zwycięstwo2018-11-30 02:13:07
Pućko jest w lepszej formie niż Jukić , i jest lepszy technicznie.
Jukić nie gra więc nie ma czucia i słaby w zadaniach defensywnych.
Krisu2018-11-30 07:37:56
Zwycięstwo jest oczywiście możliwe jeśli nasz "Napoleon" nie przekombinuje z ustawieniem i ze składem. Optymalnie było z Górnikiem, a pauzującego Kove zastąpiłbym Możdżeniem. Żaden Malar, Janić ani Kosa bo przykro to stwierdzić ale na wyjściową 11-stkę są za słabi.
bez eksperymentow2018-11-30 07:54:50
z lewej Gardawski Środek Diaw z Hiszpanem i z boku Ryman nie potrzebne nam eksperymenty z Malarczykiem. To samo z przodu na 10tce Cebula na ławce Janjic Gino nie kombinuj bo pozbawisz zespol szansy na punkty
Balu2018-11-30 07:59:45
Malar to drewno i Carlitos by go objeżdżał jakby chciał. Poza tym kondycyjnie nie da rady a i kartka pewna. Dla mnie Możdżeń z jego dyscypliną taktyczną i kondycją to dobra opcja za Kovacevicia.
Daniel2018-11-30 08:20:49
Pucko to nasz najlepszy zawodnik. Skład powinien wyglądać tak: hamrol- rymaniak Marquez diaw gardawski- petrak żubrowski pucko Możdżen cebula -soriano
greg2018-11-30 09:24:11
Trenerze tylko nie Malar!!!! On jest cieniem Malarczyka sprzed lat!! Wysłac go na wypozyczenie do III-IV ligi może nabierze \'rozpędu\'!!!
CK2018-11-30 09:36:36
Aż nie mogę uwierzyć co to się stało. Pan Trener zawsze studzacy oczekiwania i wmawiajacy jakim małym klubem jest Korona, i jak to gramy ponad stan, teraz otwarcie stwierdza że jedziemy na Lazienkowska po 3 punkty. Nie spodziewałem się tego w ogóle.
loop2018-11-30 09:47:32
---------------HAMROL----------------
RYMAN-DIAW-MARQUEZ-MICHOŁ
------------ PETRAK------------------
PUCKO-ZUBER-MOŻDŻU-CEBA
------------SORIANO-----------------
@loop2018-11-30 10:19:37
Ten skład wydaje się optymalny
Janek2018-11-30 11:16:45
Ojej, co to sie stalo, ze wszyscy kibice nagle pokochali Petraka?
Czyzbyscie w koncu nauczyli sie oceniac zawodnika po jego grze, a nie po tym, co mowi 90% januszy "ogladajacych" mecze na flashscorze?

Malar przegral rywalizacje z czolowymi obroncami Ekstraklasy tej rundy, wiec nie wiem po co go gnoicie. Swoj chlopak, wychowanek, a wy traktujecie go jakby wam naplul w twarz. Wiecej szacunku.
@Janek2018-11-30 13:45:58
Wreszcie rozsądne słowa pod adresem Malarczyka. Ile jeszcze zamierzacie pastwić się nad zawodnikami którzy w pewnym okresie mają problemy związane tak z wykonywanym zawodem jak i
z problemami z życia prywatnego. Czy wam wszystko pięknie się w życiu układa???????
Żółto czerwony2018-11-30 13:58:22
Do Janka ?
Jako swój Piekoszów,trzymać go jak jest słaby? To mu plac , zastanów się
@ Żółto czerwony2018-11-30 14:46:40
I ty może zwiesz się kibicem Korony? Lepiej się zastanów zanim coś wygrazmolisz. Malar jest rdzenny Koroniarz i właśnie jemu jest teraz potrzebne wsparcie i dobre słowo. A co do płacenia, to nie z twojej kieszeni synku. Bo pewnie nie zarobiłeś jeszcze jednej złotówki w swoim życiu.
Koniusz2018-11-30 16:22:47
MALAR moze zagrac.ale przed. Obroncami srodkowymi.
Nazwa użytkownika2018-11-30 16:31:41
Gino, najważniejsze nie obsraj się! Legia w Kielcach w pierwszym meczu była do ogrania. Teraz też nie są w nie wiadomo jakiej formie, ale nie każ chłopakom grać asekurancko tj. od początku na 0:0
Janek2018-11-30 17:27:58
Dokladnie. Mozecie sobie krytykowac zawodnika ile chcecie, ale szacunek do zawodnikow to jest podstawa jakiejkolwiek rozmowy. Jak mozna gnoic chlopaka, ktory od malolata gral w Koronie? I co ze z Piekoszowa, skoro chodzil do szkol w Kielcach i gral tutaj? Mieszkalby kilometr blizej to bys go kochal jednak? Ochlon paranoiku.


Co do niego macie? Ze odszedl do Anglii? Za zarobki z Championship i szanse wystepu na Old Trafford wszyscy z Was by sie dali nie powiem co zrobic.
Kolejny raz pokazujecie, ze nie macie jakichkolwiek zasad w zyciu. Przeciwnik to jest Legia, a nie Malarczyk. Wara od niego, to jest nasz zawodnik, a jak jestes kibicem Korony to masz za nim stac.
Inaczej jestescie tylko niepotrzebnym glosem malo inteligentnego czlowieka.
CK2018-12-01 00:11:56
Dokładnie. Można mieć jakieś pretensje do Malara za słaba formę i słabe występy ale szacunek się należy. To nasz chłopak, kapitan, który zagrał w Koronie wiele wspaniałych meczów, jak właśnie na przykład ten wygrany z Legia na lazienkowskiej.
Cześć2018-12-01 09:03:23
Szacunek dla wszystkich tych, którzy stanęli w obronie Piotra.
Ostatnim meczem Piotra przed wyjazdem do Anglii był zwycięski mecz z Legią na Łazienkowskiej.
Może to dobry omen, aby zagrał od początku w dzisiejszym meczu.
MKS2018-12-01 10:31:57
ludzie MALARCZYK JEST BEZ FORMY A EKSTRAKLASA TO NIE CZAS NA EKSPERYMENTY

Ostatnie wiadomości

Podczas ćwierćfinałowego starcia Industrii Kielce z SC Magdeburg kontuzji doznał Michał Olejniczak. I choć samo zdarzenie wyglądało dramatycznie, uraz jest zdecydowanie mniej groźny niż spodziewano. To byłoby na tyle jeśli chodzi o dobre informacje, ponieważ kieleckiego szczypiornistę czeka dłuższa przerwa.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!
W swoim trzecim sezonie w Lotto Superlidze Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów znalazł się w czołówce, ale tym razem medalu nie zdobył. Suchedniowska drużynę czeka jeszcze finał rozgrywek o Drużynowy Puchar Polski.
W ubiegły weekend na boiskach 1. Ligi rozegrano 28. serię gier. Upłynęła ona pod znakiem świetnego powrotu z zaświatów Wisły Kraków oraz kolejnych triumfów Lechii i Arki, które zdecydowanie uciekły reszcie stawki i pewnie kroczą po Ekstraklasę.
Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.
Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.
W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.
Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.
20-krotni mistrzowie Polski rozpoczynają decydującą rywalizację o Final Four Ligi Mistrzów. Do Hali Legionów przyjeżdża obrońca trofeum – S. C. Magdeburg.
Pogoń Siedlce niepokonana od dwóch miesięcy, a Radunia Stężyca z okazałym przełamaniem. Za nami 29. kolejka II ligi.
Grad goli na początek oraz na zakończenie kolejki. Tak minęła 29. seria PKO BP Ekstraklasy.
W środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Jestem gotowy na to, aby wprowadzić naszą drużynę do Kolonii – powiedział przed spotkaniem Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Już w najbliższą środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Przed nami wymagający mecz, ale taki mamy etap sezonu – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
Przed Industrią Kielce decydująca rywalizacja o awans do Final Four Ligi Mistrzów. – Magdeburg jest silniejszy niż rok temu – powiedział przed pierwszym spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
Kolejną kolejkę mają za sobą zawodnicy występujący w RS Active IV lidze. W 24. kolejce Korona II Kielce wygrała u siebie 1:0 z GKS-em Rudki, a Orlęta zwyciężyły 6:0 z Arką Pawłów.
Po ostatnim zwycięstwie z Jagiellonią kibice Cracovii mogli złapać trochę pewności i uwierzyć, że spadek to bardzo odległa rzecz. Jednak po niedzielnej przegranej z Puszczą Niepołomice sytuacja w Krakowie jest bardzo niepewna, zwłaszcza jeśli spojrzymy na terminarz zespołu z Krakowa.
Za nami 19. kolejka grupy południowej I ligi TTCup.com, w której na co dzień gra Polonia Kielce. Ekipa ze stolicy naszego regionu pokonała w wyjazdowym starciu KTS MDC² Park Gliwice 6:4.
Miniony weekend przebiegł nam pod znakiem nie tylko piłkarskich i handballowych, ale również bilardowych emocji. Galeria Echo w Kielcach ponownie gościła najlepsze poolowe zespoły z całej Polski. Wśród nich gospodarz – Nosan.
SMS ZPRP Kielce wygrał dwa spotkania Ligi Centralnej, a Końskie wciąż pozostają niezdobyte. KSZO i Wisła z kolejnymi porażkami.
Suzuki Korona Handball Kielce przegrała we własnej hali w meczu 19. kolejki Ligi Centralnej Kobiet z ENEA Piłka Ręczna Poznań 32:34. Najskuteczniejszą zawodniczką kielczanek była Zofia Staszewska, zdobywczyni ośmiu bramek.
Kto w weekend odwiedził halę przy ulicy Krakowskiej w Kielcach, ten nie żałował. Fani szczypiorniaka w piątek, sobotę oraz niedzielę doświadczyli świetnego widowiska z udziałem juniorek młodszych Korony Handball. Kieleckie zawodniczki wywalczyły awans do ćwierćfinału mistrzostw Polski!
W piątkowe popołudnie doszło do starcia określanego „Świętą Wojną”. Żółto-czerwoni kolejny raz wyszli zwycięsko ze starcia z Radomiakiem, co nie spodobało się kibicom przyjezdnych. Stawili się więc oni pod stadionem i przekazali zawodnikom swoje niezadowolenie.
Za nami 26. kolejka trzeciej ligi grupy czwartej. KSZO wysoko przegrał w wyjazdowym starciu z Wieczystą Kraków, Czarni Połaniec musieli uznać wyższość Avii Świdnik, a Star Starachowice zremisował z Chełmianką.
Industria Kielce wygrała pierwszy półfinałowy mecz Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów 30:22. – Spotkały się dziś drużyny, które bardzo mocno i ambitnie walczyły – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Korona Kielce w efektownym stylu pokonuje Radomiak Radom 4:0 i daje jasno do zrozumienia, że w kontekście walki o ligowy byt nie powiedziała ostatniego słowa. Dziś wybieramy najlepszego Koroniarza piątkowej rywalizacji na Suzuki Arenie.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group