Koncert Korony na Suzuki Arenie! Cebula i Soriano wprowadzili kielczan na podium Ekstraklasy

24-11-2018 17:20,
Mateusz Kaleta

Blisko sześć tysięcy osób zgromadzonych w sobotnie popołudnie na Suzuki Arenie obejrzało prawdziwy koncert w wykonaniu drużyny Korony Kielce. A w roli głównej wystąpił duet: Marcin Cebula - Elia Soriano! 22-letni pomocnik wyrósł na prawdziwego lidera żółto-czerwonych: zanotował dwie asysty oraz strzelił bramkę. Włoch nie był gorszy - zdobył dwa gole, a dzieła dopełniło trafienie Djibrila Diawa. Korona wygrała z Górnikiem 4:2.

Trener Gino Lettieri ustawił swoją drużynę w systemie 3-5-2. Tym samym znów zaskoczył rywali, którzy byli tego dnia kompletnie rozbici. A nawet jeśli stwarzali swoje sytuacje, zupełnie nie potrafili ich wykorzystać.

REKLAMA

Sobota to był fantastyczny dzień Marcina Cebuli. 22-latek swój koncert rozpoczął wraz z pierwszym gwizdkiem sędziego. W 2. minucie pomocnik zabrał się z piłką i po indywidualnej akcji oddał pierwszy celny strzał w tym meczu. Tym razem nie dał jeszcze rady pokonać Tomasza Loski, ale wysłał przeciwnikom jasny sygnał o tym, kto dzisiaj zamierza rządzić na boisku.

A to był dopiero początek. 8. minuta - i kolejna akcja rozkręcającego się pomocnika Korony Kielce. Na piątym metrze piłkę Cebuli wystawił Soriano, jednak ten znów nie znalazł sposobu na bramkarza zabrzan. Piłkarz Korony uderzył w sam środek bramki, gdzie z interwencją zdążył Tomasz Loska.

Korona była w gazie, a bramka dla żółto-czerwonych naprawdę wisiała w powietrzu. Kibice dłużej już czekać jednak nie musieli. Chwilę później "Ceba" dośrodkował z kornera, w szesnastce najwyżej wyskoczył Djibril Diaw i napoczął rywala. Po 8. minutach kielczanie prowadzili już 1:0.

Nie minęło zbyt wiele czasu, a kieleccy kibice znów eksplodowali z radości. Po znakomitej, długiej akcji i wielu wymianach piłki, świetnie w polu karnym ustawił się Elia Soriano, który podwyższył rezultat spotkania na 2:0. To nie udałoby się oczywiście bez znakomitego zachowania Marcina Cebuli, który przy trafieniu Włocha zaliczył swoją drugą asystę w tym spotkaniu.

Górnik był bezradny, zagubiony, bez jakiegokolwiek pomysłu na grę. Zabrzanie byli schowani głęboko - tak, jakby ich jednym pomysłem na ten mecz było czyhanie na kontry. Co innego Korona, która grała z polotem, pomysłem i fantazją. Na chwilę została jednak sprowadzona na ziemie za sprawą "jedenastki", jaką w 19. minucie podyktował sędzia Szymon Marciniak. Błąd we własnym polu karnym popełnił Adnan Kovacević, który nie ustrzegł się zagrania ręką. Do "wapna" podszedł Angulo i z zimną krwią zmniejszył rozmiary porażki. Po 20. minutach było już 2:1.

Stracona bramka na chwilę utemperowała śmiałe zapędy kielczan. Żwawy mecz zyskał na spokoju, ale kielczanie jeszcze przed przerwą podreperowali wynik dwukrotnie. To był dzień, w którym wychodziło im praktycznie wszystko - a szczególnie Marcinowi Cebuli. 22-latek dwukrotnie w tym spotkaniu obsługiwał swoich kolegów celnymi podaniami, a teraz postanowił wziąć sprawy we własne ręce. "Ceba" zdecydował się na strzał zza pola karnego i po chwili mógł już odbierać gratulacje od kolegów. W 38. minucie na tablicy wynik wskazywał już 3:1 na korzyść żółto-czerwonych.

A to nie był koniec. Swojemu koledze dorównać chciał także Elia Soriano, który najpierw w stylu Zinedine'a Zidane'a ograł obrońcę ruletą przy linii bocznej, a następnie po wymianie piłki z Matejem Pučko pewnym strzałem wykorzystał sytuację sam na sam. 

Do przerwy kielczanie wygrywali już 4:1 i było to jak najbardziej zasłużone prowadzenie. Górnik nie miał dziś sportowo żadnych argumentów.

Po przerwie kielczanie kontynuowali marsz po kolejne trzy punkty w ligowej tabeli. Korona kontrolowała grę i szukała kolejnych okazji na podwyższenie tego i tak wysokiego już prowadzenia. 

Klarownych sytuacji pod bramką Górnika było mniej, ale szczególnie ciekawie zrobiło się w 70. minucie spotkania. Kielczanie sygnalizowali zagranie ręką i chcieli, aby arbiter podyktował rzut karny, ale sędzia Marciniak był nieugięty. Swoje sytuacje miał też Górnik. Dwukrotnie oko w oko z Hamrolem stanął Angulo, ale najpierw przegrał pojedynek z golkiperem Korony, a potem fatalnie się pomylił. Gdyby Hiszpan wykorzystał swoje szanse, Górnik mógłby przegrywać już tylko 3:4. A tak - dominacja dalej była po stronie kielczan. którzy w samej końcówce mogli jeszcze podkręcić wynik.

Kolejne sytuacje miał Cebula, ale w 79. minucie świetnie na linii interweniował Suarez, który w ostatniej chwili wybił zmierzającą do bramki piłkę.

Kielczanie odliczali już minuty do końcowego gwizdka, a tymczasem Górnik odpowiedział jeszcze jednym golem. Indywidualną akcję przeprowadził Angulo i precyzyjnym strzałem zmniejszył straty zabrzan do dwóch bramek.

To było jednak zbyt późno, aby goście mogli myśleć o odrabianiu strat. Ostatecznie Korona wygrała z Górnikiem 4:2 i tym samym zameldowała się na podium LOTTO Ekstraklasy!

Zapis relacji NA ŻYWO - kliknij TUTAJ

Już za tydzień Koronę Kielce czeka mecz z mistrzem Polski, Legią Warszawa. To spotkanie odbędzie się w sobotę, 1 grudnia o godz. 20:30 na stadionie przy ulicy Łazienkowskiej w Warszawie.

Korona Kielce – Górnik Zabrze 4:2 (4:1)

Bramki: Diaw (8'), Soriano (16', 41'), Cebula (38') - Angulo (19' - karny, 88')

Korona: Hamrol - Rymaniak, Marquez, Diaw, Gardawski (66' Kosakiewicz) - Pučko, Kovačević, Żubrowski (78' Janjić), Petrak (73' Możdżeń), Cebula - Soriano

Górnik: Loska - Wiśniewski (86' Nowak), Suarez, Bochniewicz, Liszka (46' Koj)- Ryczkowski (46' Ł. Wolsztyński), Ambrosiewicz, Żurkowski, Jimenez - Zapolnik, Angulo

Żółte kartki: Kovacević, Rymaniak - Ambrosiewicz

Widzów: 5675 

fot: Maciej Urban

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

CYGAN2018-11-24 17:26:48
BRAWO KORONA!!!
Bryx2018-11-24 17:30:32
Pisałem, żeby nie płakać po 0:4 w sparingach, bo to gucio znaczy. Jest trzecie zwycięstwo z kolei, za tydzień Legia.
Tołdi2018-11-24 17:30:45
chłopaki fajnie grają, a tak mało ludzi przychodzi na stadion.
halynka2018-11-24 17:31:16
Dobry mecz
Dziękujemy
Spiker2018-11-24 17:35:00
Kto wygrał mecz Korona Kto Korona Kto Korona I oto chodzi dziekujemy ogromnie.
Przemek2018-11-24 17:36:59
Akcja "bilet za złotówkę" udana po kiju ;)
Ja2018-11-24 17:40:16
Brawo :-) Dobry meczyk, ale tylko w 1-szej połowie. Można się cieszyc że wynik zrobili do przerwy, ale gdyby górnicy wykorzystali swoje sytuacje, nie byłoby takiego zadowolenia. Pewnie treneiro nakazał w przerwie zwolnić tempo, ale na legii (celowo z małej litery) z taką grą w 2 połowie, raczej nie dowieźli by tego wyniku. Oby za tydzień zagrali na dobrym, wysokim poziomie i pkty przyjechały do CK :-)
don2018-11-24 17:44:59
Brawo Korona, nie było co podkręcać tempa w drugiej połowie, trzeba było oszczędzać siły i uważać żeby nie złapać jakiejś kontuzji lub żółtej kartki, która wykluczałaby z ważnego meczu z Legią
@Spiker2018-11-24 17:45:45
Korona ma najlepszego spikera w polsce. Nie wyobrażam sobie meczów na Suzuki Arena bez spikera Pawła Jańczyka
slaba frekwencja2018-11-24 17:46:08
pora meczu zrobila swoje mnóstwo ludzi o tej porze pracuje.Mysle ze Korona grając piekny futbol wkrótce doczeka się meczykow o godzinie 18 lub 20.30 a wtedy liczba osób wzrośnie.Brawo zespol szkoda Kovy bo druzyna kapitalnie prezentuje się z trojka obrońców ale sędzia Marciniak zadbał aby go zabraklo
@@Spiker2018-11-24 17:54:39
Korona ma najlepszych spikerów - Paweł Jańczyk i Tomek Dudek
Nann2018-11-24 18:05:31
Czemu kibice Górnika siedzieli za bramka?
Mks2018-11-24 18:09:13
Właśnie wróciłem z meczu. Pierwszą połowa koncert. W drugiej mogliśmy nawet zremisować. Brakowało pograć piłka a nie za nią biegać. Mimo wszystko super że wygrana i teraz Legia.
R2018-11-24 18:20:04
Pierwsza połowa to miazga, druga już bez spinki i zmiany słabo. Gratulacje za zwycięstwo i przede wszystkim grę.
kibic2018-11-24 18:26:51
Dziś Korona miała najsłabszą drużynę ekstra (buuhahaha) klasy u siebie i gdyby nie zdobyła kompletu punktów, była by to kompromitacja. W tym sezonie drużyny będące w dołku, mogą go przerwać grając z Górnikiem i nie ważne czy u siebie czy w Zabrzu. To jest ekipa na miarę najwyżej II ligi. Polskiej! Dopóki Brosz go prowadzi, tak będzie.
Janek2018-11-24 18:30:06
Brawo za 1 polowe, swietna gra.

Pozdrowienia dla wszystkich "kibicow" od zwalniania Lettieriego, zarzad nie chce podium i innych teorii spiskowych.
Musi wam byc kolejny raz naprawde smutno ogladajac taka gre Korony.

Za tydzien w Warszawie wychodzimy na wojne! Brawo Korona!
kibic2018-11-24 18:30:42
do "słaba frekwencja". Kibice Korony mają w pamięci poprzedni sezon, kiedy pilkarze Korony, trener i właściciel zrobił ich w konia, odpuszczając walkę decydującą o mistrzostwie polski. Kibice kupili karnety, a zobaczyli tchórzy, dno, syf, kpinę z kibiców, środkowy palec i wszystko co w piłce najgorsze. I tak dziwię się, ze aż 6 tysięcy oglądało ten mecz. Powinno być najwyżej 1000-1500 osób.Za karę. Więcej takich "wiosen 2018" już by w Kielcach nie było.
kibic2018-11-24 18:32:38
do "Janek"
Nie chwal dnia przed zachodem słońca. Przypomnij sobie poprzednią wiosnę i grudzień. Co prawda ten grudzień może być dobry, bo Korona później niż w zeszłym sezonie zaczęła grać, ale wiosna może być Muminków.
kibic2018-11-24 18:33:33
I jeszcze jedno.
Tylko frajerzy oddają punkty kiepskim piłkarzom Brosza.
Do kibic2018-11-24 19:16:03
Od Twoich wypowiedzi wieje pesymizmem depresją i weź przestań proszę.
KSS2018-11-24 19:18:00
Szacunek dla drużyny, trenera i kibiców takich jak np. Janek. Żałuję, że ci co tu na wszystko narzekają nawet po wygranym wysoko meczu i umniejszają rangę zwycięstwa różnymi psuedoargumentami nie są kibicami Vive albo choćby nie przerzucą się na ten klub. Nie potrzebni są Koronie ani nam wszystkim, którzy cieszą się tym co mają na obecną chwilę, a mają naprawdę dużo. Przyjdą pewnie i gorsze wyniki i spadek w tabeli, ale mimo wszystko Nasz klub ma się dobrze organizacyjnie i sportowo w przeciwieństwie do innych, choćby tego spod znaku białej gwiazdy. Tak trzymać Panowie, jestem dumny z Korony po dzisiejszym meczu i nie umniejszam wagi zwycięstwa słabością Górnika jak inni. To jakby nie było firma, nawet jeśli jest w kryzysie.
Brawo, jeszcze raz brawo!
KORONA KIELCE2018-11-24 19:18:59
Jak mi ktoś jeszcze powie że Oli Petrak tej drużynie nie potrzebny jest to go pocałuje......z pięści.
miki2018-11-24 19:33:12
Byłem widziałem i gratulacje .
Ankh2018-11-24 19:40:52
Brawo chłopaki
Bobik2018-11-24 19:41:44
Brawo Marcin Cebula i Śluz Soriano
auu2018-11-24 19:49:52
Gdzie jest luker???Brawo Koroneczko dobry mecz Panowie.Tak trzymac i jechać za tydzień z Ległą...
luker2018-11-24 19:57:32
tu jestem a co?
TOBIASZ2018-11-24 19:57:59
SORIANO SUPER GRA
3 punkty2018-11-24 20:19:21
Przy większej skuteczności w drugiej połowie można było strzelić w tym meczu nawet 6-7 bramek, bo sytuacje do tego były. Brawo Korona.
Michal2018-11-24 20:40:17
Znakomity mecz. Pierwsza polowa to miazga. Brawo. Serce roście :-)
kibic2018-11-24 20:48:38
do "do kibic".
Nie jestem pesymistą, tylko realistą. Pamiętam zeszłoroczny grudzień i rundę wiosenną łącznie z fazą grupową. Jak za tydzień zagrają z Legią z zębem i zdobędą w Warszawie choć punkt, będę zadowolony, co nie znaczy, ze bezkrytyczny. Górnik to żaden przeciwnik. Tak wolno człapiących piłkarzy nie ma w całej tej lidze.
franek2018-11-24 21:22:29
cieszy mnie wynik.I to że wreszcie kibice gości siedzą normalnie na trybunach,nie było żadnego chamstwa na trybunach,Można?Odp,można
Menago2018-11-24 22:31:09
Szacun drużyna, szacun trener, pierwsza połowa szybka, z pierwszej piłki na jeden kontakt, takiego bilardu w wykonaniu Korony jeszcze nie widzieliśmy. I w końcu było dokładnie od nogi do nogi w tempo.
A skład nareszcie taki jak żądali kibice z Cebulą na rozegraniu bez Janjicie, tyle miesięcy apelowaliśmy do Dżina żeby Cebul grał z Soriano bo nie miał Elia z kim poklepać, a dziś tiki taka.
W środku Pan reżyser Olivier Petrak nadrabiał za Żubra.
Gardawski świetnie, wyprzedzał, siedział na przeciwniku jeszcze zaczem tamten przyjął piłkę. Ostatnio pisałem że Gardawski dużo lepszy od Kosy i dziś było widać jak na dłoni. Kosa po wejściu od razu puścił dwie akce bramkowe, a z przodu bez techniki nic, nawet słabo dośrodkował.
Trzeba uważać na te podania prostopadle za plecy na wolne pole, bo stoperom uciekali.
Ale posumowując trójka z przedu Soriano-Cebul-Pućko dziś fenomenalnie, szybka nóżka,klepka w tempo, pięknie.
Zmiany osłabiły albo drużyna już odpuściła.
I teraz czy łysy musiał dawać żółtko, piłka była strzelona odbiła się od ręki, ok szła w bramkę więc karny, ale Kova był odwrócony więc nie było celowo więc bez kartki by się obeszło. Bo tak to podwójna kara, a w konsekwencji potrójna za tydzień.
Czy Korona taka mocna, czy Górnik taki słaby?
Marek2018-11-25 00:47:08
@Janek

Jesteś piękny, po prostu jesteś piękny, nie ma piękniejszego człowieka na świecie niż ty :).
Marek2018-11-25 02:03:11
Brawo dla Korony, na meczu byłem, było super, 4:2 to dobry wynik, a mógłby być lepszy, Cebula dziś man of the match, cała drużyna zagrała kapitalnie, a Zając niech się bierze za przedłużanie kontraktów, bo mamy wielką szansę na puchary i dziad nie może robić rewolucji.
Marek2018-11-25 02:04:24
Janek jesteś piękny :)
MARCIN2018-11-25 04:04:07
MOZDZEN NEI WYSZEDL W PIERWSZYM I OD RAZU GRA SIE KLEI....

DO PRZEMYSLENIA DLA WSZYSTKICH TEMAT
Kibic2018-11-25 07:48:03
Robimy zapisy i lecimy na legła dawać
Mks2018-11-25 08:15:54
Mowilem pol roku Cebula musi grac zamiast Janjicia i od razu efekty widac. Szkoda tylko że uparty Gino pol roku potrzebował na to aby sie przekonac
Luker2018-11-25 08:23:21
Z legia baty
auu2018-11-25 09:48:46
Ty Luker dostaniesz dwa baty
do Marcina2018-11-25 12:21:40
Janjič nie wyszedł w pierwszym składzie i od razu gra się klei
To oczywisty dla wszystkich temat, tylko nie dla Marcina, nawet Dżin już się przekonał, a Marcin jeszcze trwa w błędzie
Kuracjusz2018-11-25 20:57:33
Lukier wyszedł ........ na przepustkę

Ostatnie wiadomości

W 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce wygrała domowy mecz z Radomiakiem Radom 4:0. – Lubię w sobie to, że zawsze daję z siebie wszystko co mogę i co potrafię – mówił po spotkaniu Danny Trejo, skrzydłowy „żółto-czerwonych”.
Korona Kielce pokonała w spotkaniu 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy Radomiaka Radom 4:0. – Od początku byliśmy zaangażowani i w naszej sytuacji takie zwycięstwo było bardzo potrzebne – powiedział Jewgienij Szykawka, napastnik kielczan.
W sobotę (20 kwietnia) 20-krotni mistrzowie Polski rozpoczną rywalizację z KGHM Chrobrym Głogów. Drużyna, która pierwsza wygra dwa spotkania awansuje do finału Orlen Superligi.
W 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce wygrała domowy mecz z Radomiakiem Radom 4:0. Po ważnym zwycięstwie zadowolenia ze swoich podopiecznych nie krył Kamil Kuzera.
Korona Kielce zdeklasowała Radomiak Radom na Suzuki Arenie. Żółto-czerwoni wygrali w 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy 4:0, a i ten wynik wydaje się najniższym wymiarem kary. – W naszej grze nie było pozytywów – podsumowuje szkoleniowiec gości.
W 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce wygrała domowy mecz z Radomiakiem Radom 4:0. Bramki dla „żółto-czerwonych” zdobyli Luka Vušković (samobójcza), Danny Trejo oraz Jewgienij Szykawka (dublet).
Superliga sp. z o.o. i ZPRP podjęły decyzję o wprowadzeniu technologii wideoweryfikacji w meczach Orlen Superligi oraz Orlen Pucharu Polski. Arbitrzy będą mogli korzystać z systemu VR od półfinałów obu rozgrywek.
Niemiecki dziennik Bild poinformował o zainteresowaniu ze strony Magdeburga bramkarzem Industrii Kielce Andreasem Wolffem. Czy kluczowy zawodnik Mistrzów Polski może opuścić klub?
Korona Kielce przystępuje do 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w której zmierzy się z Radomiakiem Radom. Do rywalizacji dojdzie na kieleckiej Suzuki Arenie. O której rozpocznie się ten mecz i gdzie można go obejrzeć?
29. kolejka Ekstraklasy, w przypadku Korony Kielce, oznacza spotkanie z Radomiakiem Radom. Od lat zwaśnione ze sobą kluby dziś zagrają na Suzuki Arenie o trzy punkty. Dla żółto-czerwonych komplet "oczek" będzie kolejną życiodajną kroplówką w walce o utrzymanie. Zapraszamy do śledzenia relacji tekstowej NA ŻYWO, jaką zrealizujemy na CKsport.pl.
Piątkowy mecz z Radomiakiem Radom będzie bardzo ważnym spotkaniem w kontekście walki kielczan o utrzymanie. Przeanalizujmy więc czego możemy się spodziewać po drużynie prowadzonej przez Macieja Kędziorka.
W 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zagra na własnym stadionie z Radomiakiem Radom. „Żółto-czerwonych” czeka jedna z najważniejszych batalii w sezonie.
Jarosław Przybył sędzią meczu 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym Korona Kielce zmierzy się z Radomiakiem Radom. Spotkanie na Suzuki Arenie będzie 24 konfrontacją „żółto-czerwonych” prowadzoną przez tego arbitra.
Na rynku dostępne są różne rodzaje lotek do badmintona, niektóre kosztują kilkanaście złotych za opakowanie, inne kilkaset. Skąd tak duże różnice? Czy warto wydawać po kilkadziesiąt złotych na jedną lotkę, jeśli za tyle można mieć opakowanie?
Już w najbliższy piątek Korona Kielce zmierzy się na własnym stadionie z Radomiakiem Radom. Na konferencji prasowej przed spotkaniem poruszony został interesujący wielu temat kontuzji oraz przygotowania fizycznego zespołu.
Dylan Nahi przedłużył umowę z Industrią Kielce! „Żółto-biało-niebieski” klub prolongował kontrakt ze skrzydłowym do 2028 roku.
Wiosenne przesilenie to okres, który często wiąże się z uczuciem zmęczenia, apatii oraz obniżeniem nastroju. Są one w dużej mierze spowodowane wydłużeniem dnia i wzrostem temperatury, który przekłada się na zmiany hormonalne. Można jednak im zapobiec. Wystarczy zadbać o odpowiednie nawyki żywieniowe i suplementację. Tylko, które witaminy i suplementy będą dobrym wyborem na wiosenne przesilenie?
Rozdmuchane i przeskalowane – tak w największym skrócie można podsumować oskarżenia, jakie padły pod adresem Benoita Kounkouda na początku roku. Szczypiornista był podejrzewany o próbę gwałtu na 20-latce, co jednak nie znalazło potwierdzenia w faktach.
Od czwartku do soboty Kielce ponownie staną się bilardową stolicą Polski. W dniach 18-20 kwietnia w Galerii Echo dobędzie się 2 zjazd tegoroczny zjazd Bilardowej Ekstraklasy.
Industria Kielce w półfinale Orlen Superligi zagra z KGHM Chrobrym Głogów.
Ciągnący się od miesięcy uraz Mateusza Czyżyckiego nie ustępuje. W środę trener Kamil Kuzera poinformował, że 26-latka w tym sezonie na murawie już nie zobaczymy. Wszystko wskazuje na to, że gracza Korony Kielce czeka zabieg.
Korona Kielce w 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy zagra na własnym stadionie z Radomiakiem Radom. – Ambicją, wolą walki i zaangażowaniem musimy wygrać mecz z Radomiakiem – powiedział przed spotkaniem Bartosz Kwiecień, obrońca „żółto-czerwonych”.
To już końcówka biletów dostępnych na mecz Magdeburg - Industria Kielce. Klub pozyskał dodatkową i zarazem ostatnią pulę wlotek na to starcie.
Jak przekazał prezes Cracovii, Mateusz Dróżdż, Puszcza Niepołomice tylko do końca obecnego roku będzie mogła korzystać z obiektu w Krakowie. – Gdyby nie pracownicy Cracovii, to Puszcza nie byłaby w stanie zorganizować meczu. Chcemy im pomóc, ale nasz stadion to nasz dom - mówi prezes krakowskiego klubu.
Zajmująca miejsce spadkowe Korona Kielce zmierzy się w piątek na Suzuki Arenie z Radomiakiem Radom. – Wszyscy zdają sobie sprawę z tego, że mieliśmy inne oczekiwania. Miało to inaczej wyglądać, chcieliśmy czegoś innego – mówi podczas konferencji trener Kamil Kuzera.
Korona Kielce w 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy zagra na własnym stadionie z Radomiakiem Radom. O kwestiach kadrowych przed tym ważnym pojedynkiem szerzej opowiedział Kamil Kuzera, trener „żółto-czerwonych”.
Rozlosowano grupy turnieju olimpijskiego szczypiornistów. Do walki o medale może stanąć nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
Polonia Kielce zakontraktowała zawodnika z Iranu. Jest nim Mohamad Ali Rouintanesfahani, a więc były reprezentant swojego kraju.
Kolejna kolejka PKO BP Ekstraklasy upłynęła pod znakiem wielu rozczarowań. Jednymi z rozczarowanych mogli być kibice Korony Kielce, a także kilku drużyn walczących o Mistrzostwo Polski. Rozczarowani nie mogą być też statystycy, gdyż ponownie pod względem frekwencyjnym było nieźle.
Korona Kielce wypełniła limit rozegrania 3 000 minut przez młodzieżowców w trwającym sezonie. „Żółto-czerwoni” mają również szansę na nagrodę z Pro Junior System.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group