Korona Biznes Klub po inauguracyjnym spotkaniu. Frekwencja była rekordowa
W środowy poranek w Hotelu Binkowski odbyło się pierwsze Śniadanie Biznesowe zorganizowane przez Korona Biznes Klub. Zainteresowanie było bardzo wysokie i zaskoczyło organizatorów. Frekwencja wyniosła 135 osób, co – biorąc pod uwagę spotkania inauguracyjne – było najwyższym wynikiem na wydarzeniu tego typu w Polsce. - Obecność w klubie biznesowym to możliwość współpracy z innymi jego członkami. My stanowimy łącznik i gwarant kontynuacji tych spotkań. Liczymy na co najmniej jedno w miesiącu i dynamiczny rozwój projektu – mówi dyrektor marketingu Korony Kielce, Katarzyna Dudek.
Korona Biznes Klub powstał przy Partnerskich Klubach Biznesu. Inicjatywa ta to ogólnopolski projekt, który zrzesza 23 kluby sportowe z różnych dyscyplin, a wokół nich setki przedsiębiorców. - Trzeba pamiętać, że Korona Kielce to nie tylko piłka nożna. To również miłe spędzanie czasu w towarzyskim gronie – podkreśla Dudek.
REKLAMA
I dodaje: - Zależy nam szczególnie na tym, aby przedsiębiorcy zarówno z Kielc i regionu, ale też z całej Polski wymieniali kontakty. Chcemy być łącznikiem, dzięki któremu możliwe będzie robienie biznesu nie tylko w naszym mieście czy województwie, ale w kraju i na świecie.
Jakie korzyści z tego projektu wyniesie Korona? - Klub będzie miał z tego korzyści finansowe. Przystąpienie do Korona Biznes Klub wiąże się z opłatami – pakietami. Oprócz tego liczy się prestiż, wspólne spotkania czy bywanie na meczach. To przede wszystkim są też kontakty i nowe firmy, które do tej pory być może nie miały okazji do współpracy z klubem Ekstraklasy – wyjaśnia dyrektor marketingu.
Ze startu projektu cieszy się również prezes Korony, Krzysztof Zając. - Liczba uczestników mocno przekroczyła nasze oczekiwania. To bardzo pozytywne, bo chodziło nam przede wszystkim o firmy małe i nieco większe z województwa świętokrzyskiego – nie ukrywa sternik kieleckiego klubu.
I kontynuuje: - Oferta ma pokazać, że przedsiębiorcy wraz z klubem mogą osiągnąć to, czego nie zdołają w pojedynkę. Z drugiej strony my musimy przygotować się do tego solidnie przede wszystkim sportowo w Ekstraklasie, aby propozycja była ciekawa dla biznesu. To sytuacja win-win. Każdy ma wyjść z niej zadowolony.
Niewykluczone, że dzięki Korona Biznes Klub, wkrótce wokół żółto-czerwonej ekipy pojawią się nowi sponsorzy. - W tym celu to robimy – nie ukrywa Zając.
- Od początku mojej pracy w Koronie mówiłem, że przełożenie na wszystkie pozytywne rzeczy, do których może dojść, ma wpływ dobry wynik drużyny. Chcemy osiągać rezultaty, dążymy do nich. Wiemy, że jest dużo do zrobienia, ale przekaz medialny klubu sprawia, że jest on atrakcyjną platformą do prezentowania produktów przez dane firmy – podkreśla prezes klubu.
Po spotkaniu inauguracyjnym planowane są kolejne inicjatywy. - Mogę powiedzieć już teraz, że klubowicze dostaną szansę wyjazdu z nami na mecz do Warszawy, który odbędzie się w najbliższym czasie, 1 grudnia – informuje Katarzyna Dudek.
Na środowym spotkaniu pojawiły się również osoby z innych klubów sportowych. - Gościmy przedstawicieli z Rakowa Częstochowa, Ostrowca Świętokrzyskiego czy Wisły Kraków – wylicza dyrektor marketingu.
Korona Kielce pod względem biznesowym z pewnością zyskuje faktem, że nawiązała mocną współpracę z bardzo istotnym sponsorem, jakim jest Suzuki Motor Poland. - To jest strategiczna decyzja, którą podjęliśmy prawie rok temu. Z Suzuki Motor Poland związaliśmy się parę miesięcy temu wieloletnim kontraktem. Sądzę, że to również motor napędowy dla innych firm. Skoro oni się zdecydowali na współpracę z nami, to stanowi to sygnał dla mniejszych przedsiębiorców, którzy również mogą się pojawić i z tego korzystać – mówi prezes Zając.
- Pozostaje się tylko cieszyć i wierzyć w rozwój tego projektu – kończy natomiast Katarzyna Dudek.
fot. Mateusz Kępiński (korona-kielce.pl)
Wasze komentarze
Ależ "znamienici" goście ;D Fajnie to by było jakby ten od Suzuki całkiem odkupił Koronę od tych szwabów.
Pomysł ze zorganizowaniem wyjazdu (wejściówki, miejsca w bezpiecznym sektorze) na Legię i inne ważne mecze jest bardzo ok. Ale jeden warunek , drużyna musi się postarać żeby się postawić przeciwnikowi, bo jak przegrają 4:0 to na następny wyjazd już nie będzie chętnych.
A drużyna potrzebuje kreatywnej 10tki !!!!!
Prezesie najpierw trzeba zainwestować żeby liczyć na pieniądze sponsorów .
Nie widzę powodów aby Korona nie mogła być jak Jaga i sportowo i organizacyjnie