Korona II wygrała kolejny mecz w IV lidze. A za dwa tygodnie kończy rundę
W miniony weekend po raz kolejny świetnie spisała się druga drużyna Korony Kielce, która odniosła już dwunaste zwycięstwo w tym sezonie IV ligi. Podopieczni trenera Sławomira Grzesika urządzili sobie strzelanie na stadionie przy ulicy Szczepaniaka i zaaplikowali rywalom aż pięć bramek. Korona II wygrała z Partyzantem Radoszyce 5:0.
To była już piętnasta kolejka rozgrywek. W listopadzie kielczanie wyjdą na boisko jeszcze tylko dwa razy, a następnie czeka ich dłuższa przerwa od ligowych zmagań. Rozgrywki IV ligi są już na półmetku, ale w czubie tabeli cały czas toczy się zacięta rywalizacja. Kielczanie nadal są liderem, ale idą łeb w łeb z drugim Neptunem Końskie, który ma taki sam dorobek punktowy.
REKLAMA
Obie drużyny łączy więcej - nie tylko identyczny bilans spotkań (12 zwycięstw, remis oraz 2 porażki), ale również taka sama liczba straconych goli - 13. Więcej po stronie zysków mają jednak kielczanie, ponieważ zdobyli o dziesięć bramek więcej, niż zespół z Końskich.
Na zakończenie ligowych zmagań w 2018 roku kielczanie zagrają za tydzień, w sobotę, 10 listopada z Nidą Pińczów (początek o godz. 13:00), a rozgrywki zakończą przed własną publicznością w kolejny weekend domowym meczem z Klimontowianką Klimontów. Dokładny termin spotkania nie jest jeszcze ustalony.
Pierwszym rywalem Korony w nowym, 2019 roku, będzie Hetman Włoszczowa, z którym w pierwszej rundzie kielczanie wygrali 5:0.
Korona II Kielce – Partyzant Radoszyce 5:0 (2:0)
Bramki: Skrzecz (21’ - k.), Brown Forbes (40’), Szałas (55’, 57’), Rybus (75’)
Korona II: Miśkiewicz – Kallaste, Pierzchała (75' Hińcza), Dziubek, Skrzecz – Jopkiewicz (57' Gadomski), Żubrowski – Gromulski (46' Rybus), Brown Forbes (65' Matuszewski), Szałas (65' Chudecki) – Firlej.
fot: Maciej Urban