Tak długiej pauzy nie miałem nigdy. Robię wszystko, aby wrócić do składu

26-10-2018 15:37,
Marcin Długosz

- Zawsze byłem profesjonalistą. Mogę wstać rano, spojrzeć w lustro i powiedzieć, że zawsze robię wszystko, aby do tego składu wrócić. Jeżeli tylko będę zdrowy, to prędzej czy później dostanę szansę – mówi przed meczem z Cracovią Mateusz Możdżeń, który w tym sezonie musi póki co pogodzić się z rolą rezerwowego w Koronie Kielce.

Trener Gino Lettieri na konferencji prasowej pochwalił pomocnika za jego dyspozycję podczas treningów. - Za cykle treningowe nie dają żadnych statuetek, punktów, pieniędzy. Nie widzą tego ludzie, którzy oglądają spotkania. Wszystko zaczyna się na treningach, ale kończy na meczach. Na dziś nie mogę pokazać swojej pracy w meczu – przyznaje jednak sam zawodnik.

REKLAMA

I dodaje: - W ostatnich trzech latach rozegrałem około stu meczów, a teraz mam taki sezon z dłuższą przerwą od grania.

Jak mówi sam gracz, w przeszłości nie siedział jeszcze na ławce przez tyle tygodni: - Aż tak długo chyba nie. Ale w Lechii był taki moment, w Lechu odczekałem swoje i po powrocie do składu grałem już od początku. Tak długiej pauzy, jak teraz, jednak nie miałem nigdy.

W zeszłą niedzielę „Możdżu” zagrał w czwartoligowych rezerwach, ale nie ukrywa, że nie dało mu to zbyt wiele pozytywów. - W moim przypadku, w moim wieku – myślę, że nie. To zupełnie inny wysiłek. Porównując z naszą czwartkową gierkę wewnętrzną, którą zakończyliśmy trening, to bardziej zmęczyłem się na niej niż w czwartej lidze w meczu z wiceliderem – opisuje bez ogródek zawodnik.

W niedzielę rywalem kielczan na Kolporter Arenie będzie Cracovia. Czego oczekiwać od takiego pojedynku? – Wiem, jak kolorowa jest ta liga i co się w niej może wydarzyć co tydzień (śmiech). Nieważne, kto gdzie jedzie, skończyć się może różnie. W poprzednim sezonie atakowaliśmy i bombardowaliśmy od pierwszej minuty. Teraz taktyka wygląda trochę inaczej i to widać gołym okiem – komentuje Możdżeń.

I kontynuuje: - Można powiedzieć, że teraz ustawienie jest bardziej wyważone. Znowu możemy spodziewać się niespodziewanego, ale odkąd ja tu jestem, to z Cracovią u siebie wygrywaliśmy i to raczej wysoko – 4:2 czy 3:0.

- Dobrze byłoby wrócić do wygrywania. W ostatnich dwóch meczach zdobyliśmy tylko jeden punkt, tak że dół doskakuje – zwraca uwagę 27-latek.

„Możdżu” stanowił niegdyś z Jakubem Żubrowski nierozerwalny duet w środku pola Korony. Ostatnie dwa mecze obaj zawodnicy rozpoczęli jednak wspólnie na ławce rezerwowych. - To wraca rykoszetem. Często żartujemy w szatni czy między sobą, to temat mocno znany i obgadywany z dystansem (śmiech). Ale jako że gramy z Cracovią, to skupiamy się na Marcinie Cebuli i na tym, że on strzela tylko Cracovii. Zacieramy rączki i czekamy na Marcina! (śmiech) – kończy z uśmiechem Możdżeń.

fot. Anna Benicewicz-Miazga

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

CK732018-10-26 16:13:46
P. Mateuszu jak Pan widzi zaufanie kibiców oraz trenera można stracić bardzo szybko, a z jego odzyskanie jest zdecydowanie trudniej.
Nie dawał Pan od siebie wszystkiego i to się zemściło...
Wierzę w Pana powrót i jednocześnie wiem, że będzie Pan jeszcze silniejszy!!! - jeśli będzie się tylko chciało, tylko tyle lub aż tyle....
Ankh2018-10-26 18:23:16
Powodzenia Mateusz i dla Marcina też
DO MŁYNA2018-10-26 18:35:26
Czy jest organizowane jakieś wsparcie dla Lubawskiego podczas meczu!? Przecież gdyby nie on i gdyby on nie kupił od Klickiego Korony i nie wspierał przez lata razem z radą miasta to gdzie by grała teraz Korona?..w 5lidze! Trzeba Wojtka wesprzeć w 2turze!
s_k2018-10-26 18:46:09
Jak widać, nie zawsze jest miejsce tylko dla Możdżenia... Ja pamiętam jak ten zawodnik mówił, że raczej nie widzi dla siebie konkurencji i tego nie ukrywał. Teraz widać ta nowa konkurencja go przerosła. Nie zmienia to jednak faktu, że życzę mu szybkiego powrotu do swojej najlepszej dyspozycji. No.. Każdy musi walczyć o swoje...
Gino wstyd2018-10-26 18:59:38
Mateusz kazdy wie ze jestes lepszy od Petraka ale uklady niestety decyduja.
Ole2018-10-26 19:21:35
Mniej filozofowania to będzie więcej grania.
porter2018-10-26 22:30:57
Janić to dopiero wirtuoz zielonej murawy trener też pokazał zmiany z Lechem pożal się boże
Niech kontrak podpisze to bedzie grał2018-10-26 23:23:15
Jw
Gonciarz2018-10-27 09:50:49
Mozdzen to talent na reprezentacje.Czas aby zaczal wreszcie grac jak Messi.

Ostatnie wiadomości

Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.
Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.
W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.
Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.
20-krotni mistrzowie Polski rozpoczynają decydującą rywalizację o Final Four Ligi Mistrzów. Do Hali Legionów przyjeżdża obrońca trofeum – S. C. Magdeburg.
Pogoń Siedlce niepokonana od dwóch miesięcy, a Radunia Stężyca z okazałym przełamaniem. Za nami 29. kolejka II ligi.
Grad goli na początek oraz na zakończenie kolejki. Tak minęła 29. seria PKO BP Ekstraklasy.
W środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Jestem gotowy na to, aby wprowadzić naszą drużynę do Kolonii – powiedział przed spotkaniem Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Już w najbliższą środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Przed nami wymagający mecz, ale taki mamy etap sezonu – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
Przed Industrią Kielce decydująca rywalizacja o awans do Final Four Ligi Mistrzów. – Magdeburg jest silniejszy niż rok temu – powiedział przed pierwszym spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
Kolejną kolejkę mają za sobą zawodnicy występujący w RS Active IV lidze. W 24. kolejce Korona II Kielce wygrała u siebie 1:0 z GKS-em Rudki, a Orlęta zwyciężyły 6:0 z Arką Pawłów.
Po ostatnim zwycięstwie z Jagiellonią kibice Cracovii mogli złapać trochę pewności i uwierzyć, że spadek to bardzo odległa rzecz. Jednak po niedzielnej przegranej z Puszczą Niepołomice sytuacja w Krakowie jest bardzo niepewna, zwłaszcza jeśli spojrzymy na terminarz zespołu z Krakowa.
Za nami 19. kolejka grupy południowej I ligi TTCup.com, w której na co dzień gra Polonia Kielce. Ekipa ze stolicy naszego regionu pokonała w wyjazdowym starciu KTS MDC² Park Gliwice 6:4.
Miniony weekend przebiegł nam pod znakiem nie tylko piłkarskich i handballowych, ale również bilardowych emocji. Galeria Echo w Kielcach ponownie gościła najlepsze poolowe zespoły z całej Polski. Wśród nich gospodarz – Nosan.
SMS ZPRP Kielce wygrał dwa spotkania Ligi Centralnej, a Końskie wciąż pozostają niezdobyte. KSZO i Wisła z kolejnymi porażkami.
Suzuki Korona Handball Kielce przegrała we własnej hali w meczu 19. kolejki Ligi Centralnej Kobiet z ENEA Piłka Ręczna Poznań 32:34. Najskuteczniejszą zawodniczką kielczanek była Zofia Staszewska, zdobywczyni ośmiu bramek.
Kto w weekend odwiedził halę przy ulicy Krakowskiej w Kielcach, ten nie żałował. Fani szczypiorniaka w piątek, sobotę oraz niedzielę doświadczyli świetnego widowiska z udziałem juniorek młodszych Korony Handball. Kieleckie zawodniczki wywalczyły awans do ćwierćfinału mistrzostw Polski!
W piątkowe popołudnie doszło do starcia określanego „Świętą Wojną”. Żółto-czerwoni kolejny raz wyszli zwycięsko ze starcia z Radomiakiem, co nie spodobało się kibicom przyjezdnych. Stawili się więc oni pod stadionem i przekazali zawodnikom swoje niezadowolenie.
Za nami 26. kolejka trzeciej ligi grupy czwartej. KSZO wysoko przegrał w wyjazdowym starciu z Wieczystą Kraków, Czarni Połaniec musieli uznać wyższość Avii Świdnik, a Star Starachowice zremisował z Chełmianką.
Industria Kielce wygrała pierwszy półfinałowy mecz Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów 30:22. – Spotkały się dziś drużyny, które bardzo mocno i ambitnie walczyły – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Korona Kielce w efektownym stylu pokonuje Radomiak Radom 4:0 i daje jasno do zrozumienia, że w kontekście walki o ligowy byt nie powiedziała ostatniego słowa. Dziś wybieramy najlepszego Koroniarza piątkowej rywalizacji na Suzuki Arenie.
Industria Kielce wygrała pierwszy półfinałowy mecz Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów 30:22. Najwięcej bramek dla kielczan na Dolnym Śląsku, pięć, zdobył Szymon Wiaderny.
W 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce wygrała domowy mecz z Radomiakiem Radom 4:0. – Lubię w sobie to, że zawsze daję z siebie wszystko co mogę i co potrafię – mówił po spotkaniu Danny Trejo, skrzydłowy „żółto-czerwonych”.
Korona Kielce pokonała w spotkaniu 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy Radomiaka Radom 4:0. – Od początku byliśmy zaangażowani i w naszej sytuacji takie zwycięstwo było bardzo potrzebne – powiedział Jewgienij Szykawka, napastnik kielczan.
W sobotę (20 kwietnia) 20-krotni mistrzowie Polski rozpoczną rywalizację z KGHM Chrobrym Głogów. Drużyna, która pierwsza wygra dwa spotkania awansuje do finału Orlen Superligi.
W 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce wygrała domowy mecz z Radomiakiem Radom 4:0. Po ważnym zwycięstwie zadowolenia ze swoich podopiecznych nie krył Kamil Kuzera.
Korona Kielce zdeklasowała Radomiak Radom na Suzuki Arenie. Żółto-czerwoni wygrali w 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy 4:0, a i ten wynik wydaje się najniższym wymiarem kary. – W naszej grze nie było pozytywów – podsumowuje szkoleniowiec gości.
W 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce wygrała domowy mecz z Radomiakiem Radom 4:0. Bramki dla „żółto-czerwonych” zdobyli Luka Vušković (samobójcza), Danny Trejo oraz Jewgienij Szykawka (dublet).
Superliga sp. z o.o. i ZPRP podjęły decyzję o wprowadzeniu technologii wideoweryfikacji w meczach Orlen Superligi oraz Orlen Pucharu Polski. Arbitrzy będą mogli korzystać z systemu VR od półfinałów obu rozgrywek.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group