Czy Korona przełamie klątwę przy Reymonta? Nie wygrała tam już od sześciu lat!
Pięć dni po zwycięstwie nad Zagłębiem Sosnowiec piłkarze Korony Kielce staną do walki o kolejne ligowe punkty. Rywal trudny i wyjątkowo prestiżowy - bo spotkania z Wisłą Kraków w Kielcach liczą się znacznie bardziej niż każde inne. Żółto-czerwonych czeka trudne zadanie. Wisła przed 9. kolejką plasowała się na trzecim miejscu w tabeli i miała najwięcej bramek strzelonych w całej lidze.
W poprzedniej kolejce "Biała Gwiazda" przegrała z outsiderem ligi, Pogonią Szczecin, a parę dni później odpadła już w I. rundzie zmagań z Pucharu Polski przegrywając w rzutach karnych z Lechią Gdańsk. To jednak nie powinno być złudne dla piłkarzy Korony, którzy staną do gry na trudnym terenie. Krakowianie są w tym sezonie jeszcze nie pokonani przy Reymonta i dziś zrobią wszystko, aby przedłużyć tę passę na dłużej.
REKLAMA
Pozytywem może być poprawiająca się sytuacja kadrowa Korony. W Krakowie najpewniej pojawi się już Łukasz Kosakiewicz, natomiast Ivan Jukić powinien być gotowy do gry już za tydzień, kiedy Korona zagra przed własną publicznością z Jagiellonią Białystok. Znacznie więcej kłopotów ze składem na trener Wisły, Maciej Stolarczyk. Z powodu żółtych kartek z Koroną nie zagra filar środka pola zespołu Vullnet Basha, natomaist z powodu kontuzji i chorób zabraknie Marko Kolara i Kamila Wojtkowskiego.
Kielczanie powalczą także o przełamanie wyjątkowo niekorzystnej passy meczów przy Reymonta. Korona nie może znaleźć sposobu na Wisłę w Krakowie już od sześciu lat! Ostatni raz żółto-czerwoni wygrali z "Białą Gwiazdą" na jej boisku 26 lutego 2012. Wygrana na pewno podwójnie ucieszyłaby kieleckich kibiców, ale nie ma co ukrywać - będzie o to bardzo trudno. Kielczanie w tym sezonie jeszcze nie zachowali czystego konta, a od początku sezonu trener Gino Lettieri często eksperymentuje z ustawieniem linii obrony. W ostatnim meczu z Zagłębiem Sosnowiec solidnie zagrał duet Ivan Marquez - Djibril Diaw. Miejmy nadzieję, że dobry występ powtórzą dziś przy Reymonta.
Początek meczu Korony z Wisłą dziś o godz. 20:30.
fot: Maciej Urban
Wasze komentarze
Jedziemy z K .,.. !!!
Hey Korona !!!!
Z Wisłą nie będzie łatwo.
Pomijając "polityczną" otoczkę! To nie pastuchy odbijające piłkę na ściernisku!
Remis będzie sukcesem....
P.S.
Mało KTO z wiślaków pamięta i wie dlaczego między kibicami obu klubów taka KOSA!
To jakaś paranoja chorych głów ale w Krakowie krew kibicowska leje się dosyć często!
Korona i Kielce to jednak w kraju jeszcze prowincja......
Urodzilem sie w Kielcach, mieszkam teraz w Krakowie i jeszcze 20 lat mieszkalem w USA. Trudny wiec bede mial wieczor, ale licze ze Koroneczka i Polska beda dzis zwycieskie.