Kto był najlepszym piłkarzem Korony Kielce w meczu z Zagłębiem Sosnowiec? (sonda)
Emocje i wynik drugiej połowy meczu Korona Kielce – Zagłębie Lubin wynagrodziły kibicom nudę, jaką obie drużyny zaserwowały przed przerwą. Żółto-czerwoni zwyciężyli 3:1 i nawet jeżeli nie rozegrali wybitnego meczu, to bez wątpliwości można powiedzieć, że po prostu byli lepsi od swoich rywali. Do bramki sosnowiczan trafili kolejno Ken Kallaste, Matej Pucko i Elia Soriano, a dodatkowo rzut karny obronił golkiper kielczan, Matthias Hamrol.
Zwłaszcza przy golu Estończyka należy jednak podkreślić rolę asystującego. Oliver Petrak, bo o nim mowa, popisał się kilkudziesięciometrowym, mierzonym podaniem wprost do kolegi, który chwilę wcześniej pojawił się na boisku z ławki rezerwowych.
REKLAMA
Na uwagę zasługuje także fakt debiutu Ivana Marqueza w nowych barwach. Hiszpan rozegrał pierwsze spotkanie w Koronie Kielce i z pewnością może zaliczyć je do udanych.
Tradycyjnie pytamy o najlepszego piłkarza w żółto-czerwonych szeregach za poprzedni mecz. Kto tym razem zasłużył na wyróżnienie?
fot. Anna Benicewicz-Miazga
Wasze komentarze
Mój faworyt: Forbes. Akcja meczu Forbesa: jak w I połowie pozwolił na strzał z pola karnego gościowi z nr 17. Przedziwnie znieruchomiał
Zobaczcie jak gra 1 na 1 szkoda że po drugiej stronie gorzej ale tam Forbes nabierze pewności bo narazie to potykał się na piłce parę razy. Na lewej też moze być Cebula który też sie rozkręci tak jak przed kontuzją.
PS.Kovacevicowi pozycja defensywnego pomocnika nie leży...
Marquez, Pućko, Hamrol i końcówka banderoli Soriano
Poniżej krytyki:
Forbes Brown ( gościowi się nie chce biegać, Gardawski wyprowadza piłę, Forbes zamiast uciekać po skrzydle i wystawić się do podania po linii, to ten schodzi do środka, zatrzymuje się , dostaje piłę i czeka aż Gardawski zrobi sprint 60 metrowy i ten mu zagra, co oczywiście zwolniło akcję i powrócili obrońcy. A gdyby Forbes poszedł sprintem te 60 metrów to byłby na wysokości pola karnego, i Gardawski by mu wysunął piłę na wjazd w pole ? Od taki przykład.)
I oczywiście zachowanie w pierwszych minutach w naszym polu karnym gdzie przeciwnik z za pleców wyprzedził go, dziubnął piłę i strzelił w boczną siadkę.
Mówiąc szczerze, dziwię się, że Młyn (jako patrioci i w ogóle) w ogóle nie zwraca na to uwagi. Wiem że w przeciwieństwie do Paprockiego, to z obecnym Prezesem mają bardzo dobre relacje, no bo daje na oprawy i takie tam, ale mimo wszystko, na naszych oczach klub traci tożsamość.
Swoją drogą należy zlikwidować ten głupi przepis z limitem dwóch obcokrajowców spoza UE. Co ma UE do sportu? Mało nam tych ich głupich przepisów i wciskania kitu, że ślimak to ryba? Bo obecnie w wyjściowym składzie może wybiec 11 Chorwatów, a 3 Serbów już nie. UE nie jest pępkiem świata (Polska nim jest ;)) i nie ma się co do niej ograniczać. Jednocześnie dalej jestem zdania, że drużynę powinni stanowić w większości Polacy, ale skoro obcokrajowcy muszą też być, to powinna być możliwość korzystania z dobrodziejstw całego świata, a nie tylko UE. A że pod każdą szerokością geograficzną są dobrzy piłkarze to już pokazały ostatnie MŚ. Nie ma co się zamykać na talenty z innych kontynentów, zwłaszcza te z Afryki czy Ameryki Południowej.
Czytaj ze zrozumieniem. Gdzie Ci pisałem coś o jakichś wagonach kogokolwiek? Czy serio muszę to tłumaczyć i wyjaśniać zdanie po zdaniu? Jestem wyznawcą ideologii Against Modern Football i jestem za tym, że zdecydowaną większość drużyny powinni stanowić Polacy. Nie do pomyślenia jest, żeby polski nie był głównym językiem w szatni polskiego klubu. Ale jednocześnie zdaję sobie sprawę, że marzenia o silnym klubie opartym na wychowankach z miasta i regionu to utopia, jeżeli ktoś chce się liczyć w najwyższej klasie. Zwłaszcza w dzisiejszych komercyjnych i kosmopolitycznych dla sportu czasach. Więc jeśli już muszą być jacyś obcokrajowcy (oczywiście góra kilku), to niech będzie możliwość dobierania ich z dowolnego miejsca na Ziemi, a nie że przymusowo może być na boisku góra dwóch spoza UE. No i Polaków piszemy z wielkiej litery.
A to była fałszywa gra, nic go nie łączyło z Koroną tak samo jak każdego innego grajka np. z Afryki centralnej.
Już widziałem w Anglii jak Polak, Polaka podsrywał w pracy żeby zająć jego miejsce, bo są ludzie i wilcy nawet jak po polsku mówią i na msze chodzą.
Manchester Utd - 3 anglików w ostatnim meczu ligowym
Liverpool - 2 anglików w ostatnim meczu ligowym
Man City - 3 anglików w ostatnim meczu ligowym
PSG - 2 francuzów w ostatnim meczu ligowym
Dortmund - 4 niemców w ostatnim meczu ligowym
Juventus - 2 włochów w ostatnim meczu ligowym
Ta lista mogłaby być naprawdę dużo dłuższa. KAŻDY znaczący klub w europie nie dobiera piłkarzy pod względem narodowości a umiejętności... u nas wśród polaków nie ma w kim wybierać (poza oczywistą zmianą Możdżeń > Petrak)
Domingos wszystko fajnie tylko jeden detal, budżety jakby z innej bajki, czyli jakby te umiejętności, to też z innej bajki. Ale odnośnie ekstraklasy, Górnik Zabrze pokazał, że da się wygrywać Polakami i to młodymi .