Musimy szukać balansu. Lepsze mecze przeplatamy słabszymi

22-09-2018 09:00,
Mateusz Kaleta

Do ostatnich godzin przed poniedziałkowym meczem Korony Kielce z Zagłębiem Sosnowiec będą ważyć się losy Bartosza Rymaniaka. Kapitan żółto-czerwonych w tygodniu zmagał się z problemami zdrowotnymi, a o sobie dała znać kontuzja, jaka doskwiera doświadczonemu piłkarzowi już od jakiegoś czasu. - Zablokowało mi kostkę, z którą już dłuższy czas miałem problemy. Odpuściłem czwartkowy trening i robiliśmy z fizjoterapeutami wszystko, aby jak najszybciej postawić mnie na nogi. Udało się na tyle, że teraz mogę wejść już w trening, ale dopiero po nim zobaczymy, jak to wygląda - mówi 28-letni obrońca.

- Schodząc z czwartkowego treningu miałem w głowie takie myśli, że nie wiem, czy wystąpię w meczu z Zagłębiem. Tak naprawdę w ogóle nie mogłem ruszyć stopą. Na wysokości zadania stanęli fizjoterapeuci, którzy cały dzień poświęcili temu, aby jak najszybciej postawić mnie na nogi. Dzisiaj wygląda to już znacznie korzystniej i powinienem dać radę w treningu. Z dnia na dzień powinno być coraz lepiej i myślę, że w poniedziałek będę gotowy na sto procent - opisuje Rymaniak.

REKLAMA

W poniedziałek kielczanie zmierzą się z czternastą drużyną ekstraklasy. Zagłębie Sosnowiec znajduje się tuż nad strefą spadkową, a w ośmiu kolejkach wygrało tylko jeden mecz. Ostatnio notuje jednak serię trzech spotkań bez porażki, w których trzykrotnie zremisowało. - Na pewno biorąc pod uwagę miejsce w tabeli i jakość gry w ostatnich spotkaniach jesteśmy faworytem tego meczu. Ale z taką łatką czasami gra się bardzo ciężko, szczególnie, kiedy dopuścisz do głowy myśl, że przeciwnik jest trochę słabszy. Nie możemy wyjść z takiego założenia. Musimy zagrać tak, jakby do Kielc przyjechał zespół z czołówki polskiej ekstraklasy - zwraca uwagę kapitan Korony.

- Przede wszystkim trzeba się skoncentrować na sobie. Musimy wyjść na to spotkanie, jakby to był nasz ostatni mecz, w pełni zaangażowani i z odpowiednią koncentracją. Jeżeli tak będzie, to trzy punkty na pewno zostaną w Kielcach - zaznacza.

Sosnowiczanie to drużyna, która straciła w całej lidze najwięcej goli - aż szesnaście. Zagłębie sporo jednak strzela. Do tej pory podopieczni trenera Dudka trafili do siatki dwunastokrotnie, co jest trzecim najlepszym wynikiem w lidze. - Pierwsze, co nasuwa się na myśl, oglądając mecze Zagłębia Sosnowiec, jest to, że te spotkania są na pewno bardzo ciekawe. Strzelają dużo, tracą dużo, więc sporo się w nich dzieje. Na pewno musimy angażować się w akcje ofensywne dużą ilością zawodników, aby dać rywalowi szanse do popełnienia błędów. Trzeba ich jak najszybciej napocząć, ale jednocześnie powinniśmy uważać, bo rywale też mają w swoich szeregach ofensywnych zawodników, którzy grają długi czas na poziomie ekstraklasy - uważa "Ryman".

Kielczanie wracają na swój obiekt po niespełna miesiącu. W dwóch ostatnich meczach żółto-czerwoni zdobyli tylko jeden punkt, więc teraz liczą na komplet "oczek". - Czas na zwycięstwo. Tak musimy podejść do tego meczu, że nic innego nas nie interesuje, tylko trzy punkty. Tabela jest spłaszczona i każdy dorobek punktowy w kolejnych spotkaniach będzie nas przybliżał do tego celu, jakim jest pierwsza ósemka - dodaje kapitan Korony.

Niewykluczone, że trener Gino Lettieri znów dokona zmian w wyjściowej jedenastce. Do dyspozycji Włocha z powodu urazów nie będą wszyscy piłkarze, który grali w ostatnich spotkaniach. - Zobaczymy, co trener ma w głowie. Od dzisiaj szlifujemy już pomysły taktyczne, a im bliżej meczu na pewno będziemy też wiedzieć więcej kto w tym meczu wystąpi - mówi Rymaniak.

- Musimy szukać balansu. Przeplatamy lepsze mecze gorszymi i trener niejednokrotnie pokazywał już w tym sezonie, że ma taką "czuja" odnośnie zmian, z którymi nie wszyscy się zgadzają. Podobnie ma się rzecz z taktyką, ale suma summarum zawsze te decyzje wychodzą na plus trenera. Teraz też na pewno ma w głowie pomysł na to spotkanie, a my zrobimy wszystko, aby drożyć go w poniedziałek na boisku - przekonuje 28-letni defensor. 

fot: Maciej Urban

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

Gino kompromitujesz sie wystawiajac Petraka2018-09-22 10:26:32
skoro praktycznie w każdym meczu gracie w 10 (bo Petrak to amator)
Do tego, któremu nie podoba się Petrak2018-09-22 11:12:16
Człowieku o małym rozumku, jesteś złośliwym trollem lub dyletantem piłkarskim.
Scyzor2018-09-22 13:55:52
Ryman tylko chwal , bo nie dostaniesz nowego kontraktu :)))))))
krym2018-09-22 18:58:14
Ryman, przestań kadzić.
Kinic do tego2018-09-22 22:07:37
Gościu ma rację Petrak może coś potrafi, ale jak narazie jest najsłabszym ogniwem, i nic nie wnosi do ekipy, każdy to widzi. Może rezerwy to odbudją

Ostatnie wiadomości

– Piłka ręczna to taka dyscyplina, w której my, skoczkowie narciarscy, zostalibyśmy zmieceni z boiska. Widzę, że ten sport wyróżnia walka i zaangażowanie. I tak to powinno wyglądać – powiedział po meczu Industrii Kielce w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z SC Magdeburgiem znakomity polski skoczek narciarski, Dawid Kubacki, który oglądał go z trybun Hali Legionów.
Bartosz Frankowski będzie sędzią meczu 30. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym Korona Kielce zmierzy się z Puszczą Niepołomice. Spotkanie przy ulicy Józefa Kałuży będzie 25 konfrontacją z udziałem „żółto-czerwonych” prowadzoną przez tego arbitra.
Podczas ćwierćfinałowego starcia Industrii Kielce z SC Magdeburg kontuzji doznał Michał Olejniczak. I choć samo zdarzenie wyglądało dramatycznie, uraz jest zdecydowanie mniej groźny niż spodziewano. To byłoby na tyle jeśli chodzi o dobre informacje, ponieważ kieleckiego szczypiornistę czeka dłuższa przerwa.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!
W swoim trzecim sezonie w Lotto Superlidze Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów znalazł się w czołówce, ale tym razem medalu nie zdobył. Suchedniowska drużynę czeka jeszcze finał rozgrywek o Drużynowy Puchar Polski.
W ubiegły weekend na boiskach 1. Ligi rozegrano 28. serię gier. Upłynęła ona pod znakiem świetnego powrotu z zaświatów Wisły Kraków oraz kolejnych triumfów Lechii i Arki, które zdecydowanie uciekły reszcie stawki i pewnie kroczą po Ekstraklasę.
Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.
Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.
W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.
Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.
20-krotni mistrzowie Polski rozpoczynają decydującą rywalizację o Final Four Ligi Mistrzów. Do Hali Legionów przyjeżdża obrońca trofeum – S. C. Magdeburg.
Pogoń Siedlce niepokonana od dwóch miesięcy, a Radunia Stężyca z okazałym przełamaniem. Za nami 29. kolejka II ligi.
Grad goli na początek oraz na zakończenie kolejki. Tak minęła 29. seria PKO BP Ekstraklasy.
W środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Jestem gotowy na to, aby wprowadzić naszą drużynę do Kolonii – powiedział przed spotkaniem Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Już w najbliższą środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Przed nami wymagający mecz, ale taki mamy etap sezonu – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
Przed Industrią Kielce decydująca rywalizacja o awans do Final Four Ligi Mistrzów. – Magdeburg jest silniejszy niż rok temu – powiedział przed pierwszym spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
Kolejną kolejkę mają za sobą zawodnicy występujący w RS Active IV lidze. W 24. kolejce Korona II Kielce wygrała u siebie 1:0 z GKS-em Rudki, a Orlęta zwyciężyły 6:0 z Arką Pawłów.
Po ostatnim zwycięstwie z Jagiellonią kibice Cracovii mogli złapać trochę pewności i uwierzyć, że spadek to bardzo odległa rzecz. Jednak po niedzielnej przegranej z Puszczą Niepołomice sytuacja w Krakowie jest bardzo niepewna, zwłaszcza jeśli spojrzymy na terminarz zespołu z Krakowa.
Za nami 19. kolejka grupy południowej I ligi TTCup.com, w której na co dzień gra Polonia Kielce. Ekipa ze stolicy naszego regionu pokonała w wyjazdowym starciu KTS MDC² Park Gliwice 6:4.
Miniony weekend przebiegł nam pod znakiem nie tylko piłkarskich i handballowych, ale również bilardowych emocji. Galeria Echo w Kielcach ponownie gościła najlepsze poolowe zespoły z całej Polski. Wśród nich gospodarz – Nosan.
SMS ZPRP Kielce wygrał dwa spotkania Ligi Centralnej, a Końskie wciąż pozostają niezdobyte. KSZO i Wisła z kolejnymi porażkami.
Suzuki Korona Handball Kielce przegrała we własnej hali w meczu 19. kolejki Ligi Centralnej Kobiet z ENEA Piłka Ręczna Poznań 32:34. Najskuteczniejszą zawodniczką kielczanek była Zofia Staszewska, zdobywczyni ośmiu bramek.
Kto w weekend odwiedził halę przy ulicy Krakowskiej w Kielcach, ten nie żałował. Fani szczypiorniaka w piątek, sobotę oraz niedzielę doświadczyli świetnego widowiska z udziałem juniorek młodszych Korony Handball. Kieleckie zawodniczki wywalczyły awans do ćwierćfinału mistrzostw Polski!
W piątkowe popołudnie doszło do starcia określanego „Świętą Wojną”. Żółto-czerwoni kolejny raz wyszli zwycięsko ze starcia z Radomiakiem, co nie spodobało się kibicom przyjezdnych. Stawili się więc oni pod stadionem i przekazali zawodnikom swoje niezadowolenie.
Za nami 26. kolejka trzeciej ligi grupy czwartej. KSZO wysoko przegrał w wyjazdowym starciu z Wieczystą Kraków, Czarni Połaniec musieli uznać wyższość Avii Świdnik, a Star Starachowice zremisował z Chełmianką.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group