Od 0:1 do 3:1! Juniorzy Korony odrobili starty i nadal są niepokonani w CLJ
Juniorzy starsi Korony Kielce wciąż są niepokonani w rozgrywkach Centralnej Ligi Juniorów. W środę kielczanie dopisali do swojego konta kolejne trzy punkty, pokonując na wyjeździe rówieśników z Jagiellonii Białystok. Kielczanie przegrywali 0:1, ale szybko zdołali odwrócić losy spotkania na swoją korzyść. Ostatecznie pokonali "Jagę" 3:1. Prawdziwym bohaterem okazał się Wiktor Długosz, który wszedł na boisko w drugiej połowie i był zamieszany we wszystkie trzy gole kielczan.
Żółto-czerwoni przewagę na boisku wypracowali sobie już od samego początku spotkania. I szybko potrafili udokumentować na boisku. Jeszcze w pierwszej połowie żółto-czerwoni zatrudnili do pracy golkipera Jagi, Błażeja Niezgodę, który trzykrotnie w pierwszych 45. minutach ratował gospodarzy przed utratą bramki.
REKLAMA
"Jaga" nie stworzyła zbyt wiele sytuacji pod bramką Korony. Najgroźniejsza była po stałych fragmentach gry, a tym samym kielczanie odpowiedzieli tuż przed przerwą. Mocny strzał z rzutu wolnego zdołał po raz kolejny obronić jednak bramkarz gospodarzy.
Wszystkie bramki padły dopiero po przerwie. Jako pierwsza na prowadzenie wyszła "Jaga", która swojego pierwszego - i jak się okazało - jedynego gola - zdobyła w 53. minucie meczu. Celną główką po dośrodkowaniu z rzutu wolnego popisał się Twarowski i umieścił piłkę w siatce.
Korona musiała gonić wynik, ale na stratę bramki zareagowała fantastycznie. Zaledwie cztery minut później znów mógł być remis. Strzał jednego z Koroniarzy wylądował jednak na poprzeczce bramki Jagiellonii. Dwie minuty później było już 1:1. Wiktor Długosz wywalczył rzut karny, który pewnie egzekwował zmiennik - Jakub Górski.
Żółto-czerwoni nie zatrzymywali się. Szybko odrobili straty, a w 69. minucie wyszli już na prowadzenie. Znów w bramkę zamieszany był joker Długosz, który na murawie pojawił się po przerwie. Tym razem wziął sprawy w swoje ręce i dobrym uderzeniem doprowadził do zamiany wyniku rywalizacji na 2:1.
Swoje okazje miała także Jagiellonia. W 77. minucie blisko bramki dla gospodarzy był Sturski, ale uderzył niecelnie. Parę minut później ten sam zawodnik próbował swoich sił z rzutu wolnego, lecz znów nie dał rady pokonać Pawła Sokoła, golkipera Korony.
Kielczanie prowadzili 2:1, ale wynik przypieczętowali dopiero w samej końcówce. W 90. minucie żółto-czerwoni zdobyli trzecią bramkę. Celnie główkował Górski, dla którego było to drugie trafienie w tym mecz.
Korona wygrała swój szósty mecz w Centralnej Lidze Juniorów i ma na swoim koncie już 19 punktów. Kolejny mecz rozegra już w niedzielę, 23 września. Rywalem żółto-czerwonych będzie na wyjeździe Motor Lublin. Początek o godz. 12:00.
Jagiellonia Białystok - Korona Kielce 1:3 (0:0)
Bramki: Twarowski (53') - Górski (59' - karny, 90'), Długosz (69')
Jagiellonia: Niezgoda - Pankiewicz (76' Chyrała), Płoszkiewicz, Gdowik, Gierach (37' Wolanin) - Bayer (46' Matus), Frelek - Sakowicz, Struski, Łapiński (46' Wasilewski) - Twarowski.
Korona: Sokół – Gawlik (65’ Prętnik), Bartosiak (70’ Pawczyński), Bujak, Kordas – P. Lisowski, Sewerzyński, Gurski (57’ Długosz), Piróg (57’ Górski), D. Lisowski, Szelągowski
Żółte kartki: Sturski, Frelek
źródło: relacja Jagiellonii na Twitterze
fot: Akademia Jagiellonii / Twitter
Wasze komentarze