Gwardia powalczyła z PGE VIVE, ale nie wytrzymała tempa. Triumf kielczan dziesięcioma bramkami

31-08-2018 19:59,
Marcin Długosz

Gwardia Opole starała się postawić PGE VIVE Kielce we własnej hali w Meczu Otwarcia PGNiG Superligi, ale gospodarzom nie starczyło sił i umiejętności, aby walczyć z faworytami przez całe spotkanie. Żółto-biało-niebiescy ostatecznie wygrali na wyjeździe 26:36, do przerwy prowadząc 17:13. Tym obrońcy tytułu weszli w sezon w najlepszy możliwy sposób.

Kielczanie pojawili się w Opolu w zaledwie 11-osobowym składzie. Kilku zawodników w szeregach mistrzów Polski boryka się z poważniejszymi urazami, inni z kolei – jak na przykład Michał Jurecki – nie pojechali do Opola zapobiegawczo. Kieleccy zawodnict nie raz udowadniali już jednak w przeszłości, że ograniczenia kadrowe nie stanowią dla nich wielkiego problemu.

REKLAMA

Pojedynek z początku był dość wyrównany. W szeregach zółto-biało-niebieskich skuteczny był Mateusz Jachlewski, a grą znakomicie ze środka rozegrania dowodził Alex Dujshebaev. W szeregach opolan natomiast in plus wyróżniał się Wiktor Kawka, a swoje między słupkami dokładał Adam Malcher, który zanotował kilka naprawdę wyśmienitych interwencji.

Pierwsza wyraźniejsza przewaga kielczan zarysowała się po około kwadransie gry, kiedy goście prowadzili 9:5. Potem jednak parę fantastycznych parad z rzędu zaliczył Malcher, który pozwolił swojej drużynie zmniejszyć straty do raptem jednej bramki. Przed przerwą przyjezdni byli jednak skuteczni ze skrzydeł za sprawą Arkadiusza Moryty i Blaża Janca, co ostatecznie pozwoliło im prowadzić 17:13.

Choć wydawało się, że przy tak dobrej dyspozycji swojego golkipera, opolanie po przerwie będą w stanie napędził stracha faworytom, tak się jednak nie stało. PGE VIVE sumiennie budowało swoją przewagę, a nie do zatrzymania dla gospodarzy był Dujshebaev. W międzyczasie trzecie dwuminutowe wykluczenie otrzymał Marko Mamić, co wiązało się z czerwoną kartką i jeszcze większym okrojeniem składu żółto-biało-niebieskich. Na kwadrans przed końcem ekipa z Kielc prowadziła już bardzo wyraźnie, bo 27:18.

Końcówka nic już nie zmieniła w obrazie gry i mistrzowie Polski ostatecznie zwyciężyli Mecz Otwarcia PGNiG Superligi – w Opolu padł wynik 26:36.

Kolejne starcie kielczan na krajowym podwórku zaplanowano na przyszły piątek, 7 września. Wówczas o godzinie 18:30 w Hali Legionów rozpocznie się pojedynek obrońców tytułu z Górnikiem Zabrze.

Gwardia Opole – PGE VIVE Kielce 26:36 (13:17)

Gwardia: Malcher, Zembrzycki – Jankowski 2, Kawka 6, Klimków 4, Łangowski 2, Mauer 7, Milewski, Mokrzki 2, Morawski, Siwak 1, Skraburski, Tarcijonas, Zadura 1, Zarzycki 1, Zieniewicz

PGE VIVE: Cupara, Ivić – Aginagalde 5, Dujshebaev 4, Perez 3, Jachlewski 4, Janc 5, Karalok 4, Liewski 4, Mamić 3, Moryto 4

fot. Anna Benicewicz-Miazga

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

Gjhy2018-08-31 20:49:39
Strasznie się to oglądało w LM tak się nie da
Dziak2018-08-31 20:58:27
Bardzo podobała mi się gra Karaleka. Mocno w obronie, odpowiednie ustawienie w ataku, powinien z niego być dobry środkowy. Grał cały mecz i na pełnych obrotach. Cupara i Angel też na plus. Czują chłopaki jeszcze w nogach treningi, a grali w 11 a drugą połowę bez lewego rozegrania.
Do Gjhy2018-08-31 21:08:32
Graliśmy 11 zawodnikami (w tym dwóch bramkarzy), bez nominalnego środkowego rozgrywającego. Moim zdaniem mecz (jak na ligę) stał na niezłym poziomie.
Oleee2018-08-31 22:35:46
Oczywiscie fajnie, ze wygrali ale podniecanie sie ze w 11 wygrali...ok super i uznanie. Ale chodzi o to by grac w 16 i sie nie meczyc, przeciez w LM nie damy z takim skladem rady a i nawet jak w jednym damy to w innym sil zabraknie a dodatkowo do tego kontuzje sie zrobią ze zmeczenia!
Nasz 2 zespol czyli zespol juniorow oraz inne - juniorow mlodszych mlodzikow jakis zakow czy innych to nalezy rozwiązac, Vive nie powinno szkolic mlodziezy skoro w takim oslabieniu nie potrafimy 1-2 juniorow dac aby wsparli pierwszy zespol i sie ogrywali jednoczesnie.Zamiast szkolic mlodziez, ktora i tak nie zagra w 1 zespole (patrz dzisiejszy przyklad przy 3 rozgrywajacych) dajmy te strzelam..700tys zl ze szkolenia mlodych na grajka jakiegos solidnego, zeby przyszedl teraz kosztem tej mlodziezy.
A jezeli nie to..dawac 2 juniorow na rozegranie! albo tak albo siak!
Reprezentacja Polski2018-09-01 08:01:40
W Opolu jest kilku obiecujących młodych graczy (Mauer, Kawka, Klimków). Trzeba obserwować tych zawodników. Jeszcze z rok w Opolu, a później podpisać z nimi kontrakt i wypożyczyć ich za granicę, niech się ogrywają w jakiejś silnej lidze. Przykładowo Jan Klimków 19 lat, 203 cm wzrostu, 130 kg wagi. Świetny materiał na obrotowego klasy światowej. Technicznie jeszcze ma sporo do poprawy, ale jeśli się go oszlifuje to możemy mieć w kadrze prawdziwy diament.

Ostatnie wiadomości

Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!
W swoim trzecim sezonie w Lotto Superlidze Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów znalazł się w czołówce, ale tym razem medalu nie zdobył. Suchedniowska drużynę czeka jeszcze finał rozgrywek o Drużynowy Puchar Polski.
W ubiegły weekend na boiskach 1. Ligi rozegrano 28. serię gier. Upłynęła ona pod znakiem świetnego powrotu z zaświatów Wisły Kraków oraz kolejnych triumfów Lechii i Arki, które zdecydowanie uciekły reszcie stawki i pewnie kroczą po Ekstraklasę.
Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.
Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.
W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.
Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.
20-krotni mistrzowie Polski rozpoczynają decydującą rywalizację o Final Four Ligi Mistrzów. Do Hali Legionów przyjeżdża obrońca trofeum – S. C. Magdeburg.
Pogoń Siedlce niepokonana od dwóch miesięcy, a Radunia Stężyca z okazałym przełamaniem. Za nami 29. kolejka II ligi.
Grad goli na początek oraz na zakończenie kolejki. Tak minęła 29. seria PKO BP Ekstraklasy.
W środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Jestem gotowy na to, aby wprowadzić naszą drużynę do Kolonii – powiedział przed spotkaniem Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Już w najbliższą środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Przed nami wymagający mecz, ale taki mamy etap sezonu – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
Przed Industrią Kielce decydująca rywalizacja o awans do Final Four Ligi Mistrzów. – Magdeburg jest silniejszy niż rok temu – powiedział przed pierwszym spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
Kolejną kolejkę mają za sobą zawodnicy występujący w RS Active IV lidze. W 24. kolejce Korona II Kielce wygrała u siebie 1:0 z GKS-em Rudki, a Orlęta zwyciężyły 6:0 z Arką Pawłów.
Po ostatnim zwycięstwie z Jagiellonią kibice Cracovii mogli złapać trochę pewności i uwierzyć, że spadek to bardzo odległa rzecz. Jednak po niedzielnej przegranej z Puszczą Niepołomice sytuacja w Krakowie jest bardzo niepewna, zwłaszcza jeśli spojrzymy na terminarz zespołu z Krakowa.
Za nami 19. kolejka grupy południowej I ligi TTCup.com, w której na co dzień gra Polonia Kielce. Ekipa ze stolicy naszego regionu pokonała w wyjazdowym starciu KTS MDC² Park Gliwice 6:4.
Miniony weekend przebiegł nam pod znakiem nie tylko piłkarskich i handballowych, ale również bilardowych emocji. Galeria Echo w Kielcach ponownie gościła najlepsze poolowe zespoły z całej Polski. Wśród nich gospodarz – Nosan.
SMS ZPRP Kielce wygrał dwa spotkania Ligi Centralnej, a Końskie wciąż pozostają niezdobyte. KSZO i Wisła z kolejnymi porażkami.
Suzuki Korona Handball Kielce przegrała we własnej hali w meczu 19. kolejki Ligi Centralnej Kobiet z ENEA Piłka Ręczna Poznań 32:34. Najskuteczniejszą zawodniczką kielczanek była Zofia Staszewska, zdobywczyni ośmiu bramek.
Kto w weekend odwiedził halę przy ulicy Krakowskiej w Kielcach, ten nie żałował. Fani szczypiorniaka w piątek, sobotę oraz niedzielę doświadczyli świetnego widowiska z udziałem juniorek młodszych Korony Handball. Kieleckie zawodniczki wywalczyły awans do ćwierćfinału mistrzostw Polski!
W piątkowe popołudnie doszło do starcia określanego „Świętą Wojną”. Żółto-czerwoni kolejny raz wyszli zwycięsko ze starcia z Radomiakiem, co nie spodobało się kibicom przyjezdnych. Stawili się więc oni pod stadionem i przekazali zawodnikom swoje niezadowolenie.
Za nami 26. kolejka trzeciej ligi grupy czwartej. KSZO wysoko przegrał w wyjazdowym starciu z Wieczystą Kraków, Czarni Połaniec musieli uznać wyższość Avii Świdnik, a Star Starachowice zremisował z Chełmianką.
Industria Kielce wygrała pierwszy półfinałowy mecz Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów 30:22. – Spotkały się dziś drużyny, które bardzo mocno i ambitnie walczyły – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Korona Kielce w efektownym stylu pokonuje Radomiak Radom 4:0 i daje jasno do zrozumienia, że w kontekście walki o ligowy byt nie powiedziała ostatniego słowa. Dziś wybieramy najlepszego Koroniarza piątkowej rywalizacji na Suzuki Arenie.
Industria Kielce wygrała pierwszy półfinałowy mecz Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów 30:22. Najwięcej bramek dla kielczan na Dolnym Śląsku, pięć, zdobył Szymon Wiaderny.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group