Trener Arki brnie w najlepsze. "Korona bała się z nami grać. Nie potrafiła dominować na boisku"

28-08-2018 11:22,
Mateusz Kaleta

Trener Arki Gdynia, Zbigniew Smółka nadal nie może pogodzić się z porażką w 6. kolejce ekstraklasy z Koroną Kielce (2:1). Szkoleniowiec "Arkowców" najpierw, w pomeczowym studiu "Super Piątku" emitowanym w Canal+ wypalił, że Korona nie chciała grać w tym meczu w piłkę, a teraz brnie coraz dalej. Smółka udzielił wywiadu "Przeglądowi Sportowemu", w którym usiłuje argumentować swoje zdanie.

Trener Arki pomija fakt najważniejszy - statystyki, które jasno stoją po stronie kielczan. Korona w tym meczu oddała 21 strzałów, Arka - 7. - Rywale bali się grać. Nie potrafili nas zdominować, cofnęli się i nie podejmowali ryzyka. Oprócz przypadkowego gola w pierwszej połowie nie stworzyli akcji - tłumaczy Smółka w rozmowie z "PS".

REKLAMA

Te słowa nieco kłócą się z faktycznym stanem rzeczy. W pierwszej połowie sam na sam z bramkarzem stanął Łukasz Kosakiewicz, później sytuację miał też Michał Gardawski... - I tyle - mówi trener Arki -Rywale strzelili przypadkowego gola po naszym błędzie i później mogli się cofnąć do obrony, od czasu do czasu grając z kontry. To my staraliśmy się rozgrywać piłkę krótkimi podaniami od naszej bramki, a kielczanie jakoś nie palili się, żeby zaatakować pressingiem i nam przeszkadzać.

- Żeby grać w piłkę, powinni zdominować przeciwnika. Dla mnie zespół, który gra na własnym boisku, ma dominować od początku, spychać przeciwnika do defensywy. Tu tego nie było. Mecz z Koroną był dziwny w pierwszej połowie, straciliśmy gola, którego w normalnych okolicznościach nie powinniśmy stracić, a później rywale mogli się cofnąć i grać z kontry. Tak odbieram to spotkanie i dlatego powiedziałem, że Korona nie chciała z nami grać w piłkę - wyjaśnia.

Szkoleniowiec Arki docenia także dwóch piłkarzy kieleckiego zespołu. - Wiele mówi się o tym, że w Koronie była rewolucja kadrowa, a gdy się spojrzy na skład, to chyba więcej nowych zawodników grało u nas niż u rywali. Nam zabrakło w drużynie takich piłkarzy, jak Kuba Żubrowski czy Bartosz Rymaniak. Oni się wyróżniali i było widać, że to jest zupełnie inna półka, inna jakość - stwierdza Zbigniew Smółka w rozmowie z "PS".

źródło: Przegląd Spotowy

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

Boguslaw2018-08-28 12:41:55
Nie rozumiem tego trenera... im więcej mówi tym bardziej się pogrąża. Przegrał mecz przeciwko drużynie z inną filozofią futbolu albo z innym podejściem po prostu do tego właśnie meczu to jest fakt. "Żeby grać w piłkę, powinni zdominować przeciwnika" what? No comment.
Szczawik2018-08-28 13:11:32
Jak ma do przodu pójść piłka nożna klubowa, jak trenerzy w ten sposób analizują mecz?!?!?!?!
Tak samo jest z reprą...trener wmawia wszystkim, że markery były ok i nic by nie zmienił w przygotowaniu zawadników...a widzieliśmy jak człapali po boisku...
Vsh1002018-08-28 13:23:46
Ten Smolka to jakis dziwny gosc. Nikt nie gra w pilke tylko jego Ara. Kompromituje sie gosc, jak legla w pucharach.
sullgarm2018-08-28 13:39:24
Dla mnie to wlasnie Arka jest porazka przez takie komentarze , zobaczymy w rewanzu w Gdyni czy to wlasnie oni zdominuja od poczatku, czy ponstrzeleniu gola ( o ile strzela) nie cofna sie do obrony. Nie moge pojac jak trener Arki wchodzi w kompetencje trenera Korony , to on jest naszym strnikiem i to on mowi czy gramy atakiem pozycyjnym czy z kontry ...
Pjj2018-08-28 13:47:43
Właśnie dlatego, że takie "wizje" futbolu mają polscy trenerzy to polski futbol jest w tym miejscu w którym jest. Gra w piłkę polega na strzelaniu bramek i unikaniu ich tracenia, tylko i aż tyle. Zawsze lepsze dwie bramki po szybkich akcjach niż jedna po półgodzinnej tiki-tace. Długa gra wstępna jest warunkiem sukcesu i satysfakcji na zupełnie innym boisku.
lepiej milczec2018-08-28 13:53:23
niz raz sie odezwac i rozwiac wszelkie watpliwosci
Czesław :)2018-08-28 13:57:42
Bardzo mi przykro że Korona nie zagrała footbalu otwartego typu kamikadze umożliwiając ARCE własnie grę z kontry. Przepraszam w imieniu Trenera Lettieiego za zastosowanie innej taktyki niż takiej jakiej oczekiwał ZBYCHU.
... ale gość HAHA a przyznam że początkowo go polubiłem a tu zwykły świr :D
Farmazony2018-08-28 14:32:26
Idź się gościu rosołu napij.
co za gość2018-08-28 14:44:35
Po każdej porażce może już będzie miał wymówkę "Drużyna przeciwna zastosowała złą zła taktykę, dlatego przegraliśmy" :) Chłop poległ na całej linii. Łatka przyklei się do niego na zawsze.
kibic2018-08-28 14:58:02
Niech sobie zobaczy statystyki strzałów i sytuacji bramkowych.
W tym konkretnym meczu Korona mogła strzelić z 5 bramek.
Bryx2018-08-28 15:21:38
Nie warto mu poświęcać czasu. Jeszcze ze dwa mecze i wyleci.
scianka2018-08-28 15:36:00
Smółka,Smółka...popierdułka.
mexic2018-08-28 17:29:02
Po co w ogóle drążyć ten temat.
Graliśmy słabo, nie podjeliśmy z Arką rękawicy, robili z nami co tylko chcieli.
Tylko ten wynik...
Skończmy temat jednego ujaranego jodem, czas na betony i zamknięcie tematy drużyn bez porażki w tym sezonie ligowym.
Papulotron2018-08-28 18:26:56
Hahaha. Co za typ. On dla mnie był już śmieszny jak w udzielonym, po wygranej, wywiadzie twierdził, że dla nieho bardziej liczy się asysta niż gol :D. Całe szczęście że Nabil wziął sobie te słowa do serca w meczu z nami :).
Wstyd mi za tego pana...2018-08-28 18:31:59
jestem kibicem Arki, ale sposób rozumowania p. Smółki nie pozwala mi z nadzieją patrzeć w przyszłość. Chyba, że przed meczem p. Smółka będzie wręczał trenerowi drużyny przeciwnej schemat wg którego mają grać, a ten będzie się go trzymał. Jeśli przez przypadek wbiją nam gola, to zaraz uczciwie strzelą samobója i nas przeproszą.
A2018-08-28 20:49:20
Trener Arki tą wypowiedzią wcielił się w co poniektórych kibiców Korony, którzy przy stanie 1-0 dla Kielc, chcieliby, aby zawodnicy nie rozgrywali długo piłki od obrońców, tylko najlepiej atakowali....
Dobre, Takzwane pier... o Szopenie2018-08-29 00:04:28
Wstyd mi za tego pan
Kris2018-08-29 13:24:06
"Korona się bała.....dlatego nas zdominowała" hehehe
Przemek2018-08-29 18:05:44
A ja myślałem, że to jest całkiem spoko gość.Niech zagrają z Realem u siebie i spróbują go zdominować. Sądząc po wynikach Arki, nikt w tym sezonie nie chce z nimi grać w piłkę. Ani nikt nie chce ich zdominować.
a ja faceta rozumiem2018-08-29 18:15:45
wydaje mi się, że wiem, o co facetowi chodziło. Niestety, trochę nieszczęśliwie to ujął i dał pożywkę różnym napinaczom. Facet pewnie chciał powiedzieć, że gra Korony była przykładem typowej "polskiej gry o punkty". Jeśli dla kogoś celem samym w sobie są 3 punkty w meczu naszej ligi - to OK, niech tak gra, ale później przyjeżdża Dudelange i klepie mistrza Polski, jak dzieciaka. Korona lepiej grała zaraz po przyjściu Lettieriego, niż gra teraz, bardziej mi się podobała, nawet w przegranych meczach.
Dzisiaj w naszej lidze "w piłkę" próbuje grać Wisła Kraków, Miedź, czasem Lechia, czasem Piast, Korona, Lech i Jagiellonia - coraz rzadziej... Coś tam zaczyna próbować Arka. Reszta myśli WYŁĄCZNIE o wyniku, a to droga donikąd. Jeśli więcej trenerów/prezesów nie zacznie o tym mówić otwarcie, to nic w tej naszej piłce się nie zmieni. Mówić i robić to, o czym mówią. Najlepszym przykładem jest Termalica, która za czasów Mandrysza zaczynała grać fajną piłkę, bez "dzidy" i "lagi na walkę". Niestety, właściciel chciał "więcej" i zmienił trenera. Potem następnego. Efekt znamy.
Trzymam kciuki za takich trenerów, jak Smółka, Mamrot i Nowak (z Miedzi), którzy w ramach swoich możliwości próbują coś zmienić na lepsze, wiele przy tym ryzykując.
Za Lettieriego i Koronę też trzymam, ale trochę u niego ostatnio "mniej piłki w piłce". Pozdrawiam.
miki2018-08-29 19:10:06
Pytam gdzie jest ta demokracja i wolność słowa o której tak głośno , wczoraj napisałem komentarz w którym zapytałem co bierze Smółka że go tak trzyma i co , komentarza po prostu brak . Te Kieleckie redakcje CK i Echo schodzą na PSY , cenzura jak za UB .
Porter2018-08-31 18:22:24
Ciesz się chłopie z karnego z kapelusza i niskutecznosci Korony bo wracał byś z płaczem tyle w temacie

Ostatnie wiadomości

W 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce wygrała domowy mecz z Radomiakiem Radom 4:0. – Lubię w sobie to, że zawsze daję z siebie wszystko co mogę i co potrafię – mówił po spotkaniu Danny Trejo, skrzydłowy „żółto-czerwonych”.
Korona Kielce pokonała w spotkaniu 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy Radomiaka Radom 4:0. – Od początku byliśmy zaangażowani i w naszej sytuacji takie zwycięstwo było bardzo potrzebne – powiedział Jewgienij Szykawka, napastnik kielczan.
W sobotę (20 kwietnia) 20-krotni mistrzowie Polski rozpoczną rywalizację z KGHM Chrobrym Głogów. Drużyna, która pierwsza wygra dwa spotkania awansuje do finału Orlen Superligi.
W 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce wygrała domowy mecz z Radomiakiem Radom 4:0. Po ważnym zwycięstwie zadowolenia ze swoich podopiecznych nie krył Kamil Kuzera.
Korona Kielce zdeklasowała Radomiak Radom na Suzuki Arenie. Żółto-czerwoni wygrali w 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy 4:0, a i ten wynik wydaje się najniższym wymiarem kary. – W naszej grze nie było pozytywów – podsumowuje szkoleniowiec gości.
W 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce wygrała domowy mecz z Radomiakiem Radom 4:0. Bramki dla „żółto-czerwonych” zdobyli Luka Vušković (samobójcza), Danny Trejo oraz Jewgienij Szykawka (dublet).
Superliga sp. z o.o. i ZPRP podjęły decyzję o wprowadzeniu technologii wideoweryfikacji w meczach Orlen Superligi oraz Orlen Pucharu Polski. Arbitrzy będą mogli korzystać z systemu VR od półfinałów obu rozgrywek.
Niemiecki dziennik Bild poinformował o zainteresowaniu ze strony Magdeburga bramkarzem Industrii Kielce Andreasem Wolffem. Czy kluczowy zawodnik Mistrzów Polski może opuścić klub?
Korona Kielce przystępuje do 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w której zmierzy się z Radomiakiem Radom. Do rywalizacji dojdzie na kieleckiej Suzuki Arenie. O której rozpocznie się ten mecz i gdzie można go obejrzeć?
29. kolejka Ekstraklasy, w przypadku Korony Kielce, oznacza spotkanie z Radomiakiem Radom. Od lat zwaśnione ze sobą kluby dziś zagrają na Suzuki Arenie o trzy punkty. Dla żółto-czerwonych komplet "oczek" będzie kolejną życiodajną kroplówką w walce o utrzymanie. Zapraszamy do śledzenia relacji tekstowej NA ŻYWO, jaką zrealizujemy na CKsport.pl.
Piątkowy mecz z Radomiakiem Radom będzie bardzo ważnym spotkaniem w kontekście walki kielczan o utrzymanie. Przeanalizujmy więc czego możemy się spodziewać po drużynie prowadzonej przez Macieja Kędziorka.
W 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zagra na własnym stadionie z Radomiakiem Radom. „Żółto-czerwonych” czeka jedna z najważniejszych batalii w sezonie.
Jarosław Przybył sędzią meczu 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym Korona Kielce zmierzy się z Radomiakiem Radom. Spotkanie na Suzuki Arenie będzie 24 konfrontacją „żółto-czerwonych” prowadzoną przez tego arbitra.
Na rynku dostępne są różne rodzaje lotek do badmintona, niektóre kosztują kilkanaście złotych za opakowanie, inne kilkaset. Skąd tak duże różnice? Czy warto wydawać po kilkadziesiąt złotych na jedną lotkę, jeśli za tyle można mieć opakowanie?
Już w najbliższy piątek Korona Kielce zmierzy się na własnym stadionie z Radomiakiem Radom. Na konferencji prasowej przed spotkaniem poruszony został interesujący wielu temat kontuzji oraz przygotowania fizycznego zespołu.
Dylan Nahi przedłużył umowę z Industrią Kielce! „Żółto-biało-niebieski” klub prolongował kontrakt ze skrzydłowym do 2028 roku.
Wiosenne przesilenie to okres, który często wiąże się z uczuciem zmęczenia, apatii oraz obniżeniem nastroju. Są one w dużej mierze spowodowane wydłużeniem dnia i wzrostem temperatury, który przekłada się na zmiany hormonalne. Można jednak im zapobiec. Wystarczy zadbać o odpowiednie nawyki żywieniowe i suplementację. Tylko, które witaminy i suplementy będą dobrym wyborem na wiosenne przesilenie?
Rozdmuchane i przeskalowane – tak w największym skrócie można podsumować oskarżenia, jakie padły pod adresem Benoita Kounkouda na początku roku. Szczypiornista był podejrzewany o próbę gwałtu na 20-latce, co jednak nie znalazło potwierdzenia w faktach.
Od czwartku do soboty Kielce ponownie staną się bilardową stolicą Polski. W dniach 18-20 kwietnia w Galerii Echo dobędzie się 2 zjazd tegoroczny zjazd Bilardowej Ekstraklasy.
Industria Kielce w półfinale Orlen Superligi zagra z KGHM Chrobrym Głogów.
Ciągnący się od miesięcy uraz Mateusza Czyżyckiego nie ustępuje. W środę trener Kamil Kuzera poinformował, że 26-latka w tym sezonie na murawie już nie zobaczymy. Wszystko wskazuje na to, że gracza Korony Kielce czeka zabieg.
Korona Kielce w 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy zagra na własnym stadionie z Radomiakiem Radom. – Ambicją, wolą walki i zaangażowaniem musimy wygrać mecz z Radomiakiem – powiedział przed spotkaniem Bartosz Kwiecień, obrońca „żółto-czerwonych”.
To już końcówka biletów dostępnych na mecz Magdeburg - Industria Kielce. Klub pozyskał dodatkową i zarazem ostatnią pulę wlotek na to starcie.
Jak przekazał prezes Cracovii, Mateusz Dróżdż, Puszcza Niepołomice tylko do końca obecnego roku będzie mogła korzystać z obiektu w Krakowie. – Gdyby nie pracownicy Cracovii, to Puszcza nie byłaby w stanie zorganizować meczu. Chcemy im pomóc, ale nasz stadion to nasz dom - mówi prezes krakowskiego klubu.
Zajmująca miejsce spadkowe Korona Kielce zmierzy się w piątek na Suzuki Arenie z Radomiakiem Radom. – Wszyscy zdają sobie sprawę z tego, że mieliśmy inne oczekiwania. Miało to inaczej wyglądać, chcieliśmy czegoś innego – mówi podczas konferencji trener Kamil Kuzera.
Korona Kielce w 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy zagra na własnym stadionie z Radomiakiem Radom. O kwestiach kadrowych przed tym ważnym pojedynkiem szerzej opowiedział Kamil Kuzera, trener „żółto-czerwonych”.
Rozlosowano grupy turnieju olimpijskiego szczypiornistów. Do walki o medale może stanąć nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
Polonia Kielce zakontraktowała zawodnika z Iranu. Jest nim Mohamad Ali Rouintanesfahani, a więc były reprezentant swojego kraju.
Kolejna kolejka PKO BP Ekstraklasy upłynęła pod znakiem wielu rozczarowań. Jednymi z rozczarowanych mogli być kibice Korony Kielce, a także kilku drużyn walczących o Mistrzostwo Polski. Rozczarowani nie mogą być też statystycy, gdyż ponownie pod względem frekwencyjnym było nieźle.
Korona Kielce wypełniła limit rozegrania 3 000 minut przez młodzieżowców w trwającym sezonie. „Żółto-czerwoni” mają również szansę na nagrodę z Pro Junior System.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group