Fatalne nastroje w Legii przed meczem z Koroną
Legia Warszawa z pewnością nie rozegra sobotniego meczu z Koroną Kielce na stadionie przy ulicy Ściegiennego w najlepszych humorach. Mistrzowie Polski ulegli na własnym terenie swojemu odpowiednikowi ze Słowacji, Spartakowi Trnawa, będąc teraz w trudnej przed rewanżem w ramach II rundy eliminacji do Ligi Mistrzów.
Warszawianie ulegli Słowakom 0:2 po golach straconych w pierwszej połowie i samej końcówce potyczki. Ich sytuacja w kontekście dalszych marzeń o awansie do Champions League staje się zatem skomplikowana.
REKLAMA
W spotkaniu ze Spartakiem nie wystąpili kontuzjowani William Remy i Michał Kucharczyk, których obecność stoi także pod sporym znakiem zapytania w kontekście meczu w Kielcach. Dodatkowo z powodu urazu szybko murawę opuścił Krzysztof Mączyński.
Również w LOTTO Ekstraklasie warszawianie podejdą do starcia z żółto-czerwonymi po porażce, gdyż w ubiegłą niedzielę przegrali u siebie 1:3 z Zagłębiem Lubin.
Starcie Korony z Legią rozpocznie się w sobotę, 28 lipca o godzinie 20:30 na kieleckim stadionie.
fot. Paula Duda
Wasze komentarze
W Koronie za to nastroje ,że hej! Brak stabilizacji , niezapłacenie za Firleja, a później się dziwią,że Przybyłko, Pedersen i inni boją się Korony jak "diabeł święconej wody!"
Kto u nas ma być rozgrywającym?
Te 160 tysia za Firleja to dużo czy mało? Bo jak na 24 miesiące to nas wyjdzie średnio miesięcznie po 6.666 PLN + z 8 tys miesięcznie kontrakt to mamy chłopaka z czwartego poziomu za 15 tysia miesięcznie to jak np. Ryman ???,
No chyba że przetalent.
Jednak ORMO/SB kaleczy mózg.