Z Kapidziciem nikt nie rozmawiał. Nie wie, czy zostanie w Kielcach
Powoli wyjaśnia się przyszłość piłkarzy Korony Kielce. Duży znak zapytania stoi wciąż jednak przy nazwisku Sanela Kapidzicia. Zawodnik w dalszym ciągu nie wie, czy zostanie w Kielcach na przyszły sezon. - Nikt ze mną nie rozmawiał – mówi napastnik.
Kapidzić do Korony dołączył w lutym tego roku. Urodzony w Sarajewie Duńczyk podpisał wówczas półroczną umowę, która może po sezonie zostać przedłużona na kolejny rok ze strony klubu. Mimo że transfer 28-latka z duńskiego trzecioligowca dla wielu był sporym zaskoczeniem, prezes Krzysztof Zając miał na zawodnika określony plan. O wszystkim mówił w zimie na łamach naszego portalu:
- Jeśli zawodnik sprawdzi się - a zgodnie z tym, co mówił jego menedżer, powinno tak być - to umowa z nim zostanie przedłużona. Obserwowaliśmy go dosyć długo i mamy o nim naprawdę dobre zdanie. To piłkarz, który może być nie tylko uzupełnieniem naszej dwójki napastników, ale jej wzbogaceniem, czyli zawodnikiem podstawowego składu – twierdził sternik Korony.
REKLAMA
Dziś przyszłość Kapidzicia stoi jednak pod znakiem zapytania. Napastnik nie wie, czy zostanie w Kielcach na kolejny sezon. - Nie było jeszcze żadnych rozmów ze strony klubu w sprawie przedłużenia kontraktu, więc nie wiem, co się wydarzy. Wszystko powinno wyjaśnić się w ciągu kilku dni. Mam nadzieję, że wtedy będę wiedział więcej – mówi piłkarz.
Kapidzić w żółto-czerwonej koszulce rozegrał cztery spotkania, w których strzelił dwa gole. W tym jedną – dającą zwycięstwo bramkę z Lechem Poznań (1:0). To daje mu świetną statystykę – bramka co 107 minut spędzonych na murawie.
fot: Maciej Urban
Wasze komentarze
Wyrożniajacy sie pilkarz - KAPIDZIĆ jest jakby duchem tylko w Koronie !!!!!!!