Szwoch definitywnie nie dla Korony. Kovacević tylko alternatywą dla Sparty Praga?
Mateusz Szwoch, który – jak informowaliśmy przed kilkoma dniami – znajdował się w kręgu zainteresowań Korony Kielce, ostatecznie nie trafi do stolicy województwa świętokrzyskiego. Kielecki klub przegrał rywalizację o ofensywnego pomocnika z Wisłą Płock. Jak donosi Tomasz Włodarczyk, redaktor naczelny “Przeglądu Sportowego”, 25-latek po sezonie zostanie piłkarzem płockiego klubu, z którym podpisze trzyletni kontrakt.
30 czerwca kończy się wypożyczenie Szwocha do Arki Gdynia, a także jego umowa z Legią Warszawa, z której jest wypożyczony. Do Wisły trafi zatem za darmo, na zasadzie wolnego transferu. Pomocnik od dłuższego czasu był celem transferowym numer jeden płockiego klubu. Teraz ma wzmocnić rywalizację "Nafciarzy" w środkowej strefie boiska.
REKLAMA
To samo źródło donosi także o szczegółach zainteresowania Sparty Praga Adnanem Kovaceviciem, o czym pisaliśmy wczoraj – W TYM MIEJSCU. O tym, że bośniacki defensor jest pod lupą najbardziej utytułowanego czeskiego klubu, poinformował jako pierwszy czeski dziennik “Sport”. Doniesienia te potwierdza Grzegorz Rudynek, dziennikarz “Przeglągu Sportowego”: Kovacević w trakcie trwającego sezonu był kilkakrotnie obserwowany przez Czechów na meczach Korony Kielce. Nie jest jednak celem transferowym numer jeden dla Sparty. – Kovačević dostał rekomendację pozytywną, ale nie jest priorytetem na pozycję środkowego obrońcy – mówi "Przeglądowi Sportowemu" anonimowa osoba znająca kulisy sprawy.
Na celowniku klubu ze stolicy Czech jest bowiem David Lischka – 20-letni defensor z innego czeskiego klubu - FK Jablonec. Oferta za niego już została wysłana przez Spartę. Jeśli jednak ten transfer nie dojdzie do skutku, alternatywą dla czeskiego klubu ma być właśnie Kovacević.
12-krotni mistrzowie Czech w lidze zajmują dopiero 5. miejsce i walczą o udział w eliminacjach Ligi Europy. Trenerem Sparty jest Pavel Hapal – były szkoleniowiec Zagłębia Lubin, który doskonale zna polską ekstraklasę.
fot: Maciej Urban
Wasze komentarze
Liczyłem na "coś" więcej niż auta Suzuki dla klubu. Ale jak widać ani Kielce, ani Korona to nie jest partner dla "dużych pieniędzy".
Właściciel ma prawo wprowadzać swoje porządki i pewnie mierzą siły na zamiary. Orlen (tankując tam wspierasz OBIE Wisły!!!) daje Wiśle spore pieniądze, a Korona ORLENA nie ma!
KASA!!! do piłki w Europie jak widać płynie z blisko i daleko-wschodnich kierunków!
A,że klimatu dla chińczyków a tym bardziej arabów w Polsce nie ma, to w piłce klepiemy GOŁĄ ale POLSKĄ D......! Nawet Legia to biedny kopciuch na tle klubów z postsowieckich republik.
Trza znać miejsce w szeregu! Szaraku....
Podobno nowi właściciele mieli stawiać na młodych Polaków. To się pytam gdzie oni są? Pierzchała strzela 22 gole w lidze juniorów i nawet nie trenuje z pierwszą kadrą! Już o debiucie nie wspomnę... Prawda jest taka że z naszej ligi z zyskiem sprzedać można jedynie młodego Polaka a nie jakiego Janicia emeryta po kontuzji. W Koronie niestety wszystko stoi na głowie!
MASZ RACJĘ!
W piątkowym losowaniu Eurojackpota jest do wygrania over 300 baniek! Kup pińcet losów! I...wygraj!
Potem kup Koronę i zakontraktuj doń GÓRNĄ PÓŁĘ!
Kto BOGATEMU zabroni???
Bo jak kasy nie masz... to w kieszeni możesz sobie jajkami pogrzebać!