Niesamowity zryw po przerwie to za mało. Korona Handball przegrywa w Kobierzycach
Czwartą porażkę z rzędu zapisały na swoim koncie w 30. kolejce PGNiG Superligi Kobiet piłkarki ręczne Korony Handball. Kielczanki uległy na wyjeździe KPR Gminy Kobierzyce 25:29.
Piłkarki Korony lepiej rozpoczęły mecz od gospodyń. Kielczanki prowadziły do 13 minuty 7:6, ale rywalki szybko odrobiły straty. Przez kilka chwil utrzymywał się remis, jednak w końcówce pierwszej połowy to Kobierzyce przejęły inicjatywę. Na przerwę szczypiornistki KPR Gminy schodziły z czterobramkowym prowadzeniem.
REKLAMA
Po zmianie stron miejscowe nadawały ton rywalizacji tylko przez 8 minut. Później, niesamowity zryw zaliczyły zawodniczki trenera Tomasza Popowicza. Kielczanki odrobiły straty i na 10 minut przed końcem był już remis 21:21. Niestety, w ostatnich minutach piłkarki Korony znacznie osłabły z sił. Gospodynie ponownie objęły prowadzenie i nie oddały go aż do końcowej syreny.
Już po poprzednim, przegranym z Kościerzyną meczu, wiadomo było, że na koniec sezonu zawodniczki Korony zajmą jedno z dwóch ostatnich miejsc w tabeli. Oznacza to, że o pozostanie w PGNiG Superlidze Kobiet będą musiały walczyć w posezonowym turnieju barażowym.
Dla Korony Handball była to czwarta porażka z rzędu. Kielczanki przełamać niekorzystną serię spróbują w środę, kiedy w swojej hali zmierzą się z Piotrcovią Piotrków Trybunalski.
KPR Gminy Kobierzyce – Korona Handball Kielce 29:25
fot: Patryk Ptak