Puchar Polski dla Legii. Wzrasta wartość zajęcia 4. miejsca w lidze
Legia Warszawa wygrała Puchar Polski 2017/2018. Mistrzowie kraju uporali się w finale na PGE Narodowym z pogromcą Korony Kielce, Arką Gdynia, którą pokonali 2:1 (2:0). Oznacza to zatem, iż już prawie na pewno 4. miejsce na koniec sezonu LOTTO Ekstraklasy będzie oznaczało przepustkę do europejskich pucharów. Lokatę tę wciąż mają szansę zająć żółto-czerwoni.
Warszawianie pokonali gdynian po trafieniach jeszcze z pierwszej połowy autorstwa Jarosława Niezgody i Cafu. Po przerwie pomocnik nadmorskiego zespołu, Grzegorz Piesio, otrzymał dodatkowo czerwoną kartkę i trofeum zgarnął zespół ze stolicy, choć tuż przed końcowym gwizdkiem honorowego gola zdołał zdobyć Dawid Sołdecki.
REKLAMA
Wiadomo już zatem, że występującej w grupie spadkowej Arce nie przypadnie miejsce w kwalifikacjach do Ligi Europy. A jeśli miejsce na ligowym podium zajmie Legia, na co szanse są bardzo wysokie, gdyż „Wojskowi” obecnie przewodzą stawce, wówczas do rozgrywek międzynarodowych przystąpi ekipa z 4. pozycji w klasyfikacji.
Zajmująca obecnie 7. miejsce w ligowej tabeli Korona Kielce, by znaleźć się za plecami podium, musiałaby zredukować 5 punktów straty do Wisły Płock i Górnika Zabrze.
Kluczowe w tym celu będzie już najbliższe starcie z Wisłą Kraków na Kolporter Arenie. Jeśli żółto-czerwoni chcą osiągnąć awans do europejskich pucharów, nie mogą sobie pozwolić na najdrobniejszy błąd.
Po spotkaniu z „Białą Gwiazdą”, zespół trenera Gino Lettieriego czekają bezpośrednie starcia z ekipami plasującymi się tuż poza czołową trójką, oba wyjazdowe – z Górnikiem Zabrze i Wisłą Płock. W 34. kolejce zabrzanie zmierzą się na wyjeździe z Zagłębiem Lubin, zaś płocczanie u siebie z Lechem Poznań.
Jeśli:
— Marcin Długosz (@DlugoszMarcin) 2 maja 2018
Korona - Wisła K. 1
Zagłębie - Górnik 1
Wisła P. - Lech 2
To:
4. Wisła P. 53
5. Górnik 53
6. Zagłębie 52
7. Korona 51
I mecz Górnik - Korona, Wisła P. - Korona. Kurczę, fajnie byłoby powetować sobie ten puchar chociażby walką do końca o to 4. miejsce dające Europę
fot. Maciej Urban
Wasze komentarze
Korona w tym roku skonczyka sezon.
Podsumowując, motywacja dla Burdenskiego jest, dla Zająca też, nawet Paprockiego, ale dla zawodników to już niekoniecznie, jedni odejdą, a reszta dostanie to co w kontrakcie.
Gdyby był system motywacyjny że za awans do pucharów to np. milion do podziału na drużynę , za miejsće 4-5 to tyle ityle, za 6-7 itd to może była by walka , a tak to trzeba szczęśliwie dograć rundę i długie wakacje z żonami, dziećmi, no życie.
Tu nie chodzi o prawdziwego kibica, tylko o prawdziwy klub. Prawdziwy klub to ten, którego drużyna zawsze jest przygotowana do meczu i na boisku daje z siebie maksa. I jeśli tak działa klub, to i prawdziwy kibic się znajdzie i nie poskąpi grosza.
Piłka nożna dziś to towar, a nie caritas albo wośp.