Po przerwie "Jaga" załatwiła Koronę. I wygrała w Kielcach aż trzema bramkami

21-04-2018 22:13,
Mateusz Kaleta

To nie był udany wieczór w Kielcach… Pierwsza połowa sobotniego spotkania Korony z Jagiellonią nie przyniosła zbyt wielu emocji. Po przerwie w piłkę grała jednak tylko Jagiellonia, a w zasadzie – Arvydas Novikovas. Litwin w ciągu siedmiu minut przeprowadził dwie akcje, które pozbawiły Koronę szansy na korzystny wynik. Kielczanie rzucili się do odrabiaia strat, ale byli bezsilni wobec dobrze dysponowanej defensywy “Jagi”. W końcówce goście trafili po raz trzeci i tym samym przybili kielczan. A wynik mógłby być jeszcze wyższy, gdyby nie przestrzelony rzut karny.

Trener Gino Lettieri zestawił na ten mecz zupelnie inną jedenastkę, niż ta, jaka we wtorek zmierzyła się w Gdyni z Arką. Po raz drugi w tym sezonie między słupkami pojawił się Matthias Hamrol. Kielczanie wyszli w ustawieniu z dwójką stoperów w osobach Kesckesa oraz Djibrila Diawa, natomiast Adnan Kovecević tym razem wystąpił w roli środkowego pomocnika. Do wyjściowego składu powrócili także Marcin Cebula oraz Ivan Jukić. Najbardziej wysuniętym zawodnikiem był Sanel Kapidzić, strzelec zwycięskiego gola w meczu z Lechem Poznań.

REKLAMA

Początek spotkania to wyrównana gra ze strony obu ekip. Zarówno kielczanie, jak i przyjezdni dobrze bronili dostępu do swojej bramki, nie pozwalając przeciwnikowi na zbyt wiele. Pierwszą dobrą akcję przeprowadzili żółto-czerwoni. Strzał Kovacevicia poszybował jednak nad poprzeczką bramki Kelemena.

Na Kolporter Arenie ciężko było upatrywać strony dominującej. Kibice obserwowali wyrównane spotkanie, w którym w pierwszych minutach ofensywnych akcji było jak na lekarstwo. Gorąco w polu karnym białostoczan zrobiło się dopiero w 23. minucie, kiedy po składnej akcji Korony główkował Sanel Kapidzić. Ofiarną interwencją popisał się jednak Kelemen, który bronił „na raty”, ale finalnie nogą zdołał wybić tańczącą na linii piłkę. Sędzia nakazł jednak grać dalej - nie uznał bramki i zrobił słuszenie, ponieważ piłka nie przekroczyła linii.

Wyjątkowo aktywny w pierwszej połowie był Michał Gardawski. Urodzny w niemieckiej Kolonii zawodnik często pokazwał się do podań na lewej flance, nie popełniał błędów w obronie. Dobre wrażenie sprawiał także Marcin Cebula. Z czasem przewaga kielczan uwydatniła się jeszcze bardziej. Niestety, żółto-czerwoni nie potrafili przebić się przez szczelną obronę białostoczan.

W pierwszej połowie kibice nie oglądali zbyt wielu strzałów. O jeden z nielicznych tuż przed przerwą pokusił się Ivan Jukić, który strzałem głową zamykał dwójkową akcję Cvijanovicia i Kapidzicia. Niestety, nieskutecznie. Do przerwy wynik spotkania nie uległ zmianie.

Drugą połowę mocnym uderzeniem rozpoczęła Jagiellonia. Goście wyszli z szybkim kontratakiem, jednak płaskie dośrodkowanie Lazarevicia wybili w ostatniej chwili czujni defensorzy Korony. Ale to nie było jedyne ostrzeżenie. Po chwili słoweński pomocnik “Jagi” stanął sam na sam z Hamrolem, jednak świetną interwencją popisał się wracający Djibril Diaw, który w ostatniej chwili wybił piłkę spod nóg atakującego rywala. 

Kielczanie wyszli na drugą połowę nieco zagubieni, popełniali proste błędy i tym samym dali się zdominować Jagielloni, która zmusiła gospodarzy do gry w ataku pozycyjnym, a sama czyhała na wyjścia z kontratakami.

Świetną akcję żółto-czerwoni przeprowadzili w 62. minucie. Najpierw długo rozgrywali piłkę przed polem karnym gości, aż w końcu kluczowe podanie wykonał Cebula, wypatrując w szesnastce Gardawskiego. Pomocnik Korony stanął sam na sam z golkiperem, ale został złapany na pozycji spalonej.

To zemściło się w 64. minucie. Dobrą pracę wykonał wporwadzony chwilę wcześniej na boisko Novikovas, który obsłużył podaniem Romana Bezjaka. Snajper Jagielloni nie pomylił się i z zimną krwią wykończył akcję gości. Jagiellonia objęła prowadzenie.

Gino Lettieri szybko zareagował na boiskowe wydarzenia. Od razu po straconej bramce na boisku zameldował się drugi napastnik – Elia Soriano. Niestety, na niewiele się to zdało. W 71. minucie Jagiellonia podwyższyła prowadzenie za sprawą zmiennika, Novikovasa, który skutecznie wykończył akcję precyzyjnym strzałem lewą nogą.

Kielczanie rzucili się do odrabiania strat. Najpierw szczęścia próbował Cvijanović, ale świetnie interweniował Kelemen. Po chwili uderzał jeszcze Kaczarawa, jednak niecelnie.

“Jaga” grała swoje. W końcówce goście coraz częściej gościli w polu karnym kielczan. W 86. minucie fatalny błąd popełnił Kecskes, który trzymał jednego z rywali podczas egzekwowania przez białostoczan rzutu rożnego i tym samym dał arbitrowi pretekst do podyktowania jedenastki. Sędzia bez wahania wskazał na „wapno”, jednak Jagiellonia nie skorzystała z prezentu – Novikovas zlekeważył Hamrola lekko podcinając piłkę w sam środek bramki, z czym poradził sobie bramkarz Korony.

Obroniona jedenastka dodała kielczanom wiatru w żagle, którzy rzucili się do odrabiania strat. Ale było za późno. „Jaga” wyszła z kolejną kontrą, która zakończyła się trzecią bramką gości. Uderzenie Wlazły dobił rewelacyjny dziś na boisku Novikovas i tym samym ustalił wynik spotkania na 0:3.

Zapis relacji NA ŻYWO

W następnej kolejce Korona zmierzy się na Łazienkowskiej w Warszawie z Legią. Ten mecz rozpocznie się w najbliższy piątek o godz. 20:30.

Korona Kielce - Jagiellonia Białystok 0:3 (0:0)

Bramki: Bezjak (64’), 2 Novikovas (71’ i 89')

Korona: Hamrol - Rymaniak, Kecskes, Kovacević, Diaw (68’ Soriano), Gardawski - Cebula, Janjić, Cvijanović, Jukić (57’ Kiełb) – Kapidzić (72’ Kaczarawa)

Jagiellonia: Kelemen - Wójcicki, Runje, Mitrović, Guilherme - Frankowski, Kwiecień, Romańczuk, Pospisil (73’ Wlazło), Lazarević (60’ Novikovas) – Bezjak (81’ Świderski)

Żółte kartki: Jukić, Kecskes – Kwiecień, Runje

Widzów: 7510

fot. Maciej Urban

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

lucas_ck2018-04-21 22:25:20
jak to mowia, obraz nedzy i rozpaczy
taktyk2018-04-21 22:26:49
dno... po awansie do 8 juz sie grac nie chce... z legia wystawi nasz taktyk juniorow...
Luker2018-04-21 22:27:54
DUŻO SIĘ NIE POMYLIŁEM.
MÓWIEŁEM ŻE BĘDZIE 0-2 A SKONCZYŁO SIE 0-3
tołdi2018-04-21 22:28:12
Brawa dla Jagieloni
Grażynka z Buska-Zdroju2018-04-21 22:28:51
Gino nie kombinuj z tym składem, bo Ci to nie wychodzi
franek2018-04-21 22:29:16
Zaczelo się rozdawanie punktów
Zoidber2018-04-21 22:29:33
Narzekali ludzie na błędy Dejmka, Diawa, czy wcześniej Kallaste. To teraz mamy prawdziwe combo w postaci Keckesa.
Żądam powrotu Shawna Barrego!
TOMEK2018-04-21 22:29:34
WSTYD!!!
?2018-04-21 22:29:55
ktos mi powie czemu ten kecskes gra? jada z nim jak z fura gnoju....
R.Londyn.Kielce2018-04-21 22:31:03
K...a ale dziadostwo obraz nedzy i rozpaczy, wiecej zmian i roszad co ten trener wyprawia.
Lettieri2018-04-21 22:33:21
Taktyka była genialna, janjic był zmęczony po ciężkiej nocy że mną
Qolo2018-04-21 22:33:28
Dajcie im już wolne, niech lecą na te Malediwy odpocząć po ciężkim sezonie. Dograć juniorami ten płacz i zgrzytanie zębów bo każdy wie, że ten klub ma zakaz gry w pucharach. Czekam na 1 ligę, tam nie ma pucharów.
kibic2018-04-21 22:34:00
To była kompromitacja Zająca i Lettieriego. Widzieć ich kocie mordy w 74 min (Lettieriego) i w 78 min. (Zająca) bezcenne.
Tak się rozwaliło coś co funkcjonowało bardzo fajnie i wystarczyło to ulepszać i pielęgnować. Lettieri tego dokonał i dostał za to nagrodę od władz klubu. Nowy kontrakt.
I tylko piłkarzy żal, bo nawet nie wiedzą o co w tym wszystkim chodzi.Rotowanie składem, zamiast wykreować pierwszą jedenastkę i tylko wprowadzać korekty, kończy się katastrofą. Nawet najlepsze europejskie kluby mają pierwsze jedenastki we własnych klubach. Lettieri musiał zostać piłkarskim Einsteinem i wymyślić nową, jakąś chorą teorię.
Po długiej serii słabych meczów Korony i kilku przypadkowych wygranych, dzisiejsza klęska mnie cieszy i liczę na kolejne. A widok pustych trybun na kieleckim stadionie będzie balsamem na moje serce.
Jestem kibicem, ale nie znoszę jak mnie ktoś robi w wala.
Kibic2018-04-21 22:34:02
Makaron tym mieszaniem w składzie spi....ł kolejny mecz !!
hę?2018-04-21 22:34:42
Ile za ten mecz i czemu tak drogo?
Jarek2018-04-21 22:35:28
Korono jestes slaba szkoda gadac to jest jakas masakra ...
R2018-04-21 22:35:33
Z niecierpliwością czekam co ten geniusz taktyki powie
edek z krainy wiadomo skad2018-04-21 22:35:38
OBCIACH
grzesiek2018-04-21 22:36:39
MASAKRA IDE NA BROWARA
GINO2018-04-21 22:36:56
WSTYD TROCHE
Zając2018-04-21 22:37:33
Pucharów Wam nie obiecałem
buuahahaha2018-04-21 22:37:36
Brawo Zając! Rozmontowywanie Korony Kielce funkcjonuje prawidłowo!
Ciekawe kiedy na YT nowy filmik z szatni Korony i radość piłkarzy po kolejnym meczu? Jakoś dawno nie było takiego filmu. Cóż się stało? Kamerzysta kontuzjowany? A może jeszcze po Sylwestrze nie wytrzeźwiał?
Kibic2018-04-21 22:37:56
Właściciel z Niemiec, trener z Niemiec, szrot z Niemiec albo znajomych z Bałkanów, tylko kasa z podatków z Polski.
qiqo2018-04-21 22:37:57
Jak ma to tak wyglądać to chociaż grajcie Polakami. Nasprowadzacie jugosłowiańskiego szrotu i zrobią wam spadel jak w Nieczieczy.
KIBOL2018-04-21 22:38:26
Slyszalem ze Wenger odchodzi z Arsenalu moze by go zatrudnili czarno widze Korone w przyszlym SEZONIE
Mądry2018-04-21 22:39:17
Kto teraz winny?
grzesio2018-04-21 22:39:39
Już nie mogę na tego Lettierego patrzeć
Jatek2018-04-21 22:39:50
Tego nie da sie ogladac ...tak delikatnie piszac.....!
hę?2018-04-21 22:40:16
Czy teraz już rozumiecie, dlaczego Lettieriego wyrzucili z III ligowego niemieckiego klubu? Czy nadal wierzycie, ze to cudotwórca?
Kibice Korony śpiewajcie gromkim glosem: "nic się nie stało Korona nic się nie stało..."
Robert2018-04-21 22:40:56
Świetny mecz! Super prezes, Nieomylmy taktyk P,Letteri swietni zawodnicy a wynik !? Nie zawsze sie udaje wygrac!Niestety trzeba chcieć! Ale po co?Trener podpisał umowe na 2 lata, połowa zawodników nie wie czy bedzie grała dalej! A puchary?Przecież nie bedzie długich urlopów , bo trzeba bedzie gracod pierwszej rundy w lipcu.Niestety , ale zakończyłem ogladanie meczów Korony w tym sezonie. A jak sie komus to nie podoba to może mnie cmoknac w wentyl!
ja2018-04-21 22:44:37
Ciekawe, co teraz wymyśli ten śmieszny od jakiegoś czasu trener i czy powie : a nie mówiłem, jak po meczu przegranym w Gdyni.
Vsh1002018-04-21 22:47:59
Właśnie to mieszanie składem chyba jest kluczowe. Miała być 8, więc jest. Koniec sezonu dla Korony. Amen!!! Życie ...
do qiqo2018-04-21 22:52:13
Tu nie chodzi o "szrot" jakiś tam, bo piłkarze sami nie wiedzą o co trenerowi chodzi. Ciągłe rotowanie składem do niczego dobrego prowadzić nie może. Takie rzeczy robi się podczas przygotowań i sparringów, a w meczach o punkty gra trzon zespołu a zmiany robi się jak jest taka potrzeba.
@kibic i Kibic2018-04-21 22:55:16
Macie w 100% rację? Jak można tak mieszać składem. To wszystko to jakaś parodia piłki nożnej. Co się stało z zespołem z jesieni. Wyczuwam, że pan Lettieri już się wypalił i nie na recepty na dalsze prowadzenie Korony.
i tyle2018-04-21 22:57:57
To nie Jagiellonia wygrała ten mecz, bo nic wielkiego nie pokazała. To Lettieri ten mecz oddał bez walki, bo to pozorowanie walki, bez ładu i składu było tym samym co wlewanie wody do dziurawego wiadra. Ten mecz, mecz w Gdyni i kolejne miały być, są i będą oddane rywalom. A wy kibice nie łudźcie się. A że dajecie się robić w konia? Trudno, wasz wybór.
Jarek2018-04-21 22:59:02
Jakt to nic sie nie stalo , a wlasnie sie stalo jakies 1237 kibicow woli przez takie granie i baciory lezecvw domu...zenada ewstyd masakra kur.....
B812018-04-21 23:02:38
Lettieri świetny taktyk, w dzisiejszym meczu rozpoczął wprowadzanie kolejnego systemu gry, mianowicie "kontrakt już mam, na zwolnienie gram"! Ta taktyka często się sprawdza... Bo skoro ma w Kielcach dwóch lat nie wytrzymać, to lepiej zamykać do rodziny jak najszybciej... W najbliższy piątek, śmiało można na legie z handicapem stawiać... Morale drużyny na dnie po tych dwóch porażkach... A dopiero nasz Gino mówił, że zobaczymy teraz Korona grająca bez obciążenia i stresu, grająca tak jak potrafi... A tak z innej beczki Mozdzen skrytykował trenera, coś ława, Rymaniak ugryzl się w język, choć już blisko było i plac dziś miał... Gratulacje dla Jagiellonii, piękne kontry, to jest patent na dzisiejszą Koronę!!!
CKT2018-04-21 23:03:46
Dzisiaj to piłkarze podziękowali temu super taktykowi za to co wymyślił na Arkę. Tylko dlaczego my kibice musimy jeszcze za to płacić.?? A ten niemiecki Włoch widać, że działa w myśl zasady: zmienność decyzji świadczy o ciągłości dowodzenia.!!!
@he?2018-04-21 23:05:07
Ktoś napisał że to Dyzma, wszystko na to wskazuje.
kibic2018-04-21 23:08:49
Powinni z nim podpisać umowę na pięć lat. Bo w dwa lata jego taktyka fenomena piłki nożnej może nie wypalić. Za mało czasu żeby spaść do trzeciej ligi.
Boguslaw2018-04-21 23:09:47
Śmietanka kibicowska wypłynęła widzę. Mi się ten mecz podobał, w sensie pierwsza połowa, potem napisaliśmy się na kontry i mieliśmy mało szczęścia. Chłopaki na prawdę starali się rozgrywać, było dużo niedokładności, ale było na prawdę fajnie patrzeć na takie posiadanie piłki. Szkoda że kurczowo się trzymali przenoszenia ciężaru gry z jednej na drugą bo myślę że można było kilka razy wymienić w środku kilka podań z pierwszej piłki szczególnie, że Kapidzic bardzo chciał na klepke grać. Mimo porażki wolę oglądać takie mecze niż laga na Kaczarawe. Korona ma teraz właściciela w postaci Burdenskiego głównie a nie tylko miasta i bliżej jej do stabilizacji finansowej i postawienia na rozwój niż całkowitego rozwiązania klubu jak to bylo sezon, dwa czy trzy temu. Powinniśmy to docenić i być zadowoleni z wyniku sportowego w tym sezonie, a dodatkowo cieszyć się z sukcesów dalszych jeśli takie przyjdą. Zrownywanie z ziemią jest jakimś nieporozumieniem i żal patrzeć na niektóre wpisy. Dumni po zwycięstwie, wierni po porażce.
Andre2018-04-21 23:14:18
Mieszaj składem dalej ty pałacu. Nie masz pojęcia o prowadzeniu zespołu z pierwszej ligi.W pucharze klapa dobrze ze masz górną ósemke bo szkoda się rozpisywać. Szkoda mi chłopaków bo nigdy nie wiedzą kto zagra w najbliższym meczu.Panie Letteri więcej powagi w ustalaniu składu bo do tej pory wygląda to śmiesznie i wk....co!!!!!!.
Do B812018-04-21 23:17:35
Na dzisiejszą Koronę jest wiele sposobów. Każdy jest skuteczny. Arka miała patent, Jaga miala patent, w Warszawie może paść rekord wstydu, jeśli Legia się spręży (choć wątpię), ale do końca trochę meczów pozostało i każdy kolejny przeciwnik pokaże swój patent na rozbitków Lettieriego.
@Boguslaw2018-04-21 23:20:06
Nie wiem co bierzesz, ale bierz pół
Do Boguslaw2018-04-21 23:22:38
Tu nie chodzi o chłopaków. Tu chodzi o wynalazki trenera. Lettieri z rozgrywek ligowych które decydują o mistrzostwie i miejscach w pucharach, zrobił sobie poligon doświadczalny, zamiast to robić w czasie przerw w rozgrywkach. To jest oszukiwanie prawdziwych kibiców i okradanie ich, nie tylko z pieniędzy. Ci, co wrzeszczą że nic się nie stało albo Koronko jesteśmy z wami, to są szkodniki a nie kibice, bo tolerują gangrenę, którą zaszczepił trener przy pełnej aprobacie władz klubu.
Plankton2018-04-21 23:23:35
Brawo Bogusław. Najwierniejsi z wiernych fanatycy !
s_k2018-04-21 23:25:58
Rzadko to pisze, ale @Boguslaw ma rację w 100%. Korona, gdyby w pierwszej połowie wykorzystała sytuacje to Jagiellonia by siadła na dupie.. I po końcowym gwizdku wszyscy Ci co tutaj obrażają trenera, zaczęli by go wychwalać. No ale cóż, taki jest sport.... głowa do góry i idziemy dalej bo wynik taki jaki mamy w tym sezonie to Korona jeszcze nigdy nie miała, a uważam że może być tylko lepiej..
Do Bogusław2018-04-21 23:27:48
Jeszcze jedno.
Piszesz, ze kibice powinni docenić to co do tej pory uzyskala Korona? Żartujesz sobie? Korona miała szansę na dokonanie czegoś wielkiego dla klubu, miasta i województwa. Ale zlekceważyła to. Ja liczę na to, że w przyszłym sezonie nie będzie wielu kibiców którzy wykupią karnety, a stadion przy Ściegiennego będzie świecił pustkami. Ci co nie mają ambicji i zadowalają się minimalizmem, nie mają racji bytu. Ich miejsce jest w coraz to niższych ligach, aż do całkowitej plajty.
zajac odejdz wstydu oszczedz2018-04-21 23:30:12
NIE DA SIE TEGO OGLĄDAĆ ZAJAC SAM SOBIE SIEDZ I OGLADAJ TO BADZIEWIE. A TEGO.MARNEGO TRENERKA NIE DA DIE SLUCHAC
@buguslaw2018-04-21 23:46:24
No właśnie, zawodnikom nie można odmówić ale jak masz trenera co co mecz to zmienia skład, przesuwa na pozycjach, nie ma opracowanych schematów tylko bieganie i walka, albo przez większość meczy grasz laga do przodu to tak się kończy. Trener Jagiellonii rozgryzl go i przegryzl. Dam się wybiegac Koronie i jak przyspieszyli grę w 2 połowie to załatwił Lettieriego bez mydła. Swojego asa zostawił na ławce w dodatku temu strzelił dopiero 3 stuprocentową jaką miała Jagiellonia w 2 połowie.
Mnm2018-04-21 23:54:21
Mam wrazenie ze jest tu jakies siedlisko troli. Boguslaw sensownie napisal. W 1 polowie bylismy lepsi i mecz mogls sie ulozyc roznie. Jest znacznie lepiej niz za Lubawskiego. Jakas banda frustratow, moze ex pracownicy klubu tu wylewa jakies absurdalne żale...
Bryx2018-04-22 00:07:56
Ostatnio gramy w systemie: pierwsza połowa dobra, druga padaka. Problem tylko, że strzelamy ostatnio bardzo mało bramek i suma summarum to średnio wychodzi.
Juriusz2018-04-22 00:28:34
Zając i Lettieri wynocha z Korony!!! Najlepiej do niemieckiej Oberligi, to jest wasz poziom niemoty.
kj2018-04-22 01:11:12
POLECAM!-
youtube.com/watch?v=2ZYMj9YTio0

I To tyż! -

youtube.com/watch?v=0DGjJmGHKog

I wszystko jasne!
tixon2018-04-22 05:48:54
A może to co grali jesienią to był spadek po Bartoszku. Dopiero teraz widać niemiecko - wloską taktykę.
Boguslaw2018-04-22 07:36:19
Biorę beta-blokery gdybym brał pół pewnie dostałby migotania przedsionków także dzięki za radę ale nie skorzystam. ;> Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, ja patrzę przez pryzmat spadku z ekstraklasy, który był prognoza bukmacherów przed rozpoczęciem sezonu. Patrzę też że względu na ostatnie sezony w których bywało podobnie sportowo, gdzieś tam obijalismy się o pierwsza ósemka a w pucharze szybko odpadalismy. Dalej zły wynik? To że mogliśmy osiągnąć bardzo dużo to tak była taka szansa ale co poniektórzy wpadli w medialną bańkę lub apetyt im urósł nazbyt. W dzisiejszym sporcie liczą się wyniki wyniki wyniki... wyników nie będzie jeśli nie będzie rozsądnego budowania zespołu przez trenera który będzie miał pewną ciągłość. Zobaczycie w następnym sezonie że my, Górnik i jaga prawdopodobnie będziemy mieć bardzo trudne chwile, ale ten który się ostanie na stanowisku ten wygra. Lettieri rzeczywiście miesza składem, ale szczerze to ja lubię rotację może nie aż taka jak stosuje, ale jakoś po meczu w Poznaniu nikt z Was nie płakał bo był wynik ;) Mi się podobał kovacevic na rozegraniu, mniej janjic bo był niedokładny, ale pomysł był dobry moim zdaniem. Jedyne co mi się nie podobało to kurczowo trzymanie się jednego pomysłu w rozgrywania akcji, co podkreśliła drugą połową. Tyle. Wszystkiego Najlepszego Wszystkim (wszystkim wielką literą z racji szacunku btw) ;)
Weteran2018-04-22 08:09:56
Jedynie sensownie o meczu napisał Pan Bogusław i Ci, którzy Go popierają.
A inni, pozostawię bez komentarza.
Tylko z silnym przeciwnikiem można sprawdzić stan posiadania i Lettieri to robi.
A, wynik meczu?
To tylko sport.
Korona2018-04-22 08:12:26
Z takom drużynom przegrać kombinowanie trenera gdzie jest ta korona co grała szybko i technicznie
Gino Lottieri2018-04-22 09:29:29
Bęben jest pełny, następuje zwolnienie blokady i rozpoczynamy losowanie zawodników meczu Legia-Korona...
Korona2018-04-22 09:34:45
Ale wiara przegrać ż Jagiellonia po tym meczu ani korona a ni jaga nie zasługują na puchary korona gdzie ta szybkość i technika ż początku sezonu po prostu macie nad w dupie kibiców
Kibic2018-04-22 10:00:56
Teraz już wiecie czemu makarona nie chcieli w Niemczech :)))
kibic2018-04-22 10:33:22
Szczerze jaak sie czyta te Wasze komentarze to się płakać chce. Maja 8 to muszą potestowac piłkarzy ktorzy na ogół malo grają i sprawdzic czy nadaja się na nowy sezon. Bo później będziecie płakać ze po co oni zostali skoro nic nie wznoszą do zespolu. My nie gramy o mistrza!!! Mamy jeden z najmniejszych budżetów w ekstraklasie nienzapominajcie o tym;!!!!!!!! W takich meczach widać z kim nie warto dalej współpracować np Janjic. Dajcie juz spokój z tymi wpisami. Rok temu polowa z Was płakała ze się w lidze nie utrzymaja a teraz Wam się Europy zachcialo w Kielcach.
do Mnm2018-04-22 11:05:37
Zgadza się. Jest tu siedlisko trolli. Ty jesteś jednym z nich. To ci, co bronią coś czego obronić się nie da. Pisanie, ze Korona w I połowie przeważała i rządziła, na tyle się zda, że Jagiellonia przygotowywała się do II polowy w której miała zadać decydujący cios. I były trzy ciosy a czwarty zlekceważony.
Te trolle to działacze Korony i ci ukryci za szmatą z napisem brygada świętokrzyska. Wy będziecie bronić tego bagna, bo w waszym interesie jest żeby pieniądze wpływały do budżetu klubu.
@Bogusław2018-04-22 11:17:45
1. Jak się złapało byka za rogi to trzeba go trzymać
2. w przyszłym sezonie Górnik i Korona będą głównymi kandydatami do spadku z bardzo prostego powodu. W obu klubach zepsuto bardzo dobrą atmosferę, którą zbudowano jesienią. Drużyny się rozsypią, a ponowne zbudowanie czegoś podobnego będzie diabelnie ciężkie. A i kibice już nie dadzą się szybko wpuścić w maliny (dlaczego na YT nie ma nowych filmów z szatni Korony? Bo wstyd jest publicznie pokazać miny piłkarzy?)
Jagiellonia nie będzie kandydatem do spadku, bo tam mają ambicje.
3. Po wygranej z Lechem u mnie nie było dziwnych zachowań, bo wiedziałem, że to był przypadek i wypadek przy pracy Lecha. Ta wygrana była zbudowana na ruchomych piaskach. Gdyby Korona miała rozegrać kolejne 5 meczów z Lechem, to może udało by się jej zremisować raz, a reszta było by w plecy.
Nie kompromituj się już i nie oceniaj ludzi, ze są kretynami nie dość że ślepymi, to jeszcze nie potrafiącymi samodzielnie myśleć.
do Weteran2018-04-22 11:24:22
Sport, to rywalizacja. W decydujących meczach które właśnie się odbywają, Korona Kielce wycofała się z wyścigu niczym tchórz. Nawet biegacz uczestniczący w maratonie, mając ogromną stratę do czołówki, walczy o jak najlepszy czas.
Ale jest lekarstwo na ten minimalizm kieleckiego klubu.
Puste trybuny, brak sponsorów, czyli niedobór pieniędzy to bardzo skuteczny lek. Chciałbym, żeby kiedyś w czasie transmisji ze stadionu w Kielcach, zobaczyć pustki na trybunach i fruwające śmieci, które wiatr rozwiewa. Wczoraj widziałem namiastkę takiego obrazka. Bramkarz Jagiellonii w zbliżeniu, a na tle puste krzesełka.
@boguslaw2018-04-22 12:07:08
To porozmawiajmy o faktach. Przez ostatnie lata Korona oszczedzala a mimo to krecila się na granicy ósemki, brakowało zazwyczaj 1 wygranej aby być wyżej co udało się w poprzednim roku. Lettieri dostał skład co zrobił 5 miejsce, klub bez długu bo za to 5 miejsce zarobili 5mln więcej niż rok wcześniej, czyli jeszcze kasa została. Daruj sobie opowieści z mediów o spadku, bo ekipa na 8 była. Do tego udało się dostać do półfinału PP z dużą szansą na finał. To jaki jest trener wychodzi dopiero po pół roku, i tutaj Lettieri wygląda tragicznie. Im dalej w las tym większa bryndza. Zawodnicy biegają jak po lesie, bez pomysłu co mają zrobić z piłką. Widziałem wczoraj jak Rymaniak wygląda szybkosciowo, dramat tak mu odjezdzali, nie lepiej z drugiej strony boiska. ZERO dynamiki i szybkości przez co Kiełb, czy Kosakiewicz wyglądają słabo. Najwyraźniej trener nie ma pojęcia o przygotowaniu fizycznym tylko bieganie w jednym tempie. Taktyczne Mamrot go zmiazdzyl. Sprawdził że Korona strzela bramki w 1 polowach a po przerwie tragedia. I tak zagrała Jagiellonia. Dali poszumiec po czym zaczęli grać i po geniuszu Lettierego
Boguslaw2018-04-22 15:25:24
Kandydatami do spadku to może nie, ale ciężkie chwile będą. Nie oszukujmy się teorii spiskowych z tego nic dobrego nigdy nie wyszło. Jest zarząd niech działa najbliższe lata potem przyjdzie czas na podsumowania. Podsumowania na ten sezon jest takie że pod względem sportowym osiągnęliśmy minimum i z tego trzeba być zadowolonym według mnie. Nie ocenilem nikogo w poprzednich wypowiedziach nie wiem do czego pijesz. Wydaje mi się że mimo hej tu wyraziłem się dosyć pozytywnie i pożyczyłem Wszystkiego Naj... ;)
A co do ostatniej wypowiedzi a w zasadzie jej pierwszej części no to jest dokładnie jak napisales... nic się nie zmieniło pod względem wyniku sportowego oprócz historii z pucharem... o czym wcześniej pisałem.. Z dalszą częścią posta się nie zgadzam po prostu moim zdaniem Rymań nigdy demonem szybkości nie był a znowu czy Lazarevic czy Frankowski są raczej sprinterami niż wyciskaczami ciężarów. Czy to była taktyka Mamrota żeby zagrać pierwsza połowa słabo to bym nie powiedział. Bardziej defensywie to oni cały mecz zagrali tylko te kontry wyszły dopiero jak Novikovas znalazł się na placu boju. No nieważne. Mecz jak mecz. Pamiętajmy tylko o tym żeby zachowywać szacunek do ludzi którzy nie chcą zaszkodzić swojemu biznesowi jakim bez wątpienia jest klub piłkarski. To ostatnia moja wypowiedź pod tym postem. Ludzi nie zmienie, ale wiecie wydaje mi się że lepiej budować i wspierać niż ciągle narzekać i hejtowac mimo niepowodzeń. Gdyby każdy pomyślał i potrafił postawić się na miejscu drugiego człowieka to świat byłby lepszy już nie chodzi tu nawet o piłkę. 3majcie się.
Kibic2018-04-22 17:29:23
Sami sobie jesteś mi winni boli mnie to że jaga jest słabsza o korony A będzie miała medal to boli
Do Bogusław.2018-04-22 20:25:02
To co zdobyła Korona w tym sezonie, to sezon jesienny. wiosną było bardzo przeciętnie. Ale jeśli Korona swoją bardzo dobrą grą nie zdobyła jesienią więcej punktów, to ta gra dawała kibicom nadzieję, że wiosną będzie co najmniej tak samo. A co było?
I jeszcze jedna uwaga. Ja pamiętam kilka bardzo dobrych meczów z rundy jesiennej, Korony również, a jakoś nie potrafię sobie przypomnieć nawet jednego meczu który by dorównywał poziomem do tamtych meczów. Dlaczego tak się dzieje i o czym to świadczy?
Świadczy to o tym, że wbrew temu co ględził Lettieri, pozostałe zespoły wiosną wcale nie grały lepiej niż jesienią. Niedawno skończył się mecz Wisły z Legią. To była profanacja polskiej piłki. Tak słabej Legii nawet jesienią nie widziałem. O Wiośle nawet nie wspominam.
I Korona gdyby utrzymała poziom z jesieni, dziś by nadawała ton gry w ekstraklasie. Ale trudno. Widocznie nie zależy w Kielcach nikomu na sukcesach macierzystego klubu, więc ewentualne głębokie problemy klubu zakończą się likwidacją jego. I skończy się dyskusja.

Ostatnie wiadomości

W 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce wygrała domowy mecz z Radomiakiem Radom 4:0. – Lubię w sobie to, że zawsze daję z siebie wszystko co mogę i co potrafię – mówił po spotkaniu Danny Trejo, skrzydłowy „żółto-czerwonych”.
Korona Kielce pokonała w spotkaniu 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy Radomiaka Radom 4:0. – Od początku byliśmy zaangażowani i w naszej sytuacji takie zwycięstwo było bardzo potrzebne – powiedział Jewgienij Szykawka, napastnik kielczan.
W sobotę (20 kwietnia) 20-krotni mistrzowie Polski rozpoczną rywalizację z KGHM Chrobrym Głogów. Drużyna, która pierwsza wygra dwa spotkania awansuje do finału Orlen Superligi.
W 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce wygrała domowy mecz z Radomiakiem Radom 4:0. Po ważnym zwycięstwie zadowolenia ze swoich podopiecznych nie krył Kamil Kuzera.
Korona Kielce zdeklasowała Radomiak Radom na Suzuki Arenie. Żółto-czerwoni wygrali w 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy 4:0, a i ten wynik wydaje się najniższym wymiarem kary. – W naszej grze nie było pozytywów – podsumowuje szkoleniowiec gości.
W 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce wygrała domowy mecz z Radomiakiem Radom 4:0. Bramki dla „żółto-czerwonych” zdobyli Luka Vušković (samobójcza), Danny Trejo oraz Jewgienij Szykawka (dublet).
Superliga sp. z o.o. i ZPRP podjęły decyzję o wprowadzeniu technologii wideoweryfikacji w meczach Orlen Superligi oraz Orlen Pucharu Polski. Arbitrzy będą mogli korzystać z systemu VR od półfinałów obu rozgrywek.
Niemiecki dziennik Bild poinformował o zainteresowaniu ze strony Magdeburga bramkarzem Industrii Kielce Andreasem Wolffem. Czy kluczowy zawodnik Mistrzów Polski może opuścić klub?
Korona Kielce przystępuje do 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w której zmierzy się z Radomiakiem Radom. Do rywalizacji dojdzie na kieleckiej Suzuki Arenie. O której rozpocznie się ten mecz i gdzie można go obejrzeć?
29. kolejka Ekstraklasy, w przypadku Korony Kielce, oznacza spotkanie z Radomiakiem Radom. Od lat zwaśnione ze sobą kluby dziś zagrają na Suzuki Arenie o trzy punkty. Dla żółto-czerwonych komplet "oczek" będzie kolejną życiodajną kroplówką w walce o utrzymanie. Zapraszamy do śledzenia relacji tekstowej NA ŻYWO, jaką zrealizujemy na CKsport.pl.
Piątkowy mecz z Radomiakiem Radom będzie bardzo ważnym spotkaniem w kontekście walki kielczan o utrzymanie. Przeanalizujmy więc czego możemy się spodziewać po drużynie prowadzonej przez Macieja Kędziorka.
W 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zagra na własnym stadionie z Radomiakiem Radom. „Żółto-czerwonych” czeka jedna z najważniejszych batalii w sezonie.
Jarosław Przybył sędzią meczu 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym Korona Kielce zmierzy się z Radomiakiem Radom. Spotkanie na Suzuki Arenie będzie 24 konfrontacją „żółto-czerwonych” prowadzoną przez tego arbitra.
Na rynku dostępne są różne rodzaje lotek do badmintona, niektóre kosztują kilkanaście złotych za opakowanie, inne kilkaset. Skąd tak duże różnice? Czy warto wydawać po kilkadziesiąt złotych na jedną lotkę, jeśli za tyle można mieć opakowanie?
Już w najbliższy piątek Korona Kielce zmierzy się na własnym stadionie z Radomiakiem Radom. Na konferencji prasowej przed spotkaniem poruszony został interesujący wielu temat kontuzji oraz przygotowania fizycznego zespołu.
Dylan Nahi przedłużył umowę z Industrią Kielce! „Żółto-biało-niebieski” klub prolongował kontrakt ze skrzydłowym do 2028 roku.
Wiosenne przesilenie to okres, który często wiąże się z uczuciem zmęczenia, apatii oraz obniżeniem nastroju. Są one w dużej mierze spowodowane wydłużeniem dnia i wzrostem temperatury, który przekłada się na zmiany hormonalne. Można jednak im zapobiec. Wystarczy zadbać o odpowiednie nawyki żywieniowe i suplementację. Tylko, które witaminy i suplementy będą dobrym wyborem na wiosenne przesilenie?
Rozdmuchane i przeskalowane – tak w największym skrócie można podsumować oskarżenia, jakie padły pod adresem Benoita Kounkouda na początku roku. Szczypiornista był podejrzewany o próbę gwałtu na 20-latce, co jednak nie znalazło potwierdzenia w faktach.
Od czwartku do soboty Kielce ponownie staną się bilardową stolicą Polski. W dniach 18-20 kwietnia w Galerii Echo dobędzie się 2 zjazd tegoroczny zjazd Bilardowej Ekstraklasy.
Industria Kielce w półfinale Orlen Superligi zagra z KGHM Chrobrym Głogów.
Ciągnący się od miesięcy uraz Mateusza Czyżyckiego nie ustępuje. W środę trener Kamil Kuzera poinformował, że 26-latka w tym sezonie na murawie już nie zobaczymy. Wszystko wskazuje na to, że gracza Korony Kielce czeka zabieg.
Korona Kielce w 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy zagra na własnym stadionie z Radomiakiem Radom. – Ambicją, wolą walki i zaangażowaniem musimy wygrać mecz z Radomiakiem – powiedział przed spotkaniem Bartosz Kwiecień, obrońca „żółto-czerwonych”.
To już końcówka biletów dostępnych na mecz Magdeburg - Industria Kielce. Klub pozyskał dodatkową i zarazem ostatnią pulę wlotek na to starcie.
Jak przekazał prezes Cracovii, Mateusz Dróżdż, Puszcza Niepołomice tylko do końca obecnego roku będzie mogła korzystać z obiektu w Krakowie. – Gdyby nie pracownicy Cracovii, to Puszcza nie byłaby w stanie zorganizować meczu. Chcemy im pomóc, ale nasz stadion to nasz dom - mówi prezes krakowskiego klubu.
Zajmująca miejsce spadkowe Korona Kielce zmierzy się w piątek na Suzuki Arenie z Radomiakiem Radom. – Wszyscy zdają sobie sprawę z tego, że mieliśmy inne oczekiwania. Miało to inaczej wyglądać, chcieliśmy czegoś innego – mówi podczas konferencji trener Kamil Kuzera.
Korona Kielce w 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy zagra na własnym stadionie z Radomiakiem Radom. O kwestiach kadrowych przed tym ważnym pojedynkiem szerzej opowiedział Kamil Kuzera, trener „żółto-czerwonych”.
Rozlosowano grupy turnieju olimpijskiego szczypiornistów. Do walki o medale może stanąć nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
Polonia Kielce zakontraktowała zawodnika z Iranu. Jest nim Mohamad Ali Rouintanesfahani, a więc były reprezentant swojego kraju.
Kolejna kolejka PKO BP Ekstraklasy upłynęła pod znakiem wielu rozczarowań. Jednymi z rozczarowanych mogli być kibice Korony Kielce, a także kilku drużyn walczących o Mistrzostwo Polski. Rozczarowani nie mogą być też statystycy, gdyż ponownie pod względem frekwencyjnym było nieźle.
Korona Kielce wypełniła limit rozegrania 3 000 minut przez młodzieżowców w trwającym sezonie. „Żółto-czerwoni” mają również szansę na nagrodę z Pro Junior System.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group