Korona w Gdyni bez Żubrowskiego. Sytuacja kadrowa nie jest najlepsza

16-04-2018 14:38,
Marcin Długosz, Mateusz Kaleta

We wtorek Korona Kielce stanie przed szansą wywalczenia drugiego w historii awansu do finału Pucharu Polski. Żółto-czerwoni do Gdyni jadą z zaliczą i korzystnym rezultatem wywalczonym przed dwoma tygodniami na własnym stadionie, ale zmagają się z kilkoma problemami. Przede wszystkim optymizmu nie dodaje sytuacja kadrowa zespołu. - Nie wygląda najlepiej. Może tylko troszeczkę lepiej, niż miało to miejsce w Poznaniu - nie ukrywa trener kielczan, Gino Lettieri. 

Do Gdyni na pewno nie pojadą kontuzjowani Oliver Petrak oraz Jakub Żubrowski. Niepewna jest też sytuacja Jacka Kiełba. - Musimy zobaczyć, co z Jackiem. Decyzję podejmiemy przed wyjazdem - wyjaśnia Włoch.

REKLAMA

- To bardzo ważny mecz. Ale nie zapominajmy, że nawet jeśli wygramy, to nadal nie wygraliśmy pucharu. Pamiętajmy, że Arka w zeszłym roku zdobyła puchar, wygrała też w Superpucharze. To naprawdę ciężki, trudny przeciwnik - mówi trener Korony.

Włoski szkoleniowiec nie ma jednak wątpliwości: ambicji Koronie na pewno nie zabraknie. - Gdybyśmy na takim mecz musieli dodatkowo motywować naszych piłkarzy, to chyba mielibyśmy złe charaktery. Tę motywację musi znaleźć każdy zawodnik sam u siebie. Od nas dostanie informacje o przeciwniku, ale mobilizacja musi wyjść od każdego indywidualnie - podkreśla trener żółto-czerwonych.

Szkoleniowiec Korony przestrzega jednak: - Nie sądzimy, że jesteśmy bliżej finału. Arka zrobiła jedną rzecz, która w meczach pucharowych jest na wagę złota - zdobyła bramkę na wyjeździe. To oznacza, że i my musimy strzelić jutro jedną bramkę w Gdyni. Rywalom wystarczy jedna sytuacja aby awansować. Ona może się ona zdarzyć nawet w 95 minucie, w każdej chwili - zaznacza.

- Jedno jest pewne - nie będziemy stali z tyłu i czekali na przeciwnika - dodaje Włoch.

- Tak samo jak nasi piłkarze będą mieli dużą motywację, tak samo będzie w Arce. Biorąc pod uwagę obecną sytuację rywali, oni tym jednym meczem mogą nadrobić braki z ostatnich tygodni. Nie sądzimy, że będzie to łatwy mecz - stwierdza Lettieri.

Kielczanie jadą do Gdyni pewni siebe, ale też dodatkowo podbudowani wyjazdowym zwycięstwem nad Lechem Poznań. - Ten mecz spowodował, że klata nam urosła. Ale meczu pucharowego nie można porównać go do spotkania w lidze. Tam, nawet jeśli przegra się jeden mecz to zawsze jest okazja żeby to nadrobić. W pucharze wystarczy jeden błąd, aby odpaść - kończy szkoleniowiec Korony.

Początek rewanżowego spotkania Korony Kielce z Arką Gdynia we wtorek o godz. 20:30.

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

Jarek2018-04-16 15:03:24
Grac swoje panowie a bedzie dobrze Arka jest slaba i do ogrania. Ciekawe kto w ataku Kaczka i Kapidzic, czemu nie !
Kielon2018-04-16 15:09:00
Zadziwiające, nic przecież wcześniej nie było wiadomo ani nie było słychać o kontuzjach Żubra, Kiełbia, Petraka.....? Zawsze dzień, dwa przed jakimś ważnym meczem kontuzje ni stąd ni zowąd....
Bacz2018-04-16 15:48:56
Nie musimy strzelić gola, zero - zero daje nam awans!
Nr2018-04-16 16:12:28
Mocna obrona i kontry i aby kondycji starczyło
Tom2018-04-16 16:30:43
Brak Petraka to akurat wzmocnienie. Kovacevic i Możdżen ogarna środek pola. a w obronie kallaste, dejmek,rymaniak,kosakiewicz. Oby Dejmek nie odwalił numeru
A 2 maja na narodowym:2018-04-16 16:52:58
Puchar juz mamy, teraz na Mistrza czekamy!!!!
s_k2018-04-16 17:31:23
@Tom
W łeb się walnij, z taką obroną to pojedziemy ale do dupy na raki....
No i oczywiście nie wolno nam grać na remis..
1 112018-04-16 18:26:05
Zlatan, Ryman, Malar, Kesces, Gardawski, Kova, Mozdzu, Jukic, Cebula, Goran, Kaczka
@bacz2018-04-16 18:58:09
Tak gra na taki remis na pewno się opłaca... Zwłaszcza że Arce starczy jedną przypadkowa bramka np samobój Dejmka... Tylko głupek grałby na remis...
Tom2018-04-16 20:05:23
@s_k
Komentarz na pozoiomie Zenka z brązowymi zębami
To jaką obronę byś wystawił. Zubrowski i Petrak prawdopodobnie nie zagrają to Kovacevic musi iść do śr. pomocy, Gardawski może wejdzie na bok obrony, a w środku Dejmek i Rymaniak, bo chyba nie Diaw czy Keckes

Ostatnie wiadomości

– Piłka ręczna to taka dyscyplina, w której my, skoczkowie narciarscy, zostalibyśmy zmieceni z boiska. Widzę, że ten sport wyróżnia walka i zaangażowanie. I tak to powinno wyglądać – powiedział po meczu Industrii Kielce w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z SC Magdeburgiem znakomity polski skoczek narciarski, Dawid Kubacki, który oglądał go z trybun Hali Legionów.
Bartosz Frankowski będzie sędzią meczu 30. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym Korona Kielce zmierzy się z Puszczą Niepołomice. Spotkanie przy ulicy Józefa Kałuży będzie 25 konfrontacją z udziałem „żółto-czerwonych” prowadzoną przez tego arbitra.
Podczas ćwierćfinałowego starcia Industrii Kielce z SC Magdeburg kontuzji doznał Michał Olejniczak. I choć samo zdarzenie wyglądało dramatycznie, uraz jest zdecydowanie mniej groźny niż spodziewano. To byłoby na tyle jeśli chodzi o dobre informacje, ponieważ kieleckiego szczypiornistę czeka dłuższa przerwa.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!
W swoim trzecim sezonie w Lotto Superlidze Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów znalazł się w czołówce, ale tym razem medalu nie zdobył. Suchedniowska drużynę czeka jeszcze finał rozgrywek o Drużynowy Puchar Polski.
W ubiegły weekend na boiskach 1. Ligi rozegrano 28. serię gier. Upłynęła ona pod znakiem świetnego powrotu z zaświatów Wisły Kraków oraz kolejnych triumfów Lechii i Arki, które zdecydowanie uciekły reszcie stawki i pewnie kroczą po Ekstraklasę.
Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.
Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.
W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.
Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.
20-krotni mistrzowie Polski rozpoczynają decydującą rywalizację o Final Four Ligi Mistrzów. Do Hali Legionów przyjeżdża obrońca trofeum – S. C. Magdeburg.
Pogoń Siedlce niepokonana od dwóch miesięcy, a Radunia Stężyca z okazałym przełamaniem. Za nami 29. kolejka II ligi.
Grad goli na początek oraz na zakończenie kolejki. Tak minęła 29. seria PKO BP Ekstraklasy.
W środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Jestem gotowy na to, aby wprowadzić naszą drużynę do Kolonii – powiedział przed spotkaniem Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Już w najbliższą środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Przed nami wymagający mecz, ale taki mamy etap sezonu – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
Przed Industrią Kielce decydująca rywalizacja o awans do Final Four Ligi Mistrzów. – Magdeburg jest silniejszy niż rok temu – powiedział przed pierwszym spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
Kolejną kolejkę mają za sobą zawodnicy występujący w RS Active IV lidze. W 24. kolejce Korona II Kielce wygrała u siebie 1:0 z GKS-em Rudki, a Orlęta zwyciężyły 6:0 z Arką Pawłów.
Po ostatnim zwycięstwie z Jagiellonią kibice Cracovii mogli złapać trochę pewności i uwierzyć, że spadek to bardzo odległa rzecz. Jednak po niedzielnej przegranej z Puszczą Niepołomice sytuacja w Krakowie jest bardzo niepewna, zwłaszcza jeśli spojrzymy na terminarz zespołu z Krakowa.
Za nami 19. kolejka grupy południowej I ligi TTCup.com, w której na co dzień gra Polonia Kielce. Ekipa ze stolicy naszego regionu pokonała w wyjazdowym starciu KTS MDC² Park Gliwice 6:4.
Miniony weekend przebiegł nam pod znakiem nie tylko piłkarskich i handballowych, ale również bilardowych emocji. Galeria Echo w Kielcach ponownie gościła najlepsze poolowe zespoły z całej Polski. Wśród nich gospodarz – Nosan.
SMS ZPRP Kielce wygrał dwa spotkania Ligi Centralnej, a Końskie wciąż pozostają niezdobyte. KSZO i Wisła z kolejnymi porażkami.
Suzuki Korona Handball Kielce przegrała we własnej hali w meczu 19. kolejki Ligi Centralnej Kobiet z ENEA Piłka Ręczna Poznań 32:34. Najskuteczniejszą zawodniczką kielczanek była Zofia Staszewska, zdobywczyni ośmiu bramek.
Kto w weekend odwiedził halę przy ulicy Krakowskiej w Kielcach, ten nie żałował. Fani szczypiorniaka w piątek, sobotę oraz niedzielę doświadczyli świetnego widowiska z udziałem juniorek młodszych Korony Handball. Kieleckie zawodniczki wywalczyły awans do ćwierćfinału mistrzostw Polski!
W piątkowe popołudnie doszło do starcia określanego „Świętą Wojną”. Żółto-czerwoni kolejny raz wyszli zwycięsko ze starcia z Radomiakiem, co nie spodobało się kibicom przyjezdnych. Stawili się więc oni pod stadionem i przekazali zawodnikom swoje niezadowolenie.
Za nami 26. kolejka trzeciej ligi grupy czwartej. KSZO wysoko przegrał w wyjazdowym starciu z Wieczystą Kraków, Czarni Połaniec musieli uznać wyższość Avii Świdnik, a Star Starachowice zremisował z Chełmianką.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group