Nie da się mieć więcej okazji. Przeciwnicy stoją w jedenastu na własnej połowie

03-04-2018 16:18,
Marcin Długosz

Korona Kielce przyzwyczaiła, że to ona posiada w swoich meczach inicjatywę i stara się być stroną przeważającą. Nie inaczej powinno być w środowym meczu Pucharu Polski z Arką Gdynia, ale… - Przeciwnicy do nas przyjeżdżają i stoją w jedenastu na własnej połowie. Wtedy bardzo ciężko jest strzelić bramkę. Uważamy, że Arka zacznie z nami defensywie. Będzie trudno o gole, nie znajdziemy dużo miejsca. Przed nami ciężkie spotkanie – mówi trener Gino Lettieri.

I jednocześnie podkreśla: - Cały czas gramy bardzo ofensywną piłkę. Nie da się chyba mieć więcej okazji.

REKLAMA

Przed starciem z gdynianami, do dyspozycji Włocha są wszyscy oprócz zawieszonego za żółte kartki Djibrila Diawa. – Każdy jest zdrowy – odpiera szkoleniowiec.

Czy dojdzie zatem do zmian w wyjściowej jedenastce? - To dla was mogą być zaskoczenia, ale dla nas tak to nie wygląda. My patrzymy na przeciwnika, na taktykę. Z tego powodu może dojść do pewnych zmian – wyjaśnia Lettieri.

Półfinał Pucharu Polski to dla kielczan bardzo ważny moment sezonu, ale – zdaniem ich trenera – wcale nie najbardziej istotny. - Najważniejszy mecz był w sobotę i na całe szczęście go wygraliśmy. Gdyby tak nie było, to widzieliśmy inne wyniki – balibyśmy się przed sobotą – przedstawia włoski szkoleniowiec.

I kontynuuje: - Mimo wszystko puchar to bardzo długa droga. Puchar Polski jest jeszcze daleko – trzeba pokonać Arkę i wygrać finał. Dlatego sądzę, że z Lechią było prościej.

- To wszystko, co będzie teraz, to na plus dla tego klubu – nie ma wątpliwości trener kieleckiej eipy.

Korona zaszła zarówno w pucharze jak i w lidze wysoko, mimo iż latem wiele opinii wieszczyło jej spadek. - Przed sezonem wszyscy nas skreślali, byliśmy najgorsi w tej lidze. Cieszymy się, że z tego wyszliśmy i teraz wygląda to w ten sposób – mówi Lettieri.

Przed jego zespołem wciąż mnóstwo wyzwań. - Cieszymy się, że możemy zaprezentować naszym kibicom jeszcze ciekawe mecze. Czekają nas spotkania chociażby z Legią, Lechem czy Górnikiem – kwituje Włoch.

Teraz jednak liczy się starcie w Pucharze Polski. Żółto-czerwoni muszą postarać się na Kolporter Arenie o jak najlepszy wynik, by za dwa tygodnie nie jechać do Gdyni z duszą na ramieniu. – Rewanż na wyjeździe to dla nas żaden problem. Mamy raczej szczęście, że możemy zagrać najpierw u siebie – kończy jednak trener Korony.

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

gnom2018-04-03 17:16:26
Pierwszy sezon od lat kiedy Korona walczy o coś więcej niż tylko "o utrzymanie". Gratulacje trenerze i powodzenia w najbliższych 3 meczach. Do zobaczenia na Narodowym!
Kris2018-04-03 20:44:13
Fajnie byłoby wygrać z drwalami Lesia
jaNO2018-04-03 21:39:06
W zeszłym sezonie też graliśmy o miszcza, tak że bym się nie podniecał
kibic2018-04-03 22:19:00
Jak stoi autobus na polu karnym rywali a w dodatku boisko i piłka są mokre, to trzeba strzelać z daleka panie Lettieri i ewentualnie polować na dobitki. Tak powinno być w grudniowym meczu z Arką w Kielcach, a co było? Szkoda gadać.
innny kibic2018-04-04 00:09:42
znów będzie 0:3, za dużo gada za mało robi.Więcej pokory panie Letteri. Pamiętajcie moje słowa.Lesiu przyjedzie jak po swoje.
Austriak2018-04-04 06:45:09
Bez przesady. Tamten mecz to było co innego. Dziś musimy wygrać.
Grzegorz C2018-04-04 10:25:02
Po Legii Arka jest zajechana. Nie powtórzy tego z Koroną. Arka jeszcze musi dojechać do Kielc. Korona wygra.
Kibic2018-04-04 16:20:41
Spoko, finał nasz.

Ostatnie wiadomości

Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!
W swoim trzecim sezonie w Lotto Superlidze Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów znalazł się w czołówce, ale tym razem medalu nie zdobył. Suchedniowska drużynę czeka jeszcze finał rozgrywek o Drużynowy Puchar Polski.
W ubiegły weekend na boiskach 1. Ligi rozegrano 28. serię gier. Upłynęła ona pod znakiem świetnego powrotu z zaświatów Wisły Kraków oraz kolejnych triumfów Lechii i Arki, które zdecydowanie uciekły reszcie stawki i pewnie kroczą po Ekstraklasę.
Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.
Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.
W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.
Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.
20-krotni mistrzowie Polski rozpoczynają decydującą rywalizację o Final Four Ligi Mistrzów. Do Hali Legionów przyjeżdża obrońca trofeum – S. C. Magdeburg.
Pogoń Siedlce niepokonana od dwóch miesięcy, a Radunia Stężyca z okazałym przełamaniem. Za nami 29. kolejka II ligi.
Grad goli na początek oraz na zakończenie kolejki. Tak minęła 29. seria PKO BP Ekstraklasy.
W środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Jestem gotowy na to, aby wprowadzić naszą drużynę do Kolonii – powiedział przed spotkaniem Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Już w najbliższą środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Przed nami wymagający mecz, ale taki mamy etap sezonu – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
Przed Industrią Kielce decydująca rywalizacja o awans do Final Four Ligi Mistrzów. – Magdeburg jest silniejszy niż rok temu – powiedział przed pierwszym spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
Kolejną kolejkę mają za sobą zawodnicy występujący w RS Active IV lidze. W 24. kolejce Korona II Kielce wygrała u siebie 1:0 z GKS-em Rudki, a Orlęta zwyciężyły 6:0 z Arką Pawłów.
Po ostatnim zwycięstwie z Jagiellonią kibice Cracovii mogli złapać trochę pewności i uwierzyć, że spadek to bardzo odległa rzecz. Jednak po niedzielnej przegranej z Puszczą Niepołomice sytuacja w Krakowie jest bardzo niepewna, zwłaszcza jeśli spojrzymy na terminarz zespołu z Krakowa.
Za nami 19. kolejka grupy południowej I ligi TTCup.com, w której na co dzień gra Polonia Kielce. Ekipa ze stolicy naszego regionu pokonała w wyjazdowym starciu KTS MDC² Park Gliwice 6:4.
Miniony weekend przebiegł nam pod znakiem nie tylko piłkarskich i handballowych, ale również bilardowych emocji. Galeria Echo w Kielcach ponownie gościła najlepsze poolowe zespoły z całej Polski. Wśród nich gospodarz – Nosan.
SMS ZPRP Kielce wygrał dwa spotkania Ligi Centralnej, a Końskie wciąż pozostają niezdobyte. KSZO i Wisła z kolejnymi porażkami.
Suzuki Korona Handball Kielce przegrała we własnej hali w meczu 19. kolejki Ligi Centralnej Kobiet z ENEA Piłka Ręczna Poznań 32:34. Najskuteczniejszą zawodniczką kielczanek była Zofia Staszewska, zdobywczyni ośmiu bramek.
Kto w weekend odwiedził halę przy ulicy Krakowskiej w Kielcach, ten nie żałował. Fani szczypiorniaka w piątek, sobotę oraz niedzielę doświadczyli świetnego widowiska z udziałem juniorek młodszych Korony Handball. Kieleckie zawodniczki wywalczyły awans do ćwierćfinału mistrzostw Polski!
W piątkowe popołudnie doszło do starcia określanego „Świętą Wojną”. Żółto-czerwoni kolejny raz wyszli zwycięsko ze starcia z Radomiakiem, co nie spodobało się kibicom przyjezdnych. Stawili się więc oni pod stadionem i przekazali zawodnikom swoje niezadowolenie.
Za nami 26. kolejka trzeciej ligi grupy czwartej. KSZO wysoko przegrał w wyjazdowym starciu z Wieczystą Kraków, Czarni Połaniec musieli uznać wyższość Avii Świdnik, a Star Starachowice zremisował z Chełmianką.
Industria Kielce wygrała pierwszy półfinałowy mecz Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów 30:22. – Spotkały się dziś drużyny, które bardzo mocno i ambitnie walczyły – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Korona Kielce w efektownym stylu pokonuje Radomiak Radom 4:0 i daje jasno do zrozumienia, że w kontekście walki o ligowy byt nie powiedziała ostatniego słowa. Dziś wybieramy najlepszego Koroniarza piątkowej rywalizacji na Suzuki Arenie.
Industria Kielce wygrała pierwszy półfinałowy mecz Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów 30:22. Najwięcej bramek dla kielczan na Dolnym Śląsku, pięć, zdobył Szymon Wiaderny.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group