Możdżeń w Koronie na nastepny sezon. Umowa przedłużyła się automatycznie
Kontrakt Mateusza Możdżenia, który wygasał 30 czerwca bieżącego roku, został automatycznie przedłużony o kolejny sezon. Jeśli piłkarz wypełni obowiązującą umowę, barwy kieleckiego klubu będzie reprezentował do 30 czerwca 2019 roku.
Kontrakt, jaki piłkarz podpisał z kieleckim klubem w lipcu 2016 roku, został zawarty na dwa lata z opcją przedłużenia o kolejny sezon po spełnieniu określonych warunków. Te najprawdopodobniej dotyczyły liczby rozegranych spotkań oraz minut. Ponieważ zostały spełnione, kontrakt pomocnika został automatycznie przedłużony na takich samych warunkach, jak dotychczas.
REKLAMA
Władze klubu już na początku obecnego sezonu mocno zabiegały o podpisanie nowej umowy z pomocnikiem, ale tak się nie stało. Jak informował w rozmowie z naszym portalem prezes Korony, Krzysztof Zając, negocjacje w tej kwestii były prowadzone. - Przekaz klubu był jasny: w tym samym czasie miała miejsce rozmowa z Żubrowskim oraz z Możdżeniem. Żubrowski podpisał nowy kontrakt, Możdżeń nie – mówił w lutym sternik Korony.
Kontrakt Możdżenia został zatem automatycznie przedłużony na takich samych warunkach jak dotychczas. Nie jest jednak pewne, że Możdżeń wypełni obowiązującą umowę. Odejść może w każdej chwili, bowiem w jego umowie zawarta jest klauzula odstępnego. Jak się dowiadujemy – niespecjalnie korzystna dla klubu ze względów finansowych. Jeżeli dany klub postanowi ją aktywować, decyzja będzie należała do samego zawodnika. - Jesteśmy przygotowani na taki scenariusz. Z drugiej strony klub wiąże z Mateuszem jednak duże nadzieje. My rozmowy w tym celu podjęliśmy, ale nie zostały one podjęte przez zawodnika. Nie umiem w tym momencie powiedzieć, co będzie dalej. To pytanie bardziej do zawodnika - co on sam zamierza - tłumaczył prezes Korony.
fot. Norbert Barczyk / PressFocus
Wasze komentarze
Pamiętam jedynie Wilka i Robaka ale za dużo mięsa jadam.....
Tych co z podkulonym ogonem wrócili do Korony mogę wymienić już więcej!
Historie i jednych i drugich polecam zawodnikowi i jego MENAGO!