To nie przelewki. Lettieri ma o czym myśleć

20-02-2018 11:58,
Redakcja

Cieszył się kilka dni temu, jeszcze przed meczem z Sandecją Nowy Sącz, Gino Lettieri z powodu sytuacji kadrowej swojej drużyny. Pomimo faktu, że rekonwalescencję po kontuzjach przechodzi kilku piłkarzy, włoski trener podkreślał, że takiego komfortu przy wyborze jedenastki nie miał dawno. Do tej pory szkoleniowiec roszady w składzie mógł robić jednak kosmetyczne. Teraz życie zweryfikuje, czy jego zespół jest rzeczywiście na tyle silny i rozbudowany. 

- Pierwszy raz w tym sezonie jesteśmy w sytuacji, w której możemy wymienić piłkarzy na kilku pozycjach, a nie odczujemy różnicy w jakości. Cieszymy się z tego. Kadra jest tak wyrównana, że zmiany mogą być co tydzień – mówił w ubiegłą środę Lettieri.

REKLAMA

Teraz sytuacja będzie jednak znacznie trudniejsza, a Korona nie może pozwolić sobie na komfort gry co tydzień.

Co więcej – w najbliższym czasie złocisto-krwistych czeka prawdziwy maraton. Dość powiedzieć, że kielczanie w siedem dni rozegrają aż trzy spotkania ligowe. I to z wymagającymi przeciwnikami.

Najpierw, w najbliższą niedzielę, Korona podejmie na Kolporter Arenę w hicie 24. kolejki Lech Poznań (godz. 18). Trzy dni później, w środę, zespół Lettieriego zagra w Krakowie z Wisłą (również o 18). Maraton zakończy się w sobotę, kiedy żółto-czerwoni na własnym stadionie zmierzą się z Pogonią Szczecin (także o 18). 

Natężenie meczów jest tak duże, że nawet biorąc pod uwagę fakt, że jesteśmy na początku tegorocznych rozgrywek ligowych, Włoch będzie musiał dokonywać zmian w składzie, by zachować odpowiednią dynamikę na boisku.

Jednak Lettieri doskonale zdaje sobie z tego sprawę. To dlatego jego piłkarze teraz odpoczywają. Piłkarze Korony dostali dwa dni wolnego – w poniedziałek oraz wtorek nie mieli żadnych zajęć. Kolejne dni będą dla nich bardzo wymagające. Już w środę Korona przeprowadzi dwa treningi. W czwartek, piątek oraz sobotę po jednym – wszystkie na boisku. Siłownia w tym tygodniu nie będzie odwiedzana.

Obecnie w Koronie do zdrowia wracają Adnan Kovacević, Nabil Aankour, Michal Gardawski oraz Elia Soriano. Najpóźniej zdolny do gry będzie ten ostatni, bo za 3-4 tygodnie. O dyspozycji pozostałej trójki więcej będziemy mogli napisać jutro.

Sytuacji nie ułatwia pogoda. Prognozy przewidują, że w niedzielę, gdy piłkarze Korony i Lecha będą wybiegać na boisko, temperatura może wynosić -7 stopni Celsjusza. Temperatura odczuwalna będzie jeszcze niższa – nawet -14 stopni. Opady śniegu nie powinny jednak występować.

fot. Krzysztof Porębski / PressFocus

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

niech2018-02-20 12:16:02
ktoś wytłumaczy - poza oczywistymi oczywistościami jak kondycja, wytrzymałość, dynamika itp - jak to możliwe, zachowując odpowiednią skale oczywiście, w 2 lidze i niżej angielskiej mogą bez przerwy między rundami grać 46 spotkań, a Ci po półtorej miesiąca płaczą, że 3 mecze w 7 dni trzeba rozegrać. To chyba się trenuje i zarabia 30-40 koła, żeby jednak się chciało i miało siłę grać?
Kibic2018-02-20 12:32:01
A do tego te dziecinne błędy w obronie i bramkarza.. Lech potrafitakie coś i jak Korona nie wyeliminuje tych błędów to z Lechem czy Wisłą o punktach mozna pomarzyć..
Kott2018-02-20 12:42:40
Z lechem odkrycie sie to bramka.Tylkobgra z kontry i pressing.Moze zero z tylu.
Tom2018-02-20 13:03:37
Z takimi błędami bramkarza i w obronie jak z Sandecją to szykujmy sie na lanie z Lechem.. Ps.narzekać na intensywnosc meczy?..to już to nie będzie plusem Korony?!..
Luker2018-02-20 13:08:36
" nie odczujemy różnicy w jakości." - szkoda, ze ostatni mecz pokazal cos innego. Widac jak trenejro rozmija sie z rzeczywistoscia. 0:4 w niedziela i trybuny moga spiewac Lettieriemu: "ta ostatnia niedziela, dzisiaj sie rozstajemy....".
obserwator2018-02-20 13:14:54
Za to terminarz dla Legii jest korzystny. Grają we wtorek 27-ego i dopiero w niedzielę 4-ego o 18-tej .Zastanawiające Jet, jak długo będą się jeszcze leczyć z tych kontuzji ? Soriano jeszcze 4- ty tygodnie i jak szybko wdroży się spowrotem w zespół. Pewnie znów będzie pauzował żeby odzyskać formę po kontuzji. Coś to za długo trwa.
@Luker2018-02-20 13:18:02
Przyznam ci jedno, że jesteś pociechą dla kibiców korony. Bez ciebie te wszystkie wpisy nie miały by tak kolorowej oprawy. Dzięki.
ABC2018-02-20 13:27:01
Ja nadal cierpliwie czekam na nowego, solidnego obrońcę...ale chyba się nie doczekam. Tydzień prawdy przed Koroną. Na obecną chwilę jesteśmy w tym samym miejscu co w zeszłym sezonie.
Lettieri2018-02-20 14:14:07
Drużyny z topu nie straciłby tyle bramek. Niby wiadomo w czym tkwi problem, a Dejmuś jak grał tak gra, bramki jak wpadały wpadają. Panie trenerze - drużyny z topu nie tracą tyłu bramek, bo w drużynach z topu nie ma miejsca dla Dejmusiów w pierwszym składzie tylko na rezerwie gdy już naprawdę nie ma kim grać.
@Lettieri2018-02-20 14:35:45
Dejmek ma cię w d...
Jarek2018-02-20 14:51:40
Bez dobrego bramkarza to bedzie ciezko cos ugrac przy takich babolach jak robi Almerowicza to i o 8 strach pomyslec co bedzie
lol2018-02-20 14:52:02
Luker widać że za młodu matka jeb@la pogrzebaczem
Jop2018-02-20 15:04:04
Nie narzekamy przed meczem a wspierajmy chłopaków na meczu. Pokażmy że jesteśmy z nimi. A będzie ok. Nawet Lech może przegrać. Jesteśmy dobrą drużyną i w to trzeba wierzyć a nie tylko narzekać.
Lettieri2018-02-20 15:08:23
A ja jego nie bo gość jest spoko, szkoda tylko że fizycznie i piłkarsko cieniutki
nie jeczcie juz2018-02-20 17:13:46
Amica gra ch... na wyjazdach, remis bedzie
Pjj2018-02-20 17:25:32
Ubiegły sezon po kolejce numer 23: miejsce 10, punktów 29, bramki (-14), obecnie miejsce 6, punktów 35, różnica bramek plus 7. Ja jednak widzę pewne różnice. Oczywiście to jeszcze niewiele znaczy bo Zagłębie miało piąte miejsce i 37 punktów po 23 kolejce a skończyło w dolnej połówce z 39 punktami po trzydziestej kolejce. Trzeba zbierać punkty jak wiewiórka orzechy jak to rzekł trener Lettieri bo tym razem 39 raczej nie wystarczy.
lipus2018-02-20 19:15:08
do bramy gostomski,co ci działacze odp........ą
Kielon2018-02-20 19:42:42
Meczu nie będzie, ponieważ w niedzielę ok 18 będzie -10 a i śnieg też może być. Bez sensu taki mecz przy -10, a widzów nie będzie więcej niż 5 tys a mogłoby być 15.....
a czemu2018-02-20 21:28:39
przy minus 10 mialoby nie byc meczu? idąc tą pokrętną logiką, w rosji w ogole nie graliby w pilke.
Hehe2018-02-21 08:23:02
Ludzie!!! Kibice !!!!! Temperatura na minusie wam straszna? Przyjdzmy wspierać drużynę a nie marudzić i narzekać. Nie zamarznięty! Do zobaczenia na stadionie!
Jarek2018-02-21 10:15:03
Malar no masz szanse za Diawa obys meczu nie zawalil...
jojo2018-02-21 12:02:45
Korona - Lech 2:1
Wisła - Korona 2:3
Korona - Pogoń 3:1
Kielon2018-02-21 12:44:34
Czy co niektórzy w ogóle maja pojęcie o fizjologii człowieka...? Przy temperaturze już -5 stopni a co dopiero jeszcze niższej ( a w niedzielę ok 18 będzie -8-10) człowieka przy bieganiu przytyka. A w Rosji wcale nie grają przy takich temperaturach. Tam jest system wiosna-jesień i grają z reguły od początku marca do końca listopada, Ruscy nie tacy głupi !

Ostatnie wiadomości

Podczas ćwierćfinałowego starcia Industrii Kielce z SC Magdeburg kontuzji doznał Michał Olejniczak. I choć samo zdarzenie wyglądało dramatycznie, uraz jest zdecydowanie mniej groźny niż spodziewano. To byłoby na tyle jeśli chodzi o dobre informacje, ponieważ kieleckiego szczypiornistę czeka dłuższa przerwa.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!
W swoim trzecim sezonie w Lotto Superlidze Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów znalazł się w czołówce, ale tym razem medalu nie zdobył. Suchedniowska drużynę czeka jeszcze finał rozgrywek o Drużynowy Puchar Polski.
W ubiegły weekend na boiskach 1. Ligi rozegrano 28. serię gier. Upłynęła ona pod znakiem świetnego powrotu z zaświatów Wisły Kraków oraz kolejnych triumfów Lechii i Arki, które zdecydowanie uciekły reszcie stawki i pewnie kroczą po Ekstraklasę.
Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.
Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.
W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.
Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.
20-krotni mistrzowie Polski rozpoczynają decydującą rywalizację o Final Four Ligi Mistrzów. Do Hali Legionów przyjeżdża obrońca trofeum – S. C. Magdeburg.
Pogoń Siedlce niepokonana od dwóch miesięcy, a Radunia Stężyca z okazałym przełamaniem. Za nami 29. kolejka II ligi.
Grad goli na początek oraz na zakończenie kolejki. Tak minęła 29. seria PKO BP Ekstraklasy.
W środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Jestem gotowy na to, aby wprowadzić naszą drużynę do Kolonii – powiedział przed spotkaniem Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Już w najbliższą środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Przed nami wymagający mecz, ale taki mamy etap sezonu – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
Przed Industrią Kielce decydująca rywalizacja o awans do Final Four Ligi Mistrzów. – Magdeburg jest silniejszy niż rok temu – powiedział przed pierwszym spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
Kolejną kolejkę mają za sobą zawodnicy występujący w RS Active IV lidze. W 24. kolejce Korona II Kielce wygrała u siebie 1:0 z GKS-em Rudki, a Orlęta zwyciężyły 6:0 z Arką Pawłów.
Po ostatnim zwycięstwie z Jagiellonią kibice Cracovii mogli złapać trochę pewności i uwierzyć, że spadek to bardzo odległa rzecz. Jednak po niedzielnej przegranej z Puszczą Niepołomice sytuacja w Krakowie jest bardzo niepewna, zwłaszcza jeśli spojrzymy na terminarz zespołu z Krakowa.
Za nami 19. kolejka grupy południowej I ligi TTCup.com, w której na co dzień gra Polonia Kielce. Ekipa ze stolicy naszego regionu pokonała w wyjazdowym starciu KTS MDC² Park Gliwice 6:4.
Miniony weekend przebiegł nam pod znakiem nie tylko piłkarskich i handballowych, ale również bilardowych emocji. Galeria Echo w Kielcach ponownie gościła najlepsze poolowe zespoły z całej Polski. Wśród nich gospodarz – Nosan.
SMS ZPRP Kielce wygrał dwa spotkania Ligi Centralnej, a Końskie wciąż pozostają niezdobyte. KSZO i Wisła z kolejnymi porażkami.
Suzuki Korona Handball Kielce przegrała we własnej hali w meczu 19. kolejki Ligi Centralnej Kobiet z ENEA Piłka Ręczna Poznań 32:34. Najskuteczniejszą zawodniczką kielczanek była Zofia Staszewska, zdobywczyni ośmiu bramek.
Kto w weekend odwiedził halę przy ulicy Krakowskiej w Kielcach, ten nie żałował. Fani szczypiorniaka w piątek, sobotę oraz niedzielę doświadczyli świetnego widowiska z udziałem juniorek młodszych Korony Handball. Kieleckie zawodniczki wywalczyły awans do ćwierćfinału mistrzostw Polski!
W piątkowe popołudnie doszło do starcia określanego „Świętą Wojną”. Żółto-czerwoni kolejny raz wyszli zwycięsko ze starcia z Radomiakiem, co nie spodobało się kibicom przyjezdnych. Stawili się więc oni pod stadionem i przekazali zawodnikom swoje niezadowolenie.
Za nami 26. kolejka trzeciej ligi grupy czwartej. KSZO wysoko przegrał w wyjazdowym starciu z Wieczystą Kraków, Czarni Połaniec musieli uznać wyższość Avii Świdnik, a Star Starachowice zremisował z Chełmianką.
Industria Kielce wygrała pierwszy półfinałowy mecz Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów 30:22. – Spotkały się dziś drużyny, które bardzo mocno i ambitnie walczyły – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Korona Kielce w efektownym stylu pokonuje Radomiak Radom 4:0 i daje jasno do zrozumienia, że w kontekście walki o ligowy byt nie powiedziała ostatniego słowa. Dziś wybieramy najlepszego Koroniarza piątkowej rywalizacji na Suzuki Arenie.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group