Po tym, co widziałem na treningach, mogę śmiało powiedzieć, że nowi pomogą Koronie
Piłkarze Korony Kielce mają za sobą długi i wymagający okres przygotowawczy. W minionym tygodniu jeszcze ciężko trenowali, a zwieńczeniem przedsezonowych przygotowań był wygrany sparing z Podbeskidziem Bielsko-Biała (1:0). Teraz podopieczni trenera Gino Lettieriego dostali dwa dni wolnego. Do zajęć wrócą w środę, kiedy odbędą dwa treningi.
Kolejne zajęcia w czwartek i piątek będą już stricte ukierunkowane pod najbliższego przeciwnika. Kielczanie nową rundę piłkarskiej ekstraklasy zainaugurują dopiero w niedzielę, kiedy na wyjeździe zmierzą się z Bruk-Betem Termalicą Nieciecza.
REKLAMA
- Fizycznie czujemy się bardzo dobrze. Podczas meczu z Podbeskidziem może było jeszcze widać jakieś delikatne zmęczenie, ale teraz, im bliżej ligi, tym te treningi będą luźniejsze, nastawione czysto pod kątem piłkarskim i taktycznym. Ciężko powiedzieć, jak będzie wyglądał ten pierwszy mecz z Termalicą. W meczach inauguracyjnych przeciwnicy przeważnie się badają, jeszcze nie do końca wiadomo, czego spodziewać się po rywalu. Ale my będziemy starali się grać swoją piłkę. Bardzo chcielibyśmy rozpocząć tę nową rundę z mocnym przytupem, złapać taką formę, jak na początku rundy jesiennej, która cieszyła nie tylko nas, ale przede wszystkim naszych kibiców i cały sztab szkoleniowy. Będziemy do tego dążyć - mówi przed pierwszym ligowym starciem Jacek Kiełb, skrzydłowy kieleckiego zespołu.
- Jesteśmy bardzo dobrze przygotowani do sezonu. Biegaliśmy naprawdę dużo. Okres przygotowawczy został przez nas przepracowany w stu procentach i nie ma mowy, aby później zwalać winę na złe przygotowanie fizyczne - podkreśla "Ryba".
W zimie kadra Korony została wzmocniona przez trzech nowych piłkarzy. Nowe rozwiązania na środku obrony zapewni doskonale znany już kieleckiej publiczności Piotr Malarczyk, a rywalizację w pomocy i ataku mają wzmocnić obcokrajowcy: Oliver Petrak i Sanel Kapidzić. - Mocno trzymam kciuki za nowych chłopaków. Pomoc z ich strony będzie nam bardzo potrzebna, a oni doskonale zdają sobie z tego sprawę. Prezes i trener wiedzieli, jakich ściągają zawodników, a ja głęboko wierzę, że oni nam pomogą. Na pewno wszyscy ciężko pracowali na to, aby dostać swoją szansę i każdy prędzej czy później ją dostanie. Życzę chłopakom, aby zadebiutowali w ekstraklasie jak najlepiej. Kibice niedługo przekonają się jaki styl prezentują nowi zawodnicy, ale po tym co widzieliśmy na treningach śmiało mogę powiedzieć, że nam pomogą - podkreśla Kiełb.
fot. Norbert Barczyk / PressFocus
Wasze komentarze
no, pytam się?!!