Byłem już nawet spakowany. Miałem odejść z Korony Kielce
Radek Dejmek ma ważny kontrakt z Koroną Kielce do końca czerwca tego roku. Wciąż nie wiadomo, czy zostanie przy Ściegiennego na dłużej, choć - jak deklaruje - bardzo by chciał. Piłkarz, któremu w piątek stuknie "trzydziestka", cieszy się również z faktu, że jest dobrze przygotowany fizycznie do wiosennych zmagań w ekstraklasie i Pucharze Polski.
- Ja już czuję po sobie, że jest lepiej. Kiedy miałem kontuzje i trzy miesiące nie mogłem pracować na pełnych obrotach na boisku, to biegałem, ale to nie to samo. Później, po powrocie, jedna część ciała może być obciążona bardziej, bo podświadomie oszczędza się operowane miejsce. A teraz mogę zapewnić, że czuję się bardzo dobrze, właśnie z tego względu, że wszystko przepracowałem. Mam siłę, mogę biegać. To wielki plus - podkreśla na łamach wywiadu na oficjalnej stronie internetowej klubu.
REKLAMA
Na zgrupowaniu w Turcji drużyna jednak pracowała nie tylko nad wybieganiem, ale też taktyką. Ciężka praca już daje owoce. - Nie brakowało taktyki, bardziej takich detali. Pracowaliśmy nad tym, czego brakowało nam w rozegranych meczach. To było widać nawet w sparingach. Trener cieszył się, że staramy przenosić się to wszystko na boisko i wierzę, że zrobimy jeszcze większe postępy - mówi czeski stoper.
Dla Dejmka najbliższa runda ma jednak znaczenie nie tylko zespołowe, ale też indywidualne. Od jego gry zależy, czy zostanie w Kielcach na dłużej. - Nie jestem w tej sytuacji pierwszy raz odkąd gram w Koronie. Zobaczymy, co będzie tym razem. Zdarzyła się sytuacja, że byłem nawet spakowany i miałem odejść, a jednak wszystko się obróciło. To piłka nożna. Ja zrobię wszystko, żeby zapracować na nową umowę - zapewnia.
Cały wywiad można przeczytać pod TYM adresem.
Źródło: korona-kielce.pl
fot. Paula Duda
Wasze komentarze
Gostomski zły bo chce odejść. Macie jakieś rozdwojenie jaźni w tej Koronie.
Ale fajne