Rzeźnia na boisku w Turcji. Trzy czerwone kartki i bezbramkowy remis Korony

21-01-2018 18:56,
Mateusz Kaleta

Prawdziwe trzęsienie ziemi przeszło przez turecką ziemię podczas trzeciego meczu kontrolnego Korony Kielce w Side. W meczu żółto-czerwonych z Olimpikiem Donieck trzeszczały kości, ale zabrakło tego, co w piłce najważniejsze. Ostra gra obu ekip sprawiła, że sędzia pokazał aż trzy czerwone kartki, ale po konsultacjach z asystentami jedną z nich anulował. W wyniku ostrych starć dwóch piłkarzy musiało upuścić boisko z powodu kontuzji - w tym jeden z Koroniarzy: Chorwat Oliver Petrak. Bramki nie padły. Korona Kielce bezbramkowo zremisowała z siódmą drużyną ukraińskiej ekstraklasy.

O ile w przypadku dwóch pierwszych sparingów rozgrywanych podczas zgrupowania w Turcji trener Gino Lettieri mocno eksperymentował ze składem, tak tym razem postawił na sprawdzonych wykonawców. W wyjściowej jedenastce znaleźli się zawodnicy, którzy w rundzie jesiennej Ekstraklasy stanowili o sile kieleckiego zespołu. Wśród nich miejsce na placu gry zajął także jeden z testowanych piłkarzy - chorwacki pomocnik, Oliver Petrak.

REKLAMA

Spotkanie rozpoczęli Koroniarze, jednak przez długi czas żadna ze stron nie potrafiła przeprowadzić składnej ofensywnej akcji. Długimi momentami gra toczyła się w środku boiska, a na pierwsze emocje trzeba było zaczekać aż do 20. minuty spotkania, kiedy to jako pierwsi bramce Korony zagrozili Ukraińcy. Rywale żółto-czerwonych egzekwowali rzut wolny po faulu Bartosza Rymaniaka. Piłka po strzale jednego z rywali poszybowała jednak wysoko nad poprzeczką bramki Alomerovicia.

Dosłownie kilka minut później z akcją wyszła Korona. Piłkę na połowie przeciwnika wyłuskał Rymaniak, a następnie precyzyjnie dośrodkował w stronę Niki Kaczarawy. Otoczony przez rywali Gruzin nie zdołał jednak oddać strzału.

W 28. minucie ładną akcję na skrzydle przeprowadził Cebula, który skutecznym zwodem minął dwóch rywali, a następnie zagrał do Kaczarawy. Napastnik Korony był jednak spóźniony i w konsekwencji stracił piłkę.

Od początku spotkania bardzo aktywny był Rymaniak, który aktywnie podłączał się do ofensywnych natarć Korony na prawej stronie boiska. Niestety, wielu akcjom brakowało finalizacji, a przed atakami Koroniarzy skutecznie broniła się dobrze skondensowana obrona Olimpiku Donieck.

Kielczanie szukali swoich szans, ale to Ukraińcy wypracowali sobie najlepszą okazję do strzelenia gola w pierwszej połowie. W 41. minucie sam na sam z Alomeroviciem wybiegł napastnik Olimpiku, Abdul. Jego strzał nie sprawił jednak najmniejszych problemów interweniującemu golkiperowi Korony.

O jeszcze jedno uderzenie przed przerwą pokusił się Możdżeń, jednak jego strzał został zablokowany.

W pierwszej połowie zdecydowanie brakowało akcji, strzałów. Najwięcej emocji przyniósł jednak doliczony czas gry, w którym mocno starli się zawodnicy obu drużyn. W konsekwencji czerwonymi kartkami ukarani zostali Dejmek i Cebula, żółtą natomiast Kaczarawa. Po konsultacjach sędziowie anulowali jednak wykluczenie dla Czecha, karząc go jedynie żółtym kartonikiem.

Pomimo czerwonej kartki, kielczanie mogli dokończyć mecz grając w komplecie. Miejsce Cebuli na boisku po przerwie zajął Jukić, a między słupkami bramki zameldował się Gostomski. Zmiana zaszła także na lewej obronie - Ken Kallaste został zmieniony przez Krystiana Misia.

Tak, jak nerwowo zakończyła się pierwsza część spotkania, tak samo rozpoczęła się druga. Od razu po wznowieniu gry za faul na Petraku z boiska wyleciał jeden z Ukraińców. Kontuzjowany Chorwat nie mógł kontynuuować gry. Jego miejsce na murawie zajął Cvijanović.

Mimo czerwonej kartki, rywale także mogli kontynuować grę w jedenastu. Arbiter niedzielnego spotkania pozwalał na ostrą grę. W 57. minucie dobrą akcję lewą stroną przeprowadził Miś, który był w tej akcji faulowany, jednak sędzia nie odgwizdał przewinienia.

Długimi momentami żadna ze stron nie potrafiła się przebić pod bramkę przeciwnika. Następną dobrą akcję Koroniarzy mogliśmy oglądać dopiero w 68. minucie spotkania, kiedy trójkową akcję przeprowadził tercet Jukić - Żubrowski - Miś. Ukraińcy zdołali jednak zażegnać w ostatniej chwili niebezpieczeństwo, wybijając piłkę na rzut rożny.

W drugiej odsłonie boiska piłkarze z pewnością nie rozpieszczali. Na pewno nie można było odmówić piłkarzom walki - bo tej na boisku było aż nadto - ale zabrakło tego, co w piłce najważniejsze - ofensywnych akcji, bramek. W trzecim sparingu w Side Korona Kielce zremisowała z donieckim Olimpikiem 0:0.

Kolejny - i ostatni już sparing na zgrupowaniu w tureckim Side - Korona rozegra w najbliższą środę. Żółto-czerwoni zmierzą się z rosyjskim Amkarem Perm

Korona Kielce - Olimpik Donieck 0:0

Korona: Alomerović (46' Gostomski) - Rymaniak (65' Kosakiewicz), Dejmek (53' Diaw), Kovacević (86' Dziubek), Kallaste (46' Miś) - Cebula (46' Jukić), Petrak (49' Cvijanović), Żubrowski, Możdżeń, Kiełb - Kaczarawa (75' Długosz)

Olimpik Donieck: Kichak (46' Makharadze) - Kulinich, Kravchenko (46' Emerson), Schastlivtsev (46' Ochigava, 47' Kozlov), Eriks (46' Vakulenko, 59' Kravchenko), Tsymbalyuk, Koberidze (46' Partsvania), Y. Pasich, Sondei (46' Bilenkyi), Bogunov (G. Pasich), Abdul (46' Khomutov)

Żółte kartki: Rymaniak, Dejmek, Kaczarawa

Czerwone kartki: Cebula - Ochigava

fot. Paweł Jańczyk, korona-kiece.pl

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

Andrzej2018-01-21 19:05:19
W sobote koniec obozu, juz jest po 3 sparingach, a z zapowiadanych wzmocnień nici..! I znów po meczu z Niecieczą i straconych punktach będzie tłumaczenie, ze potrzeba czasu i zgrania dopiero zakontraktowanych graczy(jezeli się tacy pojawią). Prezesie Zając pora się obudzić!
Jarek2018-01-21 19:11:50
Moze Malarczyka zakontraktowac !
Kibic2018-01-21 19:39:36
I po co znowu marudzicie. Przeciez nie przegrywaja sparingow !! A remis i wygrana z jnnym zespolem niz z polski to jest juz cos..... nasza liga jest jedna ze slabszych. Brak transferow ?? Pewnie cala 3 testowanych zostanie w Koronie. A co do meczu z termalica kazdy mecz po przerwie jest jedna wielka niewiadoma !! Przestance wkoncu narzekac i marudzic !!
siwy2018-01-21 19:55:55
Nie zwracajcie na te komentarze. Pisze je cały czas jedna osoba zą frustracją i obłudą. Typowy troll. Pozdrawiam
Dajże spokój2018-01-21 20:20:06
Z tym Malarczykiem. To wychowanek, ale wzmocnienie żadne.
do kibic2018-01-21 20:41:42
To nie jest marudzenie, ale smutna rzeczywistość. Transfery powinny zakończyć się przed obozem,by zespół miał czas na zgranie. Każdy nowy zawodnik powinien być dokładnie sprawdzony pod względem fizycznym , jego umiejętności techniczne oraz przydatność dla zespołu. Sprowadzanie i sprawdzanie zawodnika po rozpoczęciu sezonu, często kosztuje utratę punktów .
kibic2018-01-21 20:44:08
Dajcie już spokój z tym Malarczykiem. To nie my decydujemy o transferach piłkarzy i bardzo dobrze.
Jarek2018-01-21 20:53:03
Z Piekoszowa mialby blisko nawet moglby biec zeby kondycje trenowac..
arc2018-01-21 21:11:45
Malarczyk moze sie sprawdzic w Spartakusie Daleszyce Moze z jego pomoca jezeli przebije sie do pierwszego skladu uratuja trzecia lige. Jezeli sprawdzi sie na trzecim froncie to za rok moze myslec o powrocie do ekstraklasy i moze do Korony oczywiscie za darmo na najnizszy kontrakt.Takie sa reguly w tym biznesie.
Tomek2018-01-21 22:07:53
Malarczyk jest teraz slaby ale szkoda mi Rafala Grzelaka.
CK2018-01-21 22:18:16
Potrzeba stopera!
vamos pizza dallas2018-01-21 22:55:19
odczepić się od stolicy ciężarówek używanych !
@arc2018-01-21 23:28:23
ty wiesz, jakie są reguły hahahahha
Bodzentyn2018-01-22 00:37:41
Stolicą rupieci używanych ciężkiego kalibru moim zdaniem jest Bodzentyn
heheheh2018-01-22 11:24:38
wiadomo ukraincy nienawidzą polaków, ale chętnie za grosze u nas pracują ;)
zgoda z @Andrzej2018-01-22 11:45:41
dokładnie.. Korona juz po 3 sparingach i konczy się obóz, a nowych zawodników nie ma(min. zapowiadany stoper z UE)!.. i kiedy maja sie zgrać Ci "nowi" gracze jak będą?!!
Kim2018-01-22 14:24:14
Po co było grać z ukraińcami, z nimi nawet strach piwo wypić...
Smail2018-01-22 14:44:45
Daleszyce-Bodzentyn, przyganiała motyka gracy.....

Ostatnie wiadomości

Podczas ćwierćfinałowego starcia Industrii Kielce z SC Magdeburg kontuzji doznał Michał Olejniczak. I choć samo zdarzenie wyglądało dramatycznie, uraz jest zdecydowanie mniej groźny niż spodziewano. To byłoby na tyle jeśli chodzi o dobre informacje, ponieważ kieleckiego szczypiornistę czeka dłuższa przerwa.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!
W swoim trzecim sezonie w Lotto Superlidze Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów znalazł się w czołówce, ale tym razem medalu nie zdobył. Suchedniowska drużynę czeka jeszcze finał rozgrywek o Drużynowy Puchar Polski.
W ubiegły weekend na boiskach 1. Ligi rozegrano 28. serię gier. Upłynęła ona pod znakiem świetnego powrotu z zaświatów Wisły Kraków oraz kolejnych triumfów Lechii i Arki, które zdecydowanie uciekły reszcie stawki i pewnie kroczą po Ekstraklasę.
Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.
Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.
W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.
Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.
20-krotni mistrzowie Polski rozpoczynają decydującą rywalizację o Final Four Ligi Mistrzów. Do Hali Legionów przyjeżdża obrońca trofeum – S. C. Magdeburg.
Pogoń Siedlce niepokonana od dwóch miesięcy, a Radunia Stężyca z okazałym przełamaniem. Za nami 29. kolejka II ligi.
Grad goli na początek oraz na zakończenie kolejki. Tak minęła 29. seria PKO BP Ekstraklasy.
W środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Jestem gotowy na to, aby wprowadzić naszą drużynę do Kolonii – powiedział przed spotkaniem Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Już w najbliższą środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Przed nami wymagający mecz, ale taki mamy etap sezonu – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
Przed Industrią Kielce decydująca rywalizacja o awans do Final Four Ligi Mistrzów. – Magdeburg jest silniejszy niż rok temu – powiedział przed pierwszym spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
Kolejną kolejkę mają za sobą zawodnicy występujący w RS Active IV lidze. W 24. kolejce Korona II Kielce wygrała u siebie 1:0 z GKS-em Rudki, a Orlęta zwyciężyły 6:0 z Arką Pawłów.
Po ostatnim zwycięstwie z Jagiellonią kibice Cracovii mogli złapać trochę pewności i uwierzyć, że spadek to bardzo odległa rzecz. Jednak po niedzielnej przegranej z Puszczą Niepołomice sytuacja w Krakowie jest bardzo niepewna, zwłaszcza jeśli spojrzymy na terminarz zespołu z Krakowa.
Za nami 19. kolejka grupy południowej I ligi TTCup.com, w której na co dzień gra Polonia Kielce. Ekipa ze stolicy naszego regionu pokonała w wyjazdowym starciu KTS MDC² Park Gliwice 6:4.
Miniony weekend przebiegł nam pod znakiem nie tylko piłkarskich i handballowych, ale również bilardowych emocji. Galeria Echo w Kielcach ponownie gościła najlepsze poolowe zespoły z całej Polski. Wśród nich gospodarz – Nosan.
SMS ZPRP Kielce wygrał dwa spotkania Ligi Centralnej, a Końskie wciąż pozostają niezdobyte. KSZO i Wisła z kolejnymi porażkami.
Suzuki Korona Handball Kielce przegrała we własnej hali w meczu 19. kolejki Ligi Centralnej Kobiet z ENEA Piłka Ręczna Poznań 32:34. Najskuteczniejszą zawodniczką kielczanek była Zofia Staszewska, zdobywczyni ośmiu bramek.
Kto w weekend odwiedził halę przy ulicy Krakowskiej w Kielcach, ten nie żałował. Fani szczypiorniaka w piątek, sobotę oraz niedzielę doświadczyli świetnego widowiska z udziałem juniorek młodszych Korony Handball. Kieleckie zawodniczki wywalczyły awans do ćwierćfinału mistrzostw Polski!
W piątkowe popołudnie doszło do starcia określanego „Świętą Wojną”. Żółto-czerwoni kolejny raz wyszli zwycięsko ze starcia z Radomiakiem, co nie spodobało się kibicom przyjezdnych. Stawili się więc oni pod stadionem i przekazali zawodnikom swoje niezadowolenie.
Za nami 26. kolejka trzeciej ligi grupy czwartej. KSZO wysoko przegrał w wyjazdowym starciu z Wieczystą Kraków, Czarni Połaniec musieli uznać wyższość Avii Świdnik, a Star Starachowice zremisował z Chełmianką.
Industria Kielce wygrała pierwszy półfinałowy mecz Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów 30:22. – Spotkały się dziś drużyny, które bardzo mocno i ambitnie walczyły – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Korona Kielce w efektownym stylu pokonuje Radomiak Radom 4:0 i daje jasno do zrozumienia, że w kontekście walki o ligowy byt nie powiedziała ostatniego słowa. Dziś wybieramy najlepszego Koroniarza piątkowej rywalizacji na Suzuki Arenie.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group