Gorąca końcówka i przestrzelony rzut karny. Korona bezbramkowo remisuje w pierwszym sparingu w Side

16-01-2018 17:00,
Mateusz Kaleta

Bezbramkowym remisem zakończyła się pierwsza zimowa towarzyska potyczka piłkarzy Korony Kielce w tureckim Side. Kielczanie zremisowali z beniaminkiem rumuńskiej ekstraklasy Sepsi OSK Sfantu Gheorghe mimo, że obie drużyny miały swoje okazje na objęcie prowadzenia. Po pierwszej połowie znacznie bardziej należało się ono Rumunom, ale po przerwie to już Korona grała lepiej. Niestety, podopieczni Gino Lettieriego nie wykorzystali swoich sytuacji, a najlepszą z nich w 78. minucie zmarnował Jacek Kiełb, który przestrzelił rzut karny. 

Zgodnie z tym, czego można było się spodziewać, trener Gino Lettieri zestawił na to spotkanie mocno eksperymentalną "jedenastkę". Włoch zdecydował się desygnować do gry od pierwszej minuty sześciu piłkarzy podstawowego składu, a obok nich na murawę wybiegli również dotychczasowi rezerwowi, oraz nowi, testowani zawodnicy. Wśród nich znaleźli się grający dotychczas w Centralnej Lidze Juniorów: Wiktor Długosz oraz Marcin Dziubek, a także testowani obcokrajowcy: Bojan Najdenov i Sanel Kapidzić.

REKLAMA

To jednak Rumuni zaatakowali jako pierwsi. Prawą stroną przedarł się nigeryjski napastnik Benjamin Kuku, ale w ostatniej chwili powstrzymali go defensorzy Korony. Po chwili żółto-czerwoni wyszli z opowiedzią - mocno z dystansu uderzył testowany Macedończyk, Najdenov, lecz i jego strzał został zablokowany. 

Pierwsze minuty meczu toczyły się w naprawdę żywym tempie. Aktywny był 17-letni Długosz, który już w 9. minucie wywalczył rzut rożny. Po chwili ponownie z dystansu uderzył Najdenov, jednak ten strzał nie sprawił bramkarzowi rywali najmniejszych problemów.

Wyjątkowo niebezpiecznie pod bramką Korony zrobiło się już w 12. minucie spotkania, kiedy sam na sam z Hamrolem stanął Kuku. Nigeryjczyk przegrał jednak pojedynek z niemieckim bramkarzem Korony, który popisał się w tej sytuacji kapitaną interwencją i doskonałym wyczuciem. Dosłownie minutę później po niedokładnym podaniu Żubrowskiego w dogodnej sytuacji stanął lewoskrzydłowy István Fülöp, jednak nieznacznie się pomylił. Kielczanie mieli w tej sytuacji sporo szczęścia.

Rumuni nieznacznie dominowali na boisku, jednak tempo meczu spadło. Gra długimi momentami toczyła się w środkowej strefie boiska. W 27. minucie spotkania z dobrą akcją wyszli żółto-czerwoni. Sprytnym podaniem Kapidzić uruchomił Kena Kallaste, który przedarł się pod samą bramkę Sepsi. Szarża Estończyka została jednak w ostatniej chwili powstrzymana przez czujnych defensorów beniaminka rumuńskiej ekstraklasy.

Pięć minut później kolejną dobrą okazję wypracowali sobie Rumuni, który tym razem zaatakowali prawym skrzydłem. Dobrze w tej sytuacji zachował się Dejmek, który w ostatniej chwili uchronił Koronę od straty gola.  Pierwsza połowa spotkania, w której lepszym zespołem byli Rumuni, zakończyła się bezbramkowym remisem. 

Po przerwie trener Gino Lettieri posłał do boju zupełnie inną jedenastkę niż ta, jaka wystąpiła w pierwszej odsłonie spotkania. Jedynym zawodnikiem, który ostał się na boisku był Radek Dejmek. Drużyna, jaka wystąpiła w drugiej części meczu składała się wyłącznie z piłkarzy znanych już kibicom z jesiennych meczów na ekstraklasowych boiskach. Jedynym nowym, testowanym zawodnikiem, jaki zagrał po przerwie, był chorwacki pomocnik Oliver Petrak.

Roszady personalne szybko przyniosły skutek w postaci zmiany obrazu gry kieleckiego zespołu. Pierwszą dogoną sytuację w drugiej połowie kielczanie, występujący dzisiaj w czarnych, wyjazdowych strojach, stowrzyli sobie już w 48. minucie. Dobry strzał z najbliższej odległości oddał Kaczarawa, jednak trafił wprost w interweniującego bramkarza. To powinno być 1:0 dla Korony!

Kielczanie od początku drugiej połowy przejęli inicjatywę. Kolejny strzał dosłownie trzy minuty później oddał Aankour, ale futbolówka przeleciała minimalnie obok bramki. 

Marokańczyk z francuskim paszportem, który pojawił się na boisku tuż po przerwie, był bardzo aktywny w środkowej strefie boiska. W 70. minucie meczu aktywnie powalczył o piłkę w polu karnym przeciwnika, odebrał ją, a następnie zdecydował się na strzał z ostrego kąta. Futbolówka poszybowała jednak nad poprzeczką bramki strzeżonej przez bramkarza Sepsi.

Na ostatnie trzynaście minut spotkania na boisko ponownie wybiegł Dziubek. 18-latek zastąpił kapitana żółto-czerwonych, Radka Dejmka.

Aż wreszcie nadeszła 78. minuta spotkania. To właśnie wtedy kielczanie byli najbliżej objęcia prowadzenia. Po dobrej, zespołowej akcji piłka ostatecznie trafiła do Marcina Cebuli, który został sfaulowany w polu karnym rywali. Sędzia bez wahania wskazał na "wapno", a do piłki podszedł Jacek Kiełb. Skrzydłowy kieleckiego zespołu niestety nie będzie mógł zaliczyć tego meczu do udanych. "Ryba" pomylił się, uderzył mocno nad bramką, a w konsekwencji wynik spotkania nie uległ zmianie. 

Jeszcze jedną okazję przed końcem spotkania miał Cebula. Jego strzał z rzutu wolnego poszybował jednak wysoko nad poprzeczką. 

Prawdziwe emocje miały miejsce dopiero w ostatnich minutach spotkania. W doliczonym czasie gry o jeszcze jedno uderzenie pokusił się Cebula. Mocny strzał pomocnika Korony zdołał jednak obronić bramkarz, a z groźnym kontratakiem ruszyli Rumuni. W ostatniej chwili piłkę z linii bramkowej wybił jednak Diaw, dzięki czemu uchronił Koronę od straty bramki w samej końcówce spotkania.

Bramki już nie padły. Korona zremisowała w pierwszym zimowym sparingu w tureckim Side z  Sepsi OSK Sfantu Gheorghe 0:0.

Następny towarzyski mecz kielczanie rozegrają już w najbliższy piątek. Rywalem żółto-czerownych będzie inny rumuński zespół, CSMS Jassy. 

Korona Kielce - Sepsi OSK Sfântu Gheorghe 0:0

Korona: Hamrol (46’ Alomerović) - Kosakiewicz (46’ Rymaniak), Dziubek (46’ Diaw), Dejmek (77’ Dziubek), Kallaste (46’ Miś) - Jukić (46’ Cebula), Cvijanović (46’ Petrak), Żubrowski (46’ Możdżeń), Długosz (46’ Kiełb), Najdenov (46’ Aankour) - Kapidzić (46’ Kaczarawa)

Sepsi OSK: (wyjściowy skład) Niczuly - Dalmau, Viera, Obsivac, Sato - Rodriguez. Gorrin, Ghinga - Oliveira, Fülöp, Petre - Kuku

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

o co chodzi2018-01-16 17:38:05
z tymi przestrzelonymi karnymi? To juz jakas plaga w tym sezonie... Ile wykorzystali 2/10? Wezcie sie do roboty bo az wstyd !!!
Jarek2018-01-16 17:58:59
Może czas zmienić wykonawce bo głowę ma gorącą...i myśli o kontrakcie....
wapniak2018-01-16 18:18:01
I znów ten karny...
Lukas2018-01-16 18:25:01
Mamy narazie tylko dwóch napastników(w tym Kaczarawa do czerwca!).. Potrzeba nam Snajpera takiego, który potrafi z 10 200procentowych ojazji wykorzystać choć 9! Kadra powinna być skompletowana już 3tyg. przed rozpiczęciem rozgrywek!
Kibic2018-01-16 18:55:55
Ludziska czy Wy kiedys przestaniecie lamentowac ?? To sa sparingi !! 2 rozne sklady !! Ponto one sa zebybsie zgrywac probowac roznych rozwiazan !! Ale to chhba taka.mentalnosc polakow
Misiek2018-01-16 19:35:05
@Kibic, nie przestaną. Taka mentalność. Banda kanapowych frustratów... Nie wchodź i nie czytaj komentarzy szkoda nerwów
Jej2018-01-16 19:50:10
To tylko sparing..Strzelil czy nie jeden pieron ważne żeby wszyscy pograli.
@kibic2018-01-16 19:54:04
Zapomnij. Będą marudzić wszędzie i na każdy temat. Tak jak ktoś napisał wyżej. Oszczędź sobie komentarze, będziesz zdrowszy. Dla takich gamoni zawsze wszystko jest źle i lepiej jest tam, gdzie ich nie ma. :)
MKS2018-01-16 20:11:00
ŻYCIOWE PRZEGRYWY!!!! STULIĆ GĘBY!!
whap2018-01-16 20:32:12
Kiełb potrzebuje psychiatrę
Kris2018-01-16 21:45:55
Takich leszczy powinniśmy demolować po 5:0
Konrad2018-01-16 21:50:18
A co ze stoperem? Miał być na obozie.
marcin2018-01-17 05:15:47
Jeden coś anonimowo napisze, a za chwilę pięciu mu odpowiada. Pytam się po co? Tylko pod informacjami o Koronie są takie rzeczy.
where is2018-01-17 10:57:44
stoperan.
@Konrad2018-01-18 22:07:03
Włącz sobie w zegarku

Ostatnie wiadomości

W swoim trzecim sezonie w Lotto Superlidze Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów znalazł się w czołówce, ale tym razem medalu nie zdobył. Suchedniowska drużynę czeka jeszcze finał rozgrywek o Drużynowy Puchar Polski.
W ubiegły weekend na boiskach 1. Ligi rozegrano 28. serię gier. Upłynęła ona pod znakiem świetnego powrotu z zaświatów Wisły Kraków oraz kolejnych triumfów Lechii i Arki, które zdecydowanie uciekły reszcie stawki i pewnie kroczą po Ekstraklasę.
Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.
Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.
W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.
Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.
20-krotni mistrzowie Polski rozpoczynają decydującą rywalizację o Final Four Ligi Mistrzów. Do Hali Legionów przyjeżdża obrońca trofeum – S. C. Magdeburg.
Pogoń Siedlce niepokonana od dwóch miesięcy, a Radunia Stężyca z okazałym przełamaniem. Za nami 29. kolejka II ligi.
Grad goli na początek oraz na zakończenie kolejki. Tak minęła 29. seria PKO BP Ekstraklasy.
W środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Jestem gotowy na to, aby wprowadzić naszą drużynę do Kolonii – powiedział przed spotkaniem Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Już w najbliższą środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Przed nami wymagający mecz, ale taki mamy etap sezonu – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
Przed Industrią Kielce decydująca rywalizacja o awans do Final Four Ligi Mistrzów. – Magdeburg jest silniejszy niż rok temu – powiedział przed pierwszym spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
Kolejną kolejkę mają za sobą zawodnicy występujący w RS Active IV lidze. W 24. kolejce Korona II Kielce wygrała u siebie 1:0 z GKS-em Rudki, a Orlęta zwyciężyły 6:0 z Arką Pawłów.
Po ostatnim zwycięstwie z Jagiellonią kibice Cracovii mogli złapać trochę pewności i uwierzyć, że spadek to bardzo odległa rzecz. Jednak po niedzielnej przegranej z Puszczą Niepołomice sytuacja w Krakowie jest bardzo niepewna, zwłaszcza jeśli spojrzymy na terminarz zespołu z Krakowa.
Za nami 19. kolejka grupy południowej I ligi TTCup.com, w której na co dzień gra Polonia Kielce. Ekipa ze stolicy naszego regionu pokonała w wyjazdowym starciu KTS MDC² Park Gliwice 6:4.
Miniony weekend przebiegł nam pod znakiem nie tylko piłkarskich i handballowych, ale również bilardowych emocji. Galeria Echo w Kielcach ponownie gościła najlepsze poolowe zespoły z całej Polski. Wśród nich gospodarz – Nosan.
SMS ZPRP Kielce wygrał dwa spotkania Ligi Centralnej, a Końskie wciąż pozostają niezdobyte. KSZO i Wisła z kolejnymi porażkami.
Suzuki Korona Handball Kielce przegrała we własnej hali w meczu 19. kolejki Ligi Centralnej Kobiet z ENEA Piłka Ręczna Poznań 32:34. Najskuteczniejszą zawodniczką kielczanek była Zofia Staszewska, zdobywczyni ośmiu bramek.
Kto w weekend odwiedził halę przy ulicy Krakowskiej w Kielcach, ten nie żałował. Fani szczypiorniaka w piątek, sobotę oraz niedzielę doświadczyli świetnego widowiska z udziałem juniorek młodszych Korony Handball. Kieleckie zawodniczki wywalczyły awans do ćwierćfinału mistrzostw Polski!
W piątkowe popołudnie doszło do starcia określanego „Świętą Wojną”. Żółto-czerwoni kolejny raz wyszli zwycięsko ze starcia z Radomiakiem, co nie spodobało się kibicom przyjezdnych. Stawili się więc oni pod stadionem i przekazali zawodnikom swoje niezadowolenie.
Za nami 26. kolejka trzeciej ligi grupy czwartej. KSZO wysoko przegrał w wyjazdowym starciu z Wieczystą Kraków, Czarni Połaniec musieli uznać wyższość Avii Świdnik, a Star Starachowice zremisował z Chełmianką.
Industria Kielce wygrała pierwszy półfinałowy mecz Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów 30:22. – Spotkały się dziś drużyny, które bardzo mocno i ambitnie walczyły – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Korona Kielce w efektownym stylu pokonuje Radomiak Radom 4:0 i daje jasno do zrozumienia, że w kontekście walki o ligowy byt nie powiedziała ostatniego słowa. Dziś wybieramy najlepszego Koroniarza piątkowej rywalizacji na Suzuki Arenie.
Industria Kielce wygrała pierwszy półfinałowy mecz Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów 30:22. Najwięcej bramek dla kielczan na Dolnym Śląsku, pięć, zdobył Szymon Wiaderny.
W 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce wygrała domowy mecz z Radomiakiem Radom 4:0. – Lubię w sobie to, że zawsze daję z siebie wszystko co mogę i co potrafię – mówił po spotkaniu Danny Trejo, skrzydłowy „żółto-czerwonych”.
Korona Kielce pokonała w spotkaniu 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy Radomiaka Radom 4:0. – Od początku byliśmy zaangażowani i w naszej sytuacji takie zwycięstwo było bardzo potrzebne – powiedział Jewgienij Szykawka, napastnik kielczan.
W sobotę (20 kwietnia) 20-krotni mistrzowie Polski rozpoczną rywalizację z KGHM Chrobrym Głogów. Drużyna, która pierwsza wygra dwa spotkania awansuje do finału Orlen Superligi.
W 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce wygrała domowy mecz z Radomiakiem Radom 4:0. Po ważnym zwycięstwie zadowolenia ze swoich podopiecznych nie krył Kamil Kuzera.
Korona Kielce zdeklasowała Radomiak Radom na Suzuki Arenie. Żółto-czerwoni wygrali w 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy 4:0, a i ten wynik wydaje się najniższym wymiarem kary. – W naszej grze nie było pozytywów – podsumowuje szkoleniowiec gości.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group