Lettieri dla niemieckiego Kickera. Co jest dla niego w Polsce najlepsze?

12-01-2018 10:16,
Mateusz Kaleta

"Więcej niż zadowolony" - tak zatytułowany został wywiad w czwartkowym numerze poczytnego dziennika "Kicker" z Gino Lettierim. O wyczynach trenera Korony Kielce po raz kolejny rozpisuje się niemiecka prasa, a on sam zdradza, jak czuje się dziś w Kielcach. I przy okazji wyjaśnia, co mu się w Polsce najbardziej podoba.

Z racji rangi tego tekstu, a przede wszystkim miejsca, gdzie został opublikowany, postanowiliśmy przetłumaczyć dla Was cały wywiad. 

REKLAMA

Jak to się stało, że monachijski trener trafił do polskiego klubu?

- Wszystko zaczęło się od pytania, czy mógłbym sobie to w ogóle wyobrazić. Praca w zespole z pierwszej ligi za granicą była dla mnie bardzo interesująca. Fascynujące było zadanie uzyskania jak najlepszego wyniku z klubem, który tak naprawdę dysponuje niewielkim budżetem.

Jaką rolę odegrał w tym były bramkarz reprezentacji, a obecny właściciel klubu, Dieter Burdenski?

- Jego wytyczną było, aby trener pochodził z Niemiec. Klub chciał zmienić struktury, wprowadzić pewne elementy pracy z zespołem na poziom niemiecki. Ale muszę jednak powiedzieć, że polska mentalność jest tutaj najlepsza.

W jakim języku komunikujesz się z zespołem?

- Mam trzech zawodników, którzy rozumieją włoski. Niektórzy mówią po niemiecku, inni po angielsku, a pozostałym zawodnikom tłumacz przekłada moje słowa na język polski. W szatni jest taka mieszanka językowa.

Czy z tego powodu dochodzi czasem do nieporozumień?

- Nie, jak dotąd nie. Gracze wiedzą, czego oczekuję w określonych sytuacjach. Zauważają to już po wyrazie mojej twarzy. Piłkarze znają moje zasady.

Siódme miejsce w lidze, półfinał w Pucharze Polski przeciwko broniącej tytułu Arce Gdynia. Czy jesteś zadowolony z dotychczasowych osiągnięć?

- Więcej niż zadowolony! Gdy rozpoczęliśmy przygotowania do sezonu, od początku obawiałem się już o kadrę i kondycję fizyczną zespołu. Zostaliśmy określeni przez prasę jako spadkowicz numer jeden. Mam dużo szacunku dla zespołu, który wykonał znakomitą pracę. Drużyna osiągnęła ten sukces krok po kroku.

Mimo początkowej krytyki, dwukrotnie zostałeś uhonorowany jako trener miesiąca. Czy to sprawia, że jesteś szczególnie dumny?

- Media krytykowały mnie, nie znając mojej pracy. To zaczęło się już przed sezonem. Zyskałem sławę w Polsce dzięki aferze z klapkami. Śmiali się z nas dlatego, że poprosiłem zawodowców, aby włożyli pełne buty do posiłków podczas obozu treningowego. To wszystko trwało, dopóki gracze nie zrozumieli mojego przekazu... Nagrody były dla mnie powodem do dumy, bo był to wybór kolegów z pracy – innych szkoleniowców. Cieszy mnie to tym bardziej, że zrobiłem to dwa razy z rzędu jako pierwszy trener z zagranicy.

Wrażenie się zmieniło, kiedy twojej drużynie zabrakło powietrza pod koniec pierwszego etapu rozgrywek?

- Zgadza się, przerwa zimowa nadeszła dla nas zbyt późno. Spodziewałem się już wcześniej tego kryzysu, także z powodu wyników badań wydolnościowych, które przeprowadzaliśmy latem. Wymagające były również rundy pucharowe, po których od razu mierzyliśmy się w lidze. W rezultacie rozegraliśmy w ciągu ostatnich 20 dni aż sześć gier!

Czy kadra zespołu nie jest trochę za skromna na tak długi sezon?

- Tak, muszę się z tym zgodzić. Nadal musimy ją powiększyć, ale oczywiście nasz budżet jest bardzo ograniczony. Mamy drugi najmniejszy budżet w całej lidze.

Jak jest wysoki?

- Mamy nieco ponad pięć milionów euro.

Czy Twoim marzeniem byłoby poprowadzenie Korony Kielce w europejskich pucharach?

- To więcej niż marzenie. Na początku sezonu założyliśmy sobie, aby nie mieć nic wspólnego ze spadkiem. Ważne jest, by znaleźć się w pierwszej ósemce, tak aby zagrać o tytuł w play-offach. Ostatnie osiem drużyn rozgrywa mecze w walce o utrzymanie. Jeśli utrzymamy miejsce w grupie mistrzowskiej, będzie to osiągnięciem zakładanych wcześniej celów.

Autorem wywiadu jest Hardy Hasselbruch.

Źródło: Kicker.de

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

Irla2018-01-12 10:35:06
Skoro pan widział słabą wydolność pod koniec rundy to czemu nie ustawił pan zespołu defensywnie w meczach z Arką i Jagą?
Kompromitacja taktyczna panie trenerze!
Mks2018-01-12 10:37:28
Fajnie że praca Gino jest dostrzegana również po za Polska, bo to świadczy o tym że wykonuje dobra robotę a i piłkarze mają mają przez to łatwiej. Tylko tak naprawdę jeszcze nic nie wygraliśmy a możemy jedynie przegrać więcej 3-4 wzmocnienia i walczymy o finał PP i pierwszą ósemke.
zainteresowany kibic2018-01-12 10:58:35
Dlaczego nie ma przetłumaczonego całego artykułu?
do zainteresowany kibic2018-01-12 11:01:23
Co ty piszesz, przecież cały artykuł masz przetłumaczony panie kibic.
Lukas2018-01-12 11:40:14
Jeszcze nic z Koroną nie osiągnął.. Zobaczymy co osiągnie w PP i czy awansuje do grupy mistrzowskiej..a z tym może być cięzko jak nie będzie konkretnych wzmocnień(stoper, napastnik)..mamy wąską kadrę..
as2018-01-12 13:16:41
fajna promocja klubu....
dd2018-01-12 14:44:39
Naprawdę zastanawiam się co musiałoby się dziać, aby część "znawców" tutaj, była zadowolona. Jest o niebo lepiej niż było jeszcze rok, dwa lata temu. I co najważniejsze - jest widok na długofalową, sensowną pracę, która prędzej, czy później, przyniesie efekty. Na razie przynosi stabilizację i wiarę w spokojne istnienie klubu - co jeszcze niedawno nie było takie pewne. I dla mnie to już jest bardzo dużo.
CKm2018-01-12 16:11:05
dd@ - narzekaczy nie uszczęśliwisz niczym, nawet gdybyśmy mieli lidera z przewagą powiedzmy 5pkt to by marudzili czemu nie 10 pkt. Cebula im z kieszeni wystaje, wieczni malkontenci.
Ck2018-01-12 16:56:15
Z tym budżetem to chyba przesadził bo Sandecja Termalica Płock mają na pewno mniejsze budżety i może jeszce ktoś jeszce. 20-23 mln to chyba budżet większości klubów w ekstraklasie
hejter2018-01-12 18:54:27
hejtujta
z boku2018-01-13 16:28:28
WOLNY przekład.....
xx2018-01-19 16:06:54
masz rację "dd" to nazywa się zespołem ADHD tu i teraz natychmiast,
jak nie to dziady. trzeba dorzucić jeszcze stronę ekonomiczną kielczan - blisko 20 melonów rocznie zostaje w kasie miasta a Korona ma kolejnego sponsora.

Ostatnie wiadomości

Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!
W swoim trzecim sezonie w Lotto Superlidze Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów znalazł się w czołówce, ale tym razem medalu nie zdobył. Suchedniowska drużynę czeka jeszcze finał rozgrywek o Drużynowy Puchar Polski.
W ubiegły weekend na boiskach 1. Ligi rozegrano 28. serię gier. Upłynęła ona pod znakiem świetnego powrotu z zaświatów Wisły Kraków oraz kolejnych triumfów Lechii i Arki, które zdecydowanie uciekły reszcie stawki i pewnie kroczą po Ekstraklasę.
Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.
Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.
W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.
Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.
20-krotni mistrzowie Polski rozpoczynają decydującą rywalizację o Final Four Ligi Mistrzów. Do Hali Legionów przyjeżdża obrońca trofeum – S. C. Magdeburg.
Pogoń Siedlce niepokonana od dwóch miesięcy, a Radunia Stężyca z okazałym przełamaniem. Za nami 29. kolejka II ligi.
Grad goli na początek oraz na zakończenie kolejki. Tak minęła 29. seria PKO BP Ekstraklasy.
W środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Jestem gotowy na to, aby wprowadzić naszą drużynę do Kolonii – powiedział przed spotkaniem Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Już w najbliższą środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Przed nami wymagający mecz, ale taki mamy etap sezonu – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
Przed Industrią Kielce decydująca rywalizacja o awans do Final Four Ligi Mistrzów. – Magdeburg jest silniejszy niż rok temu – powiedział przed pierwszym spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
Kolejną kolejkę mają za sobą zawodnicy występujący w RS Active IV lidze. W 24. kolejce Korona II Kielce wygrała u siebie 1:0 z GKS-em Rudki, a Orlęta zwyciężyły 6:0 z Arką Pawłów.
Po ostatnim zwycięstwie z Jagiellonią kibice Cracovii mogli złapać trochę pewności i uwierzyć, że spadek to bardzo odległa rzecz. Jednak po niedzielnej przegranej z Puszczą Niepołomice sytuacja w Krakowie jest bardzo niepewna, zwłaszcza jeśli spojrzymy na terminarz zespołu z Krakowa.
Za nami 19. kolejka grupy południowej I ligi TTCup.com, w której na co dzień gra Polonia Kielce. Ekipa ze stolicy naszego regionu pokonała w wyjazdowym starciu KTS MDC² Park Gliwice 6:4.
Miniony weekend przebiegł nam pod znakiem nie tylko piłkarskich i handballowych, ale również bilardowych emocji. Galeria Echo w Kielcach ponownie gościła najlepsze poolowe zespoły z całej Polski. Wśród nich gospodarz – Nosan.
SMS ZPRP Kielce wygrał dwa spotkania Ligi Centralnej, a Końskie wciąż pozostają niezdobyte. KSZO i Wisła z kolejnymi porażkami.
Suzuki Korona Handball Kielce przegrała we własnej hali w meczu 19. kolejki Ligi Centralnej Kobiet z ENEA Piłka Ręczna Poznań 32:34. Najskuteczniejszą zawodniczką kielczanek była Zofia Staszewska, zdobywczyni ośmiu bramek.
Kto w weekend odwiedził halę przy ulicy Krakowskiej w Kielcach, ten nie żałował. Fani szczypiorniaka w piątek, sobotę oraz niedzielę doświadczyli świetnego widowiska z udziałem juniorek młodszych Korony Handball. Kieleckie zawodniczki wywalczyły awans do ćwierćfinału mistrzostw Polski!
W piątkowe popołudnie doszło do starcia określanego „Świętą Wojną”. Żółto-czerwoni kolejny raz wyszli zwycięsko ze starcia z Radomiakiem, co nie spodobało się kibicom przyjezdnych. Stawili się więc oni pod stadionem i przekazali zawodnikom swoje niezadowolenie.
Za nami 26. kolejka trzeciej ligi grupy czwartej. KSZO wysoko przegrał w wyjazdowym starciu z Wieczystą Kraków, Czarni Połaniec musieli uznać wyższość Avii Świdnik, a Star Starachowice zremisował z Chełmianką.
Industria Kielce wygrała pierwszy półfinałowy mecz Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów 30:22. – Spotkały się dziś drużyny, które bardzo mocno i ambitnie walczyły – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Korona Kielce w efektownym stylu pokonuje Radomiak Radom 4:0 i daje jasno do zrozumienia, że w kontekście walki o ligowy byt nie powiedziała ostatniego słowa. Dziś wybieramy najlepszego Koroniarza piątkowej rywalizacji na Suzuki Arenie.
Industria Kielce wygrała pierwszy półfinałowy mecz Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów 30:22. Najwięcej bramek dla kielczan na Dolnym Śląsku, pięć, zdobył Szymon Wiaderny.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group