Korona zrezygnowała z Karagounisa. Teraz czeka na obrońcę
Zgodnie z tym, o czym informowaliśmy wczoraj, Thanasis Karagounis nie zostanie piłkarzem Korony. Grek już na pierwszym, biegowym treningu w Kielcach doznał kontuzji, co przekreśliło jego szanse na angaż w żółto-czerwonym klubie. Przynajmniej jeżeli chodzi o rundę wiosenną obecnego sezonu. Piłkarz nie poleci z drużyną Gino Lettieriego do Turcji na dwutygodniowe zgrupowanie.
Na pokładzie samolotu znajdą się za to z pewnością pozostali trzej testowani zawodnicy: środkowi pomocnicy, Bojan Najdenov i Oliver Petrak, a także napastnik, Sanel Kapidzić.
REKLAMA
Wiele wskazuje na to, że do Korony już w Turcji dołączy środkowy obrońca. Obecnie trwają intensywne rozmowy z jego obecnym pracodawcą, bo sam piłkarz wyraził zgodę na transfer.
Wobec urazu Karagounisa (snajper wkrótce wróci do holenderskiego PEC Zwolle), władze klubu wciąż szukają także napastnika, który mógłby zwiększyć konkurencję na tej pozycji w zespole.
Korona do soboty będzie trenować na własnych obiektach. Tego dnia wyleci na pierwsze i jedyne zgrupowanie tej zimy - do tureckiego Side, gdzie spędzi dwa tygodnie i rozegra cztery mecze sparingowe.
Wasze komentarze
Jakoś mam zaufanie do jego poczynań.