Korona sprawdzi Macedończyka. Ostatnio grał w lidze egipskiej
Kolejnym zawodnikiem, jakiego w najbliższych dniach przetestuje Korona Kielce, jest Macedończyk Bojan Najdenov. To 26-letni środkowy lub defensywny pomocnik, który przez ostatnie pół roku był zawodnikiem Smouha SC, występującego w egipskiej ekstraklasie.
Wraz z 1 stycznia 2018 roku kontrakt piłkarza z egipskim klubem wygasł, więc teraz Najdenov pozostaje bez klubu. W obecnych rozgrywkach macedoński pomocnik wystąpił tylko w czterech meczach Smouha SC, w których zaliczył jedną asystę. Ostatni raz na boisku pojawił się 11 października 2017 roku. Od tamtej pory nie zagrał ani raz.
REKLAMA
W przeszłości Najdenov reprezentował kluby występujące w macedońskiej ekstraklasie: Robotnicki Skopje oraz Horizont Turnovo. W ciągu 6 lat spędzonych na najwyższym szczeblu rozgrywkowym w Macedonii łącznie wystąpił w 159 meczach, w trakcie których strzelił 13 bramek oraz zanotował pięć asyst.
W barwach obu zespołów pomocnik miał także okazję mierzyć się w eliminacjach do Ligi Europy. Niestety, jego przygoda z europejskimi pucharami kończyła się na pierwszej, bądź drugiej rundzie eliminacji. Co istotne jednak, w obecnym sezonie, jeszcze jako zawodnik Robotnicki Skopje, zagrał cztery mecze w eliminacjach Ligi Europy, strzelając w nich trzy bramki. Jego drużyna odpadła w drugiej rundzie, ulegając ostatecznie Dinamo Mińsk.
Pomocnik ma za sobą także 4 występy w reprezentacji Macedonii.
Najdenov to prawonożny piłkarz, mierzący 183 cm wzrostu. Fachowy portal transfermarkt.de wycenia go na 400 tys. euro. Co ciekawe, interesy zawodnika reprezentuje agencja menadżerska as-11.com – ta sama, która pod swoimi skrzydłami ma innych zawodników kieleckiego klubu: Adnana Kovacevicia, Gorana Cvijanovicia oraz Ivana Jukicia.
Wasze komentarze
Uzupełniając moją wypowiedź o tym Macedończyku - oczywiście, może okazać się wzmocnieniem klubu, ale myślę, że takim nie będzie. Ileż to lepszych piłkarzy z tamtej szerokości geograficznej nie sprawdzało się w lidze, bądź zastygało w ligowej szarzyźnie (patrzcie na takiego Ostoję Stjepanovicia, piłkarza o lepszym CV od Najdenova, a za którym nikt w ekstraklasie nie tęskni).
Uważam, że takie transfery trąca myszką i latami 1998-2006 w polskiej ekstraklasie, gdzie piłkarze z krajów byłej Jugosławii stanowili główny nurt transferów zagranicznych w Ekstraklasie. Ilu z nich się sprawdziło? Raptem kilku z kilkudziesięciu jak Vuković czy Svitlica.
Tak samo bylo z trenerem z poprzednimi transferami, z jeszcze poprzednimi trenerami, wicznie wam nic nie pasuje, ludzie to tylko biedna korona. Nie spodziewajcie sie topowych graczy, to jest zycie a nie Football manager... Skoro go biora to cos w nim widza. nie spisze sie na testach to mu podziekuja.
Klub władował kasę na wytrenowanie Malarczyka, który został sprzedany do Ipswich Town (2 liga) za 50 tys. zł, a po drodze jeszcze wypożyczony do Southend United (3 liga).