Korona przetestuje greckiego napastnika ze Zwolle. Holendrzy potwierdzają

03-01-2018 21:18,
Mateusz Kaleta

Korona Kielce w dalszym ciągu poszukuje wzmocnień. Jednym z priorytetów jest ściągnięcie napastnika, a taki w Kielcach może pojawić się już niebawem. Treningi z kieleckim zespołem w najbliższych dniach rozpocznie grecki snajper PEC Zwolle, Thanassis Karangounis. Według wstępnych informacji, piłkarz będzie testowany przez Koronę od 8 stycznia, kiedy żółto-czerwoni powrócą do treningów po zimowej przerwie.

O testach piłkarza w Koronie poinformował holenderski klub na Twitterze.

REKLAMA

Urodzony w greckiej Lamie zawodnik swoją piłkarską karierę rozpoczynał w miejscowym klubie Akadimia Lamias. Następnie występował w niższych greckich ligach, broniąc barw AS Fokikos Amfissas oraz Androutsos Gravias. 

W lipcu 2009 roku został dostrzeżony przez beniaminka greckiej Super Leauge (pierwszy poziom rozgrywek w Grecji) Atromitos Athen, który zapłacił za 18-letniego wówczas zawodnika 40 tysięcy euro. Karangoúnis spędził w zespole aż pięć lat, ale już od samego początku, mimo młodego wieku, mógł liczyć na częste występy na boisku. W swoim debiutanckim sezonie na pierwszoligowych boiskach rozegrał 11 meczów, zazwyczaj wchodząc na murawę z ławki rezerwowych. W tym czasie strzelił jedną bramkę.

Co ciekawe, w trakcie swoich dwóch pierwszych lat spędzonych w Atenach, Karangoúnis dzielił szatnię z dwoma Polakami – Marcinem Baszczyńskim oraz Markiem Saganowskim, u boku którego nieraz zdarzało mu się występować na boisku. 

Piłkarzem podstawowej jedenastki Atromitosu został jednak dopiero dwa lata później - w sezonie 2011/2012. Zawodnik wystąpił w 21 ligowych meczach, w trakcie których raz trafił do siatki rywali. Dwukrotnie trafił także w pucharze, w którym rozegrał cztery spotkania. Bardzo często był jednak zmieniany w drugich połowach spotkań. Ten sezon ateńczycy z pewnością mogli zaliczyć do udanych. Atromitos z Karangounisem w składzie zakończył rozgrywki na wysokim, czwartym miejscu, a w finale Pucharu Grecki przegrał dopiero w finale, przegrywając po dogrywce z Olympiacosem Pireus.

Następny sezon był dla Karangounisa jeszcze lepszy niż poprzedni. Piłkarz wystąpił w 23 ligowych meczach, ale zdobył w nich zaledwie trzy bramki. Młody zawodnik grał często, jednak musiał godzić się z rolą rezerwowego. W pierwszej jedenastce wychodził tylko 12-krotnie. Karangounis miał także w tamtym sezonie okazję zagrać w eliminacjach do Ligi Europy, jednak jego drużyna odpadła już w pierwszej rundzie z Newcastle Unietd.

Sezon 13/14 oznaczał dla Karangounisa kolejne cenne doświadczenie zdobyte w europejskich pucharach. Niestety, jego drużyna ponownie zaznała goryczy porażki w pierwszej rundzie eliminacji do Ligi Europy, odpadając z holenderskim AZ Alkmaar. W tym sezonie Grek reprezentował barwy ateńskiego klubu tylko jesienią. W trakcie 12 spotkań strzelił jedną bramkę, a już w styczniu za kwotę 300 tys. euro został wykupiony przez holenderski PEC Zwolle, którego barwy broni do dzisiaj. Tam, przez pół roku, przebywał w jednej szatni z Polakiem, Mateuszem Klichem, zanim ten nie wrócił do Wolfsburga.

O ile w pierwszym sezon w Holandii mógł liczyć na w miarę częste występy (rozegrał 12 ligowych meczów, w trakcie których strzelił jedną bramkę, wystąpił także w finale Pucharu Holandii, który jego klub wygrał, pokonując w finale Ajax Amsterdam), tak kolejne lata w Zwolle nie były już tak udane. Od początku swojego pobytu w Holandii 26-latek bardzo często trapiony był przez kontuzje. W rozgrywkach 2014/2015 Grek opuścił aż 39 meczów swojej drużyny z powodu urazu stawu skokowego oraz poważnej kontuzji zerwania więzadła krzyżowego. Na murawie pojawił się tylko trzykrotnie.  Kiedy wydawało się, że Karagounis uporał się z koszmarną kontuzją, ta po dwóch miesiącach się odnowiła. Z powodu zerwanego wiązadła krzyżowego napastnik musiał pauzować przez cały sezon, przez co ani raz nie pojawił się na boisku. 

W zeszłym sezonie Karangounis zagrał w 5 meczach, jednak w sumie uzbierał tylko 30 rozegranych minut – wchodząc z ławki jedynie jako rezerwowy. Niestety, kontuzje dalej go nie omijały. Poważny uraz kolana wykluczył go z gry na ponad 250 dni. 

W trwających rozgrywkach grecki napastnik nie pojawił się na boisku ani raz. Po 18 rozegranych kolejkach jego drużyna zajmuje czwarte miejsce w tabeli, tracąc aż 13 punktów do liderującego PSV Eindhoven. Grek ma za sobą także 11 spotkań w młodzieżowej reprezentacji Grecji U-21. Strzelił w niej 2 bramki. Wcześniej występował także w drużynie U-19.

Kontrakt 26-letniego zawodnika z obecnym klubem wygasa za pół roku - 30 czerwca 2018. Athanasios Karagounis to obunożny zawodnik, mierzący 177 cm wzrostu. Obecnie wyceniany jest przez portal transfermarkt.de na 250 tys. euro. Co ciekawe, jego interesy reprezentuje agencja Sports Entertainment Group, która pod swoimi skrzydłami ma wielu znakomitych holenderskich piłkarzy, m.in. Stefana De Vrija, Kevina Strootmana, Memphisa Depaya, a także znanego z występów w warszawskiej Legii, Valeriego Qazaishviliego.

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

ale napadzior2018-01-03 21:42:16
w karierze strzelil, ile, z 10 goli? dajcie spokoj z takim szrotem, jeszcze dodatkowo nie wiadomo czy zdrowy po tych kontuzjach
Mks2018-01-03 21:55:16
To nie lepiej wziąść jakiegoś młodego polaka. Wychowanek Korony Karol Angielski gra w Gliwicach albo Cabrere z Hiszpani.
Dark2018-01-03 21:56:05
I to ma być to realne wzmocnienie składu??
Robert2018-01-03 22:00:23
Człowiek szklanka a dotego bramkostrzelny...
kk732018-01-03 22:19:09
To bardziej jest skrzydłowy niż napastnik, dlatego ma tak stosunkowo marne wyniki strzeleckie. Kiedyś umiejętności miał - przecież nie przez przypadek rozegrał prawie 100 meczów w greckiej ekstraklasie i przeszedł do całkiem dobrego zespołu w Holandii. Ale jak się prezentuje teraz? Przez ostatnie 3,5 roku jego kochanką nie była murawa i piłką, lecz stół operacyjny. Podpisanie z nim kontraktu dłuższego niż pół roku to może być spore ryzyko.
Krzysiek2018-01-03 22:22:32
Ale wzmocnienie..wieczne kontuzje..prawie zadnych rozegranych pełnych meczy..i całym swym piłkarskim zyciu strzelił 11goli..napastnik po 'byku'..
r2d22018-01-03 23:08:31
Ludzie! Czytanie ze zrozumieniem nie boli. Przecież nikt z nim narazie kontraktu nie podpisuje. To tylko testy.
B812018-01-04 05:54:29
Prezes gra na zwłokę.... Najpierw ściana o Sariciu, teraz ten Grek, który nie wygląda na wzmocnienie... To jest ten pełny laptop z propozycjami panie Zając???
Paweł2018-01-04 07:07:04
Strzela gola średnio co 8 meczy (a nawet 8,5 będąc ścisłym). Wolał bym już przetestować młodych polskich wyróżniających się napastników z pierwszej ligi. Większy by był z tego pożytek.
to juz2018-01-04 07:18:50
Górskiego było lepiej przedłużyć....
Wojtek2018-01-04 07:58:59
Dokładnie kolego. Najpierw musi pokazać czy będzie wzmocnieniem zespołu, kondycyjnie też nie może odbiegać od innych choć umówmy się (gościu nie gra od 3 ). No i testy medyczne muszą być szczegółowo wykonane. A jeżeli jakiś kontrakt potem to max na 1 rok z możliwością przedłużenia. A tak po za tym to dobry pomocnik jak na naszą ligę... Warto sprawdzić
Weteran2018-01-04 09:44:15
Warto zaufać właścicielowi i prezesowi i powstrzymać się z idiotycznymi komentarzami na temat wzmocnień.
Podobne były po zakontraktowaniu poprzednich zawodników, którzy w zdecydowany sposób się sprawdzili.
Kamil2018-01-04 09:56:52
Szrot jak nie wiem! gość w całej karierze strzeli 16 goli. W trzech sezonach w lidze holenderskiej ŁĄCZNIE NIE ZAGRAŁ 100 MINUT! Ja sam mogę wziąć laptopa do ręki i w 10 minut znajdę na transfermarkt kilku piłkarzy z lepszym CV i to bez kontraktu z żadnym klubem.
Nie trzeba ściągać tylko samych zagranicznych piłkarzy... W Koronie brakuje Polaków. W polskiej 1 lidze można znaleźć kilku ciekawych graczy z kontraktami do czerwca. Co w końcu z tym skrzydłowym ze Stali Mielec? Kosakiewicz pokazuje że warto tam szukać.
ck2018-01-04 11:21:27
Kamil a wiesz ile chcą za polaków? Chore ceny,więc szukają zzagranica..właściciel powiedział że nie wyda milionów więc nie spodziewajmy się cudów!
miki +2018-01-04 11:52:44
Analfabeci zapamietajcie sobie raz na zawsze. Polak piszemy z dużej litery, kielczanin z małej
Piotr 592018-01-04 11:54:34
Za Kovacevica, Jukica, Cwijanovica też nic nie zapłacili, a okazali się strzałem w dziesiątkę i realnym wzmocnieniem Korony. Tak, że proponuję wziąć głęboki oddech i wstrzymać się z głupimi komentarzami przynajmniej do czasu zakontraktowania nowych zawodników, lub jeszcze lepiej do czasu rozegrania zaplanowanych sparingów, bo wtedy okaże się co naprawdę są warci.
Rychu2018-01-04 12:40:09
Brać Gaweckiego z norwegii już jest spokojny nie baluje...
kIELCE2018-01-04 12:57:40
Przetestują go nie kupują i już lamenty tak jak przed sezonem to tylko w KIELCACH
19732018-01-04 16:00:01
Podobno on tylko na testy przyjeżdża, priorytetowy jest inny napastnik z którym Korona jest w kontrakcie.
Jarek2018-01-04 18:49:55
Nie ma co narzekac poczekamy zobaczymy co nam.pan prezes zapoda do ataku....i inne pozycje
Jarek2018-01-04 18:49:55
Nie ma co narzekac poczekamy zobaczymy co nam.pan prezes zapoda do ataku....i inne pozycje
mnm2018-01-05 11:01:53
o kurcze, ile tu znawców, LOL. przestańcie narzekać.
bede2018-01-05 12:31:47
narzekał, nie będziesz mi mówić, co mam robić!
jurko2018-01-05 20:46:43
jesli to rodzina giorgiosa karagunisa to poczekajmy z osadami:).starsi kibice na pewno pamietaja tego greka.
Marianpaździoch2018-01-06 19:41:17
Ok ale on łapie kontuzję tylko 29 goli w karierze
marianpaździoch2018-01-06 19:45:16
Pamiętajcie nie kupujcie nikogo z poza uni Ani Polaków bo są albo słabi albo drodzy

Ostatnie wiadomości

Piątkowy mecz z Radomiakiem Radom będzie bardzo ważnym spotkaniem w kontekście walki kielczan o utrzymanie. Przeanalizujmy więc czego możemy się spodziewać po drużynie prowadzonej przez Macieja Kędziorka.
W 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zagra na własnym stadionie z Radomiakiem Radom. „Żółto-czerwonych” czeka jedna z najważniejszych batalii w sezonie.
Jarosław Przybył sędzią meczu 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym Korona Kielce zmierzy się z Radomiakiem Radom. Spotkanie na Suzuki Arenie będzie 24 konfrontacją „żółto-czerwonych” prowadzoną przez tego arbitra.
Na rynku dostępne są różne rodzaje lotek do badmintona, niektóre kosztują kilkanaście złotych za opakowanie, inne kilkaset. Skąd tak duże różnice? Czy warto wydawać po kilkadziesiąt złotych na jedną lotkę, jeśli za tyle można mieć opakowanie?
Już w najbliższy piątek Korona Kielce zmierzy się na własnym stadionie z Radomiakiem Radom. Na konferencji prasowej przed spotkaniem poruszony został interesujący wielu temat kontuzji oraz przygotowania fizycznego zespołu.
Dylan Nahi przedłużył umowę z Industrią Kielce! „Żółto-biało-niebieski” klub prolongował kontrakt ze skrzydłowym do 2028 roku.
Wiosenne przesilenie to okres, który często wiąże się z uczuciem zmęczenia, apatii oraz obniżeniem nastroju. Są one w dużej mierze spowodowane wydłużeniem dnia i wzrostem temperatury, który przekłada się na zmiany hormonalne. Można jednak im zapobiec. Wystarczy zadbać o odpowiednie nawyki żywieniowe i suplementację. Tylko, które witaminy i suplementy będą dobrym wyborem na wiosenne przesilenie?
Rozdmuchane i przeskalowane – tak w największym skrócie można podsumować oskarżenia, jakie padły pod adresem Benoita Kounkouda na początku roku. Szczypiornista był podejrzewany o próbę gwałtu na 20-latce, co jednak nie znalazło potwierdzenia w faktach.
Od czwartku do soboty Kielce ponownie staną się bilardową stolicą Polski. W dniach 18-20 kwietnia w Galerii Echo dobędzie się 2 zjazd tegoroczny zjazd Bilardowej Ekstraklasy.
Industria Kielce w półfinale Orlen Superligi zagra z KGHM Chrobrym Głogów.
Ciągnący się od miesięcy uraz Mateusza Czyżyckiego nie ustępuje. W środę trener Kamil Kuzera poinformował, że 26-latka w tym sezonie na murawie już nie zobaczymy. Wszystko wskazuje na to, że gracza Korony Kielce czeka zabieg.
Korona Kielce w 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy zagra na własnym stadionie z Radomiakiem Radom. – Ambicją, wolą walki i zaangażowaniem musimy wygrać mecz z Radomiakiem – powiedział przed spotkaniem Bartosz Kwiecień, obrońca „żółto-czerwonych”.
To już końcówka biletów dostępnych na mecz Magdeburg - Industria Kielce. Klub pozyskał dodatkową i zarazem ostatnią pulę wlotek na to starcie.
Jak przekazał prezes Cracovii, Mateusz Dróżdż, Puszcza Niepołomice tylko do końca obecnego roku będzie mogła korzystać z obiektu w Krakowie. – Gdyby nie pracownicy Cracovii, to Puszcza nie byłaby w stanie zorganizować meczu. Chcemy im pomóc, ale nasz stadion to nasz dom - mówi prezes krakowskiego klubu.
Zajmująca miejsce spadkowe Korona Kielce zmierzy się w piątek na Suzuki Arenie z Radomiakiem Radom. – Wszyscy zdają sobie sprawę z tego, że mieliśmy inne oczekiwania. Miało to inaczej wyglądać, chcieliśmy czegoś innego – mówi podczas konferencji trener Kamil Kuzera.
Korona Kielce w 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy zagra na własnym stadionie z Radomiakiem Radom. O kwestiach kadrowych przed tym ważnym pojedynkiem szerzej opowiedział Kamil Kuzera, trener „żółto-czerwonych”.
Rozlosowano grupy turnieju olimpijskiego szczypiornistów. Do walki o medale może stanąć nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
Polonia Kielce zakontraktowała zawodnika z Iranu. Jest nim Mohamad Ali Rouintanesfahani, a więc były reprezentant swojego kraju.
Kolejna kolejka PKO BP Ekstraklasy upłynęła pod znakiem wielu rozczarowań. Jednymi z rozczarowanych mogli być kibice Korony Kielce, a także kilku drużyn walczących o Mistrzostwo Polski. Rozczarowani nie mogą być też statystycy, gdyż ponownie pod względem frekwencyjnym było nieźle.
Korona Kielce wypełniła limit rozegrania 3 000 minut przez młodzieżowców w trwającym sezonie. „Żółto-czerwoni” mają również szansę na nagrodę z Pro Junior System.
Kolejny gol zawodnika wypożyczonego z Korony Kielce oraz debiut byłego trenera „żółto-czerwonych” w drużynie kandydata do awansu. Za nami 28. kolejka 2 ligi.
Zmiany na miejscu spadkowym oraz zadyszka czołówki. Tak minęła 28. kolejka PKO BP Ekstraklasy.
Po trzy spotkania w piątek, sobotę oraz niedzielę rozegrali zawodnicy klubów z zaplecza Ekstraklasy. Ciekawie było m.in. w Gdańsku i Lublinie, gdzie niezłym spotkaniom towarzyszyła spora liczba kibiców na trybunach.
MTB Cross kolejny raz rozpoczyna sezon Świętokrzyskiej Ligi Rowerowe w Daleszycach. Na starcie wyścigu stanęło blisko 500 zawodników.
W 23. kolejce świętokrzyskiej IV ligi obejrzeliśmy kolejne spotkania kieleckich drużyn. Korona II Kielce zmierzyła się na wyjeździe z Wierną Małogoszcz, a Orlęta podjęły na własnym stadionie Arkę Pawłów.
Pięć spotkań rozegrały w ostatnim tygodniu drużyny z naszego regionu występujące na niższych szczeblach rozgrywkowych. Jak sobie poradziły?
Piłkarza Korony Kielce Marcusa Godinho czeka operacja zerwanego więzadła. To pokłosie zdarzenia, które miało miejsce w ostatnim meczu z Wartą Poznań.
Za nami 25. kolejka trzeciej ligi grupy czwartej. Star Starachowice przegrał w Krakowie z Garbarnią, KSZO zremisował w domowym starciu z Wisłoką Dębica, a Czarni Połaniec wywieźli punkt z Chełma.
Industria Kielce wygrała drugi ćwierćfinałowy mecz Orlen Superligi z MMTS-em Kwidzyn 40:25. – Myślę, że bardzo cieszymy się z tego, że spokojnie rozwiązaliśmy mecz i nie daliśmy przeciwnikowi zbyt wiele przestrzeni na pokazanie swoich umiejętności – powiedział po spotkaniu Paweł Paczkowski, rozgrywający „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce wygrała drugi ćwierćfinałowy mecz Orlen Superligi z MMTS-em Kwidzyn 40:25. – Uniknęliśmy tym samym długiej podróży do Kwidzyna, na czym też nam zależało, żeby móc w przyszłym tygodniu potrenować i przygotować się na kolejnego przeciwnika – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group