To nie pierwszy raz, kiedy mamy takie warunki. Ale bywało jeszcze gorzej

03-12-2017 14:03,
Mateusz Kaleta

W bardzo trudnych warunkach do poniedziałkowego spotkania z Cracovią przygotowują się piłkarze Korony Kielce. W związku z obfitymi opadami śniegu w piątkowe popołudnie ćwiczyli na sztucznym boisku przy ulicy Ściegiennego. Istnieje nawet ryzyko, że przed wyjazdem do Krakowa nie będą mieli gdzie trenować. - Taka sytuacja powtarza się co roku. Jest to moja druga zima w Kielcach, ale to nie pierwszy raz, kiedy mamy takie warunki - ubolewa przed meczem z Cracovią Mateusz Możdżeń, pomocnik kieleckiego klubu.

- Z trenerem Bartoszkiem również ćwiczyliśmy na sztucznym boisku, ale bywało jeszcze gorzej, przy minus 10 stopniach ta murawa kompletnie się nie nadawała do treningu. O tyle dobrze, że dziś to boisko było jeszcze trochę zielone, w zeszłym roku był mróz, było ślisko i bardziej każdy martwił się o swoje zdrowie, niż o realizowanie założeń na treningu - przyznaje 26-latek.

REKLAMA

Kielczanie muszą sobie radzić z problemami i mimo trudności jak najlepiej przygotować się do poniedziałkowego starcia. O punkty w Krakowie na pewno nie będzie łatwo, bo po słabym początku sezonu "Pasy" wracają już na właściwe tory. Krakowianie wygrali ostatnio z Lechią Gdańsk, a jeszcze wcześniej, przed wyjazdową porażką z Piastem, mieli nawet serię 5 meczów bez przegranej. - Oczywiście, Cracovia teraz prezentuje się dużo lepiej. Na pewno im właśnie o to chodziło, nie ważny jest sposób, w jaki to osiągnęli, a efekt końcowy. Mamy jednak świadomość ich słabszych punktów, oglądaliśmy skróty wygranych meczów Cracovii z Lechią i Zagłębiem, więc wiemy, gdzie można uderzyć - zwraca uwagę pomocnik Korony.

W lipcu, w pierwszym spotkaniu obu ekip kielczanie pokonali na Kolporter Arenie Cracovię 4:2. To było pierwsze zwycięstwo Korony w nowym sezonie ekstraklasy, wsparte cennym punktem zdobytym przed tygodniem z Legią w Warszawie. - Bardzo dobrze pamiętam ten pierwszy mecz z Cracovią. Dwa razy w nim przegrywaliśmy, musieliśmy gonić wynik, ale za każdym razem się podnosiliśmy. Tak naprawdę już nie raz w tym sezonie zdarzało nam się zaczynać mecze takim wynikiem. Mam jednak nadzieję, że nie będzie to miało miejsca w poniedziałek. Ale mecz meczowi nie jest równy, tak naprawdę ciężko przewidzieć jakikolwiek scenariusz dla tego spotkania jeszcze przed pierwszym gwizdkiem. Na pewno będziemy chcieli od początku narzucić przeciwnikowi swój styl gry i długo utrzymywać się przy piłce - przekonuje pomocnik.

- Ciekawe, w jakim stanie będzie boisko - zastanawia się Możdżeń - Wiemy, jaka jest teraz za oknem aura, więc może się zdarzyć, że płyta będzie gorsza niż ta, jaką mamy w Kielcach. To może nam nie sprzyjać, bo nasz sposób gry jest dosyć specyficzny, a do niego potrzebna jest dobra murawa. Jeżeli boisko nie będzie w dobrym stanie, to może to być także niebezpieczne dla zdrowia - dodaje.

Zeszłotygodniowy mecz  z Legią Warszawa z trybun Kolporter Areny obserwował selekcjoner reprezentacji Polski, Adam Nawałka. Drzwi do kadry pozostają nadal otwarte, choć czasu do rozpoczęcia Mundialu jest coraz mniej. - Chwilę pożartowaliśmy, podaliśmy sobie ręce, ale na razie to by było na tyle. Żadnych planów na czerwiec nie mam - śmieje się "Możdżu".

Trzy dni po ligowym starciu z mistrzem Polski, kielczanie w ćwierćfinale Pucharu Polski wyeliminowali Zagłębie Lubin i od razu poznali swojego kolejnego przeciwnika w tych rozgrywkach. W półfinale żółto-czerwoni zagrają z Arką Gdynia. Stawką tego dwumeczu - finał pucharu na Stadionie Narodowym w Warszawie. - Na wszystko można zasłużyć. Ta majówka jest ważna i do zrealizowania, jeżeli tylko utrzymamy swój poziom. Ale jestem jakoś spokojny o ten dwumecz, ponieważ z Arką spotykałem się nie raz i wiem, jaki futbol prezentuje. Puchar rządzi się jednak swoimi prawami. Jedyne czego żałuję to to, że pierwszy mecz gramy u siebie – kwituje pomocnik Korony.

Początek wyjazdowego meczu Korony Kielce z Cracovią w poniedziałek, 4 grudnia o godz. 

fot. Rafał Rusek / PressFocus

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

Luk2017-12-03 14:11:30
Nie narzekajmy na pogodę, murawę itp. Trzeba walczyć na 200procent i wygrać z Cracovią i udowodnić sportowej Polsce, ze wygrana z Legią to nie był przypadek!
Bryx2017-12-03 15:42:39
Jeśli Górnik się dzisiaj wyłoży, to w poniedziałek gramy o lidera!
Jarek2017-12-03 16:07:07
Trzeba utrzec nosa Probierzowi i wygrac ten mecz wszystko w temacie !
Luker2017-12-03 17:06:08
Probierz jak zwykle arogancja i buta w wywiadach. Ma powód. Kto z was pamięta porażkę 0:6 za Wilmana? Ja pamiętam, jakby to było wczoraj. Dużo wygrałem u buka na tym meczu. Zobaczymy w poniedziałek jak się ma tak zwany "wiosenny handel" punktami w e-klasie. Z resztą porażka jutro jest już wkalkulowana: "boisko było złe", "ciężko się gra na Cracovii", "w zeszłym roku tu przegraliśmy i to dużo", "nie możemy wszystkiego wygrywać bo zrobi się nudno". Wzięte z jutrzejszych pomeczowych wywiadów zawodników.
scianka2017-12-03 17:33:06
Jak rzeka wygra z Górnikiem to mamy LIDERA,bo każdy inny wynik z Cracovią niż nasze zwycięstwo nie wchodzi w rachubę.
Mirek2017-12-03 20:58:31
Niektórzy z piłkarzy już szukają alibi co do jutrzejszej porazki z "pasami".. Śnieg, murawa, Cracovia się rozkręca...itp.
Buk2017-12-03 21:07:11
Jutro trzeba oddać punkty za pierwszy mecz w Kielcach. W końcu umowa to umowa :p
Jarek2017-12-03 21:35:04
Ten mecz bedzie pewnie brzydki dla oka ale licza sie 3 pkt dla nas.
Zbych2017-12-03 22:34:55
Ja obok domu zgarnąłem śnieg w czwartek wieczorem trawnika (obszar ok. 200m kwadrat. i jest piękna trawa. W piątek była dodatnia temp. i wszelkie pozostałości śniegu zniknęły. Czy nie można przed zapowiadanym opadem śniegu rozłożyć włókninę bądź agrowłókninę, a zaraz po ustaniu opadów śniegu usunąć śnieg i zdjąć włókninę. Pod taką włókniną trawa pięknie oddycha. Ja wiem, że to jest duża powierzchnia ale tym nie zajmuje się przecież jedna osoba, a byłoby to jakieś rozwiązanie do czasu zbudowania podgrzewanej murawy.
Trik2017-12-04 11:34:11
Trener i chłopaki mają rację. Nie ma boisk treningowych. Wymaga się dużo od tej drużyny to trzeba też o nią zadbać. Niestety zima to zima a trenować trzeba. Powodzenia chłopaki w poniedziałek.

Ostatnie wiadomości

Piątkowy mecz z Radomiakiem Radom będzie bardzo ważnym spotkaniem w kontekście walki kielczan o utrzymanie. Przeanalizujmy więc czego możemy się spodziewać po drużynie prowadzonej przez Macieja Kędziorka.
W 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zagra na własnym stadionie z Radomiakiem Radom. „Żółto-czerwonych” czeka jedna z najważniejszych batalii w sezonie.
Jarosław Przybył sędzią meczu 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym Korona Kielce zmierzy się z Radomiakiem Radom. Spotkanie na Suzuki Arenie będzie 24 konfrontacją „żółto-czerwonych” prowadzoną przez tego arbitra.
Na rynku dostępne są różne rodzaje lotek do badmintona, niektóre kosztują kilkanaście złotych za opakowanie, inne kilkaset. Skąd tak duże różnice? Czy warto wydawać po kilkadziesiąt złotych na jedną lotkę, jeśli za tyle można mieć opakowanie?
Już w najbliższy piątek Korona Kielce zmierzy się na własnym stadionie z Radomiakiem Radom. Na konferencji prasowej przed spotkaniem poruszony został interesujący wielu temat kontuzji oraz przygotowania fizycznego zespołu.
Dylan Nahi przedłużył umowę z Industrią Kielce! „Żółto-biało-niebieski” klub prolongował kontrakt ze skrzydłowym do 2028 roku.
Wiosenne przesilenie to okres, który często wiąże się z uczuciem zmęczenia, apatii oraz obniżeniem nastroju. Są one w dużej mierze spowodowane wydłużeniem dnia i wzrostem temperatury, który przekłada się na zmiany hormonalne. Można jednak im zapobiec. Wystarczy zadbać o odpowiednie nawyki żywieniowe i suplementację. Tylko, które witaminy i suplementy będą dobrym wyborem na wiosenne przesilenie?
Rozdmuchane i przeskalowane – tak w największym skrócie można podsumować oskarżenia, jakie padły pod adresem Benoita Kounkouda na początku roku. Szczypiornista był podejrzewany o próbę gwałtu na 20-latce, co jednak nie znalazło potwierdzenia w faktach.
Od czwartku do soboty Kielce ponownie staną się bilardową stolicą Polski. W dniach 18-20 kwietnia w Galerii Echo dobędzie się 2 zjazd tegoroczny zjazd Bilardowej Ekstraklasy.
Industria Kielce w półfinale Orlen Superligi zagra z KGHM Chrobrym Głogów.
Ciągnący się od miesięcy uraz Mateusza Czyżyckiego nie ustępuje. W środę trener Kamil Kuzera poinformował, że 26-latka w tym sezonie na murawie już nie zobaczymy. Wszystko wskazuje na to, że gracza Korony Kielce czeka zabieg.
Korona Kielce w 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy zagra na własnym stadionie z Radomiakiem Radom. – Ambicją, wolą walki i zaangażowaniem musimy wygrać mecz z Radomiakiem – powiedział przed spotkaniem Bartosz Kwiecień, obrońca „żółto-czerwonych”.
To już końcówka biletów dostępnych na mecz Magdeburg - Industria Kielce. Klub pozyskał dodatkową i zarazem ostatnią pulę wlotek na to starcie.
Jak przekazał prezes Cracovii, Mateusz Dróżdż, Puszcza Niepołomice tylko do końca obecnego roku będzie mogła korzystać z obiektu w Krakowie. – Gdyby nie pracownicy Cracovii, to Puszcza nie byłaby w stanie zorganizować meczu. Chcemy im pomóc, ale nasz stadion to nasz dom - mówi prezes krakowskiego klubu.
Zajmująca miejsce spadkowe Korona Kielce zmierzy się w piątek na Suzuki Arenie z Radomiakiem Radom. – Wszyscy zdają sobie sprawę z tego, że mieliśmy inne oczekiwania. Miało to inaczej wyglądać, chcieliśmy czegoś innego – mówi podczas konferencji trener Kamil Kuzera.
Korona Kielce w 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy zagra na własnym stadionie z Radomiakiem Radom. O kwestiach kadrowych przed tym ważnym pojedynkiem szerzej opowiedział Kamil Kuzera, trener „żółto-czerwonych”.
Rozlosowano grupy turnieju olimpijskiego szczypiornistów. Do walki o medale może stanąć nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
Polonia Kielce zakontraktowała zawodnika z Iranu. Jest nim Mohamad Ali Rouintanesfahani, a więc były reprezentant swojego kraju.
Kolejna kolejka PKO BP Ekstraklasy upłynęła pod znakiem wielu rozczarowań. Jednymi z rozczarowanych mogli być kibice Korony Kielce, a także kilku drużyn walczących o Mistrzostwo Polski. Rozczarowani nie mogą być też statystycy, gdyż ponownie pod względem frekwencyjnym było nieźle.
Korona Kielce wypełniła limit rozegrania 3 000 minut przez młodzieżowców w trwającym sezonie. „Żółto-czerwoni” mają również szansę na nagrodę z Pro Junior System.
Kolejny gol zawodnika wypożyczonego z Korony Kielce oraz debiut byłego trenera „żółto-czerwonych” w drużynie kandydata do awansu. Za nami 28. kolejka 2 ligi.
Zmiany na miejscu spadkowym oraz zadyszka czołówki. Tak minęła 28. kolejka PKO BP Ekstraklasy.
Po trzy spotkania w piątek, sobotę oraz niedzielę rozegrali zawodnicy klubów z zaplecza Ekstraklasy. Ciekawie było m.in. w Gdańsku i Lublinie, gdzie niezłym spotkaniom towarzyszyła spora liczba kibiców na trybunach.
MTB Cross kolejny raz rozpoczyna sezon Świętokrzyskiej Ligi Rowerowe w Daleszycach. Na starcie wyścigu stanęło blisko 500 zawodników.
W 23. kolejce świętokrzyskiej IV ligi obejrzeliśmy kolejne spotkania kieleckich drużyn. Korona II Kielce zmierzyła się na wyjeździe z Wierną Małogoszcz, a Orlęta podjęły na własnym stadionie Arkę Pawłów.
Pięć spotkań rozegrały w ostatnim tygodniu drużyny z naszego regionu występujące na niższych szczeblach rozgrywkowych. Jak sobie poradziły?
Piłkarza Korony Kielce Marcusa Godinho czeka operacja zerwanego więzadła. To pokłosie zdarzenia, które miało miejsce w ostatnim meczu z Wartą Poznań.
Za nami 25. kolejka trzeciej ligi grupy czwartej. Star Starachowice przegrał w Krakowie z Garbarnią, KSZO zremisował w domowym starciu z Wisłoką Dębica, a Czarni Połaniec wywieźli punkt z Chełma.
Industria Kielce wygrała drugi ćwierćfinałowy mecz Orlen Superligi z MMTS-em Kwidzyn 40:25. – Myślę, że bardzo cieszymy się z tego, że spokojnie rozwiązaliśmy mecz i nie daliśmy przeciwnikowi zbyt wiele przestrzeni na pokazanie swoich umiejętności – powiedział po spotkaniu Paweł Paczkowski, rozgrywający „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce wygrała drugi ćwierćfinałowy mecz Orlen Superligi z MMTS-em Kwidzyn 40:25. – Uniknęliśmy tym samym długiej podróży do Kwidzyna, na czym też nam zależało, żeby móc w przyszłym tygodniu potrenować i przygotować się na kolejnego przeciwnika – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group