Być na szóstym miejscu w grupie, ale awansować do Final Four? Biorę w ciemno!

10-11-2017 10:06,
Mateusz Kaleta

W niedzielę piłkarzy ręcznych PGE VIVE Kielce czeka kolejne starcie w ramach Ligi Mistrzów. Na zakończenie pierwszej rundy fazy grupowej tych rozgrywek, mistrzowie Polski zmierzą się na wyjeździe z duńskim Aalborg Handbold. Mimo że przeciwnicy zajmują dopiero ostatnie miejsce w tabeli grupy B, szkoleniowiec kieleckiego zespołu nie spodziewa się łatwego pojedynku.

- Każdego roku jest jeszcze trudniej wygrać na wyjeździe w Lidze Mistrzów. Jeszcze siedem, osiem lat temu było sporo zespołów, określanych mianem outsiderów, które można było rozbić zarówno u siebie, jak i na wyjeździe. Teraz takich drużyn jest coraz mniej. W każde spotkanie trzeba włożyć maksimum sił i umiejętności. Poziom rozgrywek niesamowicie się wyrównał – zaznacza trener Talant Dujszebajew.

REKLAMA

Do kadry kieleckiego zespołu wracają Michał Jurecki, który podczas ostatniego tygodnia zmagał się z wirusem, oraz Sławomir Szmal. Doświadczony bramkarz w ostatnim spotkaniu ligowym z Wybrzeżem Gdańsk doznał kontuzji w drugiej połowie meczu i od razu został zmieniony przez 15-letniego Miłosza Wałacha. Uraz 39-latka okazał się jednak niegroźny i na pewno będzie do dyspozycji trenera przed niedzielnym meczem Ligi Mistrzów.

Aalborg po sześciu meczach ma na koncie zaledwie dwa “oczka” i z tym dorobkiem zamyka tabelę grupy B. - Jak na razie wygrali tylko jedno spotkanie, u siebie, z Celje Pivovarną Lasko. Ale grając z THW Kiel na wyjeździe przegrali tylko jedną bramką, mimo że 5 sekund przed końcem meczu mieli akcję na remis. Podobnie było z Fensburgiem – wówczas na minutę przed końcem także przegrywali jednym golem, ale ostatecznie ulegli Niemcom różnicą trzech trafień – przypomina Dujszebajew.

- Oglądałem także ich spotkanie u siebie z Mieszkowem Brześć (przegrane przez Aalborg 20-23 – przyp. red.). Gra duńskiej ekipy zrobiła na mnie ogromnie wrażenie. Zagrali naprawdę świetny mecz, a przegrali tylko dlatego, że bramkarz Mieszkowa, Ivan Pesic praktycznie w pojedynkę zatrzymał Duńczyków. Był niesamowity, bronił z ponad 60-procentową skutecznością. Ten pojedynek pokazał, że o żadnym lekceważeniu rywala z naszej strony nie może być mowy – zapewnia Dujszebajew.

- Aalborg to taki typowy skandynawski zespół. Dysponują bardzo mocną obroną, która najcześciej zestawiona jest w systemie 6-0, wykorzystując przy tym duży atut wyjścia do szybkiej kontry, ale często zmieniają także ustawienie w defensywie na 5-1. To bardzo silny i niewygodny przeciwnik – komplementuje rywali trener kielczan.

W niedzielę, w Danii kieleccy szczypiorniści staną przed kolejną szansą przerwania niekorzystej passy w wyjazdowych spotkaniach Ligi Mistrzów. Do tej pory, mistrzowie Polski przegrali siedem kolejnych meczów w delegacji w tych rozgrywkach. Po ostatniej wyjazdowej porażce z PSG, kielczanie znów wrócili do Polski bez punktów. Szkoleniowiec żółto-biało-niebieskich chwali jednak swoich podopiecznych za postawę w tym spotkaniu. - Jeśli mamy być na szóstym miejscu w grupie, ale później awansujemy do Final Four, to taki scenariusz biorę w ciemno. Ostatnio, w Paryżu do około 27 minuty prowadziliśmy. Ale to nie wystarczy. Najważniejsze jest, aby końcowy wynik był pozywywny. Oczywiście, za każdym razem skupiamy się wyłącznie na najbliższym przeciwniku, ale naszym głównym celem jest awans do Final Four – jasno stawia sprawę trener PGE VIVE.

Wyjazdowe spotkanie PGE VIVE Kielce z duńskim Aalborgiem odbędzie się w najbliższą niedzielę (12.11). Początek meczu o godz. 16:50.

fot. Patryk Ptak

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Ostatnie wiadomości

Piątkowy mecz z Radomiakiem Radom będzie bardzo ważnym spotkaniem w kontekście walki kielczan o utrzymanie. Przeanalizujmy więc czego możemy się spodziewać po drużynie prowadzonej przez Macieja Kędziorka.
W 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zagra na własnym stadionie z Radomiakiem Radom. „Żółto-czerwonych” czeka jedna z najważniejszych batalii w sezonie.
Jarosław Przybył sędzią meczu 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym Korona Kielce zmierzy się z Radomiakiem Radom. Spotkanie na Suzuki Arenie będzie 24 konfrontacją „żółto-czerwonych” prowadzoną przez tego arbitra.
Na rynku dostępne są różne rodzaje lotek do badmintona, niektóre kosztują kilkanaście złotych za opakowanie, inne kilkaset. Skąd tak duże różnice? Czy warto wydawać po kilkadziesiąt złotych na jedną lotkę, jeśli za tyle można mieć opakowanie?
Już w najbliższy piątek Korona Kielce zmierzy się na własnym stadionie z Radomiakiem Radom. Na konferencji prasowej przed spotkaniem poruszony został interesujący wielu temat kontuzji oraz przygotowania fizycznego zespołu.
Dylan Nahi przedłużył umowę z Industrią Kielce! „Żółto-biało-niebieski” klub prolongował kontrakt ze skrzydłowym do 2028 roku.
Wiosenne przesilenie to okres, który często wiąże się z uczuciem zmęczenia, apatii oraz obniżeniem nastroju. Są one w dużej mierze spowodowane wydłużeniem dnia i wzrostem temperatury, który przekłada się na zmiany hormonalne. Można jednak im zapobiec. Wystarczy zadbać o odpowiednie nawyki żywieniowe i suplementację. Tylko, które witaminy i suplementy będą dobrym wyborem na wiosenne przesilenie?
Rozdmuchane i przeskalowane – tak w największym skrócie można podsumować oskarżenia, jakie padły pod adresem Benoita Kounkouda na początku roku. Szczypiornista był podejrzewany o próbę gwałtu na 20-latce, co jednak nie znalazło potwierdzenia w faktach.
Od czwartku do soboty Kielce ponownie staną się bilardową stolicą Polski. W dniach 18-20 kwietnia w Galerii Echo dobędzie się 2 zjazd tegoroczny zjazd Bilardowej Ekstraklasy.
Industria Kielce w półfinale Orlen Superligi zagra z KGHM Chrobrym Głogów.
Ciągnący się od miesięcy uraz Mateusza Czyżyckiego nie ustępuje. W środę trener Kamil Kuzera poinformował, że 26-latka w tym sezonie na murawie już nie zobaczymy. Wszystko wskazuje na to, że gracza Korony Kielce czeka zabieg.
Korona Kielce w 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy zagra na własnym stadionie z Radomiakiem Radom. – Ambicją, wolą walki i zaangażowaniem musimy wygrać mecz z Radomiakiem – powiedział przed spotkaniem Bartosz Kwiecień, obrońca „żółto-czerwonych”.
To już końcówka biletów dostępnych na mecz Magdeburg - Industria Kielce. Klub pozyskał dodatkową i zarazem ostatnią pulę wlotek na to starcie.
Jak przekazał prezes Cracovii, Mateusz Dróżdż, Puszcza Niepołomice tylko do końca obecnego roku będzie mogła korzystać z obiektu w Krakowie. – Gdyby nie pracownicy Cracovii, to Puszcza nie byłaby w stanie zorganizować meczu. Chcemy im pomóc, ale nasz stadion to nasz dom - mówi prezes krakowskiego klubu.
Zajmująca miejsce spadkowe Korona Kielce zmierzy się w piątek na Suzuki Arenie z Radomiakiem Radom. – Wszyscy zdają sobie sprawę z tego, że mieliśmy inne oczekiwania. Miało to inaczej wyglądać, chcieliśmy czegoś innego – mówi podczas konferencji trener Kamil Kuzera.
Korona Kielce w 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy zagra na własnym stadionie z Radomiakiem Radom. O kwestiach kadrowych przed tym ważnym pojedynkiem szerzej opowiedział Kamil Kuzera, trener „żółto-czerwonych”.
Rozlosowano grupy turnieju olimpijskiego szczypiornistów. Do walki o medale może stanąć nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
Polonia Kielce zakontraktowała zawodnika z Iranu. Jest nim Mohamad Ali Rouintanesfahani, a więc były reprezentant swojego kraju.
Kolejna kolejka PKO BP Ekstraklasy upłynęła pod znakiem wielu rozczarowań. Jednymi z rozczarowanych mogli być kibice Korony Kielce, a także kilku drużyn walczących o Mistrzostwo Polski. Rozczarowani nie mogą być też statystycy, gdyż ponownie pod względem frekwencyjnym było nieźle.
Korona Kielce wypełniła limit rozegrania 3 000 minut przez młodzieżowców w trwającym sezonie. „Żółto-czerwoni” mają również szansę na nagrodę z Pro Junior System.
Kolejny gol zawodnika wypożyczonego z Korony Kielce oraz debiut byłego trenera „żółto-czerwonych” w drużynie kandydata do awansu. Za nami 28. kolejka 2 ligi.
Zmiany na miejscu spadkowym oraz zadyszka czołówki. Tak minęła 28. kolejka PKO BP Ekstraklasy.
Po trzy spotkania w piątek, sobotę oraz niedzielę rozegrali zawodnicy klubów z zaplecza Ekstraklasy. Ciekawie było m.in. w Gdańsku i Lublinie, gdzie niezłym spotkaniom towarzyszyła spora liczba kibiców na trybunach.
MTB Cross kolejny raz rozpoczyna sezon Świętokrzyskiej Ligi Rowerowe w Daleszycach. Na starcie wyścigu stanęło blisko 500 zawodników.
W 23. kolejce świętokrzyskiej IV ligi obejrzeliśmy kolejne spotkania kieleckich drużyn. Korona II Kielce zmierzyła się na wyjeździe z Wierną Małogoszcz, a Orlęta podjęły na własnym stadionie Arkę Pawłów.
Pięć spotkań rozegrały w ostatnim tygodniu drużyny z naszego regionu występujące na niższych szczeblach rozgrywkowych. Jak sobie poradziły?
Piłkarza Korony Kielce Marcusa Godinho czeka operacja zerwanego więzadła. To pokłosie zdarzenia, które miało miejsce w ostatnim meczu z Wartą Poznań.
Za nami 25. kolejka trzeciej ligi grupy czwartej. Star Starachowice przegrał w Krakowie z Garbarnią, KSZO zremisował w domowym starciu z Wisłoką Dębica, a Czarni Połaniec wywieźli punkt z Chełma.
Industria Kielce wygrała drugi ćwierćfinałowy mecz Orlen Superligi z MMTS-em Kwidzyn 40:25. – Myślę, że bardzo cieszymy się z tego, że spokojnie rozwiązaliśmy mecz i nie daliśmy przeciwnikowi zbyt wiele przestrzeni na pokazanie swoich umiejętności – powiedział po spotkaniu Paweł Paczkowski, rozgrywający „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce wygrała drugi ćwierćfinałowy mecz Orlen Superligi z MMTS-em Kwidzyn 40:25. – Uniknęliśmy tym samym długiej podróży do Kwidzyna, na czym też nam zależało, żeby móc w przyszłym tygodniu potrenować i przygotować się na kolejnego przeciwnika – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group