Kolejne zwycięstwo Dafi Społem Kielce! Wygrana w Hali Legionów

04-11-2017 19:03,
Redakcja

Drugie w tym sezonie zwycięstwo odnieśli siatkarze Dafi Społem Kielce. Podopieczni trenera Wojciecha Serafina pokonali we własnej hali MKS Będzin 3:1 i awansowali na 14. miejsce w tabeli. Będzinianie wciąż są wyżej i mają dwa punkty więcej, ale dla nich to już piąta porażka w tym sezonie.

Od początku meczu do ataku ruszyli gospodarze, którzy wykorzystali błędy w ataku przeciwników, a sami dobrze prezentowali się w bloku, dzięki czemu błyskawicznie odskoczyli od będzinian na cztery oczka. W kolejnych minutach oba zespoły psuły sporo serwisów, a sam Rafael Araujo skutecznymi zbiciami nie był w stanie poderwać MKS-u do walki. Dopiero punktowa zagrywka Artura Ratajczaka mogła sprawić, że przyjezdni wrócą do gry, ale chwilę później pięknym za nadobne w polu serwisowym oddali im Jakub Wachnik i Aleksiej Nalobin, a podopieczni Wojciecha Serafina ponownie przejęli kontrolę nad boiskowymi wydarzeniami. Wprawdzie goście niekorzystny wynik próbowali ratować, popisując się udanymi blokami, ale to było zbyt mało. Zabrakło im skuteczności w zagrywce oraz w ataku, żeby namieszać jeszcze w premierowej odsłonie. W jej końcówce w kieleckich szeregach do gry włączył się Łukasz Łapszyński, swoje robił Wachnik, a Dafi Społem pewnie triumfowało w tej części spotkania 25:18, a zakończyła ją popsuta zagrywka Zlatana Jordanowa.

REKLAMA

W drugiej odsłonie gospodarze nie zamierzali zwalniać tempa. już na jej początku asem serwisowym popisał się Wachnik, jego koledzy dołożyli szczelne bloki, a kielczanie uciekli przeciwnikom na trzy oczka. Ci wciąż popełniali błędy w polu serwisowym, przez co nie mogli złapać odpowiedniego rytmu gry. Dopiero pomyłka w ataku Łapszyńskiego w połączeniu z punktowym serwisem Araujo spowodowały, że na świetlnej tablicy pojawił się remis. W kolejnych minutach oba zespoły grały zrywami, ale walka toczyła się wokół remisu. Dopiero czapa Przemysława Stępnia i udana kontra Wachnika spowodowała, że w kluczową fazę tej części spotkania w znacznie lepszej sytuacji weszli podopieczni trenera Serafina. Wydawało się, że Araujo da jeszcze nadzieje przyjezdnym na odwrócenie losów tego seta, bowiem w pewnym momencie na świetlnej tablicy ponownie pojawił się remis, ale w końcówce więcej zimnej krwi zachował świętokrzyski zespół. Autowe zbicie Jakuba Peszko oraz blok kielczan przechyliły szalę zwycięstwa na ich korzyść (25:23).

Po dziesięciominutowej przerwie do walki zerwały się będzińskie tygrysy, które w trzeciej partii szybko zaczęły przejmować inicjatywę na boisku. Po asie serwisowym Jordanowa prowadziły już 3:0. W kolejnych akcjach w ataku dobrze spisywał się Araujo. Dołożył też punktową zagrywkę, a różnica dzieląca oba zespoły wzrosła do pięciu oczek. Na dodatek w ofensywie przebudził się Marcin Waliński, a gospodarze zaczęli popełniać błędy. Ich gra zaczęła się sypać, zaś przyjezdni poczynali sobie coraz pewniej, czego efektem było coraz wyższe ich prowadzenie. Pojedyncze udane zagrania Wachnika nie były już w stanie poderwać Dafi społem do walki w tej części spotkania. widząc niemoc swoich podopiecznych, trener Serafin zdecydował się na szereg zmian, ale i one nie poprawiły obrazu gry kieleckiej ekipy. W końcówce na boisku dzielili i rządzili będzinianie, a ich rywale zniwelowali tylko nieco rozmiary porażki. Ostatecznie ta część meczu padła łupem MKS-u, a zakończył ją Walińński (25:19).

W czwartej odsłonie przyjezdni próbowali pójść za ciosem, ale od jej początku oba zespoły szły łeb w łeb. Prowadzenie zmieniało się jak w kalejdoskopie, ale żadna z drużyn nie mogła odskoczyć od przeciwnika. jako pierwszym ta sztuka udała się kielczanom, którzy po błędzie Walińskiego zyskali dwa oczka przewagi. Nie cieszyli się jednak z niej zbyt długo, ponieważ Bartłomiej Grzechnik szybko doprowadził do wyrównania. Co więcej – udane zagrania w polu serwisowym i ataku Zlatanova wskazywały na to, że MKS jest na dobrej drodze, by doprowadzić do tie-breaka. Osiągnął w pewnym momencie nawet dwupunktowe prowadzenie, jednak wówczas duet Łukasz Łapszyński/Jakub Szymański pozwolił gospodarzom wrócić do gry. Zanosiło się więc na zaciętą końcówkę, lecz w niej goście się nie popisali, za to zafunkcjonował kielecki blok, a niezawodny w ataku był Szymański, dzięki czemu Dafi Społem wygrało 25:22, sięgając po pierwszy komplet punktów w tym sezonie.

MVP: Jakub Szymański

Dafi Społem Kielce - MKS Będzin 3:1 (25:18, 25:23, 19:25, 25:22)

Społem:  Stępień (2), Wachnik (15), Nalobin (15), Pawliński (1), Łapszyński (12), Morozau (7), Czunkiewicz (libero) oraz Biniek, Szymański (12), Schamlewski (1), Superlak (2) i Adamski (1)

MKS: Waliński (10), Kozub, Ratajczak (4), Kowalski (2), Jordanow (12), Araujo (24), Potera (libero) oraz Seif (4), Grzechnik (3), Peszko (1) i Kok

Źródło: siatka.org. Autor: Radosław Nowicki

fot. Łukasz Laskowski / PressFocus

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Ostatnie wiadomości

Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!
W swoim trzecim sezonie w Lotto Superlidze Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów znalazł się w czołówce, ale tym razem medalu nie zdobył. Suchedniowska drużynę czeka jeszcze finał rozgrywek o Drużynowy Puchar Polski.
W ubiegły weekend na boiskach 1. Ligi rozegrano 28. serię gier. Upłynęła ona pod znakiem świetnego powrotu z zaświatów Wisły Kraków oraz kolejnych triumfów Lechii i Arki, które zdecydowanie uciekły reszcie stawki i pewnie kroczą po Ekstraklasę.
Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.
Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.
W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.
Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.
20-krotni mistrzowie Polski rozpoczynają decydującą rywalizację o Final Four Ligi Mistrzów. Do Hali Legionów przyjeżdża obrońca trofeum – S. C. Magdeburg.
Pogoń Siedlce niepokonana od dwóch miesięcy, a Radunia Stężyca z okazałym przełamaniem. Za nami 29. kolejka II ligi.
Grad goli na początek oraz na zakończenie kolejki. Tak minęła 29. seria PKO BP Ekstraklasy.
W środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Jestem gotowy na to, aby wprowadzić naszą drużynę do Kolonii – powiedział przed spotkaniem Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Już w najbliższą środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Przed nami wymagający mecz, ale taki mamy etap sezonu – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
Przed Industrią Kielce decydująca rywalizacja o awans do Final Four Ligi Mistrzów. – Magdeburg jest silniejszy niż rok temu – powiedział przed pierwszym spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
Kolejną kolejkę mają za sobą zawodnicy występujący w RS Active IV lidze. W 24. kolejce Korona II Kielce wygrała u siebie 1:0 z GKS-em Rudki, a Orlęta zwyciężyły 6:0 z Arką Pawłów.
Po ostatnim zwycięstwie z Jagiellonią kibice Cracovii mogli złapać trochę pewności i uwierzyć, że spadek to bardzo odległa rzecz. Jednak po niedzielnej przegranej z Puszczą Niepołomice sytuacja w Krakowie jest bardzo niepewna, zwłaszcza jeśli spojrzymy na terminarz zespołu z Krakowa.
Za nami 19. kolejka grupy południowej I ligi TTCup.com, w której na co dzień gra Polonia Kielce. Ekipa ze stolicy naszego regionu pokonała w wyjazdowym starciu KTS MDC² Park Gliwice 6:4.
Miniony weekend przebiegł nam pod znakiem nie tylko piłkarskich i handballowych, ale również bilardowych emocji. Galeria Echo w Kielcach ponownie gościła najlepsze poolowe zespoły z całej Polski. Wśród nich gospodarz – Nosan.
SMS ZPRP Kielce wygrał dwa spotkania Ligi Centralnej, a Końskie wciąż pozostają niezdobyte. KSZO i Wisła z kolejnymi porażkami.
Suzuki Korona Handball Kielce przegrała we własnej hali w meczu 19. kolejki Ligi Centralnej Kobiet z ENEA Piłka Ręczna Poznań 32:34. Najskuteczniejszą zawodniczką kielczanek była Zofia Staszewska, zdobywczyni ośmiu bramek.
Kto w weekend odwiedził halę przy ulicy Krakowskiej w Kielcach, ten nie żałował. Fani szczypiorniaka w piątek, sobotę oraz niedzielę doświadczyli świetnego widowiska z udziałem juniorek młodszych Korony Handball. Kieleckie zawodniczki wywalczyły awans do ćwierćfinału mistrzostw Polski!
W piątkowe popołudnie doszło do starcia określanego „Świętą Wojną”. Żółto-czerwoni kolejny raz wyszli zwycięsko ze starcia z Radomiakiem, co nie spodobało się kibicom przyjezdnych. Stawili się więc oni pod stadionem i przekazali zawodnikom swoje niezadowolenie.
Za nami 26. kolejka trzeciej ligi grupy czwartej. KSZO wysoko przegrał w wyjazdowym starciu z Wieczystą Kraków, Czarni Połaniec musieli uznać wyższość Avii Świdnik, a Star Starachowice zremisował z Chełmianką.
Industria Kielce wygrała pierwszy półfinałowy mecz Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów 30:22. – Spotkały się dziś drużyny, które bardzo mocno i ambitnie walczyły – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Korona Kielce w efektownym stylu pokonuje Radomiak Radom 4:0 i daje jasno do zrozumienia, że w kontekście walki o ligowy byt nie powiedziała ostatniego słowa. Dziś wybieramy najlepszego Koroniarza piątkowej rywalizacji na Suzuki Arenie.
Industria Kielce wygrała pierwszy półfinałowy mecz Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów 30:22. Najwięcej bramek dla kielczan na Dolnym Śląsku, pięć, zdobył Szymon Wiaderny.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group