Świetne wieści dla trzech piłkarzy Korony Kielce
Ten tydzień zaczął się dla piłkarzy Korony Kielce znakomicie. Nie dość, że wysoko pokonali Lechię Gdańsk, to kilku z nich otrzymało powołania do swoich reprezentacji narodowych.
Pierwszy o tym fakcie dowiedział się w poniedziałek Ken Kallaste. Obrońca znalazł się w kadrze Estonii na towarzyskie mecze z Finlandią i Maltą. Spotkania odbędą się 9 listopada w Helsinkach i 12 listopada w Ta' Qali.
REKLAMA
Następnego dnia powołanie otrzymał Nika Kaczarawa, który z reprezentacją Gruzji rozegra dwa mecze towarzyskie - z Cyprem i Białorusią. Gruzini z Cyprem zmierzą się 10 listopada o godz. 14:00 w Gori, a z Białorusią trzy dni później o godz. 15:00 w Kutaisi.
Wyróżnienie ponownie spotkało też Krystiana Misia. Selekcjoner młodzieżowej reprezentacji Polski, Czesław Michniewicz docenił umiejętności lewego obrońcy Korony i uwzględnił go w powołaniach na ważne mecze eliminacji mistrzostw Europy z Wyspami Owczymi (10 listopada, 17:45, Thorshavn) i Danią (14 listopada, 18:00, Gdynia).
Wszyscy w Kielcach mają nadzieję, że to nie koniec dobrych wiadomości. W piątek swoje krajowe powołania ma ogłosić selekcjoner seniorskiej reprezentacji Polski, Adam Nawałka. Czy w składzie znajdzie się miejsce dla Jakuba Żubrowskiego?
fot. Rafał Rusek / PressFocus
Wasze komentarze
Żuberek jest inteligentnym piłkarzem, z dobrą techniką, ułożoną nogą ale jednak za wolno się porusza. Bez presingu potrafi dokładnie, precyzyjnie dograć, uderzyć, ale z przeciwnikiem na plecach lubi stracić piłkę lub wsadzić na konia partnera podając ratunkowe w ostatniej chwili kiedy i tamten jest pod presingiem. Gdyby szybciej dobiegał do piłki, szybciej podejmował decyzję nie musiał by robić kółeczek i miałby czas na precyzyjniejsze zagranie. Jak go obserwuję jak się cofa po stracie to nie jest sprint tylko przebiżka jak młody kasztan w zaprzęgu kusaka. On biegnie małymi kroczkami a tłów usztywniony, wyprostowany jakby łokcie miał związane z tył i porusza naprzemiennie tylko ramionami. Szybki start wymaga pochylenia do przodu i koniecznie maksymalne wymachy rękami. Jak idzie sprintem Jukić czy Możdżeń to widać że to jest max, a u Żuberka jakby na pół gwizdka i zdążają się wtedy spóźnione wślizgi, fałle i kartki.
Ale może trener od wyszkolenia fizycznego może by popracował nad tym sposobem poruszania się.
Żeby była jasność,powyższe nie jest krytyką, bo bardzo cenię chłopaków za to co robią w Koronie ,
to są tylko spostrzeżenia obserwatora, życzliwego obserwatora, ale realisty.
Ryman jest w życiowej formie, ale to może być za mało na reprezentację. Przypominam, że poza kadrą są takie nazwiska jak Lewczuk, czy Olkowski. Kędziora i Bereszyński także poza zasięgiem Bartka. Gdyby był lewym obrońcą to inna rozmowa.
Żuber zdecydowanie daje radę, ale to też długa droga w kontekście reprezentacji. Najbliższe mecze to okazja do sprawdzenia graczy, którzy w kadrze są, ale grają mało w meczach. W linii pomocy to bez wątpienia Wolski i Góralski oraz Starzyński.