Z bata się nie ukręci. Im w siną dal, tym...

18-10-2017 18:42,
top

- Można stworzyć mega fajne widowisko przy takich kibicach. Fajnie, że w naszej lidze są takie mecze. Stadion Górnika praktycznie co kolejkę jest zapełniony do ostatniego miejsca. Po to się gra i trenuje, by w takich spotkaniach uczestniczyć – mówi przed wyjazdowym starciem z Górnikiem Zabrze pomocnik Korony Kielce, Jakub Żubrowski.

Dla żółto-czerwonych to ważny mecz, bo w tym sezonie jeszcze na wyjeździe nie wygrali. Będzie przełamanie u wicelidera rozgrywek? - Każdy moment jest dobry. Nie patrzymy na to z kim gramy, chcemy się przełamać. Mam nadzieję, że tę tendencję zdołamy odwrócić właśnie w takim meczu – podkreśla „Żuber”.

REKLAMA

Za pomocnikiem nieco słabszy występ. Z Wisłą Płock piłkarz zaprezentował się poniżej oczekiwań kibiców. - Najsłabiej zagrałem z Termalicą. Potwierdziły to też statystyki. Niestety, sądzę, że dostosowałem się wtedy do poziomu drużyny. Nie jestem z siebie zadowolony po ostatnim spotkaniu i ciężko pracowałem w tym tygodniu, aby się poprawić. Liczę, że będzie to widać – zapewnia Żubrowski.

- Dobrze czułem się fizycznie, tak jak i cała drużyna. Gorzej wyglądało to z piłką. Koncentracji też nam nie zabrakło. Po prostu czasami takie mecze się zdarzają. Real Madryt w Lidze Mistrzów też nie potrafił zdominować teoretycznie słabszego przeciwnika – wyjaśnia piłkarz Korony.

Do poprawy, po ostatnim meczu, jest jednak sporo. I dotyczy to całego zespołu. - Każdy oczekuje, że drużyna wyjdzie u siebie jak Manchester City i wymieni 980 podań. A tak to nie wygląda, zwłaszcza w polskiej lidze. Oczywiście takiej postawy jak w zeszły piątek musimy się wystrzegać, ale paradoksalnie zgarnęliśmy trzy punkty. A już nie raz graliśmy lepiej, a nie punktowaliśmy, więc może odwrotna tendencja będzie nam służyła – mówi zawodnik.

Przed kielczanami wyjątkowa trudna przeprawa. Beniaminek z Zabrza radzi sobie w obecnym sezonie nad wyraz dobrze, długo utrzymywał się na pozycji samodzielnego lidera. - Wszyscy ich chwalą i zasłużenie, bo grają efektowną i efektywną piłkę. Trenerzy to analizują, ale nie jest tajemnicą, że Górnik 99% bramek zdobywa ze stałych fragmentów i z kontrataków. Atakiem pozycyjnym strzelili zdaje się tylko jedną bramkę – przekonuje Żubrowski. - Każdy rywal jest jednak tego świadomy, a te bramki traci. Mamy nadzieję, że uda nam się przeciwstawić.

Co ciekawe, w ubiegłym sezonie pomocnik mierzył się z Górnikiem, ale jeszcze jako zawodnik pierwszoligowej Stali Mielec. I wówczas, w Zabrzu, zdobył efektownego gola z rzutu wolnego. - Coś tam było (śmiech). Mam nadzieję, że uda się to powtórzyć. Jak Mateusz mi pozwoli, to może się dogadamy i wpadnie w piątek – mówi.

Korona jest w trudnej sytuacji. Wciąż nie może liczyć na pełną kadrę, a ze składu wypadają kolejni kontuzjowani piłkarze. - Nie jest to złośliwość rzeczy martwych, bo to zdrowe i żywe organizmy. Brzydko mówiąc, z bata się nie ukręci… Im w siną dal, tym nas coraz mniej. Mam nadzieję, że te jednostki, które zostały, dadzą z siebie sto procent i uda nam się załatać dziury. Taką mamy sytuację i trzeba sobie z nią radzić – kończy „Żuber”.

Mecz Górnika z Koroną już w piątek o godz. 20.30.

Fot. Rafał Rusek / PressFocus

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Ostatnie wiadomości

Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!
W swoim trzecim sezonie w Lotto Superlidze Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów znalazł się w czołówce, ale tym razem medalu nie zdobył. Suchedniowska drużynę czeka jeszcze finał rozgrywek o Drużynowy Puchar Polski.
W ubiegły weekend na boiskach 1. Ligi rozegrano 28. serię gier. Upłynęła ona pod znakiem świetnego powrotu z zaświatów Wisły Kraków oraz kolejnych triumfów Lechii i Arki, które zdecydowanie uciekły reszcie stawki i pewnie kroczą po Ekstraklasę.
Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.
Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.
W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.
Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.
20-krotni mistrzowie Polski rozpoczynają decydującą rywalizację o Final Four Ligi Mistrzów. Do Hali Legionów przyjeżdża obrońca trofeum – S. C. Magdeburg.
Pogoń Siedlce niepokonana od dwóch miesięcy, a Radunia Stężyca z okazałym przełamaniem. Za nami 29. kolejka II ligi.
Grad goli na początek oraz na zakończenie kolejki. Tak minęła 29. seria PKO BP Ekstraklasy.
W środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Jestem gotowy na to, aby wprowadzić naszą drużynę do Kolonii – powiedział przed spotkaniem Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Już w najbliższą środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Przed nami wymagający mecz, ale taki mamy etap sezonu – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
Przed Industrią Kielce decydująca rywalizacja o awans do Final Four Ligi Mistrzów. – Magdeburg jest silniejszy niż rok temu – powiedział przed pierwszym spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
Kolejną kolejkę mają za sobą zawodnicy występujący w RS Active IV lidze. W 24. kolejce Korona II Kielce wygrała u siebie 1:0 z GKS-em Rudki, a Orlęta zwyciężyły 6:0 z Arką Pawłów.
Po ostatnim zwycięstwie z Jagiellonią kibice Cracovii mogli złapać trochę pewności i uwierzyć, że spadek to bardzo odległa rzecz. Jednak po niedzielnej przegranej z Puszczą Niepołomice sytuacja w Krakowie jest bardzo niepewna, zwłaszcza jeśli spojrzymy na terminarz zespołu z Krakowa.
Za nami 19. kolejka grupy południowej I ligi TTCup.com, w której na co dzień gra Polonia Kielce. Ekipa ze stolicy naszego regionu pokonała w wyjazdowym starciu KTS MDC² Park Gliwice 6:4.
Miniony weekend przebiegł nam pod znakiem nie tylko piłkarskich i handballowych, ale również bilardowych emocji. Galeria Echo w Kielcach ponownie gościła najlepsze poolowe zespoły z całej Polski. Wśród nich gospodarz – Nosan.
SMS ZPRP Kielce wygrał dwa spotkania Ligi Centralnej, a Końskie wciąż pozostają niezdobyte. KSZO i Wisła z kolejnymi porażkami.
Suzuki Korona Handball Kielce przegrała we własnej hali w meczu 19. kolejki Ligi Centralnej Kobiet z ENEA Piłka Ręczna Poznań 32:34. Najskuteczniejszą zawodniczką kielczanek była Zofia Staszewska, zdobywczyni ośmiu bramek.
Kto w weekend odwiedził halę przy ulicy Krakowskiej w Kielcach, ten nie żałował. Fani szczypiorniaka w piątek, sobotę oraz niedzielę doświadczyli świetnego widowiska z udziałem juniorek młodszych Korony Handball. Kieleckie zawodniczki wywalczyły awans do ćwierćfinału mistrzostw Polski!
W piątkowe popołudnie doszło do starcia określanego „Świętą Wojną”. Żółto-czerwoni kolejny raz wyszli zwycięsko ze starcia z Radomiakiem, co nie spodobało się kibicom przyjezdnych. Stawili się więc oni pod stadionem i przekazali zawodnikom swoje niezadowolenie.
Za nami 26. kolejka trzeciej ligi grupy czwartej. KSZO wysoko przegrał w wyjazdowym starciu z Wieczystą Kraków, Czarni Połaniec musieli uznać wyższość Avii Świdnik, a Star Starachowice zremisował z Chełmianką.
Industria Kielce wygrała pierwszy półfinałowy mecz Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów 30:22. – Spotkały się dziś drużyny, które bardzo mocno i ambitnie walczyły – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Korona Kielce w efektownym stylu pokonuje Radomiak Radom 4:0 i daje jasno do zrozumienia, że w kontekście walki o ligowy byt nie powiedziała ostatniego słowa. Dziś wybieramy najlepszego Koroniarza piątkowej rywalizacji na Suzuki Arenie.
Industria Kielce wygrała pierwszy półfinałowy mecz Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów 30:22. Najwięcej bramek dla kielczan na Dolnym Śląsku, pięć, zdobył Szymon Wiaderny.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group