To był thriller w Hali Legionów! PGE VIVE remisuje z Veszprem, ale było bliższe wygranej

15-10-2017 20:40,
Piotr Ciesielski

Horror w Hali Legionów! Ale tego absolutnie można było się spodziewać, gdy PGE VIVE Kielce mierzy się z węgierskim Veszprem. Za nami pełen emocji, walki i zmiany nastrojów mecz Ligi Mistrzów, w którym obie drużyny podzieliły się punktami. Spotkanie zakończyło się remisem 32:32.

To spotkanie znacząco wpłynąć miało na układ tabeli grupy B najważniejszych na kontynencie klubowych rozgrywek. PGE VIVE przed tym meczem zajmowało 5. miejsce. W przypadku zwycięstwa, mogło awansować na prowizoryczne podium. Goście z Veszprem natomiast gdyby zdobyli w Kielcach choćby punkt, zostaliby samodzielnym liderem, odłączając się od mającego 8 punktów PSG. W kieleckiej ekipie zabrakło kontuzjowanych – Filipa Ivica i Deana Bombaca. Ponadto, w trakcie spotkania urazu doznał Krzysztof Lijewski. 

REKLAMA

Od początku spotkanie toczyło się w bardzo szybkim tempie. Już na samym początku, przewagę wypracowało sobie PGE VIVE. W 6. minucie, po bramkach Jureckiego, Dujszebajeva i Strleka, kielczanie prowadzili 5:1. Później mistrzowie Polski zaliczyli kilkuminutowy przestój, ale goście pierwszy raz zdołali wyrównać dopiero w 23. minucie. Dokonali teg, głównie dzięki świetnej postawie w bramce Rolanda Miklera i dobrej skuteczności w ataku kołowego, Andreasa Nilssona. W 26. minucie kapitalną interwencję zaliczył Sławomir Szmal. Wyszedł daleko z bramki i obronił rzut z lewego skrzydła Ugalde. Hiszpan zrehabilitował się chwile później. On i Dragan Gajic pokonywali Polaka strzegącego bramki gospodarzy. Jednak dzięki trafieniom Darko Djukica i trzem Julena Aguinagalde kielczanie schodzili na przerwę z prowadzeniem 16:15. Kibice w Hali Legionów oglądali fenomenalną reklamę handballa.

Tuż po przerwie, świetną dyspozycję rzutową pokazał Blaz Janc. Do tego Szmal dołożył obronionego karnego Momira Ilica i PGE VIVE prowadziło 18:16. Wtedy jeszcze nic nie zwiastowało tak dramatycznej końcówki, jaka miała miejsce. Na najwyższe prowadzenie, kielczanie wyszli w 41. minucie. Alex Dujszebajev popisał się kolejną dziś efektowną akcją i było 25:22. Wydawało się, że jeśli uniknie poważniejszych błędów, PGE VIVE dowiezie do końca to zwycięstwo. No właśnie. Wydawało... Wprawdzie Szmal co rusz świetnie bronił rzuty graczy gości, to przed ostatnią akcją meczu był już remis 31:31. Czas wziął trener Talant Dujszebajew i zdawało się, że skrupulatnie omówił strategię na ostatnią akcję ze swoimi podopiecznymi. Niestety, wszystkie plany wzięły w łeb, gdy Michała Jureckiego sfaulował brutalnie Timuzisn Schuch. Wprawdzie gracz Telekomu obejrzał niebieską kartkę, a Karol Bielecki wykorzystał karnego, to na ostatnie niecałe 20 sekund meczu, piłkę mieli goście z Węgier. Pieczołowicie rozgrywali swoją akcję i sfinalizowali ją trafieniem Gaspera Marguca z prawej flanki.

 

Ostatecznie, PGE VIVE Kielce zremisowało z Telekom Vesprem 32:32. Drugi z rzędu remis na koncie kielczan w Lidze Mistrzów. Tym razem okoliczności były nieco inne, ale ponownie zabrakło sekund, by zdobyć komplet punktów. Świetne widowisko w Kielcach, szkoda że niezakończone po myśli gospodarzy. Veszprem po raz pierwszy w sezonie nie wygrywa, ale mimo wszystko to goście z wyniku mogą być bardziej zadowoleni. PGE VIVE musi szybko przestawić się na tryb ligowy. Już w środę zagra na wyjeździe z innym uczestnikiem Ligi Mistrzów – Orlenem Wisłą Płock. 

PGE VIVE Kielce - Telekom Veszprem 32:32 (16:15)

PGE VIVE: Szmal, Wałach - Jurecki 4, Dujszebajew 7, Aguinagalde 2, Kus, Bielecki 3, Jachlewski 2, Strlek 4, Janc 5, Lijewski 1, Jurkiewicz, Zorman, Mamić 1, Djukić 3

Telekom: Mikler, Alilović - Manaskow 2, Schuch, Ilić 5, Tonnesen 6, Gajić 3, Nilsson 2, Accambray 1, Ugalde 1, Marguc 3, Ancsin, Terzić, Blagotinsek 5, Sulić, Lekai 4

fot. Anna Benicewicz-Miazga

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

jacoob2017-10-15 20:45:41
Moze lepiej niech oni juz zostana przy nagrywaniu filmikow na YT.
andrzej2017-10-15 20:59:45
Niestety jak się nie wygrywa takich meczów i to u siebie...to gdzie tu myśleć o sukcesie w LM>,,,Niestety sezon LM powoli stracony.. Trener Dujszebaje już nic wiecej nie da tej druzynie..
milena2017-10-15 21:09:36
Kolejny frajerski mecz VIVE..Jak z takim przeciwnikiem skutecznosc jest fatalna to gdzie myślec o wygranej(który to juz mecz?) Dujszebajew juz nic wiecej nie wycisnie z tej druzyny..
SLUCHAC PAJACE2017-10-15 21:48:23
NIE MACIE CO! W DOMU ROBIC TYLKO PISAC FARMAZONY FRAJERZYNY ! JEST KONKURS NA CK SPORT NA REPORTERA TO SMIALO WON PAJACE. ZNACIE SIE COS NA PILCE RECZNEJ CZY NA PIERD....OLENIU .; WYMIOTOWAC MI SIE CHCE JAK CZYTAM TAKICH PAJACOE JAK WY....WEZCIE SOBIE MILENKE I POGRajcie....w sloneczko........taki jest poziom ligi mistrzow frajery . chodziliscie kiedys na krakowska?gdzie iskra nawet z celje w pucharze zdobywcow pucharow nie umiala wygrac? a teraz co chcieli byscie co roku lige mistrzow wygrywac co barany?3 remisy w grupie mowia same za siebie o poziomie kazdej druzyny. w zeszlym roku w FINAL4 MECZE KONCZYLY SIE WYGRANA JEDNEJ BRAMKII. SZKODA ZE VIVE ZA 3 PUNKTY NIE ZUCALOCO NIE ????AAAAA I PROPONUJE NAWALKE WZIAC ZA TALANTA .JEMU LEPIEJ IDZIE PSEUDO KIBICE PAJACE ZNAWCY PILKI RECZNEJ...SPELNILISCIE SIE BO JAKO PIERWI NAPISALICIE NA FORUM PO MECZU?TO SISIU PACIOREK I SPAC I POTRENUJCIE ZEBY MOZE W VIVE GRAC CO????????????????? WTEDY BEDZIECIE NAJLEPSI
Do "słuchać pajace "2017-10-15 22:08:01
Po co te nerwy?
Bo dostaniesz sraczki.
Postaraj się o dobrego psychiatrę.
uTalentowany2017-10-15 22:13:35
Na 20 sekund przed końcem to zawodnik wysunięty zaraz po wznowieniu gry łapie (fałluje) rozgrywającego i 5-7 sekun ucieka, i znów wznowienie i są pod presją czasu i rzucają z nieprzygotowanej pozycji i jest szansa na wybronienia.
Tego samego brakło dziś i z Flensburgiem.
Ksawier2017-10-15 23:01:21
Uważam że zawodnicy i trener dali dziś z siebie wszystko. Mecz był super. Sędziowie pomogli przeciwnikom. Oczywiście Alex mógł w ostatnich sekundach faulować, ale to były sekundy, i tak w tym meczu był jednym z 2 najlepszych zawodników - wraz ze Sławkiem.
jaco2017-10-15 23:30:38
To była prawdziwa uczta, widowisko na najwyższym poziomie, kapitalna atmosfera na trybunach. Remis nie krzywdzi żadnej z drużyn. Jedni i drudzy zasłużyli na jakiś punkt w tym meczu. Pretensje można mieć do gry w poprzednich kolejkach. Gdybyśmy w ten sposób zagrali z Celje czy z Brześciem to mielibyśmy na koncie kilka punktów więcej. O dzisiejszy mecz pretensji nie mam.
kibic2017-10-15 23:32:36
Dwie wyrównane drużyny i remis, który jest wynikiem jak najbardziej sprawiedliwym.
Liki2017-10-15 23:48:02
Mecz sędziowany jak w Katarze z tamtejszą drużyną. Veszprem to czołowa drużyna LM więc po co te lamenty. Jestem dumny ze mogę oglądać takie mecze w wykonaniu naszych chłopców-a że brak im odrobiny szczęścia to inna sprawa. CZUWAJ...
czesio2017-10-16 08:56:18
Do uTalentowanego
Zgadzam się, czyli potrzebna zimna głowa w takich sytuacjach. U trenera i zawodników. Szkoda, bo już tak niewiele brakuje. Jako chłodno patrzący na taktyczne poczynania trenera uważam, że idzie ku lepszemu. Chyba wraca złość sportowa i głód zwycięstwa.
peter2017-10-16 13:19:48
Remis z Flensburgiem i porażka z Celje to wina frajerstwa Vive. Remis z Veszprem to w 90% wina sędziów i w 10% pecha - gra Vive była fenomenalna, nic więcej nie dało się zrobić. Jedno jest pewne - z taką grą jesteśmy w stanie pokonać każdego rywala w Europie. Jeśli chłopaki pokażą taką determinację na boisku w każdym nadchodzącym meczu to myślę, że 2-3 miejsce w grupie jest ciągle realne. Meczów zostało mnóstwo, każdemu może jeszcze powinąć się noga.

Ostatnie wiadomości

Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.
Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.
W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.
Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.
20-krotni mistrzowie Polski rozpoczynają decydującą rywalizację o Final Four Ligi Mistrzów. Do Hali Legionów przyjeżdża obrońca trofeum – S. C. Magdeburg.
Pogoń Siedlce niepokonana od dwóch miesięcy, a Radunia Stężyca z okazałym przełamaniem. Za nami 29. kolejka II ligi.
Grad goli na początek oraz na zakończenie kolejki. Tak minęła 29. seria PKO BP Ekstraklasy.
W środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Jestem gotowy na to, aby wprowadzić naszą drużynę do Kolonii – powiedział przed spotkaniem Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Już w najbliższą środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Przed nami wymagający mecz, ale taki mamy etap sezonu – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
Przed Industrią Kielce decydująca rywalizacja o awans do Final Four Ligi Mistrzów. – Magdeburg jest silniejszy niż rok temu – powiedział przed pierwszym spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
Kolejną kolejkę mają za sobą zawodnicy występujący w RS Active IV lidze. W 24. kolejce Korona II Kielce wygrała u siebie 1:0 z GKS-em Rudki, a Orlęta zwyciężyły 6:0 z Arką Pawłów.
Po ostatnim zwycięstwie z Jagiellonią kibice Cracovii mogli złapać trochę pewności i uwierzyć, że spadek to bardzo odległa rzecz. Jednak po niedzielnej przegranej z Puszczą Niepołomice sytuacja w Krakowie jest bardzo niepewna, zwłaszcza jeśli spojrzymy na terminarz zespołu z Krakowa.
Za nami 19. kolejka grupy południowej I ligi TTCup.com, w której na co dzień gra Polonia Kielce. Ekipa ze stolicy naszego regionu pokonała w wyjazdowym starciu KTS MDC² Park Gliwice 6:4.
Miniony weekend przebiegł nam pod znakiem nie tylko piłkarskich i handballowych, ale również bilardowych emocji. Galeria Echo w Kielcach ponownie gościła najlepsze poolowe zespoły z całej Polski. Wśród nich gospodarz – Nosan.
SMS ZPRP Kielce wygrał dwa spotkania Ligi Centralnej, a Końskie wciąż pozostają niezdobyte. KSZO i Wisła z kolejnymi porażkami.
Suzuki Korona Handball Kielce przegrała we własnej hali w meczu 19. kolejki Ligi Centralnej Kobiet z ENEA Piłka Ręczna Poznań 32:34. Najskuteczniejszą zawodniczką kielczanek była Zofia Staszewska, zdobywczyni ośmiu bramek.
Kto w weekend odwiedził halę przy ulicy Krakowskiej w Kielcach, ten nie żałował. Fani szczypiorniaka w piątek, sobotę oraz niedzielę doświadczyli świetnego widowiska z udziałem juniorek młodszych Korony Handball. Kieleckie zawodniczki wywalczyły awans do ćwierćfinału mistrzostw Polski!
W piątkowe popołudnie doszło do starcia określanego „Świętą Wojną”. Żółto-czerwoni kolejny raz wyszli zwycięsko ze starcia z Radomiakiem, co nie spodobało się kibicom przyjezdnych. Stawili się więc oni pod stadionem i przekazali zawodnikom swoje niezadowolenie.
Za nami 26. kolejka trzeciej ligi grupy czwartej. KSZO wysoko przegrał w wyjazdowym starciu z Wieczystą Kraków, Czarni Połaniec musieli uznać wyższość Avii Świdnik, a Star Starachowice zremisował z Chełmianką.
Industria Kielce wygrała pierwszy półfinałowy mecz Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów 30:22. – Spotkały się dziś drużyny, które bardzo mocno i ambitnie walczyły – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Korona Kielce w efektownym stylu pokonuje Radomiak Radom 4:0 i daje jasno do zrozumienia, że w kontekście walki o ligowy byt nie powiedziała ostatniego słowa. Dziś wybieramy najlepszego Koroniarza piątkowej rywalizacji na Suzuki Arenie.
Industria Kielce wygrała pierwszy półfinałowy mecz Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów 30:22. Najwięcej bramek dla kielczan na Dolnym Śląsku, pięć, zdobył Szymon Wiaderny.
W 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce wygrała domowy mecz z Radomiakiem Radom 4:0. – Lubię w sobie to, że zawsze daję z siebie wszystko co mogę i co potrafię – mówił po spotkaniu Danny Trejo, skrzydłowy „żółto-czerwonych”.
Korona Kielce pokonała w spotkaniu 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy Radomiaka Radom 4:0. – Od początku byliśmy zaangażowani i w naszej sytuacji takie zwycięstwo było bardzo potrzebne – powiedział Jewgienij Szykawka, napastnik kielczan.
W sobotę (20 kwietnia) 20-krotni mistrzowie Polski rozpoczną rywalizację z KGHM Chrobrym Głogów. Drużyna, która pierwsza wygra dwa spotkania awansuje do finału Orlen Superligi.
W 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce wygrała domowy mecz z Radomiakiem Radom 4:0. Po ważnym zwycięstwie zadowolenia ze swoich podopiecznych nie krył Kamil Kuzera.
Korona Kielce zdeklasowała Radomiak Radom na Suzuki Arenie. Żółto-czerwoni wygrali w 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy 4:0, a i ten wynik wydaje się najniższym wymiarem kary. – W naszej grze nie było pozytywów – podsumowuje szkoleniowiec gości.
W 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce wygrała domowy mecz z Radomiakiem Radom 4:0. Bramki dla „żółto-czerwonych” zdobyli Luka Vušković (samobójcza), Danny Trejo oraz Jewgienij Szykawka (dublet).
Superliga sp. z o.o. i ZPRP podjęły decyzję o wprowadzeniu technologii wideoweryfikacji w meczach Orlen Superligi oraz Orlen Pucharu Polski. Arbitrzy będą mogli korzystać z systemu VR od półfinałów obu rozgrywek.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group