Gratulacje dla moich zawodników. Jest remis, ale walczymy dalej
- Gratulacje dla moich zawodników i dla szczypiornistów Flensburga, którzy walczyli do końca - powiedział po niedzielnym remisie swojej drużyny Talant Dujszebajew, trener PGE VIVE Kielce.
- Gdy rywale przegrywali pięcioma, sześcioma to uwierzyli w siebie. Szczęście było po ich stronie. Gdy ma się taką przewagę i remisuje mecz, to nie można być w stu procentach zadowolonym. W obronie graliśmy agresywnie. W końcówce zabrakło nam zimnej krwi. Zremisowaliśmy, ale walczymy dalej - dodał opiekun mistrzów Polski.
REKLAMA
Zdecydowanie bardziej zadowolony z wyniku mógł być szkoleniowiec SG Flensburg-Handewitt. - Możemy cieszyć się z tego punktu w Kielcach. To było trudne spotkanie. Dobrze graliśmy w pierwszej połowie, zasługiwaliśmy na lepszy wynik, ale zmarnowaliśmy zbyt dużo pozycji. Kielce grały dobrze i agresywnie w obronie. Zmieniliśmy nieco swoje ustawienie i to przyniosło korzyść. Sławomir Szmal bronił bardzo dobrze. Obronił aż jedenaście stuprocentowanych rzutów mojego zespołu. W drugiej połowie mieliśmy sporo okazji na bramkę, ale je zmarnowaliśmy. Przewaga zrobiła się duża, a w takich meczach trudno odrabiać straty, ale nam się to udało. W końcówce mieliśmy dużo szczęścia, że odbita piłka trafiła w ręce mojego zawodnika - podkreślił Maik Machulla.
fot. Anna Benicewicz-Miazga