A w Szczecinie... trzęsieni ziemi. Pogoń jest rozbita przed meczem z Koroną Kielce

27-09-2017 19:11,
Mateusz Kaleta

Piłkarzom Korony towarzyszą w szatni znakomite nastroje. Nie ma się co dziwić - kielczanie świetnie spisują się na boisku, a dobra gra w końcu zaczęła przekładać się na zwycięstwa i punkty.  Tego samego na pewno nie mogą powiedzieć zawodnicy Pogoni Szczecin - najbliższego rywala „żółto-czerwonych”. W Szczecinie panuje napięta atmosfera. Słaba postawa "Portowców" w ekstraklasie i odpadnięcie z Pucharu Polski wyczerpały cierpliwość kibiców.

Nikt w Pogoni nie jest zadowolony z ostatnich wyników. Zarząd zachowuje jednak chłodną głowę. Przekaz jest jasny: w klubie nie będzie zmian. Prezes „Portowców”, Jarosław Mroczek, w rozmowie z TVP Szczecin zadeklarował pełne poparcie trenera Macieja Skorży, wykluczył też możliwość nakładania na zawodników kar finansowych i zsyłania ich do rezerw. - Nie tędy droga do sukcesu - przekonywał.

REKLAMA

Co ciekawe, szkoleniowiec Pogoni ma za sobą również wsparcie trybun. Kibice nie winią szkoleniowca za niepowodzenia. Podczas ostatniego meczu z Górnikiem Zabrze (Pogoń przegrała ten pojedynek 1:2) fani wywiesili transparent skierowany właśnie do „trenera granatowo-bordowych”. Widniał na nim napis: "Skorża - 100% poparcia!". - Dziękuję kibicom za wsparcie. To oni są recenzentami mojej pracy i takie poparcie jest dla mnie ważne. Szczególnie w takiej chwili, gdy nie odnosimy dobrych rezultatów. Najistotniejsze są jednak wyniki, a ich nie ma. Irytuje mnie to, że nie mogę sprostać temu zaufaniu, jakim obdarzyli mnie fani - powiedział po spotkaniu trener Pogoni.

Oprócz wspomnianego transparentu skierowanego do Skorży, kibice wywiesili również dwa inne, uderzające we władze klubu. To właśnie im zarzucają bierność w działaniu i obciążają za słabe wyniki drużyny.  Jeden z nich nawiązywał do poprzednio wspomnianej wypowiedzi prezesa „Portowców”: "Mroczek ciągle mydlisz ludziom oczy, nas tu nic już nie zaskoczy. Dalej głaszczcie się po plecach, w pierwszej lidze będzie heca".

Kibice ubolewają również z powodu obecnej sytuacji kadrowej drużyny, irytuje ich brak napastników. W kadrze są wprawdzie snajperzy: Łukasz Zwoliński i Adam Frączczak, ale pierwszy z nich w minionej kolejce strzelił pierwszego gola od ponad roku, drugi natomiast w tym sezonie do siatki trafił tylko raz. W dodatku z rzutu karnego.

"Stolar - zamiast dzwonić do Robaka, czepiliście się Zwolaka. Jego miejsce jest dziś w sieci, niech Instagram go oświeci. :)" - to treść drugiego z transparentów, skierowanego właśnie do Zwolińskiego, który dzień po porażce z Wisłą Płock, wspólnie z Frączczakiem brylował uśmiechnięty w mediach społecznościowych, wrzucając zdjęcia z żużlowego stadionu w Gorzowie Wielkopolskim. Oberwało się także dyrektorowi sportowemu, Maciejowi Stolarczykowi. Fanom nie podoba się polityka personalna, za jaką odpowiada szef pionu sportowego klubu. Zarząd broni jednak Stolarskiego, gwarantując, że to właściwa osoba na właściwym miejscu.

Fani "Portowców" nie ukrywają swojej złości. Wyjątkowo nerwowo zareagowali po przegranym meczu 1/8 finału Pucharu Polski. Już w trakcie wtorkowego meczu w Bytowie, po kameralnym stadionie niosły się śpiewy: "Pogoń to my, a nie, k...a, wy!” i „Jak przegracie, w....l macie”. Po spotkaniu piłkarze Pogoni podeszli pod sektor zajmowany przez przyjezdnych. Próbowali się tłumaczyć, ale w efekcie wysłuchali fali wyzwisk. Kibice usiłowali też stratować ogrodzenie, co im się jednak nie udało. Co więcej - w przeszłości fani granatowo-bordowych demonstrowali swoje emocje również poza stadionem.  Teraz zarzucają piłkarzom brak ambicji i zaangażowania.

Obraz gry i ostatnie wyniki Pogoni rzeczywiście nie napawają optymizmem. Sytuację "Portowców" skomentował w ostatnim odcinku "Misji futbol", emitowanym w Onet.pl i „Przeglądzie Sportowym”, dziennikarz nc+, Tomasz Smokowski. - Pogoń gra dramatycznie. Można tracić bramki głupio, można tracić bramki głupiej, a można tracić bramki jak Pogoń. Maciej Skorża powiedział na konferencji po przegranym meczu z Górnikiem, że tracą bramki w sposób infantylny. Tak właśnie jest. Dokładnie w ten sposób tracą gole od początku sezonu - jak dzieci, jak juniorzy - podsumował komentator.

Początek meczu Pogoni z Koroną na stadionie im. Floriana Krygiera w sobotę o godz. 18.

Źródło: własne, pogonsportnet.pl, przeglądsportowy.pl

fot. Piotr Matusiewicz / Press Focus, pogonsportnet.pl

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

lukas2017-09-27 19:23:58
Oby tylko Korona umiała wykorzystać tą "ciekawą" atmosferę jaka panuje w Pogoni... i przywiozła do Kielc tak ważne 3pkt.. a czy wykorzysta?... Wszystko w głowach i nogach piłkarzy i taktyce na mecz Lettieriego. Inny wynik niż wygrana Korony będzie wielką niespodzianką!
Luker2017-09-27 19:39:37
Zawsze tak było, że każdy przełamywał się na ... Koronie. Kiedyś to była Zawisza Bydgoszcz, dawno temu Widzew Łódź, czy nie tak dawno Ruch Chorzów.... Historia lubi się powtarzać, więc portowcy spokojnie mogą czekać na Koronę i pierwsze zwycięstwo od dawien dawna.
Travers2017-09-27 19:43:04
Nie ma co się skupiać na problemach rywali. Trzeba po prostu pokazać na boisku kto jest lepszym zespołem i przywieźć 3 pkt ze Szczecina.
Mks2017-09-27 19:48:48
Dobra dobra w Gliwicach tez byli faworytami a wiemy jak się skończyło. Atmosfera to jedno ale szacunek dla przeciwnika to drugie. Musimy pamiętać o tym. I po trzecie mimo wszystko z Pogonią nam ostatnio nie idzie
Dominik2017-09-27 20:40:09
Wiela jedzie kibicow
Paprykarz wygra2017-09-27 21:40:42
I tak ograją Koronę.
Hugo Boss2017-09-28 01:10:37
Górnik w ostatnim meczu miał ogromny fart że wygrał z Pogonią i tu byłbym optymistycznie ostrożny aby nie wracać z podkulonymi ogonkami.Mam nadzieję że Możdżeń który i tak w przerwie zimowej odpali z korony pokieruje razem z Zuberkiem zespół do zwycięstwa.
trener Dżino2017-09-28 07:26:08
Nein, to już ten moment, gdy Fabik jest gotowy do gry na kierownice. Na nich !!!
Kibic_ck2017-09-28 11:09:47
Przecież to jest pewne że ten zespół w końcu zacznie dostawiać wp%%$#, bo włoski ogier z niemiec za bardzo będzie chłopaków kopał po tyłku. To samo robił ten cały WILMAN. No i co? Był wilman i nie ma gościa. A to bardzo dobry trener był moim zdaniem. Tylko piłkarze go nie chcieli, bo był za mocny dla nich. Zaraz to samo spotka letteriego i trzeba będzie znowu zatrudnić Bartoszka.
Trener musi2017-09-28 11:50:01
mieć posłuch u piłkarzy a Wilman nie miał go wcale
@Kibic_ck2017-09-29 20:34:09
O Wilamanie to bredzisz człowieku. Gość nie ma pojęcia o taktyce.
Maroni2017-09-30 09:29:10
Pogon ma potencjal i dobrego trenera.Nalezy grac z rozwaga i pressingjiem na swej polowie.

Ostatnie wiadomości

Podczas ćwierćfinałowego starcia Industrii Kielce z SC Magdeburg kontuzji doznał Michał Olejniczak. I choć samo zdarzenie wyglądało dramatycznie, uraz jest zdecydowanie mniej groźny niż spodziewano. To byłoby na tyle jeśli chodzi o dobre informacje, ponieważ kieleckiego szczypiornistę czeka dłuższa przerwa.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!
W swoim trzecim sezonie w Lotto Superlidze Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów znalazł się w czołówce, ale tym razem medalu nie zdobył. Suchedniowska drużynę czeka jeszcze finał rozgrywek o Drużynowy Puchar Polski.
W ubiegły weekend na boiskach 1. Ligi rozegrano 28. serię gier. Upłynęła ona pod znakiem świetnego powrotu z zaświatów Wisły Kraków oraz kolejnych triumfów Lechii i Arki, które zdecydowanie uciekły reszcie stawki i pewnie kroczą po Ekstraklasę.
Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.
Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.
W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.
Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.
20-krotni mistrzowie Polski rozpoczynają decydującą rywalizację o Final Four Ligi Mistrzów. Do Hali Legionów przyjeżdża obrońca trofeum – S. C. Magdeburg.
Pogoń Siedlce niepokonana od dwóch miesięcy, a Radunia Stężyca z okazałym przełamaniem. Za nami 29. kolejka II ligi.
Grad goli na początek oraz na zakończenie kolejki. Tak minęła 29. seria PKO BP Ekstraklasy.
W środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Jestem gotowy na to, aby wprowadzić naszą drużynę do Kolonii – powiedział przed spotkaniem Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Już w najbliższą środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Przed nami wymagający mecz, ale taki mamy etap sezonu – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
Przed Industrią Kielce decydująca rywalizacja o awans do Final Four Ligi Mistrzów. – Magdeburg jest silniejszy niż rok temu – powiedział przed pierwszym spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
Kolejną kolejkę mają za sobą zawodnicy występujący w RS Active IV lidze. W 24. kolejce Korona II Kielce wygrała u siebie 1:0 z GKS-em Rudki, a Orlęta zwyciężyły 6:0 z Arką Pawłów.
Po ostatnim zwycięstwie z Jagiellonią kibice Cracovii mogli złapać trochę pewności i uwierzyć, że spadek to bardzo odległa rzecz. Jednak po niedzielnej przegranej z Puszczą Niepołomice sytuacja w Krakowie jest bardzo niepewna, zwłaszcza jeśli spojrzymy na terminarz zespołu z Krakowa.
Za nami 19. kolejka grupy południowej I ligi TTCup.com, w której na co dzień gra Polonia Kielce. Ekipa ze stolicy naszego regionu pokonała w wyjazdowym starciu KTS MDC² Park Gliwice 6:4.
Miniony weekend przebiegł nam pod znakiem nie tylko piłkarskich i handballowych, ale również bilardowych emocji. Galeria Echo w Kielcach ponownie gościła najlepsze poolowe zespoły z całej Polski. Wśród nich gospodarz – Nosan.
SMS ZPRP Kielce wygrał dwa spotkania Ligi Centralnej, a Końskie wciąż pozostają niezdobyte. KSZO i Wisła z kolejnymi porażkami.
Suzuki Korona Handball Kielce przegrała we własnej hali w meczu 19. kolejki Ligi Centralnej Kobiet z ENEA Piłka Ręczna Poznań 32:34. Najskuteczniejszą zawodniczką kielczanek była Zofia Staszewska, zdobywczyni ośmiu bramek.
Kto w weekend odwiedził halę przy ulicy Krakowskiej w Kielcach, ten nie żałował. Fani szczypiorniaka w piątek, sobotę oraz niedzielę doświadczyli świetnego widowiska z udziałem juniorek młodszych Korony Handball. Kieleckie zawodniczki wywalczyły awans do ćwierćfinału mistrzostw Polski!
W piątkowe popołudnie doszło do starcia określanego „Świętą Wojną”. Żółto-czerwoni kolejny raz wyszli zwycięsko ze starcia z Radomiakiem, co nie spodobało się kibicom przyjezdnych. Stawili się więc oni pod stadionem i przekazali zawodnikom swoje niezadowolenie.
Za nami 26. kolejka trzeciej ligi grupy czwartej. KSZO wysoko przegrał w wyjazdowym starciu z Wieczystą Kraków, Czarni Połaniec musieli uznać wyższość Avii Świdnik, a Star Starachowice zremisował z Chełmianką.
Industria Kielce wygrała pierwszy półfinałowy mecz Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów 30:22. – Spotkały się dziś drużyny, które bardzo mocno i ambitnie walczyły – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Korona Kielce w efektownym stylu pokonuje Radomiak Radom 4:0 i daje jasno do zrozumienia, że w kontekście walki o ligowy byt nie powiedziała ostatniego słowa. Dziś wybieramy najlepszego Koroniarza piątkowej rywalizacji na Suzuki Arenie.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group