W szatni padły ostre słowa. Zagraliśmy słaby mecz

26-09-2017 11:19,
Piotr Ciesielski

W niedzielny wieczór zagrali kosmicznie. Piłkarze ręczni PGE VIVE Kielce wysoko, bo 32:21 (18:11), pokonali trzecią drużynę niemieckiej Bundesligi zeszłego sezonu – THW Kiel. Wprawdzie rywale z Niemiec pogrążeni są w kryzysie, ale wciąż są potęgą europejskiej piłki ręcznej. Po „meczu tygodnia EHF” najlepszym zawodnikiem spotkania został Sławomir Szmal.

-  Przez całe 60 minut było widać koncentrację, zaangażowanie i walkę. Pierwszy raz w sezonie zagraliśmy obroną 5-1, czym zaskoczyliśmy Kilonię. Świetnie w defensywie spisywał się Marko Mamic. Bardzo dobrze grał blokiem. Oczywiście, po meczu w Brześciu w szatni padły ostre słowa, ale zagraliśmy wtedy słaby mecz. Dziś zagraliśmy dobrze i cieszy wygrana we własnej hali, bo grupa jest ciężka i trzeba zdobywać punkty przed własną publicznością – powiedział kielecki bramkarz.

REKLAMA

- Dziś jestem zadowolony z każdego aspektu gry. Trudno, żeby po takim meczu nie być w pełni usatysfakcjonowanym. Wiem, że THW ma teraz swoje problemy, ale to wciąż jedna z najlepszych drużyn na świecie. Nie cieszą mnie ich kłopoty, ale odnieśliśmy dziś bardzo ważne zwycięstwo – wtórował mu trener Talant Dujszebajew.

- Chciałbym pogratulować zespołowi i naszym kibicom. To niesamowite grać dla nich w tej hali. Są naszym ósmym zawodnikiem! Zagraliśmy dzisiaj doskonały mecz w obronie i myślę, że byliśmy po prostu świetnie przygotowani taktycznie. Wygraliśmy pierwszy mecz w Lidze Mistrzów, ale musimy pozostać skoncentrowani, ponieważ za chwilę mamy spotkanie w polskiej lidze, a zaraz potem wyjazd do Celje – dodawał Blaz Janc, prawoskrzydłowy PGE VIVE.

- Nie pamiętam, bym tak wysoko wygrał z niemiecką drużyną, ale to tak naprawdę nieważne. Ważne, że zdobyliśmy dwa punkty. Bardzo mnie cieszy, że pokazaliśmy charakter i zrobiliśmy duży krok do przodu w porównaniu z tym, co było w Brześciu. Pokazaliśmy, że umiemy grać, także z tymi najlepszymi drużynami. Wydaje mi się, że te dwa mecze pokazały, że nasze błędy wynikają z braku koncentracji. Dzisiaj byliśmy maksymalnie skupieni i wygraliśmy – podkreślał Uros Zorman, rozgrywający kieleckiej drużyny.

- Na pewno pod każdym względem dziś przeważaliśmy, taki mecz na pewno cieszy. Obrona, atak, bramka, wszystko nam bardzo dobrze wychodziło, ale to tylko jeden mecz. Mamy bardzo szeroką ławkę, więc zmiany po piętnastu minutach dają taki efekt, że wchodzi kolejna siódemka głodna gry, która robi swoje i stąd taki wynik. Na pewno nasza gra 5-1, którą trenowaliśmy przez ostatnie dni, przyniosła nam efekt, jakiego oczekiwaliśmy. Chodziło o to, by Zarabec nie mógł pokazać swoich walorów, czyli szybkości i to nam się udało, a skrzydła rzuciły sobie swoje bramki, najważniejsze, że w środku było mocno i agresywnie. Musimy być spokojni, bo przed nami kolejne. Cele i marzenia są wielkie. Robiliśmy swoje, przychodziliśmy na treningi, pracowaliśmy, wierzyliśmy, że w końcu forma przyjdzie i tak się dzisiaj stało. Zagraliśmy tak, jak potrafimy, teraz musimy tę wysoką formę utrzymać przez dłuższy czas – zaznacza Michał Jurecki, kapitan mistrzów Polski.

Do gry w PGNiG Superlidze zawodnicy PGE Vive wrócą już w najbliższy wtorek, gdy we własnej hali podejmą MKS Piotrkowianin Piotrków Trybunalski. Swój następny mecz w Lidze Mistrzów kielczanie zagrają w niedzielę. Na wyjeździe zmierzą się z Celje Pivovarna Lasko.

Źródło: własne, kielcehandball.pl

fot. Anna Benicewicz-Miazga

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Ostatnie wiadomości

Piątkowy mecz z Radomiakiem Radom będzie bardzo ważnym spotkaniem w kontekście walki kielczan o utrzymanie. Przeanalizujmy więc czego możemy się spodziewać po drużynie prowadzonej przez Macieja Kędziorka.
W 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zagra na własnym stadionie z Radomiakiem Radom. „Żółto-czerwonych” czeka jedna z najważniejszych batalii w sezonie.
Jarosław Przybył sędzią meczu 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym Korona Kielce zmierzy się z Radomiakiem Radom. Spotkanie na Suzuki Arenie będzie 24 konfrontacją „żółto-czerwonych” prowadzoną przez tego arbitra.
Na rynku dostępne są różne rodzaje lotek do badmintona, niektóre kosztują kilkanaście złotych za opakowanie, inne kilkaset. Skąd tak duże różnice? Czy warto wydawać po kilkadziesiąt złotych na jedną lotkę, jeśli za tyle można mieć opakowanie?
Już w najbliższy piątek Korona Kielce zmierzy się na własnym stadionie z Radomiakiem Radom. Na konferencji prasowej przed spotkaniem poruszony został interesujący wielu temat kontuzji oraz przygotowania fizycznego zespołu.
Dylan Nahi przedłużył umowę z Industrią Kielce! „Żółto-biało-niebieski” klub prolongował kontrakt ze skrzydłowym do 2028 roku.
Wiosenne przesilenie to okres, który często wiąże się z uczuciem zmęczenia, apatii oraz obniżeniem nastroju. Są one w dużej mierze spowodowane wydłużeniem dnia i wzrostem temperatury, który przekłada się na zmiany hormonalne. Można jednak im zapobiec. Wystarczy zadbać o odpowiednie nawyki żywieniowe i suplementację. Tylko, które witaminy i suplementy będą dobrym wyborem na wiosenne przesilenie?
Rozdmuchane i przeskalowane – tak w największym skrócie można podsumować oskarżenia, jakie padły pod adresem Benoita Kounkouda na początku roku. Szczypiornista był podejrzewany o próbę gwałtu na 20-latce, co jednak nie znalazło potwierdzenia w faktach.
Od czwartku do soboty Kielce ponownie staną się bilardową stolicą Polski. W dniach 18-20 kwietnia w Galerii Echo dobędzie się 2 zjazd tegoroczny zjazd Bilardowej Ekstraklasy.
Industria Kielce w półfinale Orlen Superligi zagra z KGHM Chrobrym Głogów.
Ciągnący się od miesięcy uraz Mateusza Czyżyckiego nie ustępuje. W środę trener Kamil Kuzera poinformował, że 26-latka w tym sezonie na murawie już nie zobaczymy. Wszystko wskazuje na to, że gracza Korony Kielce czeka zabieg.
Korona Kielce w 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy zagra na własnym stadionie z Radomiakiem Radom. – Ambicją, wolą walki i zaangażowaniem musimy wygrać mecz z Radomiakiem – powiedział przed spotkaniem Bartosz Kwiecień, obrońca „żółto-czerwonych”.
To już końcówka biletów dostępnych na mecz Magdeburg - Industria Kielce. Klub pozyskał dodatkową i zarazem ostatnią pulę wlotek na to starcie.
Jak przekazał prezes Cracovii, Mateusz Dróżdż, Puszcza Niepołomice tylko do końca obecnego roku będzie mogła korzystać z obiektu w Krakowie. – Gdyby nie pracownicy Cracovii, to Puszcza nie byłaby w stanie zorganizować meczu. Chcemy im pomóc, ale nasz stadion to nasz dom - mówi prezes krakowskiego klubu.
Zajmująca miejsce spadkowe Korona Kielce zmierzy się w piątek na Suzuki Arenie z Radomiakiem Radom. – Wszyscy zdają sobie sprawę z tego, że mieliśmy inne oczekiwania. Miało to inaczej wyglądać, chcieliśmy czegoś innego – mówi podczas konferencji trener Kamil Kuzera.
Korona Kielce w 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy zagra na własnym stadionie z Radomiakiem Radom. O kwestiach kadrowych przed tym ważnym pojedynkiem szerzej opowiedział Kamil Kuzera, trener „żółto-czerwonych”.
Rozlosowano grupy turnieju olimpijskiego szczypiornistów. Do walki o medale może stanąć nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
Polonia Kielce zakontraktowała zawodnika z Iranu. Jest nim Mohamad Ali Rouintanesfahani, a więc były reprezentant swojego kraju.
Kolejna kolejka PKO BP Ekstraklasy upłynęła pod znakiem wielu rozczarowań. Jednymi z rozczarowanych mogli być kibice Korony Kielce, a także kilku drużyn walczących o Mistrzostwo Polski. Rozczarowani nie mogą być też statystycy, gdyż ponownie pod względem frekwencyjnym było nieźle.
Korona Kielce wypełniła limit rozegrania 3 000 minut przez młodzieżowców w trwającym sezonie. „Żółto-czerwoni” mają również szansę na nagrodę z Pro Junior System.
Kolejny gol zawodnika wypożyczonego z Korony Kielce oraz debiut byłego trenera „żółto-czerwonych” w drużynie kandydata do awansu. Za nami 28. kolejka 2 ligi.
Zmiany na miejscu spadkowym oraz zadyszka czołówki. Tak minęła 28. kolejka PKO BP Ekstraklasy.
Po trzy spotkania w piątek, sobotę oraz niedzielę rozegrali zawodnicy klubów z zaplecza Ekstraklasy. Ciekawie było m.in. w Gdańsku i Lublinie, gdzie niezłym spotkaniom towarzyszyła spora liczba kibiców na trybunach.
MTB Cross kolejny raz rozpoczyna sezon Świętokrzyskiej Ligi Rowerowe w Daleszycach. Na starcie wyścigu stanęło blisko 500 zawodników.
W 23. kolejce świętokrzyskiej IV ligi obejrzeliśmy kolejne spotkania kieleckich drużyn. Korona II Kielce zmierzyła się na wyjeździe z Wierną Małogoszcz, a Orlęta podjęły na własnym stadionie Arkę Pawłów.
Pięć spotkań rozegrały w ostatnim tygodniu drużyny z naszego regionu występujące na niższych szczeblach rozgrywkowych. Jak sobie poradziły?
Piłkarza Korony Kielce Marcusa Godinho czeka operacja zerwanego więzadła. To pokłosie zdarzenia, które miało miejsce w ostatnim meczu z Wartą Poznań.
Za nami 25. kolejka trzeciej ligi grupy czwartej. Star Starachowice przegrał w Krakowie z Garbarnią, KSZO zremisował w domowym starciu z Wisłoką Dębica, a Czarni Połaniec wywieźli punkt z Chełma.
Industria Kielce wygrała drugi ćwierćfinałowy mecz Orlen Superligi z MMTS-em Kwidzyn 40:25. – Myślę, że bardzo cieszymy się z tego, że spokojnie rozwiązaliśmy mecz i nie daliśmy przeciwnikowi zbyt wiele przestrzeni na pokazanie swoich umiejętności – powiedział po spotkaniu Paweł Paczkowski, rozgrywający „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce wygrała drugi ćwierćfinałowy mecz Orlen Superligi z MMTS-em Kwidzyn 40:25. – Uniknęliśmy tym samym długiej podróży do Kwidzyna, na czym też nam zależało, żeby móc w przyszłym tygodniu potrenować i przygotować się na kolejnego przeciwnika – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group