Kapitalne zwycięstwo PGE Vive nad THW Kiel! Fantastyczna dyspozycja mistrzów Polski

24-09-2017 19:55,
Redakcja

Słabsza forma THW Kiel nie jest dziełem przypadku. Niemcy wyraźnie słabsi w Hali Legionów, w drugiej kolejce Ligi Mistrzów! Mieli ogromne powody do satysfakcji kibice PGE Vive Kielce, bo ich drużyna - po naprawdę dobrym spotkaniu - pokonała zespół z Bundesligi 32:21 i zdobyła pierwsze dwa punkty w tegorocznych, europejskich rozgrywkach.

Już pierwsza połowa pokazała totalną dominację żółto-biało-niebieskich. Drużyna Talanta Dujszebajewa schodziła na przerwę do szatni, prowadząc aż siedmioma bramkami. Goście w Kielcach prowadzili tylko raz, na samym początku spotkania - 2:1. Potem do głosu zaczęli dochodzić kielczanie.

REKLAMA

Przez kilka minut THW potrafiło toczyć wyrównany bój, ale potem stopniowo mistrzowie Polski zaczęli powiększać swoją przewagę. Skuteczny był Karol Bielecki - autor pięciu bramek (w tym dwóch z karnego), ale do siatki rywali trafiali niemal wszyscy zawodnicy. Gospodarze na parkiecie radzili sobie świetnie, zarówno w ataku, jak i w obronie. Szczególnie trzeba ich pochwalić jednak za defensywę, gdzie pierwsza skrzypce grał ustawiony na "jedynce" Mateusz Jachlewski. 

W drugiej połowie mecz się wyrównał, ale PGE VIVE miało na tyle bezpieczną przewagę, że mogło sobie na to pozwolić. Rozzłoszczeni szczypiorniści z Kilonii wrócili na boisko z ogromną determinacją. Za nic nie potrafili jednak zmniejszyć straty. Nawet gdy trafiali do siatki, to zaraz otrzymywali skuteczną odpowiedź ze strony żółto-biało-niebieskich. Taka sytuacja utrzymywała się do 50. minuty.

Komentatorzy, obserwujący to spotkanie z trybun, nie mogli zachwycić się postawy drużyny Dujszebajewa. Perfekcja w każdym calu - nawet takie określenia można było usłyszeć dziś w Hali Legionów. Zasłużyli, również za postawę w końcówce. Mimo że zwycięstwo gospodarze mieli już niemal w garści, to w ostatnich fragmentach meczu zaczęli jeszcze powiększać swoją przewagę. Na osiem minut przed zakończeniem spotkania prowadzili już nawet dziesięcioma bramkami.

Na koniec było jeszcze lepiej, bo mecz ostatecznie zakończył się wygraną gospodarzy 32:21! W ostatniej sekundzie do siatki trafił jeszcze Manuel Strlek, ale ten gol nie został uznany.

PGE VIVE Kielce - THW Kiel 32:21 (18:11)

PGE VIVE: Szmal, Ivić - Jurecki 4, Dujszebajew 4, Aguinagalde 1, Bielecki 8, Jachlewski 2, Strlek 1, Janc 3, Lijewski 1, Jurkiewicz 2, Zorman 2, Mamić, Bombac 1, Djukić 3.

THW: Landin, Wolff - Toft Hansen, Firnhaber, Weinhold 3, Dissinger, Wiencek 4, Ekberg 4, Zeitz, Frend-Ofors, Rahmel 1, Dahmke 6, Zarabec 1, Vujin, Bilyk, Nilsson 2.

fot. Norbert Barczyk / Press Focus

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

Mks2017-09-24 20:07:51
To właśnie robi, determinacja i szacunek do przeciwnika, mam nadzieje że ta wpadka w Białorusi to taka nauczka. Piekne zwycięstwo, czekam na mecz z Psg.
Miki2017-09-24 20:39:13
Kilka lat temu, i wcale nie tak wiele, wygranie z THW KIEL choćby jedną bramką było marzeniem. Ci którzy zwalniają Talanta pewnie wtedy jeszcze kibicami nie byli.
Heniek2017-09-24 21:00:00
Gratuluje! Ale nie przesadzajmy...THW Kiel obecnie jest w totalnym dole..i prezentuje formę średniaka europejskiego... i w bundeslidze i w LM..
Bryx2017-09-24 22:17:09
Nie widziałem meczu, ale wynik budzi szacunek. Po raz kolejny dowodzi, że piłka ręczna przewrotną jest!
do Heniek2017-09-25 18:15:14
Ogranie średniaka z Bundesligi różnicą 11 bramek też nie jest łatwe :)
J 23,52017-09-26 04:25:20
jak powtorza to z plokiem , to im brzesc odpuszcze ;-)

Ostatnie wiadomości

Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!
W swoim trzecim sezonie w Lotto Superlidze Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów znalazł się w czołówce, ale tym razem medalu nie zdobył. Suchedniowska drużynę czeka jeszcze finał rozgrywek o Drużynowy Puchar Polski.
W ubiegły weekend na boiskach 1. Ligi rozegrano 28. serię gier. Upłynęła ona pod znakiem świetnego powrotu z zaświatów Wisły Kraków oraz kolejnych triumfów Lechii i Arki, które zdecydowanie uciekły reszcie stawki i pewnie kroczą po Ekstraklasę.
Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.
Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.
W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.
Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.
20-krotni mistrzowie Polski rozpoczynają decydującą rywalizację o Final Four Ligi Mistrzów. Do Hali Legionów przyjeżdża obrońca trofeum – S. C. Magdeburg.
Pogoń Siedlce niepokonana od dwóch miesięcy, a Radunia Stężyca z okazałym przełamaniem. Za nami 29. kolejka II ligi.
Grad goli na początek oraz na zakończenie kolejki. Tak minęła 29. seria PKO BP Ekstraklasy.
W środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Jestem gotowy na to, aby wprowadzić naszą drużynę do Kolonii – powiedział przed spotkaniem Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Już w najbliższą środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Przed nami wymagający mecz, ale taki mamy etap sezonu – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
Przed Industrią Kielce decydująca rywalizacja o awans do Final Four Ligi Mistrzów. – Magdeburg jest silniejszy niż rok temu – powiedział przed pierwszym spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
Kolejną kolejkę mają za sobą zawodnicy występujący w RS Active IV lidze. W 24. kolejce Korona II Kielce wygrała u siebie 1:0 z GKS-em Rudki, a Orlęta zwyciężyły 6:0 z Arką Pawłów.
Po ostatnim zwycięstwie z Jagiellonią kibice Cracovii mogli złapać trochę pewności i uwierzyć, że spadek to bardzo odległa rzecz. Jednak po niedzielnej przegranej z Puszczą Niepołomice sytuacja w Krakowie jest bardzo niepewna, zwłaszcza jeśli spojrzymy na terminarz zespołu z Krakowa.
Za nami 19. kolejka grupy południowej I ligi TTCup.com, w której na co dzień gra Polonia Kielce. Ekipa ze stolicy naszego regionu pokonała w wyjazdowym starciu KTS MDC² Park Gliwice 6:4.
Miniony weekend przebiegł nam pod znakiem nie tylko piłkarskich i handballowych, ale również bilardowych emocji. Galeria Echo w Kielcach ponownie gościła najlepsze poolowe zespoły z całej Polski. Wśród nich gospodarz – Nosan.
SMS ZPRP Kielce wygrał dwa spotkania Ligi Centralnej, a Końskie wciąż pozostają niezdobyte. KSZO i Wisła z kolejnymi porażkami.
Suzuki Korona Handball Kielce przegrała we własnej hali w meczu 19. kolejki Ligi Centralnej Kobiet z ENEA Piłka Ręczna Poznań 32:34. Najskuteczniejszą zawodniczką kielczanek była Zofia Staszewska, zdobywczyni ośmiu bramek.
Kto w weekend odwiedził halę przy ulicy Krakowskiej w Kielcach, ten nie żałował. Fani szczypiorniaka w piątek, sobotę oraz niedzielę doświadczyli świetnego widowiska z udziałem juniorek młodszych Korony Handball. Kieleckie zawodniczki wywalczyły awans do ćwierćfinału mistrzostw Polski!
W piątkowe popołudnie doszło do starcia określanego „Świętą Wojną”. Żółto-czerwoni kolejny raz wyszli zwycięsko ze starcia z Radomiakiem, co nie spodobało się kibicom przyjezdnych. Stawili się więc oni pod stadionem i przekazali zawodnikom swoje niezadowolenie.
Za nami 26. kolejka trzeciej ligi grupy czwartej. KSZO wysoko przegrał w wyjazdowym starciu z Wieczystą Kraków, Czarni Połaniec musieli uznać wyższość Avii Świdnik, a Star Starachowice zremisował z Chełmianką.
Industria Kielce wygrała pierwszy półfinałowy mecz Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów 30:22. – Spotkały się dziś drużyny, które bardzo mocno i ambitnie walczyły – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Korona Kielce w efektownym stylu pokonuje Radomiak Radom 4:0 i daje jasno do zrozumienia, że w kontekście walki o ligowy byt nie powiedziała ostatniego słowa. Dziś wybieramy najlepszego Koroniarza piątkowej rywalizacji na Suzuki Arenie.
Industria Kielce wygrała pierwszy półfinałowy mecz Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów 30:22. Najwięcej bramek dla kielczan na Dolnym Śląsku, pięć, zdobył Szymon Wiaderny.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group