Lettieri: On jest bardzo dobry. Musi tylko mniej imprezować, bardziej skupić się na pracy

23-09-2017 23:07,
top

- Potwierdzam. Taktycznie i piłkarsko to był jeden z najlepszych meczów, odkąd przejąłem ten zespół - powiedział po kolejnym w tym tygodniu zwycięstwie nad Wisłą Kraków trener Korony Kielce, Gino Lettieri.

Kiko Ramirez (trener Wisły Kraków): To było intensywne spotkanie. Korona pokazywała się z lepszej strony, zwłaszcza w kluczowych momentach. Mecz walki z obydwu stron. Niestety nie udało się nam wygrać i chyba zasłużyliśmy na tę porażkę w Kielcach.

Przepychanka Małeckiego z Carlitosem? Nie chciałbym komentować tej sytuacji. Muszę się jej jeszcze raz przyjrzeć i będę mógł powiedzieć coś wiecej.

REKLAMA

Nie chciałbym umniejszać zasług trenera Korony, bo na pewno dobrze wykonał swoją pracę, ale myślę, że gospodarzom bardzo pomogła publiczność. Kibice wspierali swoją drużynę przez cały czas, to podniosło ich morale i dobrze na nich wpłynęło.

Llonch? Każdy ma prawo do własnej opinii na temat jego gry. Była to zmiana taktyczna. Chcieliśmy dłużej utrzymywać się przy piłce, dlatego na boisku przebywali Wojtkowski i Victor Perez.

Było za mało spokoju w naszej grze. Korony na nas często naciskała, a my chcieliśmy grać zbyt szybko. Nie było stabilizacji. Nie daliśmy rady przeciwstawić się rywalowi.

Głowackiemu na rozgrzewce dała o sobie znać niedawna kontuzja, dlatego musieliśmy dokonać zmiany. Czasem tak bywa. Nie wiemy, kiedy będzie mógł wrócić do gry.

Gino Lettieri (trener Korony Kielce): Sądzilimy, że zagraliśmy dzisiaj dobry mecz. Super mecz. Od początku przeważaliśmy na boisku, wyglądało to dobrze. Szkoda, że nie od razu udało nam się to udokumentować golem. Niestety, do prowadzenia doszła Wisła. Zrobiła to po naszym błędzie. Ale widzieliśmy, że zespół się nie poddał, chciał naprawić wynik i na koniec się to udało.

Bardzo dobry mecz z naszej strony przede wszystkim taktycznie. Mamy w głowie pojedynek z środy. Wtedy piłkarze biegali 120 minut, dzisiaj też biegali z całych sil. Fantastycznie. Kontrolowaliśmy spotkanie przez całe 90 minut. Nasz jedyny problem to fakt, że strzelamy za mało bramek. Ale i tak jeszcze raz duże gratulacje dla całej drużyny, bo zagrała dzisiaj bardzo dobrą piłkę. Zwycięstwo nam się należało.

Potwierdzam. Taktycznie i piłkarsko to był jeden z najlepszych meczów, odkąd przejąłem ten zespół.

Cebula zagrał bardzo dobry mecz. Ale on musi rozegrać dziesięć takich spotkań, a nie jedno. Marcin musi trochę mniej imprezować, a skupić się na tym, że jest profesjonalnym piłkarzem i z tego skorzystać. Jest bardzo dobrym zawodnikiem. Ale trochę brakuje, by skupił się na pracy. Dzisiaj walczył do końca dla drużyny. Sądzimy, że w ostatnich 6 latach czegoś takiego nie pokazał. Mamy nadzieję, że będzie grał na tym poziomie dalej. Dzisiaj był trochę wykończony już po pewnym czasie, ale to dlatego, że z nami przez pewien czas nie trenował.

Górski? Zawsze byliśmy z niego zadowoleni. Dzisiaj w końcu zasłużył sobie na bramkę, w końcu ją strzelił. Bardzo się cieszymy.

Alomerović? Zdecydowaliśmy, żeby w kadrze byli ci bramkarze, którzy znajdowali się w niej też w meczu Pucharu Polski. Ta decyzja nie ma dużego znaczenia.

Pretensje o bramkę do Możdżenia? Na pewno Mateusz w takiej sytuacji nie może stracić piłki. Przez to nasi środkowi obrońcy byli źle ustawieni. Ale najważniejsze, że Maciek Gostomski powinien wyjść dwa metry do przodu, a nie cofnąć się o dwa metry. Dziesięć minut przed bramką to mówiliśmy, sygnalizowaliśmy, że powinien stać wyżej. Gdyby tam stał, to bramka by nie padła. Ale przy tym golu każdy jest trochę winien. Pamiętajmy, że Wisła miała też szczęście, bo przecież Carlitos uderzył najpierw między nogami Kovaceivia, a potem Gostomskiego.

Cieszymy się, że kibice są zadowoleni, ale nie wolno zapominać, że w piłce raz się jest na górze, raz na dole. Czeka nas dużo pracy. Widzieliśmy dziś doskonale - przez jedną akcję mogliśmy stracić cały mecz. Musimy nad tym popracować.

Soriano nadal ma problemy zdrowotne, dlatego dzisiaj dał radę zagrać tylko przez 15 minut. Mam jednak nadzieję, że od następnego treningu wróci do nas na pełnych obrotach.

fot. Norbert Barczyk / Press Focus

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

Adi2017-09-23 23:19:01
SZACUNEK ! w pucharze pokazali charakter i co znaczy walka na boisku, a dzisiaj już tylko to potwierdzili- taką Korone chcemy oglądać Brawo.
Zając grabarz Korony2017-09-23 23:27:10
I co prezesiku? Cebula nie był potrzebny Koronie? Tak łatwo go odpuliłeś a dzisiaj gra cały mecz... Takie są racjonalne twoje decyzje...
Abstrahując od tego dzisiaj bardzo dobry mecz całej drużyny. BRAWO! Tak trzymać i potwierdzić to pierwszym wyjazdowym zwycięstwem z Pogonią.
r2017-09-23 23:27:22
Akurat w bramkowej sytuacji to Gostomski nie mógł wyjść wyżej bo tam był obrońca który powinien zablokować strzał w tą strefę. Wyszło pechowo ale skończyło się dobrze. W innych sytuacjach to rzeczywiście był ciut za wolno w przodzie.
Fanatyk2017-09-23 23:50:22
Kapitalny mecz całej drużyny brawo panowie. Cebula masz talent dzisiaj to pokazałeś ale trener ma rację ogranicz imprezy a zrobisz karierę. Pozdrawiam wszystkich co stworzyli na trybunach super atmosferę.
Hugo2017-09-24 00:09:53
A może by tak pan selekcjoner Adam Nawałka zainteresował się naszym defensywnym pomocnikiem Jakubem Żubrowskim.Zdecydowanie uważam że obu panom wyszło by to na dobre.
Jan2017-09-24 00:42:11
Cebula posłuchaj słów trenera bo za kilka lat będziesz żałował swego gówniarskiego zachowania!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Andrej2017-09-24 00:44:13
Oj ten Cebula...dokładnie tak jak mówi Lettieri...na 10 meczów wyjdzie mu 1 albo 2 mecze.. Marcin...nie imprezuj tylko myśl o piłce!!
Greg2017-09-24 00:45:32
Cebula weź słowa trenera do serca!!
Bryx2017-09-24 08:07:36
@Zając grabarz

Podziękuj lepiej Zającowi. Dał Cebuli po łbie, dzięki temu chłopak się wreszcie obudził.
Weteran2017-09-24 08:30:36
Sukcesy w sporcie odnoszą Ci, którzy są wytrwali i pracowici.
Talent,to tylko połowa sukcesu.
Weź sobie to synku do serca,bo będziesz tego nieraz żałować.
Życzę Ci zdrowego prowadzenia i powołania.do kadry Polski,bo Twój talent predystynuje Cię do tego.
Ms2017-09-24 08:53:17
Czyli jednak te trudne treningi się przydały. Szkoda że dopiero teraz piłkarze docenili. Trener wykonumer dobra robotę, i oby tak dalej. Mam nadzieję że Zubrowski czy Rymaniak nadal tak będą grać, to może nawet do reprezentacji dostaną powołania, a i Korona może na nich zarobić nawet 5 mln euro. Teraz Pogoń też bardzo ważny mecz, bo przed przerwą reprezentacyjna. Liczymy na 3 pkt.
Jarek2017-09-24 09:51:28
Cebula zapomnij o dyskotekach w ck bo będziemy pisać sms do klubu gdzie po nocach się bawisz he...
Cebulka2017-09-24 13:10:57
Chłopie, ostatni dzwonek dla ciebie. Będą imprezki, będziesz średniakiem jak twoi koledzy od imprezek. Powinieneś dostać zakaz na dupy do odwołania i wziąć się do roboty, bo umiejetnosci są, tylko głowy nie ma.
Dobre słowa o Cebuli2017-09-24 15:10:32
Cebula dziewczyny i zabawe odstaw na bok jak chcesz cos osiągnąc w piłce! Jestes młody i rozumiem, ze młodosc i kasa kusi do zabawy i lansu...ale masz całe zycie na to..nie zmarnuj talentu i posłuchaj Lettieriego!
taka prawda2017-09-24 17:22:51
Kariera pilkarz nie trwa wiecznie, nie konczysz grania w pilke po 50 roku zycia, tylko troche po 30-stce. Ile zarobisz i zainwestujesz, tyle bedziesz mial na starosc. Bo sie przed 40-stką obudzisz, ze na koncie tak duzo znowu nie jest i do pracy trzeba isc. Malo takich przykladów? Kałużny w Anglii w DHLu robił na magazynie, tego chcesz? Jak dziewczyna jest mądra i jej nie chodzi o hajs, to zawsze przy tobie bedzie. A jak tylko chce wygodnego zycia, to juz teraz ją sobie odpuść, póki czas. Inaczej cie wydoi i tyle z tego bedzie. Mysl chlopie, jestes po 20-stce, wielu chcialoby byc w twojej sytuacji, wiec doceń co masz i pracuj nad sobą.
@ taka prawda....2017-09-24 20:13:49
praca w DHL-u na magazynie to coś uwłaczającego? Lepiej żeby na młynie dzieciakom dopalacze wciskał?
qwerty2017-09-25 09:14:21
Lettieri: On jest bardzo dobry. Musi tylko mniej imprezować, bardziej skupić się na pracy - artykuł o Cebuli, a na zdjęciu Rymaniak.
n1ck2017-09-25 15:07:36
Dzisiaj szacun i wychwalanie, a za miesiąc znowu będzie narzekanie.. Gdzie hejterzy z początku sezonu ?
@taka prawda2017-09-26 09:42:35
Czytaj ze zrozumieniem. Jak przepuścisz pieniądze z piłki, to się budzi po karierze, że trzeba do normalnej pracy iść i niezależnie czy to DHL, Biedra czy cokolwiek innego, tu podałem prosty przykład matołku. Więc po prostu niech zmieni priorytety, bo ludzie po kilku godzinach dzień w dzień kupują w weekend bilet, żeby móc przyjść i oglądać m.in jego.

Ostatnie wiadomości

Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.
Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.
W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.
Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.
20-krotni mistrzowie Polski rozpoczynają decydującą rywalizację o Final Four Ligi Mistrzów. Do Hali Legionów przyjeżdża obrońca trofeum – S. C. Magdeburg.
Pogoń Siedlce niepokonana od dwóch miesięcy, a Radunia Stężyca z okazałym przełamaniem. Za nami 29. kolejka II ligi.
Grad goli na początek oraz na zakończenie kolejki. Tak minęła 29. seria PKO BP Ekstraklasy.
W środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Jestem gotowy na to, aby wprowadzić naszą drużynę do Kolonii – powiedział przed spotkaniem Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Już w najbliższą środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Przed nami wymagający mecz, ale taki mamy etap sezonu – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
Przed Industrią Kielce decydująca rywalizacja o awans do Final Four Ligi Mistrzów. – Magdeburg jest silniejszy niż rok temu – powiedział przed pierwszym spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
Kolejną kolejkę mają za sobą zawodnicy występujący w RS Active IV lidze. W 24. kolejce Korona II Kielce wygrała u siebie 1:0 z GKS-em Rudki, a Orlęta zwyciężyły 6:0 z Arką Pawłów.
Po ostatnim zwycięstwie z Jagiellonią kibice Cracovii mogli złapać trochę pewności i uwierzyć, że spadek to bardzo odległa rzecz. Jednak po niedzielnej przegranej z Puszczą Niepołomice sytuacja w Krakowie jest bardzo niepewna, zwłaszcza jeśli spojrzymy na terminarz zespołu z Krakowa.
Za nami 19. kolejka grupy południowej I ligi TTCup.com, w której na co dzień gra Polonia Kielce. Ekipa ze stolicy naszego regionu pokonała w wyjazdowym starciu KTS MDC² Park Gliwice 6:4.
Miniony weekend przebiegł nam pod znakiem nie tylko piłkarskich i handballowych, ale również bilardowych emocji. Galeria Echo w Kielcach ponownie gościła najlepsze poolowe zespoły z całej Polski. Wśród nich gospodarz – Nosan.
SMS ZPRP Kielce wygrał dwa spotkania Ligi Centralnej, a Końskie wciąż pozostają niezdobyte. KSZO i Wisła z kolejnymi porażkami.
Suzuki Korona Handball Kielce przegrała we własnej hali w meczu 19. kolejki Ligi Centralnej Kobiet z ENEA Piłka Ręczna Poznań 32:34. Najskuteczniejszą zawodniczką kielczanek była Zofia Staszewska, zdobywczyni ośmiu bramek.
Kto w weekend odwiedził halę przy ulicy Krakowskiej w Kielcach, ten nie żałował. Fani szczypiorniaka w piątek, sobotę oraz niedzielę doświadczyli świetnego widowiska z udziałem juniorek młodszych Korony Handball. Kieleckie zawodniczki wywalczyły awans do ćwierćfinału mistrzostw Polski!
W piątkowe popołudnie doszło do starcia określanego „Świętą Wojną”. Żółto-czerwoni kolejny raz wyszli zwycięsko ze starcia z Radomiakiem, co nie spodobało się kibicom przyjezdnych. Stawili się więc oni pod stadionem i przekazali zawodnikom swoje niezadowolenie.
Za nami 26. kolejka trzeciej ligi grupy czwartej. KSZO wysoko przegrał w wyjazdowym starciu z Wieczystą Kraków, Czarni Połaniec musieli uznać wyższość Avii Świdnik, a Star Starachowice zremisował z Chełmianką.
Industria Kielce wygrała pierwszy półfinałowy mecz Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów 30:22. – Spotkały się dziś drużyny, które bardzo mocno i ambitnie walczyły – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Korona Kielce w efektownym stylu pokonuje Radomiak Radom 4:0 i daje jasno do zrozumienia, że w kontekście walki o ligowy byt nie powiedziała ostatniego słowa. Dziś wybieramy najlepszego Koroniarza piątkowej rywalizacji na Suzuki Arenie.
Industria Kielce wygrała pierwszy półfinałowy mecz Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów 30:22. Najwięcej bramek dla kielczan na Dolnym Śląsku, pięć, zdobył Szymon Wiaderny.
W 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce wygrała domowy mecz z Radomiakiem Radom 4:0. – Lubię w sobie to, że zawsze daję z siebie wszystko co mogę i co potrafię – mówił po spotkaniu Danny Trejo, skrzydłowy „żółto-czerwonych”.
Korona Kielce pokonała w spotkaniu 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy Radomiaka Radom 4:0. – Od początku byliśmy zaangażowani i w naszej sytuacji takie zwycięstwo było bardzo potrzebne – powiedział Jewgienij Szykawka, napastnik kielczan.
W sobotę (20 kwietnia) 20-krotni mistrzowie Polski rozpoczną rywalizację z KGHM Chrobrym Głogów. Drużyna, która pierwsza wygra dwa spotkania awansuje do finału Orlen Superligi.
W 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce wygrała domowy mecz z Radomiakiem Radom 4:0. Po ważnym zwycięstwie zadowolenia ze swoich podopiecznych nie krył Kamil Kuzera.
Korona Kielce zdeklasowała Radomiak Radom na Suzuki Arenie. Żółto-czerwoni wygrali w 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy 4:0, a i ten wynik wydaje się najniższym wymiarem kary. – W naszej grze nie było pozytywów – podsumowuje szkoleniowiec gości.
W 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce wygrała domowy mecz z Radomiakiem Radom 4:0. Bramki dla „żółto-czerwonych” zdobyli Luka Vušković (samobójcza), Danny Trejo oraz Jewgienij Szykawka (dublet).
Superliga sp. z o.o. i ZPRP podjęły decyzję o wprowadzeniu technologii wideoweryfikacji w meczach Orlen Superligi oraz Orlen Pucharu Polski. Arbitrzy będą mogli korzystać z systemu VR od półfinałów obu rozgrywek.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group