Rymaniak: „Utarliśmy nosa przeciwnikowi. Nie ma zawodnika który dziś dał ciała”

01-08-2017 11:08,
Mateusz Kaleta

Po porażce i remisie w dwóch pierwszych meczach sezonu wreszcie nadszedł czas na pierwsze ligowe zwycięstwo. Korona Kielce po bardzo dobrej grze pokonała w meczu 3. kolejki LOTTO Ekstraklasy 4:2 Cracovię i obecnie z 4 punktami na koncie zajmuje siódmą pozycję w tabeli.
 
Mimo upalnego popołudnia, kibice w Kielcach od samego początku kibice mogli oglądać atrakcyjne spotkanie rozgrywane w szybkim tempie. Sporo w nim jednak było niedokładności. Gra obu zespołów często bywała chaotyczna, a piłkarzom brakowało precyzji. Fakt, że Koroniarze musieli „gonić” wynik, dał im pozytywnego „kopa” do dalszej gry. Skrupulatnie realizowali założenia taktyczne i z czasem wypracowali sobie wyraźną przewagę nad przeciwnikiem.

– Przed meczem zwracaliśmy uwagę na to, że Cracovia jest groźna z kontrataków i stałych fragmentów gry. Mimo straty bramki, którą biorę całkowicie na siebie, dwukrotnie potrafiliśmy odpowiedzieć. Mecz się dobrze ułożył, a drugą połowę rozpoczęliśmy dokładnie tak jak sobie założyliśmy w szatni. Graliśmy bardzo mądrze, dużo dali zmiennicy, a chyba nie ma zawodnika który dzisiaj „dał ciała” – ocenił po spotkaniu Bartosz Rymaniak, który był w tym spotkaniu prawdziwym liderem zespołu. Obrońca podejmował wiele trafnych decyzji na prawej stronie obrony, a także strzelił wyrównującą bramkę i wywalczył rzut karny.
- Cieszę się, że ta forma przychodzi. Nie zawsze może była ona stabilna, ale dziś pokazaliśmy, że możemy na siebie liczyć. Dziś chyba po raz kolejny utarliśmy nosa i czekamy na taki moment, kiedy przed startem ligi ktoś powie, że Korona jednak nie jest pierwsza do spadku – dodał kapitan Korony.

Brak koncentracji w początkowej fazie meczu zauważa także Jakub Żubrowski: – Rzeczywiście, założenia przedmeczowe i wskazówki taktyczne nie do końca były realizowane. Uczulaliśmy się, żeby zbierać drugie piłki, a także na stałe fragmenty i w tych dwóch elementach nie realizowaliśmy tego co trener oczekiwał. W drugiej połowie skorygowaliśmy te małe mankamenty. Szybko odpowiadaliśmy na stracone bramki i mecz ułożył się po naszej myśli. Bramka na 4:2 sprawiła, że do samego końca mogliśmy kontrolować przebieg spotkania – ocenił po meczu pomocnik Korony.

Swojego debiutanckiego gola w Ekstraklasie strzelił w tym spotkaniu Marcin Cebula. – Cieszę się, że ta bramka w końcu wpadła, bo długo na nią przyszło mi czekać. Przede wszystkim cieszy to, że wygraliśmy ten mecz. Co sezon jesteśmy spisywani na straty, ale po raz kolejny pokazaliśmy, że potrafimy grać i mam nadzieję, że będzie jeszcze lepiej – skwitował po spotkaniu pomocnik Korony.

Fakt strzelenia gola przez Celubę zabawnie skomentował Żubrowski: - Śmieję się, że jutro jest prawdopodobnie koniec świata, skoro Marcin strzelił gola, a jeszcze do tego trafił Bartek. Bardzo się cieszę, bo „Cebul” bardzo ciężko pracował i myślę, że ten gol pozwoli mu zrzucić ten ciężar ze swoich barków i będzie mógł w końcu pokazać pełnię swoich umiejętności – skwitował pomocnik.

– Nie popadamy w huraoptymizm. Taki start sezonu możemy uznać za w miarę udany, ale musimy dalej ciężko pracować, wyciągać wnioski i ciągle poprawiać naszą grę – podsumował studząc emocje Bartosz Rymaniak.

W zupełnie innych nastrojach z Kielc wracają piłkarze Cracovii. – Dobrze zaczęliśmy ten mecz, ale popełnialiśmy błędy, które Korona wykorzystała. Musimy poprawić swoją grę, bo w drugiej połowie stworzyliśmy bardzo mało sytuacji – ocenił pomocnik „Pasów” Szymon Drewniak.

Korona w trzecim ligowym spotkaniu znów pokazała się z bardzo dobrej strony. Szansa na podtrzymanie dobrej dyspozycji i kolejne ligowe punkty w poniedziałek, kiedy złocisto-krwiści zmierzą się w wyjazdowym spotkaniu z Arką Gdynia.

Źródło: korona-kielce.pl

fot. Paweł Janczyk - Korona Kielce

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

Sz.P. Rymaniak2017-08-01 20:39:30
Nikt nie dał ciała, to co powiedzieć o Kalaste?

Ostatnie wiadomości

Korona Kielce przystępuje do 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w której zmierzy się z Radomiakiem Radom. Do rywalizacji dojdzie na kieleckiej Suzuki Arenie. O której rozpocznie się ten mecz i gdzie można go obejrzeć?
29. kolejka Ekstraklasy, w przypadku Korony Kielce, oznacza spotkanie z Radomiakiem Radom. Od lat zwaśnione ze sobą kluby dziś zagrają na Suzuki Arenie o trzy punkty. Dla żółto-czerwonych komplet "oczek" będzie kolejną życiodajną kroplówką w walce o utrzymanie. Zapraszamy do śledzenia relacji tekstowej NA ŻYWO, jaką zrealizujemy na CKsport.pl.
Piątkowy mecz z Radomiakiem Radom będzie bardzo ważnym spotkaniem w kontekście walki kielczan o utrzymanie. Przeanalizujmy więc czego możemy się spodziewać po drużynie prowadzonej przez Macieja Kędziorka.
W 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zagra na własnym stadionie z Radomiakiem Radom. „Żółto-czerwonych” czeka jedna z najważniejszych batalii w sezonie.
Jarosław Przybył sędzią meczu 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym Korona Kielce zmierzy się z Radomiakiem Radom. Spotkanie na Suzuki Arenie będzie 24 konfrontacją „żółto-czerwonych” prowadzoną przez tego arbitra.
Na rynku dostępne są różne rodzaje lotek do badmintona, niektóre kosztują kilkanaście złotych za opakowanie, inne kilkaset. Skąd tak duże różnice? Czy warto wydawać po kilkadziesiąt złotych na jedną lotkę, jeśli za tyle można mieć opakowanie?
Już w najbliższy piątek Korona Kielce zmierzy się na własnym stadionie z Radomiakiem Radom. Na konferencji prasowej przed spotkaniem poruszony został interesujący wielu temat kontuzji oraz przygotowania fizycznego zespołu.
Dylan Nahi przedłużył umowę z Industrią Kielce! „Żółto-biało-niebieski” klub prolongował kontrakt ze skrzydłowym do 2028 roku.
Wiosenne przesilenie to okres, który często wiąże się z uczuciem zmęczenia, apatii oraz obniżeniem nastroju. Są one w dużej mierze spowodowane wydłużeniem dnia i wzrostem temperatury, który przekłada się na zmiany hormonalne. Można jednak im zapobiec. Wystarczy zadbać o odpowiednie nawyki żywieniowe i suplementację. Tylko, które witaminy i suplementy będą dobrym wyborem na wiosenne przesilenie?
Rozdmuchane i przeskalowane – tak w największym skrócie można podsumować oskarżenia, jakie padły pod adresem Benoita Kounkouda na początku roku. Szczypiornista był podejrzewany o próbę gwałtu na 20-latce, co jednak nie znalazło potwierdzenia w faktach.
Od czwartku do soboty Kielce ponownie staną się bilardową stolicą Polski. W dniach 18-20 kwietnia w Galerii Echo dobędzie się 2 zjazd tegoroczny zjazd Bilardowej Ekstraklasy.
Industria Kielce w półfinale Orlen Superligi zagra z KGHM Chrobrym Głogów.
Ciągnący się od miesięcy uraz Mateusza Czyżyckiego nie ustępuje. W środę trener Kamil Kuzera poinformował, że 26-latka w tym sezonie na murawie już nie zobaczymy. Wszystko wskazuje na to, że gracza Korony Kielce czeka zabieg.
Korona Kielce w 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy zagra na własnym stadionie z Radomiakiem Radom. – Ambicją, wolą walki i zaangażowaniem musimy wygrać mecz z Radomiakiem – powiedział przed spotkaniem Bartosz Kwiecień, obrońca „żółto-czerwonych”.
To już końcówka biletów dostępnych na mecz Magdeburg - Industria Kielce. Klub pozyskał dodatkową i zarazem ostatnią pulę wlotek na to starcie.
Jak przekazał prezes Cracovii, Mateusz Dróżdż, Puszcza Niepołomice tylko do końca obecnego roku będzie mogła korzystać z obiektu w Krakowie. – Gdyby nie pracownicy Cracovii, to Puszcza nie byłaby w stanie zorganizować meczu. Chcemy im pomóc, ale nasz stadion to nasz dom - mówi prezes krakowskiego klubu.
Zajmująca miejsce spadkowe Korona Kielce zmierzy się w piątek na Suzuki Arenie z Radomiakiem Radom. – Wszyscy zdają sobie sprawę z tego, że mieliśmy inne oczekiwania. Miało to inaczej wyglądać, chcieliśmy czegoś innego – mówi podczas konferencji trener Kamil Kuzera.
Korona Kielce w 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy zagra na własnym stadionie z Radomiakiem Radom. O kwestiach kadrowych przed tym ważnym pojedynkiem szerzej opowiedział Kamil Kuzera, trener „żółto-czerwonych”.
Rozlosowano grupy turnieju olimpijskiego szczypiornistów. Do walki o medale może stanąć nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
Polonia Kielce zakontraktowała zawodnika z Iranu. Jest nim Mohamad Ali Rouintanesfahani, a więc były reprezentant swojego kraju.
Kolejna kolejka PKO BP Ekstraklasy upłynęła pod znakiem wielu rozczarowań. Jednymi z rozczarowanych mogli być kibice Korony Kielce, a także kilku drużyn walczących o Mistrzostwo Polski. Rozczarowani nie mogą być też statystycy, gdyż ponownie pod względem frekwencyjnym było nieźle.
Korona Kielce wypełniła limit rozegrania 3 000 minut przez młodzieżowców w trwającym sezonie. „Żółto-czerwoni” mają również szansę na nagrodę z Pro Junior System.
Kolejny gol zawodnika wypożyczonego z Korony Kielce oraz debiut byłego trenera „żółto-czerwonych” w drużynie kandydata do awansu. Za nami 28. kolejka 2 ligi.
Zmiany na miejscu spadkowym oraz zadyszka czołówki. Tak minęła 28. kolejka PKO BP Ekstraklasy.
Po trzy spotkania w piątek, sobotę oraz niedzielę rozegrali zawodnicy klubów z zaplecza Ekstraklasy. Ciekawie było m.in. w Gdańsku i Lublinie, gdzie niezłym spotkaniom towarzyszyła spora liczba kibiców na trybunach.
MTB Cross kolejny raz rozpoczyna sezon Świętokrzyskiej Ligi Rowerowe w Daleszycach. Na starcie wyścigu stanęło blisko 500 zawodników.
W 23. kolejce świętokrzyskiej IV ligi obejrzeliśmy kolejne spotkania kieleckich drużyn. Korona II Kielce zmierzyła się na wyjeździe z Wierną Małogoszcz, a Orlęta podjęły na własnym stadionie Arkę Pawłów.
Pięć spotkań rozegrały w ostatnim tygodniu drużyny z naszego regionu występujące na niższych szczeblach rozgrywkowych. Jak sobie poradziły?
Piłkarza Korony Kielce Marcusa Godinho czeka operacja zerwanego więzadła. To pokłosie zdarzenia, które miało miejsce w ostatnim meczu z Wartą Poznań.
Za nami 25. kolejka trzeciej ligi grupy czwartej. Star Starachowice przegrał w Krakowie z Garbarnią, KSZO zremisował w domowym starciu z Wisłoką Dębica, a Czarni Połaniec wywieźli punkt z Chełma.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group