Co słychać w drużynie Cracovii
Po nieszczęśliwej porażce z Zagłębiem Lubin i twardo wywalczonym remisie na terenie mistrza kraju, warszawskiej Legii, przyszła kolej na pierwsze zwycięstwo. Zadanie to będzie jednak niełatwe, bo rywalem piłkarzy Korony Kielce będzie niepokonana jeszcze w tym sezonie, drużyna Cracovii. Spotkanie już w najbliższy poniedziałek o 18 na Kolporter Arenie. My, przed tym meczem, zaglądamy za kulisy, by dowiedzieć się co słychać w drużynie gości.
W poniedziałkowym meczu, kończącym 3 kolejkę LOTTO Ekstraklasy, na pewno nie zagrają wciąż kontuzjowani Szymon Kiebzak i Sebastian Steblecki. Także Diego Ferrareso czeka dłuższy rozbrat z piłką. - Sebastian Steblecki i Szymon Kiebzak leczą jeszcze urazy, dłuższe przerwa czeka jeszcze Diego, ale w jego przypadku musimy poczekać na diagnozę – mówi trener drużyny spod Wawelu, Michał Probierz.
Do treningów wrócili za to Jakub Wójcicki i Tomáš Vestenický. Obaj mają szansę znaleźć się w kadrze meczowej, ale należy pamiętać, że nie są w pełnej dyspozycji fizycznej.
W ostatnim tygodniu, piłkarze Cracovii trenowali bardzo intensywnie, kondycyjnie. Trener Probierz wykorzystał w ten sposób aż 9 dni przerwy między meczem z Lechią Gdańsk, a spotkaniem z Koroną. Jednak, by piłkarze nie odczuwali zbytniego zmęczenia, w piątek otrzymali dzień wolnego.
Mimo że Korona ma na razie na koncie tylko jeden punkt, zbiera pochlebne recenzje. Trzeba pamiętać, że zagrała bardzo dobre spotkanie w Warszawie, stwarzając sobie dużo okazji. Musimy być w poniedziałek bardzo skoncentrowani, ponieważ rywale grają agresywnie i mają zawodników, którzy dużo walczą na boisku – mówi przed klubową kamerą trener Cracovii, Michał Probierz. - Na pewno czeka nas ciężki mecz, Korona nie jest łatwym rywalem, ale damy z siebie maksimum, żeby odnieść zwycięstwo i wrócić do Krakowa z trzema punktami. – dodaje Michal Siplak, środkowy obrońca drużyny z Krakowa, który debiut w Ekstraklasie zaliczył przed tygodniem, w wygranym 1 – 0 meczu w Gdańsku.
Pierwszy gwizdek w meczu Korona Kielce – Cracovia w poniedziałek, 31 lipca o godzinie 18 na Kolporter Arenie.
Źródło: cracovia.pl, terazpasy.pl