Bartoszek: Gratuluję Lechowi, ale... Przede wszystkim gratuluję mojej drużynie
- Chciałem pogratulować zwycięstwa Lechowi, ale przede wszystkim gratuluję mojej drużynie dobrej gry. Czasami zdarzają się takie mecze, w których jest się lepszym i przeważającym, ale się go nie wygrywa - powiedział po piątkowej porażce swojej drużyny trener Korony Kiece, Maciej Bartoszek.
Maciej Bartoszek (trener Korony): No cóż... Na początku chciałem pogratulować zwycięstwa Lechowi, ale przede wszystkim gratuluję mojej drużynie dobrej gry. Czasami zdarzają się takie mecze, w których jest się lepszym i przeważającym, ale się ich nie wygrywa. To tyle. Prawda jest taka, że już w ostatnim meczu wyjazdowym z Legią wyglądaliśmy dobrze, dlatego progres jest widoczny. Praca, którą wykonujemy przynosi efekty.
Nenad Bjelica (trener Lecha): Gratuluję mojej drużynie zwycięstwa. Korona natomiast grała bardzo dobrze. My nie byliśmy na takim poziomie, w którym normalnie gramy. Musimy przeanalizować dlaczego. Rywalowi było łatwiej zagrać mecz bez presji, a my we wtorek mamy Puchar Polski. Nie graliśmy na swoim poziomie. Przegrywaliśmy pierwsze i drugie piłki. Byliśmy bardzo nerwowi. To był słabszy mecz, ale pokazaliśmy charakter, bo walczyliśmy do końca. Jestem zadowolony z wyniku, ale nie z gry.
Sponsor relacji z meczu
Lech - Korona w Poznaniu
Wasze komentarze
prezydent duzo krzywdy zrobił koronie przez te lata