Bartoszek: Byliśmy w piekle. Nie mam siły, by się cieszyć

22-04-2017 20:48,
top

- Po meczu, gdy spiker ogłosił, że jednak jesteśmy w ósemce, nie do końca w to wierzyłem. Chciałem mieć to potwierdzone na 100 procent, bo taka huśtawka nie jest wesoła. Ale takie są uroki sportu - przyznał Maciej Bartoszek, trener Korony po meczu 30. kolejki Lotto Ekstraklasy z Bruk-Betem. 

Marcin Węglewski (trener Bruk-Betu Termaliki): Cieszymy się bardzo. Wiedzieliśmy, że tylko zwycięstwo da nam „ósemkę” i po tą wygraną przyjechaliśmy do Kielc. Ta drużyna pokazała wszystkim, że stać ich na dobrą grę. Dobrze broniła, ale kreowała też akcje ofensywne. Dziękuję moim piłkarzom za zaangażowanie, poświęcenie, wolę walki, ale przede wszystkim piłkarską jakość.

Uznałem w ostatnich tygodniach, że niektórzy piłkarze nie dadzą już tej intensywności fizycznej na boisku, a dwa, że porażki działają niekorzystnie na psychikę, dlatego zdecydowałem się na zmiany w składzie. Jak widać, dało to efekty, bo w dwóch ostatnich meczach zdobyliśmy 6 punktów.

Maciej Bartoszek (trener Korony): No cóż, popełniliśmy dzisiaj błąd kardynalny, po czym straciliśmy bramkę. Do ostatnich minut liczyliśmy na to, że uda się wyrównać i dostać do upragnionej ósemki. Z końcowym gwizdkiem zdawaliśmy sobie sprawę, że niestety się to nie udało. Ale potem nastąpił zwrot akcji i nagle okazuje się, że ta praca, którą wykonaliśmy, dała nam upragniony awans. Mecz nam dzisiaj nie wyszedł, ale nie dlatego, że się nie staraliśmy, czy nie chcieliśmy. Może nawet za bardzo chcieliśmy zagrać dobre spotkanie – dla tej wspaniałej publiki, ale dla siebie również, dla tego historycznego awansu. Może to za bardzo spięło zawodników, bo nie byliśmy do końca takim zespołem, do jakiego ludzi przyzwyczailiśmy. Zwłaszcza u siebie. Cieszymy się bardzo, ale powiem szczerze, że... nawet nie mam siły się cieszyć.

Do momentu utraty gola, kontrolowaliśmy sytuację. Wiedzieliśmy, że będzie ciężko strzelić Termalice bramkę, ale dążyliśmy konsekwentnie od początku meczu do tego. Niestety, goście trafili do siatki i w tym momencie, można powiedzieć, że znaleźliśmy się w piekle. Z tą piłką mogliśmy zrobić wszystko... Zabrakło komunikacji. Później, gdy bardzo się otwieraliśmy, pojawiły się kolejne groźne kontry. Bardzo chcieliśmy zdobyć wyrównującego gola. Nic jednak nie szło, nie chciało wpaść, a mieliśmy kilka dogodnych sytuacji.

Po meczu, gdy spiker ogłosił, że jednak jesteśmy w ósemce, nie do końca w to wierzyłem. Chciałem mieć to potwierdzone na 100 procent, bo taka huśtawka nie jest wesoła. Ale takie są uroki sportu.

Chcieliśmy tej ósemki, nie tylko dlatego, że dawała pewne utrzymanie. Chcieliśmy pokazać, że na to zasługujemy, choć już mecz w Warszawie to udowodnił. Nie robiliśmy tego, by wcześniej zakończyć sezon i myśleć o wakacjach. Chcemy udowodnić, że potrafimy grać w piłkę i mierzyć się z najlepszymi. Będziemy stawiać sobie wysokie cele.

 

Termalika zagrała dzisiaj dobre spotkanie. Goście realizowali konsekwentnie plan na nasz zespół. Czekali agresywnie, doskakiwali, nie dawali nam zbyt dużo miejsca. Starali się przechwytywać piłkę, wyprowadzać kontry. Dopóki jednak wynik był bezbramkowy, mecz był mimo wszystko pod nasza kontrolą. W przerwie zawodnicy dostali też kilka wskazówek, wiedzieliśmy, że w pierwszej połowie w środkowej strefie dawaliśmy zbyt dużo swobody gościom. Wszystko zaburzyła bramka. Ciężko strzelić gola Termalice, gdy ona trafia pierwsza. Dotąd udało się to tylko chyba Legii.

fot. Paweł Jańczyk, korona-kielce.pl

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

zsw2017-04-22 20:55:13
z calym szacunkiem Panie Trenerze zagrali tak jak my z legia
kielczanin2017-04-22 21:10:10
Bez taktyki, bez dokładnych podań, bez pomysłu na grę i bez strzałów na bramkę. Samymi niedokładnymi wrzutkami chcieliśmy ten mecz wygrać? Drużyna była nieprzygotowana do tego meczu.
krym2017-04-22 21:11:24
I nie opuszczać skrzydełek, tylko do roboty panie trenerze.
CK732017-04-22 21:29:51
Ok mamy 8 - CUDEM !!!
Ale za ten mecz to powinniście się wstydzić !!!
Tyle ludzi przyszło a tu taka padaka.
Czekam na przekonywujący rewanż z Termalica , grając na luzie i bez presji.
Jarosław2017-04-22 21:30:12
Panie Bartoszek - Kiełb w ataku był próbowany za poprzednich trenerów i nigdy nie zagrał dobrego spotkania, nawet w meczu z Legią najlepszym na tej pozycji palił kilkakrotnie! Po co takie eksperymenty!!!!
Czy gra Możdżenia jest analizowana? Gość ODSTAJE od poziomu ekstraklasy podobnie jak odstawiony Gabovs! Do ataku - napastnik panie trenerze i jak najszybciej zmiennik dla Możdżenia, bo żeby bolą od takich widowisk.
Rabbus2017-04-22 21:54:12
Co do Możdżenia, 100% racja,
Chłopina jest najgorszy na murawie od wielu meczów.
co do Ryby, to jednak coś tam zawsze strzeli, albo chociaż kopnie w bramkę.
adam2017-04-22 21:57:08
brak celnych podań,piłka od nóg odbijała się jak od sztachet,a co najważniejsze nie ma końcowego podania
CKT2017-04-22 22:12:04
Patrzę kolejny raz na człapiącego po boisku Dejmka, to nóż się w kieszeni otwiera, ZERO zaangażowania, kto go jeszcze trzyma w Kielcach !!!
@Rabbus2017-04-22 22:20:44
Ryba - TAK!!! - ale na skrzydle, albo jako jocker na podmęczonego przeciwnika wtedy miał najlepsze występy w karierze! Możdżeń to chyba jakiś krewny bo gra nic, ale ciągle gra...
@CKT2017-04-22 22:22:55
EEEE, coś ty, przecież Legię zatrzymał swoim ciężkim dupskiem. 55 bramek to i tak sukces!
@@CKT2017-04-22 23:16:17
I 5 lat temu zatrzymał Anderlecht.
Weteran2017-04-22 23:30:00
Cieszmy się z tego co mamy.
A mamy historyczny sukces.
Płaczkom nigdy nie dogodzi.
Brawo Koronko!!!
Solidnie zapracowaliście na pierwszą ósemkę.
fish2017-04-23 07:05:16
Sezon trwa 30 kolejek a nie jedną.Korona zasłużyła na awans do ósemki.PS. przypomnę,że Zagłębie wyrównało po spalonym powrotnym,a Korona strzeliła z pozycji gdzie sędzia nie musiał sygnalizować spalonego.Jeżeli ktoś miał pecha przy decyzjach sędziów to Korona a nie Lubin czy Płock.....
Ja to określę tak:2017-04-23 09:31:41
głupi miał szczęście, przegrać dostać sie do 8 mki to poco było w ogóle grać, no tak jak to w Polszce lepiej chlać.
@Ja to określę tak:2017-04-23 10:10:46
to won za ural kacapie czosnkowy
Widz2017-04-24 00:05:43
Dajcie szanse Bartoszkowi bez parkingowego może pokaże coś lepszego

Ostatnie wiadomości

W 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce wygrała domowy mecz z Radomiakiem Radom 4:0. – Lubię w sobie to, że zawsze daję z siebie wszystko co mogę i co potrafię – mówił po spotkaniu Danny Trejo, skrzydłowy „żółto-czerwonych”.
Korona Kielce pokonała w spotkaniu 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy Radomiaka Radom 4:0. – Od początku byliśmy zaangażowani i w naszej sytuacji takie zwycięstwo było bardzo potrzebne – powiedział Jewgienij Szykawka, napastnik kielczan.
W sobotę (20 kwietnia) 20-krotni mistrzowie Polski rozpoczną rywalizację z KGHM Chrobrym Głogów. Drużyna, która pierwsza wygra dwa spotkania awansuje do finału Orlen Superligi.
W 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce wygrała domowy mecz z Radomiakiem Radom 4:0. Po ważnym zwycięstwie zadowolenia ze swoich podopiecznych nie krył Kamil Kuzera.
Korona Kielce zdeklasowała Radomiak Radom na Suzuki Arenie. Żółto-czerwoni wygrali w 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy 4:0, a i ten wynik wydaje się najniższym wymiarem kary. – W naszej grze nie było pozytywów – podsumowuje szkoleniowiec gości.
W 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce wygrała domowy mecz z Radomiakiem Radom 4:0. Bramki dla „żółto-czerwonych” zdobyli Luka Vušković (samobójcza), Danny Trejo oraz Jewgienij Szykawka (dublet).
Superliga sp. z o.o. i ZPRP podjęły decyzję o wprowadzeniu technologii wideoweryfikacji w meczach Orlen Superligi oraz Orlen Pucharu Polski. Arbitrzy będą mogli korzystać z systemu VR od półfinałów obu rozgrywek.
Niemiecki dziennik Bild poinformował o zainteresowaniu ze strony Magdeburga bramkarzem Industrii Kielce Andreasem Wolffem. Czy kluczowy zawodnik Mistrzów Polski może opuścić klub?
Korona Kielce przystępuje do 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w której zmierzy się z Radomiakiem Radom. Do rywalizacji dojdzie na kieleckiej Suzuki Arenie. O której rozpocznie się ten mecz i gdzie można go obejrzeć?
29. kolejka Ekstraklasy, w przypadku Korony Kielce, oznacza spotkanie z Radomiakiem Radom. Od lat zwaśnione ze sobą kluby dziś zagrają na Suzuki Arenie o trzy punkty. Dla żółto-czerwonych komplet "oczek" będzie kolejną życiodajną kroplówką w walce o utrzymanie. Zapraszamy do śledzenia relacji tekstowej NA ŻYWO, jaką zrealizujemy na CKsport.pl.
Piątkowy mecz z Radomiakiem Radom będzie bardzo ważnym spotkaniem w kontekście walki kielczan o utrzymanie. Przeanalizujmy więc czego możemy się spodziewać po drużynie prowadzonej przez Macieja Kędziorka.
W 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zagra na własnym stadionie z Radomiakiem Radom. „Żółto-czerwonych” czeka jedna z najważniejszych batalii w sezonie.
Jarosław Przybył sędzią meczu 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym Korona Kielce zmierzy się z Radomiakiem Radom. Spotkanie na Suzuki Arenie będzie 24 konfrontacją „żółto-czerwonych” prowadzoną przez tego arbitra.
Na rynku dostępne są różne rodzaje lotek do badmintona, niektóre kosztują kilkanaście złotych za opakowanie, inne kilkaset. Skąd tak duże różnice? Czy warto wydawać po kilkadziesiąt złotych na jedną lotkę, jeśli za tyle można mieć opakowanie?
Już w najbliższy piątek Korona Kielce zmierzy się na własnym stadionie z Radomiakiem Radom. Na konferencji prasowej przed spotkaniem poruszony został interesujący wielu temat kontuzji oraz przygotowania fizycznego zespołu.
Dylan Nahi przedłużył umowę z Industrią Kielce! „Żółto-biało-niebieski” klub prolongował kontrakt ze skrzydłowym do 2028 roku.
Wiosenne przesilenie to okres, który często wiąże się z uczuciem zmęczenia, apatii oraz obniżeniem nastroju. Są one w dużej mierze spowodowane wydłużeniem dnia i wzrostem temperatury, który przekłada się na zmiany hormonalne. Można jednak im zapobiec. Wystarczy zadbać o odpowiednie nawyki żywieniowe i suplementację. Tylko, które witaminy i suplementy będą dobrym wyborem na wiosenne przesilenie?
Rozdmuchane i przeskalowane – tak w największym skrócie można podsumować oskarżenia, jakie padły pod adresem Benoita Kounkouda na początku roku. Szczypiornista był podejrzewany o próbę gwałtu na 20-latce, co jednak nie znalazło potwierdzenia w faktach.
Od czwartku do soboty Kielce ponownie staną się bilardową stolicą Polski. W dniach 18-20 kwietnia w Galerii Echo dobędzie się 2 zjazd tegoroczny zjazd Bilardowej Ekstraklasy.
Industria Kielce w półfinale Orlen Superligi zagra z KGHM Chrobrym Głogów.
Ciągnący się od miesięcy uraz Mateusza Czyżyckiego nie ustępuje. W środę trener Kamil Kuzera poinformował, że 26-latka w tym sezonie na murawie już nie zobaczymy. Wszystko wskazuje na to, że gracza Korony Kielce czeka zabieg.
Korona Kielce w 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy zagra na własnym stadionie z Radomiakiem Radom. – Ambicją, wolą walki i zaangażowaniem musimy wygrać mecz z Radomiakiem – powiedział przed spotkaniem Bartosz Kwiecień, obrońca „żółto-czerwonych”.
To już końcówka biletów dostępnych na mecz Magdeburg - Industria Kielce. Klub pozyskał dodatkową i zarazem ostatnią pulę wlotek na to starcie.
Jak przekazał prezes Cracovii, Mateusz Dróżdż, Puszcza Niepołomice tylko do końca obecnego roku będzie mogła korzystać z obiektu w Krakowie. – Gdyby nie pracownicy Cracovii, to Puszcza nie byłaby w stanie zorganizować meczu. Chcemy im pomóc, ale nasz stadion to nasz dom - mówi prezes krakowskiego klubu.
Zajmująca miejsce spadkowe Korona Kielce zmierzy się w piątek na Suzuki Arenie z Radomiakiem Radom. – Wszyscy zdają sobie sprawę z tego, że mieliśmy inne oczekiwania. Miało to inaczej wyglądać, chcieliśmy czegoś innego – mówi podczas konferencji trener Kamil Kuzera.
Korona Kielce w 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy zagra na własnym stadionie z Radomiakiem Radom. O kwestiach kadrowych przed tym ważnym pojedynkiem szerzej opowiedział Kamil Kuzera, trener „żółto-czerwonych”.
Rozlosowano grupy turnieju olimpijskiego szczypiornistów. Do walki o medale może stanąć nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
Polonia Kielce zakontraktowała zawodnika z Iranu. Jest nim Mohamad Ali Rouintanesfahani, a więc były reprezentant swojego kraju.
Kolejna kolejka PKO BP Ekstraklasy upłynęła pod znakiem wielu rozczarowań. Jednymi z rozczarowanych mogli być kibice Korony Kielce, a także kilku drużyn walczących o Mistrzostwo Polski. Rozczarowani nie mogą być też statystycy, gdyż ponownie pod względem frekwencyjnym było nieźle.
Korona Kielce wypełniła limit rozegrania 3 000 minut przez młodzieżowców w trwającym sezonie. „Żółto-czerwoni” mają również szansę na nagrodę z Pro Junior System.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group