Vive wygrywa z Mieszkowem, znany rywal w 1/8 Ligi Mistrzów
Nie obyło się bez nerwów, ale najważniejszy cel został spełniony - Vive Tauron Kielce wygrał ostatni mecz w fazie grupowej Ligi Mistrzów i zajął 2. miejsce w grupie. Oznacza to, że podopieczni Talanta Dujszebajewa zagrają w 1/8 finału z francuskim Montpellier.
Kielczanie bardzo dobrze rozpoczęli spotkanie i zyskali 2-3 bramkową przewagę. Gdy wydawało się, że powiększą ją jeszcze bardziej podczas podwójnego osłabienia rywali, Mieszków nabrał wiatru w żagle i odrobił straty. Pierwsza część spotkania kończyła się jednobramkową przewagą gości.
Po przerwie było... jeszcze gorzej. Gracze z Brześcia zyskali trzypunktową przewagę, a Vive przez chwilę musiało grać w podwójnym osłabieniu. I to znów był przełomowy moment gry. Vive zdobyło 8 bramek z rzędu i ze stanu 21-24, wyszło na prowadzenie 29-24. Do końca meczu żółto-biało-niebiescy kontrolowali już grę i ostatecznie wygrali 35-27.
Najskuteczniejszym strzelcem Vive Tauronu Kielce był Karol Bielecki, który zdobył 7 bramek. Najwięcej bramek dla Mieszkowa - sześć - rzucił dobrze znany w Kielcach Rastko Stojkovic.
Wygrana pozwoliła Vive Tauronowi zrównać się w tabeli z Vardarem Skopie, który ma do rozegrania jeszcze swój mecz z IFK Kristanstad. Nasza drużyna ma już pewne 2. miejsce w grupie i zagra ze zwycięzcą grupy C Ligi Mistrzów, ekipą Montpellier, która jest ostatnio w znakomitej formie.
Pierwsze spotkanie wyjazdowe w Montpellier zaplanowane jest na termin od 23 do 26 marca. Rewanżowy mecz rozegrany zostanie w Hali Legionów tydzień później.
Galerię z tego spotkania można zobaczyć TUTAJ.
Vive Tauron Kielce - Mieszków Brześć 35-27
VTK: Bielecki 7 (5), Aginagalde 5, Strlek 4, Lijewski 4, Paczkowski 3, Djukić 3, Jurecki 3, Bombac 2, Walczak 2, Jachlewski 1, Zorman 1.
fot. Anna Benicewicz - Miazga
Wasze komentarze