Z Egipcjaninem już dogrywane są szczegóły transferu
Środa była bardzo intensywnym dniem w siedzibie klubu przy Ściegiennego. Korona podpisała kontrakty z Jakubem Żubrowskim i Jakubem Mrozikiem. Wiele jednak wskazuje, że w najbliższych dniach żółto-czerwone barwy przywdzieją także kolejni nowi piłkarze. - Nie skończyliśmy walki o pewnych zawodników. Na zgrupowaniu w Grodzisku przynajmniej na jedną pozycję powinien pojawić się dobry piłkarz. Jeśli to się uda, to naprawdę może być to duże wzmocnienie – mówił trener Maciej Bartoszek.
Bardzo bliski angażu w Koronie jest zwłaszcza Egipcjanin Mohamed Essam, który ostatnie pół roku spędził w drugoligowej Stali Stalowa Wola. - W przypadku Essama trudno mówić tutaj o testach, bo praktycznie są już dogrywane szczegóły transferu. To już jest przemyślana decyzja. Myślę, że może on się całkiem ciekawie zaprezentować naszej publiczności. Co ważne, jest to zawodnik, który w naszym systemie gry może zagrać na czterech różnych pozycjach w ofensywie – ocenił trener Korony.
Egipski napastnik ma za sobą ciekawą przygodę. Swoje pierwsze kroki w polskiej piłce stawiał bowiem w rezerwach Legii Warszawa. - Został sprowadzony do Warszawy, ale nastąpiły tam pewne zmiany szkoleniowców. Przez to wielu zawodników dostało potem wolną rękę w poszukiwaniu nowych klubów. Do Legii trafił jednak nieprzypadkowo. Był najmłodszym zawodnikiem ekstraklasy egipskiej. Kibicom może ta liga zbyt dużo nie mówić, ale to nie są słabe rozgrywki. A on tam grał regularnie – stwierdził Bartoszek.
Korona wciąż szuka także nowego bramkarza. W tym celu z drużyną na zgrupowanie wybrał się bramkarz Darko Brljak. - Problem ze Słoweńcem jest taki, że przez ostatni czas mało występował. Chce zobaczyć jak wygląda w treningu, dlatego decyzja jeszcze nie zapadła – przyznał Bartoszek.
fot. Patryk Ptak (korona-kielce.pl)
Wasze komentarze
Chociaż raz tym porypanym klubie pozyskujemy zawodnikow zaraz po otwarciu okienka, a nie robi sie łapanki na ostatnią chwilę jak co rundę.