Trudne zadanie przed Effectorem
W sobotę, 10 grudnia siatkarzy Effectora Kielce czeka niezwykle trudny pojedynek z Asseco Resovią Rzeszów, a więc jednym z najlepszych polskich zespołów, który w tym roku ponownie walczy o mistrzostwo Polski. Podopieczni Andrzeja Kowala prawie na półmetku rozgrywek tracą do lidera ligowej tabeli pięć punktów.
W ostatnim czasie rzeszowianie mieli spory problem z punktowaniem. Pomiędzy październikiem a listopadem przegrali 3 z 4 meczów. Były to jednak jedyne ich porażki w tym sezonie. Nadal jednak do wicelidera, a więc PGE Skry Bełchatów tracą jedynie jedno "oczko".
Effector zaś po porażkach Politechniką Warszawską i MKS-em Będzinw ligowej tabeli spadł na 11 pozycję. Różnicę między zespołami są jednak na tyle niewielkie, że ósmy w tabeli Lotos Trefl Gdańsk ma jedynie dwa punkty więcej.
Do stolicy województwa świętokrzyskiego wraz z ekipą z Rzeszowa przyjedzie czołówka światowych siatkarzy. Na parkiecie w starciu z zespołem Dariusza Daszkiewicza zobaczymy bowiem Johna Gordona Perrina, Marko Ivovicia, Fabiana Drzyzga, Mateusza Masłowski czy Marcina Możdżonka.
Początek starcia Effectora z Asseco Resovią w sobotę, 10 grudnia o godzinie 17.
fot. Anna Benicewicz - Miazga