Bohater meczu z Koroną: To był szalony mecz. Kielczanie byli głodni zwycięstwa. Baliśmy się, że...

03-12-2016 21:02,
Redakcja
- Prawda jest taka, że jesteśmy zupełnie inną drużyną w domu niż na wyjazdach. Tutaj czujemy się bardzo mocni, a takie mecze jak dzisiaj jeszcze dodają nam pewności siebie - przyznał Gerard Badia, autor jedynej bramki w spotkaniu z Koroną Kielce. 

Gliwiczanie zwyciężyli u siebie z Koroną 1:0. Tym samym stali się pierwszym od dłuższego czasu zespołem, który nie dał kielczanom zdobyć nawet gola. - Obrona zawsze jest bardzo ważna. Wydaje mi się, że cała drużyna zagrała dobrze w defensywie, co także przyniosło efekty w ataku. Nie rozróżniałbym poszczególnych zawodników lub formacji, bo moim zdaniem wszyscy rozegrali świetne zawody i własnie to, że każdy z nas zaprezentował się dzisiaj z dobrej strony, zaowocowało wygraną - powiedział po zakończeniu spotkania Badia. 
 
Już od pierwszych minut zgromadzeni na trybunach kibice mogli obserwować bardzo ciekawe starcie. Wraz z pierwszym gwizdkiem obie ekipy ruszyły do ofensywy. - Ten mecz był na początku troszkę szalony. Piłka w szybkim tempie przenosiła się spod jednej bramki na drugą, zarówno my, jak i nasi rywale konstruowaliśmy sobie akcję za akcją. Piłkarze Korony fajnie weszli w to spotkanie i od pierwszych minut zagrali bardzo ofensywnie. Widać było, że są głodni zwycięstwa i chcą jak najszybciej objąć prowadzenie. Nie zwlekali więc ani chwili i narzucili mocne tempo. My jednak okazaliśmy się lepsi, zatrzymując ich zarówno pod względem fizycznym, jak i psychicznym - przyznał Hiszpan. 
 
Podopieczni Radoslava Latala już w pierwszej połowie stworzyli sobie mnóstwo strzeleckich sytuacji. Gola zdobyli jednak dopiero po przerwie. - Podczas gry miałem taką myśl, że to może się nie udać. Po którejś z kolei nieudanej akcji przemknęło mi przez głowę, że powiedzenie "niewykorzystane sytuacje się mszczą" może rzeczywiście się ziścić. Bałem się, że my będziemy nadal naciskać, konstruować kolejne szanse, a oni nagle wyprowadzą zabójczy kontratak, który przechyli szalę zwycięstwa na ich korzyść. Na szczęście na to nie pozwoliliśmy. Dzisiaj byliśmy po prostu lepsi i zasłużyliśmy na te trzy punkty - skomentował pomocnik Piasta. 
 
Końcówka ponownie należała do wyjątkowo emocjonujących. Korona naciskała na bramkę Jakuba Szmatuły aż do końcowego gwizdka. - Sądzę, że w myślach każdego zawodnika, kiedy traciliśmy w poprzednich spotkaniach tyle goli w końcówkach, pojawia się myśl, że rywal może w ostatnich minutach zdobyć bramkę. Jeżeli byśmy nie wierzyli, że możemy dociągnąć ten wynik do końca, z pewnością nam by się to nie udało. W poprzednich 90 minutach udowodniliśmy sobie jednak, że jesteśmy w lepszej dyspozycji niż Korona. To dało nam siłę także w tym doliczonym czasie gry. 
 
- Po tym jak zdobyliśmy gola, wiedzieliśmy że kielczanie będą atakować do samego końca. To naturalne, że jeżeli zespół przegrywa, w ostatnich minutach nie mając już nic do stracenia, rzuca wszystkie swe siły do ofensywy. Naszym zadaniem było odeprzeć ataki Korony. Podołaliśmy temu i dzięki temu zdobyliśmy komplet punktów - powiedział Badia.
 
O tym, że trzy punkty zostały przy Okrzei zadecydowała bramka właśnie Gerarda Badii. To nie pierwsze trafienie hiszpańskiego pomocnika, które okazało się tym na wagę kompletu oczek. Podobnie było także w wyjazdowym meczu z Arką Gdynia. - Cieszę się, że moja bramka zapewniła drużynie zwycięstwo w tym spotkaniu. Nie czuję się jednak bohaterem - to drużyna wygrywa, a nie jeden zawodnik. Dzisiaj udało mi się wpisać na listę strzelców, ale równie dobrze mógł być to ktoś inny. Stworzyliśmy sobie naprawdę wiele sytuacji - ja sam mogłem zdobyć jeszcze więcej goli, ale często brakowało odrobiny szczęścia. Wszyscy zagrali dzisiaj świetne spotkanie i dlatego nie mogę przypisywać sobie tej wygranej. Ja ze swojej strony mogę obiecać, że w kolejnych starciach ponownie zrobię wszystko, aby trafić do siatki rywali - zakończył Badi. 
 
Źródło: Biuro Prasowe GKS Piast SA

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

Kibic2016-12-03 21:49:06
Bohaterem meczu Małkowski(kiedy jego nowy kontrakt?) bo gdyby nie on wynik byłby 0:4 dla Piasta. Piast dzis nic wielkiego nie grał, Korona miała za dużo zbyt prostych błędów (min.Mozdzeń, Kiełb).. Szkoda, ze nie udało sie zdobyć jakichs punktów aby mieć spokojniejszą zimę..bo z Lechem i z Lechią cięzko będzie o jakies punkty.
bigmac2016-12-04 10:42:55
TRENERZE przyjrzyj się naszej gwieżdzie KIEŁBOWI.Jego dryblingi,strzały,...................JAKA GWIAZDA -ULUBIENIEC MŁYNA -- TAKI MŁYN wczoraj się pokazali w sile w GLIWICACH.TAKI DOPING PROTESTANTÓW ŻE AŻ ICH BYŁO SŁYCHAĆ W GDAŃSKU.LEPSZĄ OPRAWE NA WYJAZDACH ROBIĄ KIBICE TERMALIKI.
Janek2016-12-04 21:30:11
Malkowski bohater hihi
1 dobra interwencja.reszta w niego.Kawal ch....
Do Janek2016-12-05 10:17:05
Gostom wracaj do UV, a nie będziesz tutaj żale wylewał :)
Johny2016-12-05 13:33:21
Kawał ch.....ale z ciebie Janek !

Ostatnie wiadomości

W ostatnim meczu rundy zasadniczej Orlen Superligi, Industria Kielce rozegra domowy pojedynek z Zagłębiem Lubin. Zwycięstwo zapewni kielczanom pierwsze miejsce w tabeli.
Krzysztof Jakubik poprowadzi spotkanie 26. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym Korona Kielce zagra na wyjeździe z Widzewem Łódź. Dla arbitra pochodzącego z Siedlec będzie to 34. mecz z udziałem „żółto-czerwonych”.
Od najbliższego sezonu rozgrywki szczypiornistów w Polsce wzbogacą się o możliwość zdobycia nowego trofeum - Superpucharu kraju. Dziś (28 marca) władze Orlen Superligi oraz Związku Piłki Ręcznej w Polsce ogłosiły szczegóły.
Dominick Zator przedłużył umowę z Koroną Kielce. Defensor będzie występował w „żółto-czerwonych” barwach jeszcze przez co najmniej jeden sezon.
W pierwszym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów Industria Kielce pokonała na wyjeździe GOG Håndbold 33:25. – To tylko pierwsza połowa, a w drugiej może zdarzyć się jeszcze wszystko – powiedział po spotkaniu Tomasz Gębala, lider defensywy „żółto-biało-niebieskich”.
W pierwszym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów Industria Kielce pokonała na wyjeździe GOG Håndbold 33:25. – Mam nadzieję, że zdobędziemy ten upragniony awans, ale była to dopiero połowa meczu – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
W pierwszym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów Industria Kielce pokonała na wyjeździe z GOG Håndbold 33:25. Najwięcej bramek dla kielczan, dziewięć, zdobył Alex Dujszebajew.
Koszykarze UJK Kielce rozpoczynają rywalizację w fazie play-off o awans do pierwszej ligi. Już w pierwszej rundzie drużyna z Kielc zmierzy się z faworytem do awansu, OPTeam Resovią Rzeszów.
Już w wielkanocny poniedziałek Korona Kielce zmierzy się na wyjeździe z łódzkim Widzewem. Wraz z Koroniarzami na wyjazd szykują się także kibice żółto-czerwonych, którzy już w grupie około 700 osób zapisali się na wizytę w „Sercu Łodzi”.
Korona Kielce poznała termin wyjazdowego starcia z Puszczą Niepołomice. „Żółto-czerwoni” zagrają wówczas mecz, który może zdecydować o losach utrzymania.
Po zakończeniu zimowej przerwy Korona Kielce rozegrała 7 ligowych rywalizacji i wywalczyła w nich zaledwie 6 punktów. Kielczanie mają przed sobą teraz wyjazdową potyczkę z Widzewem. Czy Korona wywiezie 3 punkty z trudnego terenu?
Historia napisała się na naszych oczach. Reprezentacja Polski po raz piąty z rzędu zagra na Mistrzostwach Europy. Bohaterem Wojciech Szczęsny!
Poszukujesz sposobów na podniesienie swoich umiejętności piłkarskich do nowego poziomu? Odpowiednio dobrane znaczniki piłkarskie mogą okazać się kluczowym elementem w osiągnięciu tego celu.
Czy zastanawiasz się, jak w pełni wykorzystać potencjał Instagram Stories w strategii marketingowej? Poszukujesz sposobów na tworzenie angażujących reklam w formie stories? Jeśli tak, to artykuł ten jest dla Ciebie!
Trzeci tydzień Małej Ligi Piłki Ręcznej dostarczył kibicom mnóstwo emocji, zarówno na boiskach Bilczy, Kielc, jak i Chęcin. Rozgrywki odbyły się w dniach 19, 20 i 21 marca, prezentując szereg talentów w różnych kategoriach wiekowych.
Świetny turniej juniorek młodszych Korony Handball Kielce w 1/16 finału mistrzostw Polski. Podopieczne Moniki Ciszek zakończyły go z kompletem trzech zwycięstw.
Przed Industrią Kielce rywalizacja w 1/8 finału Ligi Mistrzów. „Żółto-biało-niebiescy” w najbliższą środę (27 marca) zmierzą się z duńskim GOG Håndbold.
Dokładnie za tydzień (1 kwietnia) piłkarze Korony Kielce powrócą do gry po reprezentacyjnej przerwie. Wszystko wskazuje na to, że sytuacja kadrowa w kieleckiej ekipie poprawiała się w porównaniu do ostatnich konfrontacji.
W pierwszym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów Industria Kielce zagra na wyjeździe z GOG Håndbold. – Brakuje mi minut rozegranych na parkiecie przez te dwa i pół miesiąca bez gry – powiedział przed spotkaniem Artsem Karalek obrotowy mistrzów Polski.
W pierwszym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów Industria Kielce zagra na wyjeździe z GOG Håndbold. – Będzie trzeba taktycznie ich rozpracować. Jest to niewygodny zespół z groźnymi zawodnikami na każdej pozycji – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy mistrzów Polski.
Sabina Jarząbek, reprezentantka Kieleckiego Klubu Lekkoatletycznego została wicemistrzynią Polski w półmaratonie. Jednocześnie pobiła swój rekord życiowy i uzyskała kwalifikację na Mistrzostwa Europy w Rzymie.
W pierwszym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów Industria Kielce zagra na wyjeździe z GOG Håndbold. – Mam wielki szacunek dla tego klubu, który bardzo mocno walczy w duńskiej lidze oraz Lidze Mistrzów – powiedział przed spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener mistrzów Polski.
W niedzielne popołudnie doszło do starcia dwóch zespołów z dolnych rejonów tabeli CLJ U-18 kobiet. Drużyna KSP Kielce pokonała na obiekcie przy ul. Jeziorańskiego 53 ekipę Legionistek Warszawa 0:1.
Na odbywających się w miniony weekend Mistrzostwach Polski Muay Thai w Szaflarach do walki stanęło 4 zawodników kieleckiego klubu.
Trwa marcowa przerwa reprezentacyjna. Na boiskach drugiej ligi (poza dwoma wyjątkami) nie ma jednak odpoczynku.
W ostatnich dwóch tygodniach drużyny szczypiornistów z regionu świętokrzyskiego rozegrały 5 ligowych spotkań.
Mieszane uczucia towarzyszą świętokrzyskim zespołom po rozegraniu 22. serii gier trzeciej ligi. Czarni Połaniec przegrali 0:1 z Karpatami Krosno, KSZO zremisował z Orlętami Radzyń Podlaski 2:2, a Star Starachowice pokonał Sokoła Sieniawa 1:0.
W meczu 18. kolejki Ligi Centralnej Kobiet szczypiornistki Suzuki Korony Handball Kielce przegrały na wyjeździe z MTS-em Żory 36:15. Najskuteczniejszymi zawodniczkami kielczanek były Magdalena Berlińska oraz Nikola Leśniak, zdobywczynie pięciu bramek.
W meczu 25. kolejki Orlen Superligi, Industria Kielce wygrała wyjazdowy mecz z Zepter KPR Legionowo 31:23. Po spotkaniu sowimi opiniami podzielili się Krzysztof Lijewski oraz Cezary Surgiel.
W meczu 25. kolejki Orlen Superligi, Industria Kielce wygrała wyjazdowy mecz z Zepter KPR Legionowo 31:23. Najwięcej bramek dla kielczan, osiem, zdobył Alex Dujszebajew.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group