Zanim przyjadą potentaci. Effector zagra z Będzinem
PlusLiga się nie zatrzymuje. Przed nami kolejna, 11. już seria gier na najwyższym siatkarskim poziomie w Polsce. Effector Kielce ponownie na własnym terenie, choć tym razem w Chęcinach, stanie przed szansą powetowania sobie porażki z ONICO AZS Politechniką Warszawską. Kielczanie podejmą MKS Będzin.
Tak dobrej pierwszej części sezonu w wykonaniu swojego zespołu, kieleccy kibice siatkówki nie widzieli już dawno. Podopieczni Dariusza Daszkiewicza przez 10 spotkań zgromadzili na swoim koncie 14 punktów, co pozwala zajmować im 7. miejsce w tabeli.
Ich najbliższy rywal ma się tylko odrobinę gorzej. Zajmuje co prawda 11. lokatę, ale uzyskał zaledwie o jedno „oczko” mniej od kielczan. Bilans setów w przypadku Effectora wynosi 21:22, zaś w przypadku będzinian – 16:19.
Podczas gdy ekipa trenera Daszkiewicza przegrała w minionej serii gier 1:3 z drużyną z Warszawy, MKS ma dużo milsze wspomnienia. Pokonał bowiem we własnej hali 3:0 BBTS Bielsko-Biała i dopisał do swego konta pełną pulę trzech punktów.
Dla kieleckich siatkarzy nadchodzące spotkanie jest tym ważniejsze, że w grudniu czeka ich szereg arcytrudnych pojedynków. Zmierzą się co prawda z przedostatnim w tabeli Espadonem Szczecin, ale także z polskimi i europejskimi potentatami: ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle, Asseco Resovią Rzeszów, PGE Skrą Bełchatów i LOTOSEM Trefl Gdańsk.
Początek starcia 11. kolejki PlusLigi pomiędzy Effectorem Kielce a MKS-em Będzin zaplanowano na środę, 30 listopada o godzinie 18 w hali „Pod Basztami” w Chęcinach.
fot. Anna Benicewicz-Miazga